wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=15896
Strona 3 z 4

Autor:  eRKaZet [ 31 lip 2008, 17:00 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Ostatnia wypłata taty: 3500zł. Jazda po województwie warmińsko-mazurskim. Codziennie w domu, samochód regularnie serwisowany, jazda na tacho.

Teraz wiem, czemu nie chciał jeździć po kraju i Europie rocznym zestawem.

Autor:  kselu1 [ 31 lip 2008, 20:29 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Temat rzeka, każdy zarabia inaczej, czasami w tej samej firmie przy tej samej robocie i tym samym aucie. Ktoś podał wartości graniczne od tys do 10 tys (powiedzmy wartości skrajne) i w tych granicach sie wszystko mieści, bliżej jednej lub drugiej sumy :P
Druga sprawa, jazda z tacho czy nie oczywiście ma znaczenie, jednak nawet jezdzac z tacho i po kraju ktoś może byc gościem w domu. Przykład kończy jazde, spi w kabinie, pracuje tak kilka dni, wpadnie do domu "na obiad" i mówi że pracuje 9 godzin dziennie :) Ja uważam że jak nie jestem w domu (tzn mój czas do własnej dyspozycji, nie jak pies na łańcuchu wkoło budy pobiega) to jestem w pracy czyli jeden może pracować/być w pracy 9 godzin i 15 ma do dyspozycji(z doby), czyli miesiecznie pracuje około 180-200g. a drugi też pracuje 9, ale nie ma czasu do własnej dyspozycji tylko spi po stacjach parkingach, czeka na załadunki/rozładunki itd. To w domu jest powiedzmy 6 dni z miesiaca, to jak takie roboty porównać, jeżdzi 200 i drugie 200 uwiązany do zestawu.
To tak jak w ochronie (branża którą znam dość dobrze), zapytaj ile sie zarabia jeden powie że 4-7 zł za godzine a drugi powie że jego "kolega to ostatnio 2600 na reke dostał". No dostał ale za 370 godzin, dodam że nie w budzie gdzie siedzisz w kilku i jedziesz 24 z czego 10 sie przespisz bo ktoś da znać jak patrol podjedzie tylko właśnie w grupach interwencyjnych (na marginesie nie wiem jak taki człowiek wyciągnie broń po 29 godzinach bez snu <bo kolega sie spozni to jeszcze musisz zostać> jakby co do czego przyszło). 370 to nie rekord, naprawde czasami mi było ciezko uwierzyc az zobaczyłem. Znane są przypadki jak siedzieli 3x 24H pod rząd w budce (wiadomo spali) ale co to za życie i czy to jest MIARODAJNE.
pozdrawiam

Autor:  Milos [ 31 lip 2008, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

wacha sie ale ponizej 2500 u mnie nie spadała

Autor:  kselu1 [ 01 sie 2008, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Naszła mnie taka myśl, jak kierowca musi szukać roboty.... zeby samochod zarobil
Uwazam ze jak gdzies cos usłyszy, wyczai :P to OK moze dac znac ze jest jakis kontrakt do wyrwania czy klient, ale wymagać to troche chore.
I naszło mnie takie porównanie:
to tak jakby kasjerka w markecie miała sobie ludzi szukac żeby ich łaskawie podliczyć :P
Chodzić wśród znajomych zapraszać do jej jakze pięknego supermarketu.

Autor:  Bajzel [ 02 sie 2008, 10:32 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Cytuj:
Naszła mnie taka myśl, jak kierowca musi szukać roboty.... zeby samochod zarobil
Jeżdżąc na procent od frachtu, gdy auto zarabia więcej to ty również, działa to także w drugą stronę, więc czasami warto wspomagać firmę, by zarobić więcej - to chyba jasne.
Cytuj:
ale wymagać to troche chore.
Nikt niczego nie wymaga, jeśli szukasz lepszego frachtu to robisz tylko i wyłącznie dla siebie, a że zarobi przy tym szefostwo? Co z tego? No chyba, że ktoś jest psem ogrodnika, ale to wtedy cała dyskusja staje się bez sensu ;)
Cytuj:
I naszło mnie takie porównanie:
to tak jakby kasjerka w markecie miała sobie ludzi szukac żeby ich łaskawie podliczyć :P
Chodzić wśród znajomych zapraszać do jej jakze pięknego supermarketu.
Trochę złe to porównanie...

Autor:  Cyryl [ 02 sie 2008, 12:41 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Cytuj:
Cytuj:
Naszła mnie taka myśl, jak kierowca musi szukać roboty.... zeby samochod zarobil
Jeżdżąc na procent od frachtu, gdy auto zarabia więcej to ty również, działa to także w drugą stronę, więc czasami warto wspomagać firmę, by zarobić więcej - to chyba jasne...
nie bardzo jasne.
kierowca może wspomagać w bardzo wydatny sposób spedytora, ale nigdy nie będzie miał możliwości znalezienia ładunku.
może podpowiedzieć spedytorowi: tu ładują w tamtym kierunku, lub ta spedycja ma takie i takie ładunki.
aby zacząć współpracę, trzeba zlecającej firmie przesłać, NIP, REGON, KRS, OCP i licencje na transport, najczęściej faksem, albo drogą elektroniczą, później w podobny soposób przyjąć zlecenie, przeczytać je i po 1/2 - 1h potwierdzić. aby ocenić warunki zlecenia trzeba się znać na konwencji CMR, prawie transportowym, czy prawie handlowym.
następnie wprowadzić zlecenie do programu komputerowego, który będzie generował: kartę drogową, delegacje i fakturę dla klienta.
jak ma to zrobić kierowca?

Autor:  Bajzel [ 02 sie 2008, 13:43 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Cytuj:
jak ma to zrobić kierowca?
No w tym rzecz, że nie robi tego kierowca, on daje spedytorowi namiar na ładunek i pozostawia tą sprawę już im, to jasne, że sam nie załatwi wszystkich tych formalności, ale ja nigdzie nie napisałem, że ma to zrobić kierowca. Użyłem sformułowania 'wspomagać', a nie 'zastępować'.

Autor:  ego [ 02 sie 2008, 13:44 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Cytuj:
Cytuj:
Naszła mnie taka myśl, jak kierowca musi szukać roboty.... zeby samochod zarobil
Jeżdżąc na procent od frachtu, gdy auto zarabia więcej to ty również, działa to także w drugą stronę, więc czasami warto wspomagać firmę, by zarobić więcej - to chyba jasne.
Cytuj:
ale wymagać to troche chore.
Nikt niczego nie wymaga, jeśli szukasz lepszego frachtu to robisz tylko i wyłącznie dla siebie, a że zarobi przy tym szefostwo? Co z tego? No chyba, że ktoś jest psem ogrodnika, ale to wtedy cała dyskusja staje się bez sensu ;)
Cytuj:
I naszło mnie takie porównanie:
to tak jakby kasjerka w markecie miała sobie ludzi szukac żeby ich łaskawie podliczyć :P
Chodzić wśród znajomych zapraszać do jej jakze pięknego supermarketu.
Bardzo mi się podoba wspaniałomyślne potraktowanie "szefostwa". I dopuszczenie ewentualności,że i ono może zarobić więcej.Także w sytuacji gdy kierowca zarobi więcej. To bardzo hojne. Bo z reguły pracodawca jeszcze przed podjęciem pracy traktowany jest jako wróg.

A co do kasjerki.. Jeśli jej wynagrodzenie byłoby-jest zależne od obrotów firmy, to nie widze nic zdrożnego w tym,że zaprasza ona znajomych do robienia zakupów właśnie w niej. Gdyby nawet nie było, to podobnie.Choćby z tego względu ,że może się okazać,że do tej ilości klientów jaka jest wystarczy jedna kasjerka mniej.Niewykluczone,e wlaśnie ona okaże się zbędna.

Autor:  Bajzel [ 02 sie 2008, 13:49 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Cytuj:
Bardzo mi się podoba wspaniałomyślne potraktowanie "szefostwa". I dopuszczenie ewentualności,że i ono może zarobić więcej.Także w sytuacji gdy kierowca zarobi więcej. To bardzo hojne. Bo z reguły pracodawca jeszcze przed podjęciem pracy traktowany jest jako wróg.
No bo tak na dobrą sprawę - czy warto odbierać sobie te parę złotych tylko dlatego, że szefowi wpadnie też trochę więcej? I tak przy kosztach utrzymania firmy te nawet 200 euro to pikuś, ale niektórzy są jacy są i nikt tego nie zmieni, a to przykre.

Autor:  busia [ 02 sie 2008, 15:42 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

ja wczoraj rozmawiałem z kierowcą który wozi kruszywo: Radom- okolice Kielc(o ile sie nie mylę to odległość między tymi miastami to ok 60km), 50 zł za kurs/ 2 kółka dziennie :) czyli wychodzi trochę lepiej jak 2000 miesiecznie :wink:

Autor:  Cyryl [ 02 sie 2008, 17:02 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Cytuj:
...I tak przy kosztach utrzymania firmy te nawet 200 euro to pikuś...
dzisiaj to nie jest pikuś. jeżeli tak uważasz zapytaj właścicieli lub zarządzających firm:
Equus, Omega Pilzno, Bednarski, Ostaszewski, Eurotrans Dłubak (Oleśnica), a ostatnio Trans-Dan (Wrocław).
jeżeli połowa przewoźników przeżyje zimę będzie dobrze.
więc dzisiaj walka jest nie o 200 euro, ale o każde jedno euro.

Autor:  Bajzel [ 02 sie 2008, 17:08 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Podałem stawkę orientacyjną, mówiąc szczerze od jakiegoś roku nie jestem na czasie ze stawkami za transport, aczkolwiek rozumiem trudy finansowe prowadzenia firmy i doceniam to, w żadnym wypadku nie minimalizuje tego ;)

Autor:  Marix [ 02 sie 2008, 18:01 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Kurde jeszcze rok temu sie mówiło że jest tak super na rynku, ze mają dobrze zarówno kierowcy i przewoźnicy. Co tak naprawde spowodowało że znowu jest inaczej?

Autor:  Sylwester [ 02 sie 2008, 18:02 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Cytuj:
Kurde jeszcze rok temu sie mówiło że jest tak super na rynku, ze mają dobrze zarówno kierowcy i przewoźnicy. Co tak naprawde spowodowało że znowu jest inaczej?
m.in spadający kurs euro.

Autor:  Bajzel [ 02 sie 2008, 20:53 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Oraz drożejące paliwo ;)

Autor:  Marix [ 03 sie 2008, 13:12 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

No ale analitycy co do tego drugiego mają pozotywne prognozy ;-)

Autor:  Cyryl [ 03 sie 2008, 13:39 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

1. póki Polska nie wejdzie do stefy Euro wahania na rynku transportu będą bardzo mocno odczuwalne.
producenci i eksporterzy swoje kontrakty podpisywali w momencie gdy 1 euro kosztowało 3,7 - 4,-zł. dzisiaj produkcja na eksport jest zmniejszona do minimum, a korporacje mające fabryki na całym świecie zwiększają produkcję tam gdzie to jest najtańsze choćby z powdu kursu miejscowej waluty.
2. do końca roku według mnie euro spadnie na poziom 3,0 - 3,1zł, co spowoduje dalszy spadek eksportu, a ponieważ konsumujemy rzeczy importowane, różnica w eksportach i importach będzie się zwiękaszać.
dzisiaj eksport z Dolnego Śląska do okolic Bielefeldu to 450,-euro, a import to ponad 700,-euro.
3. stale wzrastają opłaty za autostrady, jeżeli dzisiaj przewoźnik chce zostać przy kosztach wczorajszych musi odnawiać sprzęt na Euro5 i nie każdego na to stać. w Polsce jak będą oddawane autostrady, koncesjonariusze mają zagwarantowane umowami opłaty i albo skarb państwa będzie im cicho płacił jak dzisiaj pod stołem, albo umyje ręce i wtedy to spadnie na przewoźnika.
4. wejście w życie rozmorzędzenia w sprawie szkolenia kierowców - dodatkowe obciążenie spólki kierowca - przewoźnik.
5. jaka będzie cena paliwa? ropy na naszej planecie nie przybywa, ale przybywa pojazdów. trafniej powiedziawszy przybywa konsumentów. jeżeli w samym Pekinie jest tylko 10% bardzo bogatych ludzi, których stać na MB S-klasse to znaczy, że jest ich 3 mln. a pozostałe 30% jeździ średnimi pojazdami to będzie ich 10 mln. jeżeli w całych Chinach na samochód w tej chwili stać 10% to jest 120 - 140mln ludzi, a za dwa lata ta liczba się podwoi. ci ludzie zużywają paliwo, a kupując w sklepach generują transport. jeżeli dodam drugi rozwijający się w podobnym tempie kraj o podobnych rozmiarach - Indie, to już wiadomo, że żużycie ropy gwałtownie wzrasta. sprawa ceny pozostaje jasna, tylko rozmiary jej drożenia są zagadką.

także mi trudno jest być optymistą.

Autor:  kselu1 [ 09 sie 2008, 14:27 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Cytuj:
ja wczoraj rozmawiałem z kierowcą który wozi kruszywo: Radom- okolice Kielc(o ile sie nie mylę to odległość między tymi miastami to ok 60km), 50 zł za kurs/ 2 kółka dziennie :) czyli wychodzi trochę lepiej jak 2000 miesiecznie :wink:
troche wiecej jak 60 :P
poza tym zalezy z której kopalni wozi, jak mu sie trafi np z miedzianki to dodaj jeszcze 40 km (bo tyle jest od kielc) nastepnie powiedzmy 90 km i mamy szacunkowo 130 (pomijam to ze nie koniecznie musi wysypywac sie przy tabliczce RADOM, bo moze wozic rownie dobrze 20 km za radom)
przy dzisiejszym natezeniu ruchu na 7 i pracach drogowych prawie wszedzie, swiatłach i ruchu wahadlowym co 5 km zajmuje to bite 2-3 godziny w jedna strone, policzmy 2.5
razy 4 mamy 10 godzin dodaj oczekiwania w kolejkach na kopalniach, podjazdy na wage, czas jaki spedzasz przy kiprowaniach i innych czynnosciach, papierki podpisy itd wyjdzie 12-13 godzin jak nic. za to ma 100 zł :(
ja bym sie nie usmiechnał otrzymujac tą stówke, bo jak policze ile to jest za godzine to mamy niecałe 9 zł
dodam ze jezdzilem wywrotka z masa, kruszywami itp znam okoliczne kopalnie i okolice
powyzszy rachunek byl na szybkosci, ale celem bylo przekazanie ze ten kierowca rewelacji nie ma. jezeli ktos poprosi o szczegóły mozemy to policzyc ale wydaje mi sie ze moze byc tylko gorzej
pozdrawiam

Autor:  wojtas92 [ 09 sie 2008, 22:45 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Euro (na szczęście?!) znów drożeje.
Dziś 1Euro kosztuje ok. 3,3zł
A jeszcze na początku lipca kosztowało 2,98 bo sam za tyle wymieniałem...
Tak więc może i są jakieś "nikłe" szansy, ale ja podobnie jak Cyryl - optymistą na razie nie jestem...

Autor:  J.Rodzynek [ 12 sie 2008, 19:10 ]
Tytuł:  Re: Jak zarabiają kierowcy kat c+e ?

Zarobki w granicach 5 tysiecy dla Kierowcy jeżdzacego miedzy Polska(centralna) a niemcami,holandia czy tez francja, oczywiscie nie ma mowy o przerzutach, srednio 2-3 weekendy w miesiacu w domu...

Cyryl z Twoich obliczen to zbyt wyrafinowanych frachtów nie macie....

Strona 3 z 4 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/