wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://fox.wagaciezka.com/ |
|
Wady i zalety pojazdów DAF http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=1837 |
Strona 2 z 15 |
Autor: | Malin_bialystok [ 19 lip 2006, 22:08 ] |
Tytuł: | |
Powiem tak DAF XF dobry samochód w 2000 roku tato kupił od nowości(trasy z zachodu na Rosję)Niewielkie spalanie, mało wizyt w serwisie. Pozostałe DAFy w firmie używane kupowane też nie narzekamy. Volvo Fh kupione z 15tysiacami przebiegu również to samo co w DAFie. Scania (najmniejsza kabina,uboga wersja, brana w 98r od nowości) to mi trudno powiedzieć bo już dawno sprzedana.Pozostały tabor to Magnumki i Premiumki powiem tak: Magnumki i Premiumki zamarzły w zime(większa część, moża wina kierowców. DAFy jechały dalej dlatego tato chce kupic 2 nastepne. Co będzie czas pokaze. |
Autor: | bosman [ 15 paź 2006, 18:30 ] |
Tytuł: | |
Ogolnie co do Dafa nie mam jeszcze wyrobionego zdania, powód... hm, te złomy ATi sąsiad zaczynał własną działalność od ATi i najczęściej było tak że w tyg co najmniej 2 dni spedzał na naprawach, może był to jednostkowy przypadek, ale nie spotkałem nigdy osoby kótra mówiłaby o tym modelu w superlatywach. Co do XFa to już nieco inna sprawa. Odrazu widać zalety Dafa: wzorowa jakość montażu, duża pojemność kabiny SSC, bo SC to wydaje mi się na międzynarodówke troche zamala, mimo że ma dobrze pomyslane schowki. Natomiast SSC dominuje nad innymi kabinami. Niektórzy twiedzą, że użytkownicy dzielą się na tych co eksploatowali XFa i nidgy nie powiedzą o nim zlego słowa i na tych co jeszcze nie używali XFa. Ja należe do tych drugich, lecz w najbliżeszej okolicy są 4 firmy które eksloatują XFy, znam z nich 3 właścicieli i 5 kierowców. Jeden z właścicieli eksploatował 2 XFy 430, 99 rok, po roku dokupił Scanie 124 420 99r i zatrudnil kierowce, i stwierdził że "Scania to kopciuch, 4 litry więcej od DAFa." Zdanie zmienił po tym jak poprzesadzał kierowców między autami, wowczas wyszło że Scania jest o 2 litry lepsza od Dafa. Czyli przyczyna większego zużycia paliwa stała po stronie kierowcy( którego nakrył na podkradaniu paliwa) a nie auta. No i trochę za cięzki ten XF. Pochwała należy się konstruktorom XFa za duży zbiornik paliwa, o ile się nie myle to 920litrów. Ale jak przyjdzie włożyć hydraulike czy kompresor to już nie jest tak kolorowo. Kierowcy chwalą DAFa za cichą i spokojną prace, jedyną wadą jest dla nich silnik 380konny mówią że "słabełusz" natomiast co do 430KM to same superlatywy sypią, powód do narzekania to także duży tunel. Był jeszcze kiedyś 530KM i latał nonstop Kielce-Nowy Sącz z 28tonami ładunku, kierowca powiedział że brały go tylko osobówki. |
Autor: | lososs [ 20 lis 2006, 2:12 ] |
Tytuł: | |
Ja tam mam dafika xf autko jet przednie jedyne co ostatnio robiłem to zawory zaczeły mi syczeć jeden po drukim ale to to są naprawy eksplatacyjne i tego nie liczę jako wada! kabinka jest zaj... wielka i praktyczna a nie to co w scani r żeby się położyć to siedzenia trzeba przesuwać lipa po maxsie!!!! |
Autor: | MERCUS007 [ 22 gru 2006, 19:20 ] |
Tytuł: | |
wtrące się co do wypowiedzi Łukasza przecież w tej chwili na żadną markę nie można narzekać cofnijmy się o 20lat do tyłu jak jeżdziły jeszcze stary i jelcze nie mówię oczywiście o volvie itp jak ktoś mi teraz mówi że tunel jest zaduży to normalnie nie wiem co mam powidzieć niech ktoś jedzie 1-3 trasy jelczem lub starem to dopiero pozna prawdziwe oblicze cięzarówki i aż się łezka w oku kręci jak się widzi stara i za kółkiem 21 letniego chłopaka ja tak uważam |
Autor: | chichita [ 27 gru 2006, 12:52 ] |
Tytuł: | |
Ja z tata przejezdziłem 1.5 roku dafem Xf 95 sp. Zaczne od silnika. Silnik mial 430 koni i chodził po patelnia. Caly czas niestygł tylko ciagał po 42 tony. Jego spalanie wynosilo w granicach 32, 33 litrow na 100. Jezdził tylko po Polsce. Jedziłem z tata w ferie w wakacje nonstop. Kiedys w Łodzi facet podjechał Volvem z "ryjkiem" pod swiatła pyta sie który szybciej ruszy. MY oczywiscie mielismy 40 ton a on z 500 koni. Tata tak ruszył ze sie jeszcze koła boksowały, a volvo wąchało spaliny. W "polskim trakerze" pisało ze Daf ma najlepsze przyspieszenie z ciagnikow do 440 koni. ROzmieszczenie wszystkich przełacznikow jest intuicyjne. Mi nawet nie przeszkadzał ten tunel, ale musisz sie schylic gdy na niego wejdziesz. xf 95 nie rzucaja sie zbytnio w oczy. Szef taty postawił tylko na Dafy ze wzledu na opinie o nich.Ostatnio taty kolega kupił Volvo (ale starsze i mniejsze od Fh12) i juz sprzedaje bo za duzo mu pali i kupuje Dafa. A zawieszenie...............dla mnie miodzio. Nic nie trzeszczy, nie drzy. Ani razu sie nie popsuł przez ten czas. Jesli daf xf 95 jest tak dobry to co dopiero xf105 |
Autor: | ADAMO [ 27 gru 2006, 13:19 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Caly czas niestygł tylko ciagał po 42 tony.
Mówisz chyba o masie całkowitej 42 tony a nie ładunku 42 ton.Cytuj: W "polskim trakerze" pisało ze Daf ma najlepsze przyspieszenie z ciagnikow do 440 koni.
Daf najlepsze przyspieszenie ?? nie wiem z czym to porównywano - z jakimi silnikam (euro-2 czy euro-3 czy euro-4) , ale napewno nie ma szans z 430 macka w magnumce lub cursorem 430 w iveco nie mówię tego dlatego że jeżdże którymś z tych aut na stałe , ale dlatego że ciągle jeżdże innym i mam porównanie. opieranie się na jakiś dennych i ustawionych testach w gazetkach polskich jest dla mnie żałosne i bez sensu.
|
Autor: | ADAMO [ 27 gru 2006, 17:50 ] |
Tytuł: | |
po pierwsze w tym teście nie ma mowy o przyśpieszeniu tylko o elastyczności, a po drugie nie ma tam żadnych szczegółów odnosnie ładunku i warunków - nie zapominaj o tym że magnumka waży +/-8.000 a daf cf około 6.600 . i jak już mówiłem "papier przyjmie wszystko" dlatego patrze na te wyniki z dużym przymrużeniem oka. nie bede sie spierał z kimś kto ma lub jeździ dafem bo to bez sensu. |
Autor: | Levuss [ 28 gru 2006, 3:25 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: co z tego ze ciagnik wazy 6000 czy 8000, jak cały zestaw na którym były przeprowadzane badania wazył w 40 ton.
Niby racja pod względem wagowym zestawy ważą po 40 ton ale dla przewoźnika niższa masa pojazdu oznacza większą ładownośćJa mam porównanie jak lata Volvo D12C 460 i Daf XF 95 480-Daf się lepiej rozpędzą dzięki 18 biegowej skrzyni biegów jednak jak to powiedział ojciec i kierowca Dafa(który cały tydzień w podwójnej obsadzie latał z tatą Volviakiem-mam w Dafie 20 koni więcej ale ciąg ma słabszy niż Volvo) |
Autor: | R620 [ 28 gru 2006, 13:06 ] |
Tytuł: | |
Zgadzam się z ADAMO na górach skrzynia 16stka może jest lepsza bo mamy większe pole manewru a co do rozpędzania to myślę, że skrzynia 12stka bardziej się do tego nadaję bo jak wiadomo, każda zmiana biegu to sporo czasu bo to nie osobówka i biegów nie będziemy wbijać w sekundzie Na pusto rozpędzając np. Dafa na maksa szybciej zrobi się to nie używając połówek bo jak wiadomo obroty które podciągniemy na biegu do końca są odpowiednio wysokie i nie duszą samochodu dla następnego biegu już właśnie bez tej połówki. Ogólnie moim zdaniem Daf rozpędza się naprawdę szybko, ale tutaj przykładów nie będę przedstawiał bo to chyba nie ma sensu, ciężarówka to nie sportowy samochód... |
Autor: | chichita [ 28 gru 2006, 13:52 ] |
Tytuł: | |
Jeździłem z tata sporo czasu Dafem cf który miał AS-tronica. Potem przesiadł sie na xf ze zwykła skrzynia. Na początku jak dostał cf to chciał inny samochod, zeby był bez automata. Lecz jakos wyszło ze tata zaczął jezdzic tym cf. Z czasem przekonał sie do As-tronica. Bardzo go chwałił potym jak nim jezdził. Tata mówił ze to chyba jeden z najlepszych automatów, nie wiedział ze As-tronic jest tak dobry. Biegi przełaczal bez szarpniec i to szybko. Czasem komputer przeskakiwał o 2 lub 3 biegi sam, a gdy jechalismy pusto to przeskakiwał sobie z 2 na 6. Fajny dodatek. Prawa reke masz wolna, wcale nie odrywasz od kierownicy. Mozesz sobie jechac i jesc sniadanko Ty tylko operujesz gazem, a jak chcesz to przerzucasz biei sekwencyjnie. Nawet tata chciał miec w xf 95 automata ale to nie wypaliło |
Autor: | Tofas696 [ 23 sty 2007, 23:25 ] |
Tytuł: | |
Według mnie głownymi zaletami Dafa xf są : male spalanie, kazdy to przyzna , wygoda, bezawaryjnosc. A najwiekszą wadą z jaką sie spotkałem jest debilne zamocowanie tarczy chamolcowych, porazka. aha i tulejka siłownika kabiny ktora sie szybko wyrabia. |
Autor: | Denis [ 11 mar 2007, 20:44 ] |
Tytuł: | |
[quote="barney209"to czemu XF105 został ciężarówką roku??[/quote] Ponieważ nikt z wielkiej siódemki nie wyprodukował nowego modelu A co do tego że daf jest daremny również się nie zgadzam . Moim zdaniem jest to jedna z wiodących marek w wielkiej siódemce |
Autor: | Adam_d105 [ 11 mar 2007, 20:55 ] |
Tytuł: | |
Daf jest naprawdę suuper autkiem. Szczególnie nowy XF105. Ma kilka niedociągnąć oczywiście(jak każde autko) ale gdybym miał wybierać pomiędzy wszystkimi markami to wybrałbym Dafa. Mam styczność z tym samochodem kilka lat. Najpierw był z 1998 roku, potem 2006 i teraz jest XF 105 z 2007 (ma dopiero 2,500km) i te samochody są naprawdę bardzo ładne i przyjemne.... Dlatego niech nikt tu nie pisze, że Daf należy do klasy średniej Gdyby był w klasie średniej to nie zostałby ciężarówką roku 2007!! Najpierw XF95 został ciężarówką roku 1998 a teraz XF 105 ciężarówką roku 2007. Więc coś w tym jest!! |
Autor: | Martin [ 11 mar 2007, 21:02 ] |
Tytuł: | |
Ostatnimi czasy zaraz za Scanią jest u mnie Daf, a nawet stawiam pomiędzy nimi znak równości. |
Autor: | huberto [ 11 mar 2007, 21:16 ] |
Tytuł: | |
Jeżdziłem XF-em 10 miechów i oto moje obserwacje: (XF 430SC 2002 ok.500tys.km) -wybierał olej, szczególnie przy odpalaniu(ok.8l/30tys.km), zmniejszyło się gdy przestałem gasić auto na krótkich postojach, np. 5min. -szybko zużywały się elementy zawieszenia(jazda po kraju) -wada fabryczna tylnej prawej poduszki kabiny -stosunkowo ciężko pracujący układ kierowniczy -w tych rocznikach(w moim też) awaryjny fotel kierowcy -mała widoczność ze względu na wysoką pozycję i małą szybę przednią -tunel na środku trochę za wysoki -brak miejsc do zamocowania przewodów od ciągnik-naczepa za kabiną po odpięciu naczepy -całkiem małe spalanie 30-32l/100km po kraju, ale mam dość ciężką nogę -cicha, przyjemna praca zawieszenia kabiny -duży kąt regulacji kierownicy(góra-dół, przód-tył) -duuże łóżko dolne i schowek pod nim -bardzo wydajne ogrzewanie w czasie jazdy -szybkie nagrzewanie się silnika w zimie -przyspieszenie lepsze niż magnum e-tech 480(i tak wolę Renię) -lekka praca lewarka od biegów |
Autor: | chichita [ 11 mar 2007, 21:55 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: szybko zużywały się elementy zawieszenia(jazda po kraju)
Tata jezdził takim samym dafem w tej samej wersji i przy zawieszeniu kabiny nie było nic robione. I to tez była kabina na poduchach. Co jak co ale SC jest stosunkowo lekka kabina wiec tacie nie przysparzał zadnych kłopotów
Cytuj: stosunkowo ciężko pracujący układ kierowniczy
Wspomaganie sadze ze jest ustawione na optimum. Sam wiesz, ze kiedy masz ustawione wspomaganie na najbardziej lekkie to przy wiekszych predkosciach kierownica chodzi za lekko i musisz cały czas korygowac tor jazdy.
Cytuj: mała widoczność ze względu na wysoką pozycję i małą szybę przednią
To jest dla mnie troche smieszne. Co do widocznosci kierowcy mieli zastrzezenia tylko do lusterek, poniewaz sa troche za waskie. Siedzisz nizej niz w Magnum i dlatego jest taki spory tunel.Co do tunelu całkowicie zgadzam sie z toba. Mógłby byc troche nizszy. [/quote] |
Autor: | Adam_d105 [ 11 mar 2007, 21:57 ] |
Tytuł: | |
Koledzy w XF105 jest niski. Jak ostatnio mierzyłem to ma +/- 15cm to juz dobrze |
Autor: | Buber92 [ 23 mar 2007, 13:39 ] |
Tytuł: | |
Ten Daf ma 430 koników nie mówie że ten daf jest słaby. Np. pod jakąś góre w ivecu nie musiał używać półbiegów, a w dafie musi bo sie dusi ale poza tym nie jest zły. POZDRO |
Autor: | chichita [ 24 mar 2007, 17:04 ] |
Tytuł: | |
Dla ciężarówki załadowanej która wazy 40 ton silnik o mocy 380km jest troche zasłaby. Nie to ze sobie nie poradzi taki motor z takim cieżarem, ale przydałoby sie te 50 km wiecej. Pierwsza lepsza górka i bedzie sie dławił, trzeba bedzie redukowac. |
Strona 2 z 15 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |