wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://fox.wagaciezka.com/ |
|
Czy jest nadmiar kierowców autobusów? http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=33149 |
Strona 9 z 21 |
Autor: | mk61 [ 24 sie 2013, 17:16 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Wczoraj, wyjazd do Gdańska. Wielkie europejskie szychy z tytułami "mgr, inż, hab." dłuższymi niż same nazwiska. Dziadek najpierw władował się na moje miejsce za kierowcą (zazwyczaj w miarę możliwości przejmujemy dwójkę na kierowcą na swoje graty). Mówię dobra, może musi widzieć drogę, ok. Przewodniczka jednak chce obok na jedynce, a ja... A ja według jej koncepcji mam siąść z innymi paxami. Takiej opcji już nie dopuściłem. Zamykam drzwi, siadam i owy dziadek mówi, żeby wyłączyć radio, bo on nie chce. Ma w dupie pozostałych pasażerów i nie chce radia. Z szyby też nie korzystał, tylko nos w książkę i uj. Po przerwie, wsiadam do auta, a na moim miejscu jakieś worki z żarciem. Oczywiście nikt nie wie, co z tym zrobić, więc kiedy powiedziałem, że idę wyrzucić, nagle miejsce dla nich się znalazło. Jakiś czas wcześniej. Wyjazd na wesele, powrót w godzinach porannych. "Dowódca" mi powiedział, że wracamy około 6 rano. Załatwili mi pokój na kimę, ale co mi z tego, jak co godzinę ktoś napieprzał, bo w samochodzie niby coś zostawił (kazałem "dowódcy" to przejąć, żeby właśnie takich akcji nie było), albo z pytaniem, czy jestem głodny. O 2.30 finalne walenie w drzwi, że czas na powrót. Oczywiście odmówiłem i zebrało mi się od frajerów i od "napisania skargi" za to, że kręciłem wymaganą przepisami pauzę. To taki zarys, gdyby ktoś się zastanawiał nad turystyką. Sytuacje nadzwyczaj częste, ale nie należy się przejmować. Teraz pytanie do kolegów "turystów", jeśli tacy tu są. Jak z zimowaniem? Jakieś stałe zlecenia w firmie, czy może jakaś linia, albo miejskie? Przy moich szkołach, czy OSIRach niby coś jest, ale głównie krótkie i strata czasu. |
Autor: | Grubyk [ 25 sie 2013, 19:00 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Jeżdżę w miejskiej i tak nieraz sobie myślę, że Ci w turystyce mają trochę lepiej jeśli chodzi o pasażerów. Widzę, że Hołota podobna. |
Autor: | bially33 [ 25 sie 2013, 19:58 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Ludzie wszędzie Ci sami, czy w busach do Wawy czy w autokarach do Hiszpanii |
Autor: | Szofer-WAW [ 25 sie 2013, 22:52 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Jakiś czas temu (w lipcu) jechałem autobusem dalekobieżnym.... W pewnym momencie "panienka" (10 lat do emerytury) zaczeła awanturę skierowaną do kierowcy >>>> PANIE , WŁĄCZ PAN OGRZEWANIE, BO ZIMNO Był to nowy model Scanii z klimatyzacją i innymi bajerami.... "Panienka" siedziała pod wyświetlaczem pokazującym godzine i temperaturę !!! Na wyświetlaczu było jak wół 22 stopnie O co "panience" chodziło Nie wiem. Może majtek zapomniała włożyć i bała się o ...... O normalnych ludziach, to można poczytać w bajkach pisanych w XIX wieku. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 26 sie 2013, 4:48 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Pasazerów trzeba sobie wychować tak, żeby tańczyli jak im zagrasz. Wystarczy trochę doświadczenia, odpowiednie podejście i charakter - cisza i spokój na klasie pasazerskiej jak się patrzy. Zawsze się znajdzie jakiś niereformowalny typ, ale to wyjątki. |
Autor: | mk61 [ 26 sie 2013, 11:34 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Wyjątki to normalni pasażerowie. Moje zachowanie jest zawsze takie same. Chcę mieć czystą sytuację na temat postojów, godzin powrotu i planu wyjazdu. Nikomu nie zabraniam wypicia browara, czy nawet czegoś mocniejszego, jednak zawsze ostrzegam, że im więcej postojów, tym później będą na miejscu. Na ogół każdy rozumie i się zgadzamy, ale w drodze wychodzi szydło z wora. Najczęściej wychodzi to spod garniturów i innych pseudo elegantów. Przedwczoraj jechałem z typkami w okolicach 25-30 lat. "Dowódca" przed wejściem do samochodu określił się, jak to widzi, ja powiedziałem, jakie są opcje i błyskawicznie doszliśmy do konsensus. W efekcie nawet awaria w trasie (pasek klinowy) nie zrobiła na nich wrażenia i widząc, że temat podstawienia drugiego auta załatwiam najszybciej, jak mogę, robili sobie różne żarty, a nawet proponowali piwo. Mógłbym pisać o każdym wyjeździe, ale to byłoby nudne. Na transferach w większości ludzie dają mi wykonać swoją robotę i jest porządek. Ale jak wyjazd jest w dwie strony, to niektórym się wydaje, że mając do dyspozycji (ograniczonej) samochód z kierowcą są panami świata i sobie pozwalają. Teraz opisałem tylko świeże przypadki w nawiązaniu do tego, co niedawno powiedziałem, że ludzie są nieobliczalni. Cytuj: W pewnym momencie "panienka" (10 lat do emerytury) zaczeła awanturę skierowaną do kierowcy >>>> PANIE , WŁĄCZ PAN OGRZEWANIE, BO ZIMNO
Temat też bardzo częsty. Jednemu za zimno, drugiemu za gorąco. I potwierdzasz moje obserwacje, że to właśnie ludziom w średnim wieku często nie odpowiada temperatura, jakakolwiek by ona nie była. Nie ma reguły, ale jednak coś w tym jest.
|
Autor: | Pazdz [ 26 sie 2013, 12:20 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Cytuj: Jednemu za zimno, drugiemu za gorąco. I potwierdzasz moje obserwacje, że to właśnie ludziom w średnim wieku często nie odpowiada temperatura, jakakolwiek by ona nie była. Nie ma reguły, ale jednak coś w tym jest.
Jak za zimno, to dobrze. Niech się przyzwyczajają do temperatury gleby 2m pod ziemią. Sam na dniach zaczynam kurs D i myślę, żeby spróbować czegoś w tym temacie. Tylko nie wiem, czy moje nerwy to zniosą. |
Autor: | mk61 [ 26 sie 2013, 13:49 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
To przestań sprzątać w kabinie, żeby się przyzwyczaić do syfu. Właśnie szef mi ostatnio mówił, że kiedyś miał człeka z tyyyra. Jeździł perfekcyjnie, bez żadnego problemu, ale po powrocie z dziećmi naszej stałej klientce (która jest miła i lubię z nią, jak i z jej grupą jeździć) wypieprzył przy rodzicach wszystkie śmieci pod nogi z poleceniem, żeby to sobie zabrali. Będziesz czegoś szukał, albo miał pytania na temat firm, to daj znać. |
Autor: | waleks1 [ 03 wrz 2013, 14:21 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Witam. Ma ktoś doświadczenie w pracy na autobusach miejskich w Niemczech? Okolice Bawari. Opłaca się tam wyjechać do pracy? Podobno zarobki około 2tyś euro. Tutaj jest 2 tys ale złotych. Jak z językiem podstawy wystarczą? Jak ktoś cos wie niech pisze. Pozdr |
Autor: | Pazdz [ 03 wrz 2013, 15:10 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Cytuj: Jak z językiem podstawy wystarczą?
Uwierz mi, że nie wystarczą. |
Autor: | waleks1 [ 03 wrz 2013, 15:41 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
A cos więcej, różni się czymś charakterystyka pracy? Potrzebują ludzi? |
Autor: | kraz [ 03 wrz 2013, 18:53 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Charakterystyka pracy od czego ma się różnić, od pracy w ciężarówce? to dwa inne światy. |
Autor: | waleks1 [ 04 wrz 2013, 10:09 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Od pracy w Polskiej komunikacji miejskiej. |
Autor: | Szofer-WAW [ 06 wrz 2013, 1:47 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Cytuj: Od pracy w Polskiej komunikacji miejskiej.
HmmmWieszasz kartkę z napisem "Nicht sizen" (czy jakoś tak) i jedziesz dalej . W komunikacji Miejskiej (na całym świecie) pasażerowie zaaaaawsze zadaja "STO" głupich pytań Jeżeli pytanie jest proste, to znajomość słowa JA, Ja lub Nine jest wystarczająca, ale jak pytanie jest bardziej skomplikowane, to jak odpowiesz (aby nie wyjść na palanta) ps Te ich tysiące , to tylko ładnie brzmią Jeżeli u nich pracujesz, i u nich wydajesz pieniądze na życie, to już nie są to takie wielkie pieniądze. Dlaczego szukają pracowników z Polski Tylko dlatego, że lokalnym ludziom się ta praca nie opłaca, a "obcego" zawsze łatwiej zrobić w bambuko. ......... |
Autor: | Cyryl [ 06 wrz 2013, 5:49 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
wyliczyłem, że we Wrocławiu co miesiąc zdaje przeciętnie około 20 osób na kat. D. |
Autor: | Użytkownik usunięty [ 06 wrz 2013, 6:00 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
A chętnych do pracy i tak brak. |
Autor: | waleks1 [ 06 wrz 2013, 9:04 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Właśnie, czemu brak chętnych do tej roboty? |
Autor: | Kinio [ 06 wrz 2013, 16:45 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
We Wrocławiu w MPK ciągle wiszą reklamy zachęcające do pracy jako kierowca i jakoś nikt chyba nie kwapi się do tej roboty. |
Autor: | Czarek81 [ 06 wrz 2013, 17:48 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Trzeba zacząć od tego ile polski kierowca autobusu miejskiego powinien zarobić |
Autor: | waleks1 [ 07 wrz 2013, 10:51 ] |
Tytuł: | Re: Czy jest nadmiar kierowców autobusów? |
Zarabia w granicach 1800-2000 polskich złotych, ile winien? 3,5 tyś myśle było by ok. |
Strona 9 z 21 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |