wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

WORD Szczecin
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=17328
Strona 23 z 44

Autor:  Kili [ 11 maja 2010, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

No jeszcze raz dzięki. Mam cichą nadzieję, że ten kwitek nie będzie potrzebny i w czwartek zdam. No ale jak będzie to się okażę...
Pozdrawiam!

Autor:  Kili [ 13 maja 2010, 14:27 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

No na szczęście się udało. Wszystkie manewry przy pierwszej próbie ( koperta, skośne) i miasto też gładko.
Pozdrowienia!

Autor:  Damo105 [ 13 maja 2010, 16:42 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

No to graty Kili

Autor:  Crunck [ 16 maja 2010, 13:17 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Łomża 13.V.2010 8:00 Egzamin c+e podejście pierwsze z wynikiem pozytywnym :)

Szczegóły tutaj: viewtopic.php?f=68&t=17383&p=304892#p304892

C i C+E udało się za 1 razem, także polecam Łomżę i egzaminatora, który trafił mi się 2 razy, szczegóły w wątku.

Autor:  klimas2 [ 17 maja 2010, 15:45 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Witam
Dziś odbył się mój 1 egzamin na kat. C w skrócie napisze jak wyglądała ta mordęga.

Godzina rozpoczęcia 6,30 WORD Katowice
Było nas 9 teorie zdali wszyscy już po 10 min. wiec szybko losowanie zestawu który będziemy mieli na placu i wychodzimy na zewnątrz.
Wypadło na parkowanie skośne i koperta + standard.
Na placu już wszystkim tak dobrze nie poszło 1 oblał na luku a 3 na kopercie (jakaś taka wąska była :wink: )
Po placu 30 min. przerwy i na miasto,pierwszy jechał Stasiu (pozdrawiam) wrócił po 50min. z wynikiem pozytywnym.
I przyszła moja kolejka na mieście spędziłem prawie godzinkę z jednym upomnieniem przez egzaminatora i powrót do ośrodka wynik egzaminu POZYTYWNY :D
Jak wracałem do domu to widziałem ze kolega po mnie oblał bo autem wracał już egzaminator.

Jak ktoś by chciał wiedzieć którędy dokładnie przebiegała trasa to pisać na priv.

Pozdrawiam

Autor:  TomekSW [ 31 maja 2010, 18:39 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Tak wiec panowie po drugim podejsciu zdałem na C+E
Miałem spoko egzaminatora, starszy gościu, miałem garaż tyłem i skośne, spinali my stara, bez gaszenia tym razem bo tak chciał egzamonator, bez kolejnosci przewodów, ważne żeby podpiać przechac metr w porzód i tył. MIasto pikuś :)
tak wiec mam andzieje ze do zobaczenia za dwa tygodnie gdzieś na szlaku ale tym razem czymś większym :)

Autor:  SKUP [ 11 cze 2010, 11:34 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Dziś godzina 7:50 miałem egzamin na C.

Rano schody, bo budzik nastawiony na 6, obudziłem się, pomyślałem że jeszcze chwila i otworzyłem oczy o 7 i lekka panika. ;) Szybka kąpiel, szybkie śniadanie, w auto i do Word Kalisz. Dodam, że musiłem dojechać do Kalisza jakieś 10 km ale się udało. W mojej grupie jeszcze inny chłopak więc jest nas dwóch. Zaczynam pierwszy.

Jazda tym małym Manem, sam nie wiem jaki to dokładnie model. Obsługa to spryskiwacze i światło wsteczne. No i nie potrafiłem włączyć wstecznego, uczyłem sie na innym Manie który podobno miał być identyczny co ten na egzaminie. 5 minut włączania wstecznego. Pierwsza próba nie udana. ;) Stres wzrasta, no i włączyłem wsteczny tak jak był pokazany na dzwigni skrzyni biegów i światła wsteczne zadziałały. ;) Możecie się ze mnie śmiać, że co ze mnie za kierowca który włącza wsteczny na pamięć a nie patrzy na informacje na dzwigni skrzyni biegów. :oops:

Pózniej łuk, udało się chociaż Man uciekał mi od prawej lini ale jakoś to uratowałem. Dalej "koperta" i się udało. Ruszanie na wzniesieniu też się udało.

No i miasto. W głowie myśli, że na mieście to się na pewno nie uda. ;) 300 metrów na skrzyżowaniu od Word-u zaliczony pierwszy krawężnik. ;) Wtedy to już byłem pewny, że nie dam rady. Jedziemy dalej. Powoli śmigam. Pot leci mi po czole. Jedno rondo, drugie rondo, trzecie rodno, na czwartym rondzie zawracanie. Był też raz problem z włączeniem pierwszego biegu. trwało to z 5 sekund więc ruszyłem z dwójki. ;) Póżniej mniejsze uliczki i jedno trudniejsze zawracanie. ;) Powrót w stronę Wordu. Myślę, że może jednak się uda.

