Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 30 lis 2006, 16:20

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 23 cze 2006, 14:16
Posty: 93
Lokalizacja: RSR

Przypadkiem spotkałem to w sieci-bardzo ciekawy pomysł i nie powiem oryginalny:))

Jest to wywiad z babka która pisze prace magisterska o tirowcach:)

WYWIAD


Tytuł:
Post Wysłano: 30 lis 2006, 16:24
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 16:21
Posty: 225
GG: 0
Samochód: JELCZ 862
Lokalizacja: WŁOCŁAWEK

O tym wcześniej gdzieś już było pisane, ciekawe czy ta praca została już obroniona :?:


Tytuł:
Post Wysłano: 30 lis 2006, 18:54
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Wiecie, nigdy nie zuwazałem że kierowcy maja slang.Obracam się w tych klimatach od 15 lat czyli od urodzenia i mam takie gadanie we krwi.U mnie w domu nie ma auta tylko jest żelaza, nie ma paliwa tylko waha, nie ma kierownicy tylko jest fajera ;)


Tytuł:
Post Wysłano: 30 lis 2006, 19:09
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 sie 2005, 15:04
Posty: 2873

Cytuj:
Obracam się w tych klimatach od 15 lat

Dobre. Obrazek

Przyjęło sie sporo zwrotów, w których nie połapali by się inni i tyle.


Tytuł:
Post Wysłano: 30 lis 2006, 20:30

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 lut 2005, 0:53
Posty: 111
Lokalizacja: Warszawa/Suwałki

Ja jednak język kierowców zakwalifikował bym jako gwara z tego względu że przez tyle lat większość kanonów i styl tego języka się praktycznie nie zmienił. Jeżeli chodzi o samą prace tej dziewczyny chętnie bym ją przeczytał bo na pewno jest to chyba pierwsza praca w kraju a zastanawiam się czy nie na świecie o języku truckerów niechlujnie nazywanymi kierowcami tirów lub tirowcami

_________________
Witam po latach przerwy! ;)


Tytuł:
Post Wysłano: 30 lis 2006, 20:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 19 kwie 2006, 20:12
Posty: 621
GG: 8765643
Lokalizacja: Lublin

Ten temat juz kiedys byl pod tytulem "Magisterka w szoferce". Uwazam ze kobieta wybrala sobie dosc nietypowy temat jednak najbardziej zastanawia mnie przed kim bedzie ona bronila swoja prace??? W komisji zasiadzie kierowca zeby ja sprawdzic bo przeciez zaden profesor nie zna sie na takich zwrotach :lol:

_________________
"... gdy w przyszłości wnuk przy kominku zapyta mnie: Dziadku, a co Ty w życiu robiłeś??? Odpowiem, że to, co najbardziej kochałem - JEŹDZIŁEM ..."


Tytuł:
Post Wysłano: 30 lis 2006, 20:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 sty 2006, 14:15
Posty: 98
Lokalizacja: LUBLIN

Hmm no dobre to Cheester sam jestem ciekaw.. I nie praca o języku kierowców tirów, tylko o gwarze kierowców ciężarówek:P Pozdro :wink:

_________________
....:::::ŚLĄSK WROCŁAW & MOTOR LUBLIN::::...Na zawsze razem....Motor&Chełmianka


Tytuł:
Post Wysłano: 30 lis 2006, 22:06

Cytuj:
W komisji zasiadzie kierowca zeby ja sprawdzic bo przeciez zaden profesor nie zna sie na takich zwrotach Laughing
Ja z racji wyższego wykształcenia mogę zasiąść w tej komisji... Lecz nie byłbym obiektywny...


Tytuł:
Post Wysłano: 01 gru 2006, 17:03
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 30 lis 2005, 17:01
Posty: 487
Lokalizacja: kędzierzyn-koźle

Ja w tych klimatach obracam siwe od urodzenia i znam wielu kierowców, choć to ciężka praca to i tak fajnie nieraz jest. A na drodze jest miło np. jedzie ktoś osobowym autem i wie jak zachować się na drodze, bo to tacy kierowcy, którzy robią to, na co dzień za kółkiem wielkiej ciężarówki. Wtedy jest duża kultura jazd.


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 9 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 21 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: