wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Pytanie o jazde bez kursu na przewóz rzeczy
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=45585
Strona 2 z 2

Autor:  Cyryl [ 10 mar 2016, 11:09 ]
Tytuł:  Re: Pytanie o jazde bez kursu na przewóz rzeczy

tutaj mamy inny aspekt tej sprawy, który powtarza się w wielu pytaniach na tym forum:

otóż użytkownik czyta ustawę, interpretuje w sposób dla siebie korzystny, wydzwania do ITD dopóki nie natknie się na inspektora wyrażającego podobną interpretację i na forum zadając pytanie nie szuka odpowiedzi, ale potwierdzenia własnych odczuć.

zadając pytanie trzeba samego siebie zapytać:
- co oczekuję?
- czy potwierdzenia koniecznie korzystnego dla mnie?
- czy rzeczywistych odpowiedzi?

Autor:  LISEK79 [ 10 mar 2016, 14:12 ]
Tytuł:  Re: Pytanie o jazde bez kursu na przewóz rzeczy

rzeczywistych odpowiedzi nie ma !
Nie ma w samym ITD więc tym bardziej nie ma na forum...
Tu chyba chodzi o to kto ma lepszego prawnika :) Czy ja czy ITD bo w prawie nie powinno być miejsca na interpretacje! a w Polsce jest :(
Ja dzwoniąc na ITD natykałem się na inspektorów którzy mnie nie chcieli słuchać... albo nie rozumieli o czym mowa... dopiero jak zostałem wysłuchany i zrozumiany, dopiero wtedy prawnik ITD przyznał mi rację.

Dla mnie od samego początku sprawa była prosta i zrozumiała tyle że informacje z różnych stron (ktoś coś słyszał, bo ktoś mówił) sprawiły że zacząłem wątpić w swoją rację i tylko dlatego szukałem potwierdzenia... jednak na forum nie znalazłem...

Znalazlem w ITD tam rozmowy sa nagrywane i mam nazwisko datę i godzinę prawnika ITD z którym rozmawiałem.
Zamierzam się trzymać "mojej interpretacji",
Nie wiem jak na tym wyjdę ale trzeba wierzyć że prawo wygra... grunt to się nie spinać...

Autor:  Cyryl [ 10 mar 2016, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Pytanie o jazde bez kursu na przewóz rzeczy

Cytuj:
...Znalazlem w ITD tam rozmowy sa nagrywane i mam nazwisko datę i godzinę prawnika ITD z którym rozmawiałem.
Zamierzam się trzymać "mojej interpretacji",
Nie wiem jak na tym wyjdę ale trzeba wierzyć że prawo wygra... grunt to się nie spinać...
czyli w razie czego wiesz już kto będzie Twoim adwersarzem w sądzie.

Autor:  LISEK79 [ 18 mar 2016, 13:41 ]
Tytuł:  Re: Pytanie o jazde bez kursu na przewóz rzeczy

Tak mnie sprawa zaciekawiła że udałem się do radcy prawnego specjalizującego się w konfliktach z ITD :)

Konkluzja ze spotkania jest taka:
"Ma Pan absolutną rację... wg przepisów nie musi Pan posiadać kursu, Ale czy inspektor Panu uwierzy? Czy machnie ręką? czy będzie miał za ciasny kołnierzyk i sprawa skończy się w sądzie ?"

potem coś dodał o oponach przewodach ciśnienia i czystości auta i innych pierdołach które mogą się zakończyć moim ukaraniem...
w między czasie Pan uraczył mnie kilkoma przypowieściami o tym jakie rzeczy czytał w protokołach z kontroli... i fantazja inspektorów nie zna granic...

Przekonał mnie żebym wydał kolejne 2500 na kurs ...

Autor:  Cyryl [ 18 mar 2016, 23:25 ]
Tytuł:  Re: Pytanie o jazde bez kursu na przewóz rzeczy

to nie jest fantazja, ale nasze prawo, które przewiduje gdy inspektor ma wątpliwości wszczyna postępowanie wyjaśniające.

przykład:
w dni świąteczne pojazdy przewożące ładunki na potrzeby budowy i konserwacji dróg mogą poruszać się po drodze. ustawa nie wymaga od nich żadnych zaświadczeń, jednak aby inspektor nie miał wątpliwości i nie wszczynał postępowania wyjaśniającego, które przewoźnika może kosztować wiele czasu, pieniędzy i nerwów, przy budowie autostradowej obwodnicy Wrocławia wystawiałem zaświadczenia (z punktu widzenia prawa kompletnie niepotrzebne, wsadzane za szybę) podwykonawcom na konkretne numery pojazdów.

Strona 2 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/