wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Następca Renault Magnum AE 385, Renault Magnum 440 & Schmitz
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=24223
Strona 8 z 63

Autor:  kam3903 [ 18 kwie 2011, 15:47 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Wiatm.
Magnumka piękna zadbana i o to chodzi, tak jak pisałeś niekiedy starsze auta mają więcej uroku niż nowe. Co do górnych cholegenów to nie wiem u nas też tak są zamontowane i jakoś się nie czepiają.

Pozdrawiam kam3903

Autor:  Kwiatula [ 18 kwie 2011, 20:24 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Witam, Magnumka dzisiaj czasem w okolicach godziny 12-13 nie była w Żyrardowie?
Bo mam wrażenie, że stała przy DK 50 na odcinku Mszczonów-Żyrardów.

Autor:  Seboo7 [ 21 kwie 2011, 10:19 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Oj jak ja zaniedbałem ten temat dawno się tu nie zaglądało.
Jokerr i jak tam co nowego w Reni się zmieniło?

Autor:  Łukasz_W [ 21 kwie 2011, 17:20 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Witam!
Cytuj:
Witam, Magnumka dzisiaj czasem w okolicach godziny 12-13 nie była w Żyrardowie?Bo mam wrażenie, że stała przy DK 50 na odcinku Mszczonów-Żyrardów.
Niestety to nie była Renia. O tej godzinie to była w okolicach Olsztyna.
Cytuj:
co nowego w Reni się zmieniło?
Renia jeździ i ma się całkiem dobrze. Dzisiaj odebrałem światła do jazdy dziennej i wnioskując po paczce mogę polecić tego Pana, gdyż przesyłka była naprawdę ekspresowa (tylko 2 dni), były oznaczenia, żeby traktować ostrożnie i pudełko było wypchane gąbką. Mam nadzieję, że co do jakości świateł będe miał taką samą opinię.
Oto one:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sprawdzaliśmy też pojemność nowego magazynu, najważniejsze że Renia się mieści :mrgreen:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

W najbliższym czasie zaplanowany jest także remont zbiornika, bo coś zaczyna kapać przy pierwszej łapie od strony tłumika, ewentualnie poszuka się czegoś nowego.

Zapraszam!

Autor:  Seboo7 [ 23 kwie 2011, 13:56 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

No Renia się dobrze trzyma i pewnie jeszcze długo się będzie trzymać, ale ja to Wam zazdroszczę jednego zapału do pracy nie jeden zrezygnował by już z niej i oddał ją na złom a tu proszę dzięki Wam mimo czasy Renia wygląda znakomicie.

Autor:  Łukasz_W [ 26 kwie 2011, 19:49 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Witam!
Cytuj:
No Renia się dobrze trzyma i pewnie jeszcze długo się będzie trzymać, ale ja to Wam zazdroszczę jednego zapału do pracy nie jeden zrezygnował by już z niej i oddał ją na złom a tu proszę dzięki Wam mimo czasy Renia wygląda znakomicie.
Jeździ się tym co się ma i na szczęście jest to nasza Renia. Z daleka wygląda owszem ładnie ale z bliska widać, że trzeba ją troche odświeżyć np: lakier - chociaż teraz matowy podobno jest bardzo modny :mrgreen:

Z serii w magazynie:
Obrazek

i

Obrazek

Zapraszam do komentowania

Autor:  Madziak [ 26 kwie 2011, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Lekkiego makijażu i będzie jak nowa. Po samochodzie nie widać zmęczenia, a naczepę starzeje ta firanka. Myśleliście o zakupie nowej plandeki?

Autor:  malymw921 [ 26 kwie 2011, 20:02 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Powiem Ci kolego tak :) masz racje każdy lata tym co ma i dba o to jak tylko może :)
Posiadałem ją ze dwa lata temu podobny pojazd RENÓWECZKĘ
I było tak samo jak z Twoją z daleka zajefajna a z bliska to wymagała dużego wkładu! Więc postanowiliśmy ją zezłomować bo szczerze mówiąc to u nas silnik już za mocny nie był :(
Wasza Renatka bardzo mi się podoba i przyciąga uwagę :D

A oto foteczki mojej Renatki :D Sami wyraźcie swoje zdanie :)

Obrazek
Obrazek



Przepraszam kolego ze tak wpakowałem tutaj foto Renatki :)
Pozdrawiam :)

Autor:  Łukasz_W [ 26 kwie 2011, 20:25 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Cytuj:
a naczepę starzeje ta firanka. Myśleliście o zakupie nowej plandeki?
Rzeczywiście ta plandeka wygląda jak wygląda ale najważniejsze, że jest szczelna. Do wymiany to może wkrótce kwalifikować się dach. Co do postarzania to myśle, że ten efekt nadają osie. Nasz znajomy ma schmitza rok starszego ale na osiach Mercedesa z nowym rodzajem felg i efekt jest o wiele lepszy. Tak samo prawa strona naczepy prezentuje się lepiej bo ma skrzynki i jakby zabudować drugą stronę myślę, że nabrałabo to trochę kształtu.
Cytuj:
Przepraszam kolego ze tak wpakowałem tutaj foto Renatki
Nie ma problemu. :D
Cytuj:
ją zezłomować bo szczerze mówiąc to u nas silnik już za mocny nie był
U nas z mocą silnika nie ma problemu. Rok temu została wymieniona turbina i intercooler więc osiągi można porównać z o wiele młodszymi samochodami.
Cytuj:
Sami wyraźcie swoje zdanie
Renia widać w niestandardowych barwach więc przykuwa uwagę i po zdjęciu widać, że miała 520 koni czyli to był chyba Mack, popraw mnie jeśli się mylę. Szkoda,że skończyła jak skończyła bo to już w końcu prawie legenda tak jak moja i jest ich już co raz mniej.

Pozdrawiam!

Autor:  malymw921 [ 26 kwie 2011, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Kolego ona kiedyś miała 520 koni i silnik MACKA ale z rok przed tym jak kupiliśmy Renatkę to im się silnik zatarł bo kierowca nie zaglądał do poziomu oleju w silniku :(
Wrzucili do niej 385 silniczek. I powiem Ci że na początku sprawowała się nam znakomicie...potem zaczęła się psuć i robiliśmy ją ale w końcu koszt naprawy przerastał to wszystko i woleliśmy dołożyć parę groszy i kupiliśmy sobie Volvo FH12 ...które latał u nas ponad 2 latka prawie 3 i zostało skasowane :( tata położył je do rowu bo miał do wyboru RÓW LUB OSOBÓWKA PEŁNA LUDZI no i wiadomo że wybrał rów! Koszt naprawy Volviaka przekraczał jego wartość

Autor:  Łukasz_W [ 26 kwie 2011, 21:17 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Cytuj:
I powiem Ci że na początku sprawowała się nam znakomicie...potem zaczęła się psuć i robiliśmy ją ale w końcu koszt naprawy przerastał to wszystko
Mieliśmy to samo i już były chwile zwątpienia i poszukiwania nowego samochodu (5 razy wywaliło uszczelkę pod głowicą) naszczęscie udało się to chyba naprawić wymieniając szpilki po 70 zł za sztukę ale teraz trzyma wszystko szczelnie i jest żwawa.
Cytuj:
tata położył je do rowu bo miał do wyboru RÓW LUB OSOBÓWKA PEŁNA LUDZI no i wiadomo że wybrał rów! Koszt naprawy Volviaka przekraczał jego wartość
U mnie Tata miał taką sytuację Daf-em 18 V 2001 koło Ostródy, facet Nissanem wyprostował zakręt i przy takiej prędkości z jaką jechał został tylko bagażnik a on w nim. Co do Dafa to Tata wbił się jeszcze 1,5 m. w skarpę i koszt samych częsci wynosił 50 tyś. Zabrało go PZU i sprzedało na przetargu za ok 12 tyś.
To był ten Daf.
Obrazek

Później widziałem go jeszcze w komisie już po naprawie za cenę 48 tyś, Tata się nim przejechał ale to już nie był ten sam Daf, którym jeździł.
No cóż szkoda, ale jest teraz Renia i to jest najważniejsze.

Przy tej wymianie silnika to pewnie jest dużo roboty, pewnie inne mocowanie inna skrzynia biegów( podobno przy mocniejszych silnikach są mocniejsze skrzyne chyba, że ktoś mi takich głupot naopowiadał a ja to powtarzam :mrgreen: )

Autor:  Traker_87 [ 29 kwie 2011, 21:42 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Witaj, Magnumka widziana dziś około godziny 11 podczas pauzy na A2 , a dokładnie na MOP-ie 237 km w strone Łodzi :D Na żywo wygląda elegancko, niestety foty nie zrobiłem, było za późno. Pozdrawiam

Autor:  Łukasz_W [ 01 maja 2011, 10:59 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Witam!
Cytuj:
Magnumka widziana dziś około godziny 11 podczas pauzy na A2 , a dokładnie na MOP-ie 237 km w strone Łodzi
Przesłuchałem Tatę i się przyznał, że właśnie tam stał. Wracał z cegłą z Gozdnicy. Opowiadał mi też, że gdy się tam zatrzymał to chodził za nim a potem z nim rozmawiał młody kierowca, którego nie znał ale to chyba nie byłeś Ty.

Odwiedziłem Tatę przy rozładunku i zobaczyłem, że czegoś brakuje Renii:

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Po południu brakowało już wszystkich spoilerów.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Przy okazji odmalowaliśmy ramę za zbiornikiem.
Obrazek
Obrazek

Obecnie zbiornik leży przy naczepie, lewy spoiler i blacha z ramy oparta jest o płot a prawy spoiler, który został wyłamany podczas załadunku leży na naczepie. Ogólnie widok jak na szrocie. Korzystając z okazji może uda się odmalować lewy spoiler.

Zapraszam do komentowania.

Autor:  Traker_87 [ 01 maja 2011, 12:00 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

To nie byłem ja. Gdybym wiedział troszke wczesniej, że tam stoi to bym zjechał, ale jak juz mówiłem zauważyłem Renate w ostatniej chwili. Powodzonka zycze w pracy przy Magnumce no i czekam na efekt końcowy :)

Autor:  mateuszsl [ 01 maja 2011, 12:05 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Ja natomiast znowu miałem przyjemność widzieć tą AE - mknęła w kierunku Częstochowy w środę tj. 27.04.2011r. pomiędzy 15:00 - 16:00...oczywiście autko już z daleka poznałem :D

Autor:  Łukasz_W [ 03 maja 2011, 10:20 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Witam!
Cytuj:
Ja natomiast znowu miałem przyjemność widzieć tą AE - mknęła w kierunku Częstochowy w środę tj. 27.04.2011r. pomiędzy 15:00 - 16:00...oczywiście autko już z daleka poznałem
Tak to też był Tata, jechał do Opola. Widzę, że Renia staje się rozpoznawalna.

Zbiornik został załatany, paliwo zalane i co najważniejsze nie przecieka.
Zostały pospawane wszystkie łapy, bo już były popękane, zbiornik jest już wrzucony na swoje miejsce i póki co przykręciliśmy prawy spoiler i podest za kabiną.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Zostały też naprawione uchwyty do podestu za kabiną:
Obrazek
Obrazek

Przez ok. 2 tygodnie będzie można spotkać Renię w takiej wersji.
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Sprawdzałem też siłę hamowania
Obrazek
Obrazek

Jutro tzn 4.05.2011 Renia obchodzi 17 urodziny.
Obrazek

Prezenty będą później :mrgreen:

Wiem, że te malowanie zbiornika wyszło jak wyszło ale miałem tylko taką farbę, która nie chciała zaschnąć. Co więcej w najbliższym czasie jest zaplanowana wizyta w firmie, która zajmuje się piaskowaniem.

Co do hamulców, jak widać na zdjęciach przód bierze i to mocno ale tył... od momentu zakupu tj 10 lat temu nie było nic robione, a jak wczoraj zajrzałem to jest jeszcze połowa okładzin i na badaniach technicznych pokazuje zawsze max siłe hamowania.

Kolejna sprawa: mam blachę ryflowaną, która jest zabrudzona, Macie jakieś sposoby jak ją wyczyścić? Chciałbym ją jeszcze polakierować srebrny i czerwone ryfle. Jak je zrobić, pędzelkiem?

Pozdrawiam

Autor:  trypek1990 [ 03 maja 2011, 10:53 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Kärcher powinien oczyścić ci tą blachę.A co do malowania to ryfle najlepiej się maluje małym wałeczkiem jak ściany.

Autor:  użytkownik usunięty [ 03 maja 2011, 10:59 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Wyczyścić - zależy od zabrudzeń. Jeśli to są smary to najpierw zdejmij szpachelką cały brud, żeby nie porysować blachy. Później spryskałbym to chemią i zmył gorącym detergentem pod ciśnieniem (najlepiej Karcher).
Malowanie - ja bym sobie odpuścił. Z początku będzie ładnie wyglądało, ale przewody, chodzenie po podeście szybko to załatwią. A pracy przy malowaniu każdego "ryfla" troszkę będzie, żeby nie popaprać pozostałej części blachy.
Zastanowiłbym się na Twoim miejscu, czy lepiej co jakiś czas na myjni nie zmyć zamontowanej blachy środkiem do odnawiania aluminium, czy tez może wypolerować ją - pasta polerska i nakładka na wiertarkę.
A tak na marginesie to urodziny obchodzi chwila instalacji tachografu, o ile się nie mylę ;)

Autor:  sebotrucker [ 03 maja 2011, 11:12 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Dziwne że nie leje wam się ten zbiornik bo już widać spore wżery u nas w f 90 jak zacząłem go czyścić to skończyło się na wymianie a w obecny jest brudny w środku i zapycha mi odstoinik co chwile możliwe że na lato kupie jakiś alu :wink:
Co do reni to widać że o nią dbacie wiem coś o tym bo wiem jak ciężko starsze auto utrzymać w dobrej kondycji jak kupiliśmy f 90 to połowę z wyposażenia nie działało teraz nie działa tylko tempomat kosztowało mnie to dużo czasu nie licząc już pieniedzy ale aż miło teraz popatrzeć i jeździć :wink: Tego samego kolego Ci życzę :wink:

Autor:  Łukasz_W [ 03 maja 2011, 12:18 ]
Tytuł:  Re: Renault Magnum AE385 & Schmitz

Cytuj:
Wyczyścić - zależy od zabrudzeń. Jeśli to są smary to najpierw zdejmij szpachelką cały brud, żeby nie porysować blachy. Później spryskałbym to chemią i zmył gorącym detergentem pod ciśnieniem (najlepiej Karcher).
Najwięcej jest tam błota i ogólnie to zaśniedziało.
Cytuj:
Malowanie - ja bym sobie odpuścił. Z początku będzie ładnie wyglądało, ale przewody, chodzenie po podeście szybko to załatwią.
To jest i tak schowane pod naczepą, a do chodzenia jest ten wąski podest. Co do blachy do przydało by się ją tylko odświeżyć.
Cytuj:
Dziwne że nie leje wam się ten zbiornik bo już widać spore wżery
Lał się od dołu, ale został załatany domowym sposobem. Te wżery co są widoczne na zdjęciach spowodował obluzowany spoiler międzyosiowy
i blacha która leżała na nim.
Cytuj:
wiem coś o tym bo wiem jak ciężko starsze auto utrzymać w dobrej kondycji jak kupiliśmy f 90 to połowę z wyposażenia nie działało teraz nie działa tylko tempomat kosztowało mnie to dużo czasu nie licząc już pieniedzy ale aż miło teraz popatrzeć i jeździć Tego samego kolego Ci życzę
Gratuluję chęci i dzięki.

Strona 8 z 63 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/