Stoimy na światłach, auto przed nami się cofa, naciskam klakson, widząc, że egzaminator chciał też to zrobić. Jednak byłem szybszy. ;) Jedziemy dalej. Już blisko Wordu. Jednak przed nami stoi na zakręcie auto z trójkątem awaryjnym. Nic przed nim nie widać, jednak ryzykuje. Kierunkowskaz w lewo, widze, że nic nie ma więc ostro ruszam. Na wysokości tego auto pojawia się jadące z przeciwka auto. Musi zwolnić a ja wracam na swój pas. Dwa skrzyżowania i jesteśmy w Word. Wjeżdzam do Word na 2 biegu jednak znając zasadę poruszania się po placu manewrowym na biegu 1 więc sie zatrzymuję i włączam 1. Jestem na placu. stres opada. Myślę, że chyba zdałem. Egzaminator wypisuje karteczkę i mówi wynik pozytywny. ;) Udało się, ufff. ;)

Autor:  zeebee13 [ 14 cze 2010, 18:57 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Witajcie!
Ja mialem egzamin na kat. C w WORD Katowice 11.06.2010 o godz 7:00. Testy oblal jeden koles /po raz drugi/, plac tez jeden kolega polegl na luku, miasto oblal jeden z pierwszych 3 osob, pozniej nie wiem bo sie zmylem. Kilka wskazowek na placu BARDZO pilnowac pierwszego lewego slupka przy cofaniu, wiele osob o niego zaczepialo lusterkiem, i uwazajcie na samo auto... ma mnijszy 'skret' niz to, na ktorym sie uczylem / kilku chlopakow tez to stwierdzilo/.
Trasa na miescie:

Obrazek

Start kawalek za rogiem Francuskiej z Lotnisko /nie zaczynalismy z osrodka poza pierwszym kolega/ w lewo w Szybowcowa, w prawo w Rodanska, w lewo w Alpejska /w prawo zakaz dla ciezkich wiec jak egzaminator nic nie powie to walic w lewo!/. Dalej Gornoslaska w kierunku Cieszyna, Pszczynska /uwaga na dziury na wiaduktach, jechalem ok 70 km/h i po tych dziurach mi bujalo autem od lewej do prawej:D/, dalej zjazd w ul. 73 PP /na skrzyzowaniu 73 PP, Kolistej i Karolinki oblal kolega bo wjechal na pomaranczowym swietle/. Dalej 73 PP, Kolejowa i w lewo w ul. Jankego /tu uwaga ostro w lewo... bylem blisko kraweznika prawym kolem bo sie zawinalem jak autem na kursie a tu skret gorszy... omalo co kierownicy nie urwalem hehe.../. Dalej Jankego, w prawo w Armii Krajowej, na wprost do Piotrowickiej w prawo w Ligocka, z Ligockiej w Mikolowska, Gornoslaska, Francuska i stop za rogiem:D /uwaga na skrzyzowaniu Francuskiej z Ceglana przy 'skrecie prosto w lewo' jest tam taka niewidoczna wysepka/. Ogolnie nerwy schowac do kieszeni i egzamin macie zdany, pozdrawiam i powodzenia zdajacym:D

Uploaded with ImageShack.us

Autor:  lucasskywalker [ 16 cze 2010, 9:24 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Wczoraj tj. 15.06.2010r. po ciężkich bojach (4 podejście) udało się pomyślnie zakończyć egzamin na kat. D w Legnicy, było tylko 4 zdających, 2 odpadło już na placu.
Obsługa pojazdu: światło przeciwmgielne tył, klakson - banał.
Manewry: oczywiście łuk, skośne i prostopadłe tyłem - jak burza, wszystko w pierwszych próbach.
Miasto: nerwy były duże, nie obeszło się bez paru błędów ( np.: zmiana biegu na przejeździe kolejowym :? ) ale ostatecznie sukces!

Autor:  krisak [ 19 cze 2010, 14:26 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Zdałem za drugim podejściem, kat.C w czwartek 17-ego godz.15:10 w PORD w Gdańsku :D
plac:łuk,prostopadłe przodem,wzniesienie
miasto,spore korki,jazda płynnna bez zbędnych fajerwerków,całośc trwała 1 godz 10 min.
teraz lece zapisac się na "E"
Czy na "E" znowu będą testy czy już nie?
Pozdrawiam

Autor:  DeviC3 [ 19 cze 2010, 14:40 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Cytuj:
Czy na "E" znowu będą testy czy już nie?
Pozdrawiam
Nie ma testów
Takie rzeczy możesz zapytać instruktora przecież, a nie klepać w klawiature, po to płacisz żeby Ci odpowiadali na każde pytanie.

Autor:  Misiek105 [ 24 cze 2010, 20:06 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Ja zdałem 15 czerwca br, C+E za pierwszym podejściem :D Zdawałem w WORD Dąbrowa Górnicza, a zestaw na którym zdawałem to Scania 114L 380 Topline + Wielton burta, przerobiona z normalnej naczepy euro, 3 osiowej na 2 osiową.
Łuk zrobiłem za drugim, bo naczepa była załadowana, a uczyłem się na pustej i już inna fizyka jazdy. Garaż przodem i wzniesienie to już była tylko formalność, a samo miasto pestka :wink: Mimo, że nie znałem miasta i podczas kursu byłem tylko 1h na jazdach po mieście to nie miałem się czego obawiać.
B i C zdawałem w Częstochowie i jeśli o mnie chodzi to B można zdawać w Czewie, ale wyższe kategorie odradzam... Na C męczyłem się 3 razy, a to tylko przez egzaminatorów, którzy są złośliwi...
Na C+E polecam Dąbrowę Górniczą :wink:

Autor:  Partyzant [ 30 lip 2010, 11:45 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Witam!
Zdawal ktos ostatnio w WORD Przemysl? Jak tam jest i jacy egzaminatorzy? Egzamin mam na E w przyszlym tygodniu.

Autor:  SS [ 30 lip 2010, 13:57 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Początkiem czerwca zdawałem C w WORD Przemyśl. Egzaminował mnie p.Pająk, nie robił problemów tam gdzie go nie było, był kulturalny i miły.

Autor:  Włókniarz [ 17 sie 2010, 13:18 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Potwierdzam, egzaminatorzy w Częstochowie to są sku...syny. Byłem dzisiaj zdawać C (2 raz) i oczywiście bez sukcesu. Przede mną wszyscy (ok. 5 osób) również nie zdało, albo na placu albo jak wyjechali to za 5 minut max byli już z powrotem tyle że na miejscu pasażera wracali. Gościu mi nie zaliczył najpierw łuku bo nie jechałem płynnie a w powtórce nie zaliczył mi zatrzymania bo twierdził że jest ponad metr. następnym razem zabiore sobie miarkę krawiecką i zmierze przy nim jak sie doczepi. Później powiedział mi że my to teraz mamy łatwo bo jak on zdawał to trzeba było na 40 cm dojeżdżać. Złośliwe mendy.

Autor:  jaro [ 18 sie 2010, 19:04 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Zdane na A za 3 razem, uważam że byłem w miarę dobrze sobie radziłem ale w tym czasie łapownictwo w Białymstoku kwitło rok 1995, później był ochrona która broniła egzaminatorów. Później z górki za 1 razem.

Autor:  karolnowy7 [ 19 sie 2010, 10:17 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

trudno ogólnie zdać na kat c? trudniej niz na osobówkę? na osobówkę zdałem za 1 razem
na kat c jak najadę kołem na krawężnik albo na linie ciągłą to juz po egzaminie? ile min trwa egzamin?
czy przed jazdą musze pokazac wszystkie światła, płyny i zrobic wszystkie manewry oraz ruszanie pod górkę?

Autor:  Partyzant [ 19 sie 2010, 11:20 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Zdane E w tamtym tygodniu za pierwszym razem w WORD Przemysl, tak jak kolega szczerze wyzej pisal tez trafilem na egz. Pajaka i potwierdzam, spoko gosc.
Uslyszana opinia o owym panu " Jak u niego nie zdacie to juz u nikogo nie zdacie" ;) jest calkiem sluszna.

Zadwalo nas trzech i trzy pozytywy. Na manewrowym troche tremy, a miasto jakby sam Pan Bog szedl przed autem.
Pozdrawiam i do zobaczenia na trasie ;)

Autor:  olwin [ 19 sie 2010, 12:41 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

zdawałem na C w WORD Radom było nas 6 i ja jechałem ostatni i tylko ja zdałem... szkoda chłopaków mi było trochę... niedługo zdaje C+E

Autor:  karolnowy7 [ 19 sie 2010, 15:30 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

ponawiam mój post który jest powyżej

Strona 23 z 44 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/