Transporty ponadnormatywne (gabaryty)

Rozbudowa browaru w Poznaniu trwa w najlepsze i na miejsce docierają kolejne nowe zbiorniki:

http://epoznan.pl/news-news-44877-Niety ... ze_i_barki

Cytuj:

Rozbudowa browaru w Poznaniu trwa w najlepsze i na miejsce docierają kolejne nowe zbiorniki:

http://epoznan.pl/news-news-44877-Niety ... ze_i_barki

Mała odmiana od Transportu drogowego. Ciekawe jak w takim transporcie wygląda sprawa zezwoleń, coś w ogóle potrzeba? Jakiś kodeks ruchu wodnego , który określa dopuszczalne wymiary i wyporność zestawu, pewnie istnieje.
Zna się ktoś z forumowiczów na tym?

Na pewno jest to dużo bardziej skomplikowany transport pod względem organizacyjnym. Trzeba wiedzieć przecież ile głębokości ma rzeka w danym miejscu, czy pod wiaduktami wszędzie się zmieści itd. Pojawiły się kolejne zdjęcia zbiorników i firmy transportującej je do browaru.

http://epoznan.pl/news-news-44890-Warta ... ej_Jadwigi

Cytuj:

Na pewno jest to dużo bardziej skomplikowany transport pod względem organizacyjnym. Trzeba wiedzieć przecież ile głębokości ma rzeka w danym miejscu, czy pod wiaduktami wszędzie się zmieści itd. Pojawiły się kolejne zdjęcia zbiorników i firmy transportującej je do browaru.

http://epoznan.pl/news-news-44890-Warta ... ej_Jadwigi

Nie wątpię że jest to skomplikowana operacja. Z tymi wiaduktami to wydaje mi się że nie jest źle, ładunek nie wystaje ponad kabinę barki. W transporcie drogowym oznaczało by to że wysokość w normie. Tutaj też tak chyba jest, no bo jak by inaczej barka na pusto pływała?

Levy_inf ... Skomplikowanie jest podobne jak przy "drogówce". Wg ładunku wybierasz parametry barki, czy tam statku (płaskodenna, z załadunkiem do środka, na górę itp). Port załadunku i rozładunku masz - wystarczy podstawić w terminie pod załadunek. Załadunek itp - tak samo jak w "drogówce" - w większości przypadków dźwigi po stronie "dostarczyciela" ładunku.

Rzeki nasze są "żeglowne" w pewnych odcinkach (ogólnie to porażka jest). W sumie Odra/Warta najbardziej, bo Wisła to porażka (max Sandomierz przy średnim stanie wodnym). Prześwity pod mostami, wiaduktami masz poopisywane, szerokości na kanałach żeglownych też. Musisz na bieżąco sprawdzać poziom wody i wtedy wiesz czy "przejdzie czy nie". Prześwity są podawane do NORMALNEGO STANU WODY.

Zdarzało się tak że, ładunki czekały albo na wyższy albo na niższy poziom wody (m.in Most Północy, zbiorniki do Sandomierza).

Robiłem dla klienta kiedyś 5,30m wysoko samego ładunku i ze "sródlądówką" było mniej zabawy niż z transportem drogowym. Plus "śródlądówki" jest taki że, można ciężej, szerzej, wyżej i dłużej. Z tym że, potem trzeba to jeszcze odebrać

[quote="DoBo"]Rozbudowa browaru w Poznaniu trwa w najlepsze i na miejsce docierają kolejne nowe zbiorniki:

Pewnie na Tyskie lub Zubra gdzie my zyjemy co my pijemy Tyskie lane w Poznaniu ... koniec swiata panie Popiolek... Wracajac do rzek poprostu plyna, nic sie na nich nie dzieje, barka na rzece to "okazja" jak zacmienie slonca. O rzekach najwiecej slchac na wiosne jak wylewaja, bo zamiast czyscic i poglebiac koryto to ciagle wydajemy pieniadze na wyzsze waly, to chyba najwieksza glupota (jak te Tyskie z Poznaia ). Cala europa kozysta z rzek do transportu (nawet czeskie barki plywaja po Elbie, Dunaju w Niemczech) u nas sie nie oplaca, trzeba prosic pana Zenka na tamie co by troche wody upuscil we Wloclawku zeby cos Wisla poplynelo z Elblaga.. Az dziwne ze mamy miedzynarodowe szlaki wodne. kajakiem albo na materacu http://upload.wikimedia.org/wikipedia/c ... Polski.PNG

Cytuj:

Cytuj:

Rozbudowa browaru w Poznaniu trwa w najlepsze i na miejsce docierają kolejne nowe zbiorniki:

Pewnie na Tyskie lub Zubra gdzie my zyjemy co my pijemy Tyskie lane w Poznaniu ...

A puszki robione w Scunthorpe – Anglia, wiozłem kiedyś z ojcem do Elbląga pauszki: warka, tyskie, special, żubr. Były one bez wieczka gdzie kapselek. Podczas produkcji nalewają i maszyna zamyka . sorry za off ale może warto to wiedzieć.

Cytuj:

A puszki robione w Scunthorpe – Anglia, wiozłem kiedyś z ojcem do Elbląga pauszki: warka, tyskie, special, żubr. Były one bez wieczka gdzie kapselek. Podczas produkcji nalewają i maszyna zamyka . sorry za off ale może warto to wiedzieć.

Się kolega zdecyduje, jeśli do Elbląga to były to Specjal, Warka, ew. Żywiec, EB (Browar wchodzi w skład Grupy Żywiec), Tyski, czy Żubr to konkurencja czyli Kompania Piwowarska, nie siej zamętu

Cytuj:

Cytuj:

A puszki robione w Scunthorpe – Anglia, wiozłem kiedyś z ojcem do Elbląga pauszki: warka, tyskie, specjal, żubr. Były one bez wieczka gdzie kapselek. Podczas produkcji nalewają i maszyna zamyka . sorry za off ale może warto to wiedzieć.

Się kolega zdecyduje, jeśli do Elbląga to były to Specjal, Warka, ew. Żywiec, EB (Browar wchodzi w skład Grupy Żywiec), Tyski, czy Żubr to konkurencja czyli Kompania Piwowarska, nie siej zamętu

Żaden zamęt, nie wstawiłem słowa ''chyba'', nie widać co ładują a na tyle widziałem tylko specjal. Niestety nie interesują mnie Kompanie więc wymieniłem wszystkie możliwe a o paru zapomniałem. Zresztą Transport zna i takie przypadki...

A kto będzie ciągał te zbiorniki z "portu rzecznego" do Browaru ?

W panoramie było widać niebieskie zestawy(Volva), nie wiem co za firma i czy oni przywozili na barki czy będą tylko odwozić do browaru.

MTD Skuratowicz.

We wtorek na 1 przed Ostravą Wiesiołki udawali że pauzena kręcą. Wołałem ale żaden się nie odezwał...

Cytuj:

We wtorek na 1 przed Ostravą Wiesiołki udawali że pauzena kręcą. Wołałem ale żaden się nie odezwał...

Nie udawali ze pauze kreca, tylko mieli tradycyjne "trzepansko" i zasilali budzet Czeskiej Republiki To juz taka nowa tadycja na tej granicy

Cytuj:

Cytuj:

We wtorek na 1 przed Ostravą Wiesiołki udawali że pauzena kręcą. Wołałem ale żaden się nie odezwał...

Nie udawali ze pauze kreca, tylko mieli tradycyjne "trzepansko" i zasilali budzet Czeskiej Republiki To juz taka nowa tadycja na tej granicy

Właśnie. Co tam się tak ostatnio uwzięli na tej granicy? Jakiś czas temu Praga skażona była a teraz Ostrava. Funkcjonariuszy przenieśli czy świeżo po szkoleniach jakich w Chemnitz są? A może odwet za poniszczone wiadukty przez co niektórych naszych niesławnych przewoźników?

Ktoś tu ma wyje... na wiatraki

http://www.wykop.pl/ramka/1731148/probl ... -ministra/

Spokojnie, minister "zegarek" podał się do dymisji, Malkolm Plusk ją przyjął więc pozostaje żywić nadzieję, że przyjdzie ktoś odrobinę normalniejszy...

Minister "zegarek" za 17 kzł, powoli się kończy. Co z tego, przyjdzie kolejny po politologi, czy filozofii, nie mający bladego pojęcia o zarządzaniu podlegającym resortem, za to będący na "podorędziu" i gotowy na wszystko.
Gotowy w szczególności na przyjęcie odprawy, kiedy za pół roku wyjdzie że nie nadaje się nawet do wywalania gnoju z obory.

Cytuj:

Ktoś tu ma wyje... na wiatraki

http://www.wykop.pl/ramka/1731148/probl ... -ministra/

Nie ma to jak zniszczyć kolejną polską firmę i dać zarobić Niemcom albo Duńczykom.
Jak zamykali stocznie to też można było pomyśleć i dogadać się z takim SIAG-iem czy Enerconem w sprawie produkcji elementów do wierz. Ludzie byli, hale były maszyny jakieś tam też były. No ale lepiej czekać na ofertę tajemniczego inwestora z Kataru.

Cytuj:

Mam tylko takie zdjecie

A mi to "śmierdzi" TAG...