wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://fox.wagaciezka.com/ |
|
To o czym się nie mówi, pytania http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=10625 |
Strona 9 z 22 |
Autor: | tir5 [ 07 lut 2008, 1:02 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Kolejne moje pytanie: Jak jest ze znajdywaniem wolnych miejsc do zaparkowania zestawu na tzw. autohofie w godzinach wieczornych. Podobno jest to bardzo trudne zdanie bo parkingi o tej porze są juz zawalone. Czy to prawda, jak sobie radzić w takiej sytuacji? Pozostaje nam parkowanie na dzikusie czy poprostu przymusowe skrocenie czasu jazdy o powiedzmy 2 h celem znalezienia sobie wczesniej miesca parkingowego i unikniecia niepotrzebnych klopotow? |
Autor: | Cyryl [ 07 lut 2008, 9:31 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
jeżeli piszesz o autohof-ie to domyślam się, że chodzi o Niemcy. tam sa parkingi róznego typu, od autohofów z płatnym parkingiem lub bez płatnym, przez parkingi duże oświetlone z toaletami po parkingi małe nie oświetlone (9km A14), ale nie mające nic wspólnego z naszymi dzikusami. oczywiście największy ścisk jest tam gdzie za minimum można dostać maksimum, czyli parking bezpłatny, oświetlony, z toaletami, sąsiedztwem sklepu i najlepiej oddzielony od autostrady, aby było cicho w nocy. również są takie parkingi gdzie tradycyjnie parkują pojazdy polskich kierowców, jak Helmstedt (126km A2), Garbsen (242km A2), Gudow (198km A24), czy Eisenach (328km A4) - północ Niemiec. są jeszcze takie parkingi jak Massow (29km A15) za ścianą lasu obok autostrady, oświetlony z toaletami, zorganizowany na terenie dawnej bazy wojsk radzieckich jesinią można iśc na grzyby (jak dziki parking na A4 przed Bad Herzfeld gdzie jest otwarta furtka w ogrodzeniu i po wejściu w las można w ciągu pół godziny nazbierać reklamówkę maślaków i podgrzybków), gdzie był urząd celny stacja benzynowa, PLUS, rózne sklepy w tym Hammerpreis, czyli z przecenionymi towarami. mimo, że od wielu lat nie jeżdżę jednak jak większość doświadczonych kierowców mam w głowie parkingi i ich umiejscowienie. jadąc w jakąś trasę już z góry mam zaplanowane gdzie będę spał. odradzam nocowanie przy stacji AS24 Peine (196km A2), tam na tej stacji nie można spać, nawet zrobić pauzy 45min. na przeciw jest stacja chyba Esso ale ma tylko 2 miejsca parkingowe. można stawać na noc w ulicy wzdłuż autostrady, to miejsce jednak jest dość często odwiedzane przez złodziei. jak również Auental (378km A2). co ciekawe na południu Niemiec o kradzieżach nie słyszałem. |
Autor: | Pazdz [ 07 lut 2008, 20:10 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Na Auetalu (w kierunku Hanoveru) często pauzujemy i jak na razie nie było żadnych kłopotów. |
Autor: | Cheester [ 07 lut 2008, 20:12 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Fakt faktem parkingi są przepełnione i wieczorami ciężko cos znaleźć. W Trakerze ze stycznia opisane są niemieckie parkingi. Policjanci radzą żeby nie jechać do ostatniej minuty tylko wcześniej sobie cos znaleźć. Jednak nie budzą kierowców którzy stoją przy wjazdach na parking czy w miejscach przeznaczonych dla osobówek. Planują rozbudowywanie istniejących parkingów bo wzrost poruszających sie aut ciężarowych jest nieunikniony wiec będzie tez brakowało miejsc na postój. |
Autor: | Pazdz [ 07 lut 2008, 20:19 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Niestety. Zostają Autohofy, gdzie często również nie można znaleźć miejsca. Jednak to jest koszt, 5-10 EUR (z takimi cenami się spotykałem). Ale za równowartość "biletu", zazwyczaj można zjeść posiłek w barze, czy za darmo wziąć prysznic. Innym problemem jest to, że niektórzy pracodawcy nie chcą zwracać kosztów postoju na Autohofie, przez co kierowcy niechętnie tam się zatrzymują. |
Autor: | ciucma102 [ 07 lut 2008, 22:29 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
tak jak mowi kolega pazdz autohofy sa dosc dobrym rozwiazaniem bo parkingowy zawsze cos znajdzie dla ciebie ale jednak 5 euro gdy firma nie zwroci rzadko przekonuje kierowcow my z tata jak zostaje nam godzina jazdy do 9h a na zegarze wieczorna pora to zaczynamy szukac gdzie miejsce jesli sie nie znajdzie to przeciagamy do 10h czasem sie w poblizu parkingu krzyknie na radyjku czy moze jest cos wolnego no ale jak by nie bylo zawsze sie cos trafi |
Autor: | tir5 [ 08 lut 2008, 0:45 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Dzieki za szczególowe odpowiedzi na moje pytanie. Czas na następne Czy te parkingi i autohofy są porozmieszczane mniej wiecej równomiernie wzdłuż autostrad, czy są porozrzucane tzn przez 100-200 km nic nie mozna znaleść? Po czym poznac płatny autohof od bezpłatnego parkingu? Są jakies tablice informacyjne mowiace nam czy praking jest platny czy bezplatny? Czy w innych krajach (Włochy, Francja, Hiszpania) też wystepuja płatne i bezplatne parkingi? Pozdrawiam |
Autor: | Cyryl [ 08 lut 2008, 7:03 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Cytuj: Na Auetalu (w kierunku Hanoveru) często pauzujemy i jak na razie nie było żadnych kłopotów.
chodzi o ten południowy (w kierunku kraju), gdzie stacja jest niżej, a parking dla ciężarówek oddalony kawałek od stacji wyżej. kiedyś tam koledze wpuścili gaz i oskubali, a innym razem ze wszystkich Volv FH poodkręcali atrapy przednie, a niektórym reflektory - ja wtedy byłem Mercedesem. ale może się zmieniło. |
Autor: | ciucma102 [ 08 lut 2008, 13:45 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Racja kolego Igorze,te mniejsze bezpłatne to Rasthof a płatne i większe Autohof ale zdarzają się bezpłatne Atohofy i przeważnie są przy każdym zjezdzie z autostraty lub co ok 50 km. |
Autor: | Duck [ 09 lut 2008, 12:07 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Odnoście wolnych miejsc parkingowych w nocy, trudno też po 21-22 znaleźć wolne miejsca na całej długości krajowej 8. Miejsce powinno być na takich prowizorycznych zjazdach z trasy (po 2,3 auta) lecz brak oświetlenia kusi złodziejaszków. |
Autor: | SWBT.S.A. [ 09 lut 2008, 21:54 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Witam . Wiem że temat połówek poruszany był parę razy, ale ja muszę dokładnie wiedzieć . Mianowicie podam kilka przykładów i zobaczycie czy załapałem . Mam MAN'a TGA wywrotka 6x6 z obciążeniem 5t pod lekką górkę, więc na początek: -włączamy MAN'a następnie sprzęgło i dajemy na 2'' i gaz, sprzęgło i na 3'' przełączając przycisk połówki więc mamy 2,5 i gaz, sprzęgło 3'' i gaz. Potem to już jedziemy po płaskim terenie więc dajemy według potrzeb, i czy z takim obciążeniem (7t) muszę jak jadę po płaskim terenie (asfalt) dawać połówki czy nie? czy używać ich tylko w terenie i pod górkę (zależnie od obciążenia)? -A i co do dużej skrzyni, to jak mam na 4'' i chcę przejść na dużą to daję na luz przycisk mała/duża skrzynia... (daję dużą) i sprzęgło i 5'' idt.? -I jeszcze Automaty, jak się ich używa? -I jeszcze jak się używa przycisku comfortshift? wiem że niewolno go używać podczas ruszania i cofania, czy to zastępuje sprzęgło w taki sposób że zamiast przyciskać pedał sprzęgła to wciskamy tylko przycisk comfort shift? Za jaką kolwiek Pomoc/Odpowiedz Serdecznie Dziękuję. |
Autor: | Piotrekk [ 09 lut 2008, 22:17 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Cytuj: Witam .
To tak comfortshifta używa się do włączania kolejnych biegów a do ruszania używa się nożne sprzęgło...naciska sie guzik i on automatycznie odcina gaz(nawet możesz pedału nie puszczać) i jak wrzucisz bieg to ten guzik puszczasz tak jest u mojego taty w MANie TGA 18.460 XXL... -A i co do dużej skrzyni, to jak mam na 4'' i chcę przejść na dużą to daję na luz przycisk mała/duża skrzynia... (daję dużą) i sprzęgło i 5'' idt.? -I jeszcze jak się używa przycisku comfortshift? wiem że niewolno go używać podczas ruszania i cofania, czy to zastępuje sprzęgło w taki sposób że zamiast przyciskać pedał sprzęgła to wciskamy tylko przycisk comfort shift? Jak przejść chcesz na dużą skrzynię to np. jesteś na 4 naciskasz sprzęgło podnosisz cyngielek od dużej skrzyni i wkładasz bieg w to miejsce gdzie jest jedynka(5) A połówek używasz tylko dla własnej wygody żeby ci było łatwiej rozpędzić....jak nie chcesz możesz ich nie używać |
Autor: | Jacek [ 09 lut 2008, 22:17 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Cytuj: Mam MAN'a TGA wywrotka 6x6 z obciążeniem 5t pod lekką górkę, więc na początek:
Połówka sama się nie zmieni. Musisz pstryknąć pstryczek, sprzęgło i dopiero. Czyli "przełączając przycisk połówki więc mamy 2,5 i gaz, pstryczek do góry sprzęgło 3'' i gaz.-włączamy MAN'a następnie sprzęgło i dajemy na 2'' i gaz, sprzęgło i na 3'' przełączając przycisk połówki więc mamy 2,5 i gaz, sprzęgło 3'' i gaz. Cytuj: Potem to już jedziemy po płaskim terenie więc dajemy według potrzeb,
Jak chcesz żeby Ci się ładnie rozpędzał cały czas na zielonym polu to możesz się pobawić. Mnie ostatnio ojciec lubi denerwować i rozpędza się co pół biegu na pusto i czy z takim obciążeniem (7t) muszę jak jadę po płaskim terenie (asfalt) dawać połówki czy nie? czy używać ich tylko w terenie i pod górkę (zależnie od obciążenia)? Cytuj:
-A i co do dużej skrzyni, to jak mam na 4'' i chcę przejść na dużą to daję na luz przycisk mała/duża skrzynia...
Masz 4, wciskasz sprzęgło, przełączasz przycisk, wkładasz 5.
(daję dużą) i sprzęgło i 5'' idt.? |
Autor: | Cheester [ 11 lut 2008, 15:48 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Z tymi polowkami to zalezy od Twojego upodobania. Wszystko zalezy od uksztaltowania terenu, obciazenia. Na plaskim mozesz sobie ruszyc i z 3. Oczywiscie mozna tez pomijac biegi. Nie mozna podac konkretnego przykladu jak ruszac pod gorke czy na plaskim. Jednak zasada jest jedna. Jezeli chcesz jezdzic w miare oszczednie musisz dobierac tak biegi ze po zmianie na wyzszy obroty ksztaltuja sie w okolicach poczatkow zielonego pola. Jak zejda ciut nizej nic sie nie stanie. Samochod sobie poradzi. Przy rozpedzaniu tez mozna ciut przeciagnac za zielone pole. Wiec w jednym samochodzie przy rozpedzaniu przeskoczysz sobie o 2 biegi i bedzie dobrze a w drugim przy tym samym ladunku i uksztaltowaniu terenu te 2 biegi bedzie za duzo. |
Autor: | Pazdz [ 12 lut 2008, 9:41 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Najlepiej jakby kolega Libera.S.A. poprzeglądał trochę forum. Jest kilka osobnych tematów dotyczących kwestii których chce się dowiedzieć. |
Autor: | Bono29 [ 12 lut 2008, 23:08 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Skoro jest temat do wszystkiego to nie będę zakładał nowego (jeśli jednak temat się tu nie nadaję to poproszę o wydzielenie żeby krzyku nie było) No więc chodzi mi o ciągniki, pushery (ciągnik siodłowy z kierowaną osią pchaną-tak to się chyba fachowo nazywa). No więc chciałbym zapytać czy tego typu ciągnik podpięty pod "zwykłą" (3 osiową naczepę o dł. 13,6m) np. plandekę czy chłodnie nie przekroczy dopuszczalnej długości zestawu ciągnik siodłowy + naczepa w Polsce? I dlaczego (raczej na zachodzie) pushery mają czasem malutkie kółeczka na środkowej osi (mniej więcej o połowę od pozostałych? Pytam z czystej ciekawości. Pytania proste więc proszę o prostą odpowiedź... Taki maleńki off topicowy żarcik...Wiecie jak się nazywa mała oś? Osiecka |
Autor: | Piotrekk [ 13 lut 2008, 14:31 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Małe kółko(mowię na przykładzie DAFa) pozwala na podwyższenie DMC o 4,5t |
Autor: | swieras [ 04 mar 2008, 2:00 ] |
Tytuł: | Re: To o czym się nie mówi, pytania |
Chcialbym powiedziec kilka slow o parkingach, wszyscy mowicie tutaj tylko o parkingach w niemczech, wiem ze wiekszosc osob tam wlasnie jezdzi. Ale jak kogos interesuja np parkingi dalej na zachod francja, hiszpania (tylko o tym moge mowic bo jestem tam dosc czesto) to chetnie je opisze. Na slowa uznania wedlug mnie zasluguja parkingi we francji, wiekszosc z nich jest oswietlona, jesli na aprkingu znajduje sie stacja benzynowa to z cala pewnoscia jest tam prysznic pozadna toaleta oraz jakas kawiarnia, restauracja w ktorej mozna smacznie zjesc (nie zawsze tanio). Rzecza godna zauwazenia we francji jest to ze na autostradach sa specjalnie znaki, banery, na ktorych sa wypisane stacje, bodajze w odleglosci 100 km, pokazane jest na nich jaka to jest stacja ile jest do niej kilometrow oraz jaka jest cena benzyny. Dobre rozwiazanie bo mozna zaplanowac sobie pauze, wybrac odpowiednia stacje (z doswiadczenia polecam stacje Total, wedlug mnie maja najlepsze wyposazenie). Jesli parking nie posiada stacji, to na 100% jest na nim toaleta, nie spotkalem parkingu przy autostradzie gdzie nei byloby toalety. Miejsc parkingowych tez jest sporo na tych bez stacji jest kolo 30-40, a na tych ze stacjami od 100 do 200. Jesli chodzi antomiast o parkingi poza autostradami to tez nie jest zle. przewaznie sa to dosc duze parkingi, bez wydzielonych miejsc do parkowania. Przewaznie jest to poprostu plac przed domem przy ulicy, a w takim domu mozna sobie tanio zjesc, za okolo 10 euro obiado kolacja z przystawkami i winem do oporu oraz oczywiscie z francuskim serem. Jesli dobrze pogada sie z gospodarzem (przewaznie rozmawiaja po angielsku, tzn staraja sie ) mozna sie wykapac za darmo, albo jest to w cenie posilku. oczywiscie sa tez parkingi na ktorych nie ma nic tylko poprostu plac. Jesli chodzi natomiast o Hiszpanie to wedlug mnie siec parkingow jest bardzo slabo rozwiazana. PArkingi sa bardzo malo, na stacjach bezynowych przewaznie nie ma miejsc aby stanac ciezarowka. Ale zdarzaja sie i wyjatki, sa ogromne parkingi, cos na ksztalt autohofow w raichu, gdzie oplata za strzezony parking jest obiad w restauracji. w takich przybytkach czesto jest takze darmowy prysznic. niestety takie parkingi sa rzadkoscia, a jak juz sie trafi to raczej nie mozna liczyc na towarzystwo rodaka np na likend, a czesto na placu w likend stoi sie zupelnie samemu, do najblizszego miasta jest bardzo daleko i jedyna atrakcja jest spacer do sadu np na migdaly, mandarynki, jablka (polecam ). nie poruszam sie w hiszpanii poza autostradami takze nie moge nic na ten temat powiedziec. Mam nadzieje ze komus pomoglem, przyblizylem sytuacje w tych krajach jesli kogos to interesuje Zaznaczam ze nie jestem kierowca, ale dosc czesto jestem w kabinie. pozdrawiam |
Strona 9 z 22 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |