wagaciezka.com - Forum transportu drogowego :: Czas pracy kierowców

czy mozna spac (kręcić długą pauze) z otwartym tacho?

ale głowne pytanie brzmi: czy mozna spac (kręcić długą pauze) z otwartym tacho?
Bo z tego co mowice to na tarczce nie musi być zapisane pełne 24 h zeby moć ja zmienic...

A mi nogi miękna jak widze że pierwszy post nie w tym temacie co należy.

obra mam pytanie.Jeśli mój tata pojechał teraz po cięzarówke do Dani to czy musi jechać na tacho? Zgodznie z czasami pracy obowiązującymi?

Aha to thnx. R620 ale jak znam mojego tate

No dobra Witam na forum kolege

SIOJU ale powinennes napisac w Tym viewtopic.php?t=7 temacie.

Gdy przegniemy np. z powodu korka trochę czas jazdy to mozemy na odwrocie tarczki opisac powod dlaczego przekroczylismy czas jazdy - prawda?

Tak możemy ale pomyśl sobie , że zatrzymuje cię BAG i on nie rozumie polskiego i dla niego to nie jest żaden dowód że przez korek przeciągnełeś czas pracy.

Zastanawia mnie tylko jak to sie ma do tachografów cyfrowych, czy istnieje tam tez taka mozliwosc "usprawiedliwienia" się w razie takiej nieprzwidzianej sytuacji.

To co opisujesz działa też w drugą stronę bo ty możesz nie znać niemieckiego.
Praktycznie wszyscy kierowcy których znam w takich przypadkach opisują tarczkę po polsku i nikt się do tego nie czepia.

Cytuj:

To juz Niemieckiego Inspektora nie interesuje , że ty nie znasz niemieckiego jak nie znasz to z miejsca jesteś poszkodowany.Z tego co ja wiem to owszem kierowcy opisują po polsku ale to nie jest zaden dowód.I miożesz ale nie musisz byc ukarany za przeciągnięcie czasu pracy.

To samo jest gdy jesteśmy w trasie, przecież jak wyjmiesz tarczke przed dłuższym odpoczynkiem ( 11godz) to potem jak wsadzisz nową zacznie rysować od konkretnej godziny

Mam takie pytanko:
Co zrobić gdy w trasie zepsuje mi się tachograf? Nie działa, nie rysuje?

Autor:	GRZEGORZ [ 09 paź 2006, 14:17 ]
Tytuł:
Cytuj: czy mozna spac (kręcić długą pauze) z otwartym tacho? Nigdy w życiu W czasie jak kręci się długą przerwe krążek jest włożony tak samo w czasie jazdy jak i przerwy

Autor:	M_ARCIN [ 14 paź 2006, 23:43 ]
Tytuł:
Cytuj: ale głowne pytanie brzmi: czy mozna spac (kręcić długą pauze) z otwartym tacho? Bo z tego co mowice to na tarczce nie musi być zapisane pełne 24 h zeby moć ja zmienic... No oczywiście ,że NIE musi się kręcić przez 24 godziny. Czyli , jeśli konczymy jazde np. o 23 i idziemy do domu spać to tarczke WYJMUJWMY. Rano przychodzimy do pracy i przed wyjazdem wkładamy nową. To samo jest gdy jesteśmy w trasie, przecież jak wyjmiesz tarczke przed dłuższym odpoczynkiem ( 11godz) to potem jak wsadzisz nową zacznie rysować od konkretnej godziny ( czyli np. po 11 godz ) w trakcie kontroli i tak musisz mieć tą poprzednią tarczkę więc oni sobie to obliczą ze przerwa trwała te 11 godz To samo w przypadku weekendu gdy samochód stoi na bazie , tarczki WYJMUJEMY. A i jeszcze jedno, tarczka nie może przejść 24 godzin i kręcić się na około. Dla policji i ITD. Nie jest ważne kiedy ty ją wyjmiesz i włozysz nową tarczke. ważne jest tylko żeby zgadzał się czas między nimi, tzn po przejechaniu 9 h ( 10h dwa razy tygodniowo) nie możesz sobie wyjąc tarczki wsadzić nowej i jechać dalej, przecież i tak na nowej będzie zapisane rozpoczęcie jazdy, a przerwy 11godzinnej nie będzie.

Autor:	SIOJU [ 27 lis 2006, 20:13 ]
Tytuł:
Witam Wszystkich Właśnie się zalogowałem, choć sam potal czytam już parę miesięcy. Podziwiam wiedzę kolegów tu ;piszących. Raźniej mi siuę zrobiło, że jest oprócz mnie jeszcze paru kolesi, którzy jak widzą zestaw to im nogi miękną. Przy okazji pozdrawiam i chylę czoła przed cyrylem - masz kolego wiedzę. Jeszcze raz pozdrawiam i mam nadzieję, że od czasu do czasu tu coś wysrobę.

Autor:	Edler [ 27 lis 2006, 21:11 ]
Tytuł:
A mi nogi miękna jak widze że pierwszy post nie w tym temacie co należy. Dobra mam pytanie.Jeśli mój tata pojechał teraz po cięzarówke do Dani to czy musi jechać na tacho? Zgodznie z czasami pracy obowiązującymi? Nie wiezie niczego tylko jedzie cięzarówka jak by jechała osobowym. Z góry thnx za odp.

Autor:	R620 [ 27 lis 2006, 21:14 ]
Tytuł:
Cytuj: A mi nogi miękna jak widze że pierwszy post nie w tym temacie co należy. Nie bądz juz taki złośliwy dla "nowego" forumowicza. Cytuj: obra mam pytanie.Jeśli mój tata pojechał teraz po cięzarówke do Dani to czy musi jechać na tacho? Zgodznie z czasami pracy obowiązującymi? Tak musi.

wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://fox.wagaciezka.com/

Czas pracy kierowców http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=3022	Strona 7 z 162

Autor:	Edler [ 27 lis 2006, 21:16 ]
Tytuł:
Aha to thnx. R620 ale jak znam mojego tate No dobra Witam na forum kolege SIOJU ale powinennes napisac w Tym viewtopic.php?t=7 temacie.

Autor:	SIOJU [ 03 gru 2006, 11:20 ]
Tytuł:
Cytuj: Aha to thnx. R620 ale jak znam mojego tate No dobra Witam na forum kolege SIOJU ale powinennes napisac w Tym viewtopic.php?t=7 temacie. Przepraszam już się porawiłem i tam zameldowałem. Wybaczcie świeżakowi.

Autor:	tir5 [ 13 gru 2006, 17:35 ]
Tytuł:
Gdy przegniemy np. z powodu korka trochę czas jazdy to mozemy na odwrocie tarczki opisac powod dlaczego przekroczylismy czas jazdy - prawda? Jak to wygląda w przypadku tacho cyfrowych? czy na odwrocie wydruku cos mozna pisać - czy są moze jakies inne sposoby rowiazywania tego problemu?

Autor:	marcinp1985 [ 13 gru 2006, 17:56 ]
Tytuł:
Cytuj: Gdy przegniemy np. z powodu korka trochę czas jazdy to mozemy na odwrocie tarczki opisac powod dlaczego przekroczylismy czas jazdy - prawda? Tak możemy ale pomyśl sobie , że zatrzymuje cię BAG i on nie rozumie polskiego i dla niego to nie jest żaden dowód że przez korek przeciągnełeś czas pracy.

Autor:	młodzian [ 13 gru 2006, 23:14 ]
Tytuł:
wiec tu jest konflikt przepisow, jesli dobrze rozumiem? jedziemy i stoimy w korku powinnismy stanac i dalej nie jechac bo nam sie skonczyl czas pracy, a jesli droga do najblizszego postoju zajmie nam jeszcze godzine? powinnismy stanac ale zablokujemy ruch, pojedziemy dalej tez zlamiemy przepisy bo przeciagnelismy czas. co nalezalo by zrobic?

Autor:	tir5 [ 14 gru 2006, 1:14 ]
Tytuł:
to jest takie gdybanie. Zresztą są gdzies na necie gotowe sformułowania w kilku językach, ktore wystarczy zapamiętac/zpisać by potem mozna to wpisac na tarczkę w razie postoju w korku w jakimś danym kraju. Tak więc dla chcącego to nie jest żaden powod do nie pokoju. Zastanawia mnie tylko jak to sie ma do tachografów cyfrowych, czy istnieje tam tez taka mozliwosc "usprawiedliwienia" się w razie takiej nieprzwidzianej sytuacji. Oczywistym jest to, ze nie korzysta sie z tego codziennie...

Autor:	vito37 [ 14 gru 2006, 23:47 ]
Tytuł:
Cytuj: Tak możemy ale pomyśl sobie , że zatrzymuje cię BAG i on nie rozumie polskiego i dla niego to nie jest żaden dowód że przez korek przeciągnełeś czas pracy. To co opisujesz działa też w drugą stronę bo ty możesz nie znać niemieckiego. Praktycznie wszyscy kierowcy których znam w takich przypadkach opisują tarczkę po polsku i nikt się do tego nie czepia. Cytuj: Zastanawia mnie tylko jak to sie ma do tachografów cyfrowych, czy istnieje tam tez taka mozliwosc "usprawiedliwienia" się w razie takiej nieprzwidzianej sytuacji. Tak samo jak w przypadku analogowych z tym ze w tym przypadku robisz wydruk po zakończeniu jazdy i z tyłu opisujesz powód przeciągnięcia.

Autor:	tir5 [ 15 gru 2006, 0:56 ]
Tytuł:
Aha, no to wszystko jasne. Dzięki za rozwianie wątpliwości. Pozdrawiam świątecznie

Autor:	marcinp1985 [ 15 gru 2006, 11:06 ]
Tytuł:
Cytuj: To co opisujesz działa też w drugą stronę bo ty możesz nie znać niemieckiego. Praktycznie wszyscy kierowcy których znam w takich przypadkach opisują tarczkę po polsku i nikt się do tego nie czepia. To juz Niemieckiego Inspektora nie interesuje , że ty nie znasz niemieckiego jak nie znasz to z miejsca jesteś poszkodowany.Z tego co ja wiem to owszem kierowcy opisują po polsku ale to nie jest zaden dowód.I miożesz ale nie musisz byc ukarany za przeciągnięcie czasu pracy.

Autor:	rkolo [ 15 sty 2007, 12:48 ]
Tytuł:
Witam A ja mam takie pytanko do Was i prosze o pomoc w odpowiedzi Pyt 1. Jak wyglada sytuacja z czasem pracy, czasem jazdy jeśli chodzi o kolejke na granicy?! -przypuścmy ze dojechałem do granicy i oczekuje w kolejce na wjazd. Zostało mi np. 2godz jazdy a kolejka zapowiada sie na np. 3godz podjazdów. Przypuśćmy ze nie mam juz mozliwosci zjechania i robienia długiej pauzy na poboczu! (czego zreszta bym nie chciał robić bo sa do tego lepsze miejsca ) - Pytanie moje co w takiej sytuacji zrobić (kiedyś ktos mi tłumaczył ze takie podjazdy w kolejce na granicy mozna nie wliczac do czasu jazdy lecz tylko do czasu pracy!) -nie wiem czy to jest prawidłowe a jesli tak to jak to wyliczyc by było OK Pyt 2. Podjechałem pod firme pod załadunek lecz nie odrazu pod rampe tylko najpierw na parking. Z czasu wynika ze na dzis juz mam koniec a za np 3 godz beda chcieli mnie ładowac! - Pytanie moje czy w takiej sytuacji podczas krecenia długiej pauzy samochód moze sie przemiścić np. te 50 metrów na podjazd pod rampe? (Mi osobiście wydaje sie ze nie może ale chciałbym sie upewnić i gdy rusze pauze to chyba bede musiał "krecić" ją od początku zeby było OK) - Miałem tez taka sytuacje w Hamburgu ze w porcie do rana oczekiwałem wraz z innymi poazdami pod załadunek ("kręciłem" długą pauze) i przylazł szkop i wygonił wszystkie auta spod spedycji na inny parking i zamknął brame! -Co prawda przejechałem wówczas tylko ze 100metrów ale Pauza została ruszona! Miałem wtedy wielki dylemat co robic w takiej sytuacji! - Prosze osoby kompetentne o pomoc i wyjasnienie "łopatologiczne" co w takiej sytuacji mozna a co nie lub co zrobić zeby było mozna W przyszłości Nie chciałbym sie spotkać z ITDowcami badz co gorsza z BAGowcami majac takie tarczki w "kieszeni" Pozdrawiam

Autor:	slimmm_ns [ 15 sty 2007, 23:53 ]
Tytuł:
Nie jestem pewnien ale chyba szykuja sie zmiany czasu pracy ... od kwietnia... lub tez jest tam jakis blad bo sa podane nieco inne informacje co do przerw. podaje linka http://www.ewidencjaczasupracy.net/down ... ?cat_id=15

Autor:	Szyber [ 18 sty 2007, 18:58 ]
Tytuł:
moglby ktos odpowiedziec koledze rkolo ??????????? i pytanko ode mnie: czy mozna tak jezdzic: 3h jazdy + 45 min przerwy + 4h jazdy + 45 min przerwy + 3h jazdy a nastepnie dzienny odpoczynek

Strona 7 z 162	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	użytkownik usunięty [ 15 gru 2006, 13:32 ]
Tytuł:
Cytuj: Cytuj: To co opisujesz działa też w drugą stronę bo ty możesz nie znać niemieckiego. Praktycznie wszyscy kierowcy których znam w takich przypadkach opisują tarczkę po polsku i nikt się do tego nie czepia. To juz Niemieckiego Inspektora nie interesuje , że ty nie znasz niemieckiego jak nie znasz to z miejsca jesteś poszkodowany.Z tego co ja wiem to owszem kierowcy opisują po polsku ale to nie jest zaden dowód.I miożesz ale nie musisz byc ukarany za przeciągnięcie czasu pracy. Zgodzę się, że nie interesuje to takiego inspektora. Jednakże znów odwołam się do książki "Czas pracy. Vademecum kierowcy i pracodawcy" i tam są dokładnie opisane w poszczególnych językach przykłady jak należy opisać tarczkę w przypadku "przegięcia" czasu pracy. Łącznie z podaną podstawą prawną. Wtedy takiemu inspektorowi "mięknie rura" i jest już inna gadka. Zwłaszcza, jak się zna języki obce.

Autor:	Erni [ 14 sty 2007, 20:41 ]
Tytuł:
Mam takie pytanko: Co zrobić gdy w trasie zepsuje mi się tachograf? Nie działa, nie rysuje?

Autor:	DRIVER1965 [ 14 sty 2007, 22:29 ]
Tytuł:
Cytuj: To samo jest gdy jesteśmy w trasie, przecież jak wyjmiesz tarczke przed dłuższym odpoczynkiem ( 11godz) to potem jak wsadzisz nową zacznie rysować od konkretnej godziny Tarcza może być wyciągnięta w przypadku przerwy POZA autem. Cytuj: Mam takie pytanko: Co zrobić gdy w trasie zepsuje mi się tachograf? Nie działa, nie rysuje? Trzeba opisać tarczkę z tyłu i udać się do serwisu w celu naprawienia.Nie może być tak,że tacho nawali w poniedziałek a kierowca jezdzi tak cały tydzień z defektem.