Cytuj:
Fajna przesiadka Ci się trafiła.Kabina zapewne jest odczuwalnie pod wieloma względami dużo lepsza niż starego XF-a,jak dla mnie kupowanie takich kabin na trasy dłuższe niż tydzień,w dzisiejszych czasach to trochę słabo ze strony przewoźnika.Jeździłem wcześniej trochę ''106'' SSC z 21r i przed wakacjami XG,no to różnica tych pojazdów jest w moim odczuciu znaczna.Jak tam się sprawuje po tym krótkim okresie eksploatacji?
Wiadomo, jeżeli chodzi o porównanie XF z XG, to XG byłaby bajka. Ale... Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma.
Auto jak auto, jak pisałem wyżej, na takie wyjazdy jak moje - wystarcza, lecz na dłuższe wyjazdy, będzie napewno ciasno... A jeżeli chodzi o jakieś podwójne obsady, to raczej wybiłbym to sobie z głowy. Jutro minie miesiąc jak go odebrałem, aktualnie 12500 km. na blacie. Porównując do 106, podtrzymuje to co napisałem, kabina, skrzynia - jest o niebo lepiej. Jechałem załadowany do pełna po niemieckich górach i mocowo to w sumie nie różni się od poprzednika. Nie czuje tu ani straty czy zysku mocy. Poza tym, póki co nic się nie dzieje, wszystko jest ok. Aaa jedyne co, to w sobotę siodło musiałem podkręcić, bo zaczęła naczepa pukać i mnie trochę wkurzało.
Podnosiłem też kabinę, aby popatrzeć czy nic go tam nie boli, nie rozkręciło się coś przypadkiem i wszystko w najlepszym porządku. Jedyne co, to zalecam sprawdzać dokręcenie kół, ja sprawdziłem po 500 km. i niektóre szpilki były luźne i to dość mocno.
Cytuj:
Jakie kible? I ile to wazy jak zatankujesz?
1200 l., każdy po 600 litrów. Zatankowany na full z moją Schmitzką, 15100.