wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Spedycja pod wywrotki
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=45701
Strona 10 z 12

Autor:  verdad123 [ 13 lip 2019, 13:27 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Cytuj:
Generalnie problem wynika z tego, że tamtym roku były wybory samorządowe, zrobiono dużo inwestycji, a teraz nie ma po co ich robić.
Czyli brak roboty + nadpodaż grotów = jazda za 2,4zł.
A z czego to wynikało 2-3 lata temu? Transport od kilkunastu lat ma tendencję spadkową, na chwile się polepszyło jak jakoś chyba w 2014 paliwo zeszło poniżej 4 zł na słupku, ale szybko kontrahenci to podłapali i stawki kolejny raz zeszły w dół.

Generalnie roboty jest nie do przerobienia, tylko problem w tym, że za marną kasę.

Edit. Pisząc tendencję spadkową mam na myśli rentowność.

Autor:  Kierownik [ 13 lip 2019, 19:40 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

2-3 lata temu, to np ja nie mogłem narzekać. Było ok.
Jak ktoś narzekał 2-3 lata temu, to nie wiem jak teraz funkcojnuje, kiedy naprawdę jest słabo.

Autor:  verdad123 [ 13 lip 2019, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Dla mnie słabo zaczęło się w momencie, gdy na kraju zaczęło zostawać z auta mniej niż 10k PLN miesięcznie na czysto, na legalu.

A, że innemu wystarczy kilkukrotnie mniej, to może wcale nie narzekać, nawet za dwa lata.

Proste.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 13 lip 2019, 22:53 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Ostatnio w sukcesach ktoś się pytał, czy to w ogóle możliwe, żeby więcej niż 4-ka z auta zostawała :)

W temacie to powiem, że rozmawiałem w piątek z jednym z lokalnych przewoźników i tutaj też jest bryndza, kto robił przy drogach ten stoi. Przy aucie za gotówkę jeżdżą samemu, mając kontakty jest ok, ale początek roku był dużo lepszy.

Ale to też nie tylko u was siada, generalnie kolorowo nie jest nigdzie.

Autor:  verdad123 [ 13 lip 2019, 23:20 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Janusze sobie radzą. Tutaj dwie godziny się wytnie, tam zrobi 50t całkowitej i w skali miesiąca niezła premia wyjdzie :lol: Ale jak chcesz pracowac uczciwie to lipa.

Autor:  zzx [ 13 lip 2019, 23:23 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

verdad123 - tak z ciekawości zapytam ile kilometrów, godzin (może taka robota) - jak ta 10k -"na czysto" policzona.
bo tak patrzę to tyle miałem z 15 lat temu miesięcznie.

Autor:  SIOJU [ 13 lip 2019, 23:24 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Kierownik ma rację. 2-3 lata temu, to non stop miałem wyjeżdżane 90 godzin czasu 2 tygodniowego i w piątek po robocie było. Ten rok od wiosny jest bryndza.

Autor:  Usunięty użytkownik 32565 [ 13 lip 2019, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Jak czytam ile komu z auta zostaje to zastanawiam się po co w ogóle ktoś na siłę upiera się przy transporcie. Gdy jeszcze kilka ładnych lat temu moja działalność polegała tylko i wyłącznie na transporcie to 10 tyś zł to był wynik, który szło bez problemu zrobić busem,którego wartość jako nowego wynosiła około 100 tyś zł, nie wyobrażam sobie jak można miedz zestaw, który potrafi kosztować lekko pół miliona,którego koszty utrzymania są wysokie i zarabiać na nim 4 tyś zł. Przecież to balansowanie na krawędzi jeden błąd niekoniecznie nasz i mamy długi do końca życia. Ale jak ktoś koniecznie chce być prywaciarzem to nie może być inaczej, wywrotki, chłodnie i inne zabudowy,które nie wymagają ogromnych pokładów sił przy załadunkach przyciągają patologie. Mam znajomego,który właśnie w ten sposób ciągnie swoją firmę na dno, niegdyś posiadał sporo busów solówek ogólnie zajmował się dystrybucją ale wiadomo jak jest robota wymagająca sporo nakładu sił, w której niema mowy o wolnym. Postanowił sobie polepszyć poszedł w chłodnie kierowca w koszuli podjeżdża pod rampę ładują i leci na rozładunek, wszystko super tylko z tego nie ma pieniędzy.

Autor:  Kierownik [ 13 lip 2019, 23:43 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

10kzł, to było by pięknie. Ale zejdźmy trochę na ziemię.
Zapłać te 5000 kierowcy, Zus, policz że przyzwoity zestaw traci na wartości 30kzł rocznie, komplet opon co dwa lata, i kilka pomniejszych awarii, rzeczy które się zwyczajnie zużywają czyli klocki i oleje. Dolicz ułomnego kierowcę, który jeśli nie ma Ski, generuje do 700l przepału miesięcznie ( bo takiego będziesz miał) zwyżki Oc za dzwony wycenione na 1500zł, podatki od śr tranportowych, Oc i Ac, zapłać podatki Vat i dochodowy, i wtedy zastanów się, czy nadal masz te 10 000.

I kolejny raz, kiedy będzie gadka o realnej kasie z tego interesu, nie opowiadaj głupot.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 14 lip 2019, 0:39 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Nie obraź się Kieras, tylko nikt nie będzie pisał, że jemu zostaje majątek, bo i po co.

1. Świat jest mały i chętnych, żeby się wbić w robotę jest masa.
2. Pracownik jak usłyszy, że jego szef ma czelność zarabiać to zaraz przyjdzie po więcej (chociaż to działa w dwie strony, bo strach też szefowi pokazać, że coś się kupiło, bo to znaczy, że za dużo zarabia). Od i Polska mentalność.
3. Ani nikt nie pochwali, ani piątki nie przybije. Profitów z chwalenia się zarobkami jest generalnie zero.

Więc nawet jak jest ok, zarabia się, to lepiej się wtopić w tłum narzekania.

To nie dotyczy też tylko i wyłącznie transportu, po prostu życie

Autor:  verdad123 [ 14 lip 2019, 10:32 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Cytuj:
verdad123 - tak z ciekawości zapytam ile kilometrów, godzin (może taka robota) - jak ta 10k -"na czysto" policzona.
bo tak patrzę to tyle miałem z 15 lat temu miesięcznie.
4-6 tyś km, robota na lokalu, jazdy dziennie może z 5 godzin, reszta to załadunki, rozładunki, oczekiwanie, więc często gęsto trzy pietnastki w tygodniu.
Cytuj:
10kzł, to było by pięknie....zapłać podatki Vat i dochodowy, i wtedy zastanów się, czy nadal masz te 10 000.

I kolejny raz, kiedy będzie gadka o realnej kasie z tego interesu, nie opowiadaj głupot.
Nikt nie gada głupot, napisałem, że dla mnie transport zaczął być nieopłacalny (mało rentowny) w momencie gdy miesięczny zarobek z auta spadł poniżej 10 000 PLN. Znam wszelkie koszta i ryzyko i na dzień dzisiejszy ciężko nawet zbliżyć się do tej kwoty na legalu po kraju, dlatego nie trzymam się uporczywie transportu, bo mam jaja, żeby powiedzieć, że na tą chwilę to się nie opłaca. Ale, że człowiek ma trochę oleju w głowie, to kasa dawno poinwestowana w inne branże. Jak kiedyś w tym bagnie się polepszy - można wrócić.
Cytuj:
nie wyobrażam sobie jak można miedz zestaw, który potrafi kosztować lekko pół miliona,którego koszty utrzymania są wysokie i zarabiać na nim 4 tyś zł. Przecież to balansowanie na krawędzi jeden błąd niekoniecznie nasz i mamy długi do końca życia. Ale jak ktoś koniecznie chce być prywaciarzem to nie może być inaczej,
Trafione w punkt. To balansowanie na krawędzi, cos konkretnego się rypnie i pozamiatane, ale większość pseudobiznesmenów nie potrafi nic innego zrobić.

Na sam koniec - Kierownik. Nie lubię zaglądać nikomu w portfel, ale.odnosisz się do ogółu opisując sytuację w branży. Jak Ty wychodzisz wgl na plus? Policz sobie to co mi wypunktowałes i jak tam ma wyjśc wynik dodatni? Pytam tak może troche z przekąsem, ale serio jestem ciekaw matematyki obecnych przewożników. Pamiętam twoje wpisy odnośnie zachowania twoich kierowców i tego jakie stawki są w kieleckiem. Nie potrafię zrozumieć, jak ty możesz spać spokojnie.

Autor:  zzx [ 14 lip 2019, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

do verdad123 - na takiej robocie nie jesteś w stanie odłożyć 10k na miesiąc.
no chyba że masz taki kalkulator jak ekipa pewnego ministerstwa ze Świętokrzyskiej.
mnie na podobnych warunkach zostaje po zapłaceniu wszystkiego max 5k tyle tylko że u mnie przeważnie wszystko zamyka sie w 9-10 godzinach.

Autor:  verdad123 [ 14 lip 2019, 20:23 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Cytuj:
do verdad123 - na takiej robocie nie jesteś w stanie odłożyć 10k na miesiąc.
no chyba że masz taki kalkulator jak ekipa pewnego ministerstwa ze Świętokrzyskiej.
mnie na podobnych warunkach zostaje po zapłaceniu wszystkiego max 5k tyle tylko że u mnie przeważnie wszystko zamyka sie w 9-10 godzinach.

Wiesz, z całym szacunkiem, ale ręce opadają. Jak ktos może prowadzic biznes, jak nie potrafi czytac ze zrozumieniem?
Kurde, napisałem, że dla mnie transport przestał byc opłacalny w momencie gdy zarobek spadł poniżej 10k na miesiąc. Zapytałeś przy jakiej robocie, no to Ci odpisałem. Czy ja gdzieś napisałem, że moje auto robi taką fuche aktualnie? No nie.

Poza tym. Z tego co wiem sam jeździsz za kierownicą. Jaki sens jest to ciągnąć jak zostaje Ci 5k? przecież na etacie tyle dostaniesz, trzaskasz drzwiami i nara.

Masakra jakaś.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 14 lip 2019, 20:28 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Jedną z robót jakich miała nasza spedycja na Polskę były trutki na lisy. Ładowałeś całą naczepę mrożonych myszy z wkładką, jechałeś do Polski na lotnisko i stałeś. Czasami i 2 tygodnie. Kierowca miał za zadanie otwierać przez ten okres drzwi w chłodni. Płacone było tak, że leasing, szef, kierowca i spedycja byli bardzo zadowoleni i nikt nie płakał.

Niestety, znalazł się ktoś tańszy i się skończyło.

Takie ładunki nie wypływają na transie, bez dobrych pleców można o tym pomarzyć, ale da się i można zarobić w transporcie, ale nie idąc po najmniejszej linii oporu.

Autor:  Kierownik [ 14 lip 2019, 20:32 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

No nie specjalnie chce mi się prowadzić głupią dyskusję, na temat komu ile zostaje, ale...
Mam konkurencję, z wozami po 30000zł za zestaw. Na żadnym legalnym interesie nie zarabiasz 30% miesięcznie.
Znam molochy z 50szt w więcej aut, sądzisz że tam pryncypał zarabia 500 000zł miesięcznie? Bo ja jestem pewien, że nie.

Zresztą, nie specjanie chce mi się gadać Verad, bo do niczego Cię do nie zaprowadzi.

Cieszy mnie że masz jaja i trochę oleju w głowie, i te twoje miliony poinwestowałeś bezpiecznie w inne tematy. Serio, cieszę się twoim szczęściem.
Czekam nie cierpliwie, aż w transporcie poprawi się na tyle, że wrócisz. Serio, będziemy Cię witać kwiatami, i łzami w oczach.
Do tego czasu, faktycznie nie będę spał spokojnie, kupię sobie coś na długi sen, w nadzieji, że jak się obudzę, będziesz znów z nami, maluczkimi..

Autor:  zzx [ 14 lip 2019, 20:35 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

do verdad123 - mnie tyle zostaje po zapłąceniu WSZYSTKIEGO nie tylko kosztów prowadzenia firmy ale
także mojego utrzymania, domu, życia, żony, remontów w domu, wyjść do kina, teatru imprez, łapkowego dla dzieci i wnuków - będą kierowcą dostał bym 5-6k i z tego musiał bym wszystko opłacić - to co opłaca się czy nie???
wiadomo przy każdym składaniu rachunków spedycja słyszy " trzeba pomyśleć o podwyżce", ale tam jak w wielu spedycjach pracują głusi.

Kierownik - tacy konkurenci są nie tylko u Ciebie - maja królowe szos prawie pełnoletnie i walczą za pomocą CB radia.

Autor:  verdad123 [ 14 lip 2019, 20:36 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Kierownik
Czyli nie potrafisz policzyć, albo wiesz, że ośmieszysz się wynikiem, bądź też wyjdzie to, że jednak trzeba się trochę podkleić lub zrobić pierwszego kursa o 3 jak jeszcze waga zamknięta.

Edit.

ZZX. My tu mówimy o tym, ile można zarobić (z transportu, prowadzenia firmy) a nie o tym, ile się wydaje na życie prywatne. Jak ktoś ma grubą babę co dużo wpieprza, to mu mniej zostanie, ale co to kogo obchodzi? Jednemu wystarczą wakacje w Bieszczadach raz na pięć lat, inny lata do ciepłych krajów kilka razy w roku. Twoim myśleniem, to ten drugi ma dużo gorzej, bo mniej mu zostanie :D

Poza tym patrzysz przez pryzmat bycia kierowcą - właścicielem, a na tym świat się nie kończy.

Autor:  Czarek81 [ 14 lip 2019, 20:47 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Ocho rozkręca się ciekawa rozmowa

Autor:  Kierownik [ 14 lip 2019, 20:54 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Może tak, ale ja nie specjalnie będę się udzielał. Minął mi ten etap.
Teraz to tylko poczytam, pośmieję się, a i to nie zawsze.

Autor:  verdad123 [ 14 lip 2019, 21:02 ]
Tytuł:  Re: Spedycja pod wywrotki

Kurde szkoda, bo tak jak Ty chciałeś wiedzieć ile Pneumaster kasuje za przedłużkę do pompowania, tak mnie ciekawiło jak prezentują matematykę obecni przewoźnicy.

Strona 10 z 12 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/