Autor
Wiadomość
Tytuł:
Post Wysłano: 25 kwie 2007, 19:01
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 16:21
Posty: 225
GG: 0
Samochód: JELCZ 862
Lokalizacja: WŁOCŁAWEK

Cytuj:
No i warto jeszcze dodać, że na przejechanie łuku ma sie 5 min - wydaję sie mało ale to jest wystarczająca ilość czasu :)
Tym bardziej jak ten manewr masz opanowany i robisz go w czasie poniżej 1 minuty.
Cytuj:
Podstawiac mozna sie do woli.
A podstawianie się nie jest zaliczane do przygotowania się do jazdy, no i czy owe przygotowanie się do jazdy nie jest ograniczone czasowo :?: Bo już nie pamiętam jak to było :wink:
Cytuj:
Napiszę jak to wyglądało w moim przypadku ... Potem wsiadłem z powrotem do samochodu,podjechałem dokładnie tyle ile trzeba było i zatrzymałem się parę centymetrów za linią.
I powinno być po egzaminie - w świetle prawa oczywiście.
Cytuj:
Zrobiłem to co na kursie mówił mi instruktor:<Podczas cofania na łuku możesz wychodzić z samochodu tyle razy ile chcesz,ważne żebyś zadanie wykonał w wymaganym czasie>
A po co na łuku wychodzić z kabiny :?: W lusterkach widać wystarczająco dużo aby zrobić go bez korekty (no chyba, że od początku źle go łamiesz).
Czasu Tobie w końcu zbraknie na wychodzenie z kabiny na tym łuku.
Gdyby było tak jak mówisz to egzamin na placu manewrowym nie miałby najmniejszego sensu.
Cytuj:
Dlatego gdy dojeżdża się do końcowej linii lepiej wyjść i sprawdzić ile jeszcze można cofnąć..

Ta i zapłacić za kolejny egzamin.
Gdyby było tak jak piszesz to tor jazdy nie miałby najmniejszego sensu, jeszcze powinni pozwolić na wyjeżdżanie lub wystawanie obrysu za linie boczne lub końcowe. Bo i tak każdy głupi zrobi to dobrze.


Tytuł:
Post Wysłano: 25 kwie 2007, 20:52

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 mar 2007, 23:45
Posty: 70
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski-okolice

Emil nie napisałem że wysiadałem na łuku.Przeczytaj dokładnie.Jeśli ktoś jest bardzo pewny siebie i nie boi się że nie zaliczy zadania to dojeżdżąjąc do końcowej linii to niech cofa do końca,patrzy przez tylną szybę i korzysta z lusterek.Ja wolałem zatrzymać się starem przed końcową linią,wysiąść i upewnić się jak daleko mogę jeszcze cofnąć.
Chester napisał:
Cytuj:
Jak ja zdawalem to chlopak zatrzymal sie z 0,5 metra przed linia ktora wyznacza poczatek strefy zatrzymania i egzaminator powiedzial ze OK
W Gorzowie ten chłopak by oblał.Tutaj egzaminatorzy potrafią usadzić zdającego na byle czym.Mój kolega zdawał na C,jazda po mieście powinna trwać 40minut a egzaminator przedłużył mu egzamin do godziny i oblał kolegę na byle czym.Kolejarze poprawiali przejazd kolejowy,kolega musiał przez ten przejazd przejechać.Gdy to zrobił egzaminator uznał że przejechał źle i go usadził.


Tytuł:
Post Wysłano: 25 kwie 2007, 22:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 gru 2005, 11:11
Posty: 155
GG: 3235417
Lokalizacja: Legionowo

Jak maja usadzic to beda tyle z Toba jezdzic, az w koncu znajda na Ciebie haczyk no i Cie usadza. Iles osob musi niezdac by ktos mogl zdac za pierwszym ,taka prawda.

Nie ma sie co czarowac, ale trudno jest okreslic siedzac w kabinie ile jeszcze mamy do slupkow koncowych przy cofaniu na luku.
Jak ktos zna jakis myk przy robieniu luku w Warszawie niech odrazu daje znac :)

_________________
http://www.fan4truck.bo.pl


Tytuł:
Post Wysłano: 26 kwie 2007, 17:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 10:23
Posty: 17
Lokalizacja: OK

C+E zdane !!!

upocilem sie na placu, ale wszystko dobrze poszlo - bez zadnych korekt, drugich prob. miasto to juz sama przyjemnosc. egzaminator tez w wporzo sie wydawal.
prezesi firm transportowych - zglaszajcie sie!;)
nie no, to oczywiscie zart. teraz to sie dopiero zacznie prawdziwa nauka jazdy.


Tytuł:
Post Wysłano: 26 kwie 2007, 21:46

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 gru 2005, 11:11
Posty: 155
GG: 3235417
Lokalizacja: Legionowo

zetorian no to bajecznie; gratuluje :!:
Powiedz jeszcze gdzie zdawales?

_________________
http://www.fan4truck.bo.pl


Tytuł:
Post Wysłano: 26 kwie 2007, 22:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 10:23
Posty: 17
Lokalizacja: OK

tenks;)
zdawalem w opolu


Tytuł:
Post Wysłano: 27 kwie 2007, 11:12

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sty 2007, 16:45
Posty: 10
Lokalizacja: WPI

Cytuj:
Tym bardziej jak ten manewr masz opanowany i robisz go w czasie poniżej 1 minuty.
No to jestem pod wielkim wrażeniem kolego. Chciałbym Cię zobaczyć jak robisz łuk z przyczepą poniżej jednej minuty :shock:


Tytuł:
Post Wysłano: 27 kwie 2007, 11:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 mar 2007, 23:45
Posty: 70
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski-okolice

Na egzaminie trzeba być spokojnym,niestresować się za bardzo i pamiętać o z pozoru drobnych rzeczach.W Gorzowie było paru chłopaków którym na egzaminie dobrze wychodziła jazda na łuku i pozostałe zadania,ale zapominali o pewnym małym drobiazgu.Nie włączali kierunkowskazów.Efekt był taki że oblewali egzamin.


Tytuł:
Post Wysłano: 27 kwie 2007, 21:29
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 16:21
Posty: 225
GG: 0
Samochód: JELCZ 862
Lokalizacja: WŁOCŁAWEK

Cytuj:
Cytuj:
Tym bardziej jak ten manewr masz opanowany i robisz go w czasie poniżej 1 minuty.
No to jestem pod wielkim wrażeniem kolego. Chciałbym Cię zobaczyć jak robisz łuk z przyczepą poniżej jednej minuty :shock:
To żaden problem :wink: ruszasz, wrzucasz 3kę, gaz i do przodu. Przed linią stop, wsteczny. Bez sprzędła robisz łuk, jak wyjdziesz na prostą rura i do tyłu.

50 sekund i łuk zrobiony.
Starem 1142 do wykonania :D


Tytuł:
Post Wysłano: 27 kwie 2007, 23:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 20 sty 2007, 14:45
Posty: 24
Lokalizacja: Gliwice

Niedlugo mam egzamin "C" wszystko idzie mi dobrze, mam tylko obawy co to łuku, a dokladnie cofania i zatrzymania sie we wlasciwym miejscu. Auto ktorym ucze sie jezdzic na kursie jest dluzsze, ma lusterka takie ze nie potrafie ocenic dobrze odleglosci. Slyszalem o jakiejs metodzie "na cień", a moze macie jakies sugeste, spoztrzezenia... prosze o rady...


Tytuł:
Post Wysłano: 28 kwie 2007, 0:23
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 16:21
Posty: 225
GG: 0
Samochód: JELCZ 862
Lokalizacja: WŁOCŁAWEK

Cytuj:
Niedlugo mam egzamin "C" Slyszalem o jakiejs metodzie "na cień",
To zależy pod jakim kątem świeci słońce względem samochodu. Co godzinę cień pada gdzie indziej :wink: .

Najlepiej przejdź się do WORDu i popatrz sobie jak jest ustawiony samochód na torze jazdy. Wybierz jakieś punkty orientacyjne np. słupki, przęsła w płocie, latarnie. I podłóg nich stara się określić właściwe miejsce do zatrzymania. Dobrze ja te rzeczy znajdują obok toru jazdy, najlepiej na wysokości kabiny.


Tytuł:
Post Wysłano: 28 kwie 2007, 11:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2006, 17:01
Posty: 233
GG: 0
Lokalizacja: Małopolska Nowy Targ KNT

Cytuj:
Slyszalem o jakiejs metodzie "na cień", a moze macie jakies sugeste, spoztrzezenia... prosze o rady...
Jeśli już samochód jest źle ustawiony polecam sprawdzoną metodę. Przejdź sobie krokami auto ile ma ok. metrów. potem idź do miejsca cofnięcia (linii) odejdź sobie z 0.5m i od tego momentu przejdź te wcześniej wyliczone kroki zobacz miejsce w którym się kończą zapamiętaj, jak będziesz miał słupki to może akurat na którymś Ci się przetnie. Wcześniej sobie pooglądaj samochód itp. ja zanim przyszedł egzaminator to czekałem z 5 min, mi ta metoda pomogła, tak samo można zrobić na CE, trzeba tyko umiejętnie ocenić odległość. Za chodzenie po placu manewrowym nikt Cię nie obleję, nie daj po sobie nawet znać że się denerwujesz, bądź pewny i jadąc zwracaj na wszystko uwagę, myśl a na pewno zdasz. Na placu jak będziesz podjeżdżał do łuku ustaw sobie samochód blisko prawej strony żeby przy cofaniu mieć więcej miejsca z lewej strony, bo możesz lewym lusterkiem wywalić słupka, jeśli będziesz miał garaż, parkowanie skośne tak samo wykonaj do prawej a będziesz miał więcej pola manewrowego( zatoczkę wykonuje się zupełnie inaczej) Może Was inaczej uczyli ale na C to jest wg mnie bardzo dobra metoda na CE trzeba trochę się inaczej ustawiać. :wink: :arrow: koledze powodzonka życze :!:


Tytuł:
Post Wysłano: 12 maja 2007, 11:32

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 17 sie 2006, 15:22
Posty: 12
Lokalizacja: Katowice

Ja zdawałem 2 dni temu na C+E i mieliśmy przez cały czas przy sprzęganiu i rozprzęganiu silnik włączony. Jedyną rzeczą, której wymagał egzaminator było zaciągnięcie hamulca ręcznego przed każdym wyjściem z auta.


Tytuł:
Post Wysłano: 12 maja 2007, 16:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 03 lut 2007, 15:28
Posty: 13

Ja jak zdawalem egzamin w Przemyslu to auto bylo ustawione tak jak ma byc jesli chodzi o ten 1m z tylu. Gdy pokazywalem egzaminatorowi poszczegolne elementy pojazdu(oleje, plyny) to rzucilem sobie (tak zeby koles nie widzial) maly kamyczek blisko kola i juz mialem wyczajony moment gdzie stanac :D


Tytuł:
Post Wysłano: 12 maja 2007, 20:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 06 sty 2007, 16:45
Posty: 10
Lokalizacja: WPI

Cytuj:
Ja zdawałem 2 dni temu na C+E i mieliśmy przez cały czas przy sprzęganiu i rozprzęganiu silnik włączony. Jedyną rzeczą, której wymagał egzaminator było zaciągnięcie hamulca ręcznego przed każdym wyjściem z auta.
W Radomiu za coś takiego zapisujesz się na następny egzamin.


Tytuł:
Post Wysłano: 15 maja 2007, 12:43

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 lis 2005, 15:47
Posty: 57
Lokalizacja: lublin

Trochę mnie zaskoczyliście z tym wysiadaniem z auta i sprawdzaniem odległości od słupków/linii przy cofaniu na łuku. Ja pamiętam że wysiąść można było tylko przy podczepianiu przyczepy, chyba coś się pozmieniało w przepisach, a tak ku ciekawostkom, w lublinie był jeden egzaminator który bardzo szybko sprawdzał czy odległość narożnika naczepy jest w prawidłowej odległości od słupka(łuk), otóż miał on zawsze kajet z kwitami którego długość wynosiła 38 cm i zawsze podchodził z tym do narożnika kiedy zestaw się zatrzymał i sprawdzał czy jest tyle czy mniej lub więcej jeśli zabrakło zeszytu to niestety, ale to taki koleś który czasami potrafi/ł być bardzo upierdliwy...

_________________
życie w drodze...


Tytuł:
Post Wysłano: 15 maja 2007, 13:42

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 10:23
Posty: 17
Lokalizacja: OK

z tym wysiadaniem i sprawdzaniem odleglosci jest poprostu roznie. kwestia interpretacji egzaminatora, ale tak to juz jest z wieloma przepisami w naszym kraju...
ja bylem przekonany, ze bede mogl wysiadac ile razy chce, bo sam widzialem jak inni tak robili na egzaminach. przy starcie na luk jednak egzaminator mnie uprzedzil, ze owszem moge wysiasc i sprawdzic, ale po kazdym zatrzymaniu mam podjechac do przodu conajmniej metr.


Tytuł:
Post Wysłano: 15 maja 2007, 15:29

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 mar 2007, 23:45
Posty: 70
Lokalizacja: Gorzów Wielkopolski-okolice

zetorian ten egzaminator był chyba chory.Zdawałem w Gorzowie.Gdy dojeżdżałem do słupków wysiadłem z samochodu dwa razy,perwszy raz żeby ocenić ile mogę jeszcze cofnąć,drugi raz żeby upewnić się czy dobrze stanąłem i potem pojechałem zrobić kolejne zadanie.Nie musiałem podjeżdżać do przodu.


Tytuł:
Post Wysłano: 15 maja 2007, 16:28
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 03 lis 2006, 17:01
Posty: 233
GG: 0
Lokalizacja: Małopolska Nowy Targ KNT

Bo widać że oni to sami niewiedzą co chcą każdy interpretuje sobie przepisy na swój sposób i potem są problemy i pytania, tak nie powinno być tylko jasno napisane co wolno i jak trzeba zrobić manewr aby wykonać go prawidłowo. :wink: :arrow:

_________________
TIR - Transport International Road


Tytuł:
Post Wysłano: 15 maja 2007, 17:33

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 15 lis 2006, 10:23
Posty: 17
Lokalizacja: OK

Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 139 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: