Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

A tymi zdjęciami coś jest, często kupuje groty na Allegro, klucze, gadżety, teraz koniec roku, to się coś kupiło i gość zrobił mi zdjęcie paczki z moimi produktami.

W tym roku też brałem jakieś nasadki i coś, też dostałem zdjęcie z pakowania paczki.

Jadę w dziewiczą trasę nowym Manem.Wersja z podstawowymi reflektorami halogenowymi H7 i uważamy że zmiennikiem że to jest jakies nieporozumienie w XXI wieku żeby dopuszczali takie reflektory do użytku (w jakimkolwiek aspekcie bezpieczeństwa i ergonomia) . To jest astronomiczna przepaść za lampami LED i znaczącą za xenonami które mamy w naszych nastoletnich autach.Jak zapaliłem drogowe na wiosce to jedynie znaki zrobiły się jaśniejsze. Man z przebiegiem 1800 km powoli zaczyna się rozlatywać

Tak to już jest, do dobrego to się idzie szybko przestawić
Ja mam w osobaku adaptive led i jeździ się super, w Stralisie bixenon plus 6 ledow długich więc też jest git, ale jak pojechałem w trasę megą co ma H7 to gdybym nie znał trasy bym nie trafił do Pragi Normalnie tam nie widać nic w porównaniu jest żółta poświata jakby łuna od ogniska i nic więcej, ale tak dawniej przecież wszyscy jeździliśmy i było niby ok

Narzucają nowe tachografy które każdy musi kupić i wybulić parę tysięcy, narzucają różnego rodzaju czujniki radary a obowiązkowe lampy w nowszej technologi to byłby mega krok do poprawy bezpieczeństwa dla wszystkich, ja to jeszcze wzrok mam dobry w deszczową noc, ale wiem że ludzie mają z tym problemy i dla nich jazda w okresie jesienno zimowym jest bardzo męcząca i trudna dla nich.

Dobra dobra… chciałeś się pochwalić, że masz dziewczynę

Też przeczytałem, że dziewczynę, ale zacząłem się zastanawiam czy jego żona o tym wie, doczytałem i chyba nie ma problemu

Zgadzam się w 100%. Lampy, kamery cofania (mają być tylko w solówkach obowiązkowe), czujniki martwego pola (tak jak w osobówce czujniki parkowania). Ostatnio podobno w nowych naczepach obrysówki na końcu naczepy chowają pod samochód, żeby nie wystawały - nie wiem czy prawda.
Co gorsza, lampy można łatwo załatwić. Są te firmy, które regenerują lampy, niektóre robią chłam, niektóre dobrą robotę. Ustandaryzować jakość usługi, zrobić stanowiska pomiarowe, wydać im certyfikaty, robić na dobrych częściach. Ok, może niech nie każdy sebuś w garażu wkłada ledy, niech zrobi to ktoś kto ma pojęcie i gitara. Bez przesady, żeby wsadzenie gotowej soczewki biledowej do lampy i przykręcenie nakrętką kontrującą było aż takie wymagające.

Dokładnie to powinien być obowiązek wywalić soczewkę z H7 i montować biLED koszt nie jakiś duży a z nocy robi się dzień, wtedy można gadać o jakimś bezpieczeństwie jazdy nocą

Pełna zgoda z wami panowie. Szczególnie że wszyscy wiemy jak "oświetlone" są drogi w Polsce i wiemy że piesi to jacyś nieśmiertelni w tych swoich ubraniach na czarno i beż jakichkolwiek odblasków/lampek, nawet poza terenem zabudowanym. W Irlandii gdzie przejeździłem kilkanaście lat jakieś 80-85% dróg ma tzw kocie oczy, odblaski na jezdni. U nas tego jak na lekarstwo, nie wspominając o przejściach dla pieszych w środku lasu, też oczywiście nieoświetlonych w nocy...

Kemiter napisz co się rozpada .Wiadomo H 7 to porażka ale ktoś takie zamówił .

Widzę że nie tylko ja mam przemyślenia na temat jakości świateł i związanego z nią bezpieczeństwa.

Nie zna ciemności ten kto nie jeździł Fh na soczewce, H7, na wioskowej drodze w nocy po deszczu.

H7 i inne żarnikowe źródła światła powinny być już z 15 lat temu zakazane dla bezpieczeństwa i komfortu wszystkich.

Cytuj:

Kemiter napisz co się rozpada .Wiadomo H 7 to porażka ale ktoś takie zamówił .

Też się chętnie dowiem, bo w zasadzie stałem się posiadaczem takiegoż wozu. Tyle tylko, że na LEDach

Wszyscy Mana przezywaja a dobry kumpel jeździ w firmie co jest ich ze dwadzieścia i żaden się nie sypnął u nich, a zdziera już trzeciego…

Cytuj:

Widzę że nie tylko ja mam przemyślenia na temat jakości świateł i związanego z nią bezpieczeństwa.

Nie zna ciemności ten kto nie jeździł Fh na soczewce, H7, na wioskowej drodze w nocy po deszczu.

H7 i inne żarnikowe źródła światła powinny być już z 15 lat temu zakazane dla bezpieczeństwa i komfortu wszystkich.

Kto jakimkolwiek autem jeździł na soczewce H7, ten nie zna strachu.

Wczoraj na FB widziałem reklamę regeneracji/przeróbki lamp do FH4, zamiast xenonu wjechał biled. Na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia.

Cytuj:

Wczoraj na FB widziałem reklamę regeneracji/przeróbki lamp do FH4, zamiast xenonu wjechał biled. Na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia.

3000 pln kompletna robota razem z malowaniem lampy na czarno w środku.

Teraz są nawet zamienniki xenona D2S czy D1S i można zmienić na LED jakby kto wolał, swoją drogą ciekawe czy byłby to lepszy efekt świetlny taki zamiennik LED vs oryginał Xenon jakiś Phillips ….

Cytuj:

Cytuj:

Wczoraj na FB widziałem reklamę regeneracji/przeróbki lamp do FH4, zamiast xenonu wjechał biled. Na pierwszy rzut oka nie do odróżnienia.

3000 pln kompletna robota razem z malowaniem lampy na czarno w środku.

Już zrobione, czy jeszcze zwlekasz?

W pierwszym dniu na bazie zaparowały obie lampy przednie, klamka otwierania schowka bocznego została w ręce szefowi, roleta przeciwsłoneczna w drzwiach kierowcy -wypadł pręt prowadzący i mocowanie dolne, radio zawiesza się w zakładce bluetooth. Tempomat aktywny wyłapuje auta zwalniające na pasie zjazdowym i hamuje, wczoraj na zwezce pod Magdeburgiem trzymając stała odległość za chłodnia nagle [wycenzurowano] po hamulcach gdzie nie było żadnej dodatkowej infrastruktury po bokach. Auto brane z placu i chyba to zamówienie girteki było ogólnie to widzę że sporo rzeczy które kiedyś były norma w wyposażeniu, teraz są odpłatna opcją

U siebie w eFhaczach pomontowalem, zamiast standardowych promyczków żarówki ledowe" philipsa, przepaść na ogromny plus a cena około 600zl komplet wtedy że dwa lata jak pierwsze zamontowane
Tylko trzeba dbać o czystość lamp, no i zima śnieżyce zalepiają lampy, bo nie wytwarza ciepła bo rozpuścić nalot...

A najbardziej pomogła wizyta u okulisty, fhcze wyniszczyły mi wzrok

[Mihu]

Cytuj:

Auto brane z placu i chyba to zamówienie girteki było ogólnie to widzę że sporo rzeczy które kiedyś były norma w wyposażeniu, teraz są odpłatna opcją

Auta po Girtece to generalnie dziwnie skonfigurowane są. W Class Trucks (dział Girteki zajmujący się sprzedażą aut z ich floty) oglądałem kiedyś FH. Auto miało, np. skórzane poręcze do wsiadania czy radar martwego pola, ale wykończenie tylnej i bocznych ścian kabiny było z... tworzywa. Nie było tam materiałowej tapicerki, ale wielki kawał tworzywa, który ją imitował. Dosłownie można było to myć mokrą szmatą bez żadnych obaw. W żadnym innym aucie nie spotkałem się z czymś takim.

Czyli config pod brudasów aby je myć szmatą