wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

WORD Szczecin
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=17328
Strona 26 z 44

Autor:  el_ryba [ 26 lut 2011, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Cytuj:
Kategoria C, Łomża dnia 25.02.2011r.

Testy bezbłędnie, następnie egzaminator wytłumaczył co robimy, jakieś podstawowe informacje i do boju. Wylosowano parkowanie skośne i kopertę plus obowiązkowy łuk. Koperta do poprawki, za drugim razem perfect. Chłopak przede mną zdał, podbudowany wyszedłem i pomyślałem że będzie dobrze. Wyjechałem na miasto, objechałem dookoła Łomżę i wróciłem do ośrodka. Jedynym błędem wg. egzaminatora było wymuszenie na rondzie (ja ruszyłem pierwszy ale osobówka wiadomo ma lepszy start i uznał że on miał pierwszeństwo). Pan Filipowski porządnie mnie opierdzielił za ten numer, ja wolałem potakiwać bo jeszcze by zmienił na negatywny :)

Samochód: MAN 12.240, skrzynia 8.

PS. Ile teraz się czeka na odbiór dokumentu?
W białymstoku po 8 dniach miałem, w tym jeden dzień wypadało święto. Więc w łomży pewnie tak samo.

Autor:  DRIVER1965 [ 26 lut 2011, 19:11 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Najmilej wspominam kategorię D.Po wojsku mój PKS Zgorzelec,wysłał mnie do ośrodka szkolenia kierowców PPKS Wrocław w celu podniesienia kwalifikacji.Ośrodek w górach,hala sportowa,stołówka,hotel i 6 autobusów do szkolenia.Nie wiele pamiętam z teorii,zazwyczaj spałem po suto zakrapianych baletach w restauracji.Co do zajęć praktycznych-rewelka.Na przykład Turniej Miast (taki teleturniej w TV).Jechaliśmy z Dzierżoniowa do Bełchatowa na 7 autobusów.Andrzejek wiózł Czirliderki.Była zima,przed dojazdem do Bełchatowa dziewczyny przebierały się w autobusie :)Instruktor mnie yeb... że mam patrzyć na drogę a nie w lustro wewnętrzne.To był chyba styczeń 1987 roku.Trochę szkoda mi było dwóch chłopaków z PKS Dzierżoniów.Byli najlepsi z teorii.Ja prowadząc hulaszczy tryb życia zdałem bezbłędnie,a te dwa kujony oblały.

Autor:  mAlIbOr [ 02 mar 2011, 18:18 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

To i ja się pochwalę... wczoraj zdałem, udało się za pierwszym podejściem :mrgreen: Ciekawe ile będę teraz czekał :/

Autor:  Duck [ 05 mar 2011, 13:09 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Gdzie zdawałeś ?

Autor:  mAlIbOr [ 05 mar 2011, 18:14 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Odlewnicza... nie taki diabeł straszny jak go malują. Gdzie nie słyszałem to że tak jest strasznie, a tu się nagle okazuje że Panowie egzaminatorzy w WORD'zie zaczynają zachowywać się jak ludzie a nie jak cholerne urzędasy z minionej epoki :>

Autor:  sali [ 08 mar 2011, 13:06 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Ja zdałem za 3 razem w Nowym Sączu i tez 3 tygodnie temu za 1 razem plac zaliczyłem ale na mieście jeżdziłem z egzaminatorem godzine aż w końcu mnie ulał na zakazie z tonarzem ,a za 2 na placu dodam ze dostałem autko z naczepą dłuzsze o 2,5 od wczesniejszego i nie poradziłęm sobie z łukiem bo pachołki strąciłem ,a 3 razem zdawałem na tym samym co za 2 razem i zaliczyłęm spokojnie czyli skośny i wjazd do garażu tyłem a co do łuku to trzymałęm sie blisko prawej lini ale tez nie za blisko i jak dojeżdzłem do konca to wiedziałem zeby zatrzymac sie na równi z choinka a wtedy było mniej niż 50 cm ale dla spokoju ze moge wyjsc raz to srawdziłem a miasto tym razem to łatwo poszło i nie jak godzine jeżdziłem wczesniej tylko 30 min i zdane i teraz ostatnio robiłem tez ADR-a.Ale człowiekowie to sie gęba cieszy jak ma zdane nie zapomniane przeżycie

Autor:  mAlIbOr [ 08 mar 2011, 21:44 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Dziwne jest to co mówisz bo Oni nie mają prawa puszczać Cię pod zakaz a egzamin na mieście trwa minimum 45 minut a Ty twierdzisz że jeździłeś pół godziny

Autor:  el_ryba [ 08 mar 2011, 21:50 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Cytuj:
Dziwne jest to co mówisz bo Oni nie mają prawa puszczać Cię pod zakaz a egzamin na mieście trwa minimum 45 minut a Ty twierdzisz że jeździłeś pół godziny
Jak zakaz jest na wprost, a czasami tak wypada i nie powiesz w którą stronę masz jechać to oblewa. Sam egzaminator mi mówił, że jak będzie zakaz z przodu to mam pytać w którą stronę jedziemy.

Autor:  pablo19922 [ 10 mar 2011, 17:13 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

ja zdałem 10.03.11 za 2 razem w lublinie. Troche zamuliłem na placu ale dostałem drugą szansę. :D

Autor:  sali [ 12 mar 2011, 11:02 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

egzaminator może wszystko jak się uprze do nie zdasz i tyle raz mnie godzine wytrzymał a raz 30 min to nie jest tak że jest 45 min to musi się tego trzymać on zrobi jak będzie chciał

Autor:  mk61 [ 13 mar 2011, 12:20 ]
Tytuł:  Re: WORD Szczecin

Dla zdających na kategorię D. WORD w Szczecinie nie posiada własnego autobusu. Autobusy zostają wynajmowane od Ośrodków Szkolenia Kierowców. W "stawce" są dwa autobusy. Jeden to Setra z OSK "Akademia Ruchu Drogowego" (10 metrowy), drugi to Renault FR1 z OSK "Auto-Styl" (12 metrowy). Ośrodki te udostępniają autobusy w systemie "miesiąc na miesiąc", czyli w jednym miesiącu ARD, a w następnym Auto-Styl. W miesiącu marcu egzaminy są przeprowadzane na Renault z Auto-Stylu, a w kwietniu na Setrze z ARD i tak w kółko.

Autor:  mAlIbOr [ 16 mar 2011, 11:15 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Właśnie odebrałem "lejce" :-) Zdawałem 01.03.2011 odbiór 16.03.2011... w sumie nie jest źle, ponoć było gotowe w poniedziałek ale kurier nie pojawił się w Starostwie :roll:

Autor:  mk61 [ 16 mar 2011, 20:06 ]
Tytuł:  Re: WORD Szczecin

Cytuj:
Dla zdających na kategorię D. WORD w Szczecinie nie posiada własnego autobusu. Autobusy zostają wynajmowane od Ośrodków Szkolenia Kierowców. W "stawce" są dwa autobusy. Jeden to Setra z OSK "Akademia Ruchu Drogowego" (10 metrowy), drugi to Renault FR1 z OSK "Auto-Styl" (12 metrowy). Ośrodki te udostępniają autobusy w systemie "miesiąc na miesiąc", czyli w jednym miesiącu ARD, a w następnym Auto-Styl. W miesiącu marcu egzaminy są przeprowadzane na Renault z Auto-Stylu, a w kwietniu na Setrze z ARD i tak w kółko.
Poprawiam się. Setra jest jednak również 12 metrowa.

Autor:  mAlIbOr [ 16 mar 2011, 21:03 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

to pochwale się tez ze własnie wróciłem z egzaminu Kwalifikacji ... zdane :mrgreen:

Autor:  mlody19989 [ 24 mar 2011, 18:08 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

To i ja sie pochwale 10.03.2011 o 7 30 zdałem testy następnie ,9 plac przeszedłem a o 11 30 wyjechalem na miasto po jakims czasie wróciłem do ośrodka nie dowierzając,że zdałem. Czas na egzaminie miną niewyobrażalnie szybko. Na 7 w grupie plac przeszło 6 i przede mną z miasta powrócili wszyscy ja byłem 4:P. Ogromne podziekowania egzaminatorowi bo to od Niego bardzo wiele zależy ja zażartuje i sie usmiechnie to inaczej człowiek jedzie . Zdawałem wczesniej w Tarnobrzegu 3 razy ani raz nie wyszedłem z placu postanowiłem przenieść dokumenty do Rzeszowa i tam właśnie się udało za 2.Pierwszy egzamin zawaliłem na łuku nerwy później zrobiłem sobie 2 lata przerwy od zdawania bo kwalifikacje weszła i była taka droga teraz jak jest ta przyspieszona to postanowiłem zdać.Nie czułem się na siłach więc dokupiłem sporo godzin aż 9.W czwartek mialem egzamin wiec chciałem jezdziś pon wtor i środ ale w środe ciężarówka szła do naprawy wiec jezdziłem pon 3 godz i wt 6 godz miałem dośc rzeszowa ale dziięki temu po miescie na egzaminie jezdziło mi sie bajecznie jeszcze musze podziekować panu Grzegorzowi z LOK za krzyk dzieki temu zapamietałem ulice na których popełnialem błedy. 15.03.2011 zapisałem się na kw i w 5 dni zrobiłem ten elerning to tez bajka mozna sobie właczyć ze 3 karty na przegladarce i leciec slajdy na pierwszej slajd 1 na drugiej 2 a trzeciej 3puzniej przeskakiwać co dwa w kazdym oknie dzięki temu mozna to oblecieć migiem .Teraz już wyjezdzam te 8 godz i instryktor uznał że nie ma sensu jezdzić cięzarówką tylko lepiej wsiąść w zestaw i pocwiczyć ale mi ten łuk tak nie wychodzi jak bym chciał może jakieś rady jak robić ten łuk...PROSZE O POMOC

Autor:  kamilcb [ 29 mar 2011, 14:03 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Witam.

Wlasnie zdalem egzamin na kat.C w WORD Lomza. Testy teoretyczne 3 osoby , ja jakis koles i dziewczyna.Wszyscy pozytywnie 0 bledow. Oni praktyke zaliczaja jutro, wiec zostalem sie sam. Wylosowalem sam dla siebie bo tylko ja zdawalem praktyke 6 zestaw na palcu manewrowym. "Ruszanie z miejsca oraz jazda pasem ruchu do przodu i do tylu"," Parkowanie prostopadle wjazd tylem ,wyjazd przodem", "Zawracanie" Chyba najlatwiejsze zestaw wylosowalem :D Obsluga samochodu wylosowalem: "zbiorniczek spryskiwaczy" i "swiatlo stop" plac zaliczony bezblednie. miasto: dokladnie 45 minut bezblednie. Wynik "Pozytywny" .
Zdawalem Manem TGL. Zycze wam forumowicze pozytywnego zalatwienia sprawy :wink:

Pozdrawiam.

Autor:  karus [ 30 mar 2011, 17:10 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

No to ja tez sie pochwale- zdalem "C" w sumie tyle co i nic.... ale za pierwszym podejsciem wiec sie ciesze :mrgreen: (na "B" zdawalem 5 m-cy temu :P). Prawie 2 godziny jazdy po miescie (a powinno byc 45 minut) i egzaminator niewiarygodnie pomocny :D

Autor:  vin42 [ 04 kwie 2011, 7:17 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

To mój pierwszy post na forum, także witam wszystkich bardzo serdecznie 8)

Prawo jazdy na kat. C zdałem tydzień temu w PORD Gdańsk. Za pierwszym razem poległem na placu przy cofaniu i zatrzymaniu się w warunkowym obszarze jednego metra. Źle odmierzyłem odległość. Tym razem było już OK. Dziękuję Panu egzaminatorowi, który mimo iż podczas jazdy w ruchu miejskim pilnował co robię, to nie odzywał się wogóle oprócz wydawania komend. To zachowanie pozwoliło mi na maksymalne skupienie. Po przyjeździe do WORDu powiedział tylko "jazda w ruchu miejskim bezbłędna, dziękuję, do widzenia" i wysiadł z samochodu. Ja chwilkę posiedziałem w małym szoku i też wysiadłem z papierkiem z napisem "pozytywny" :)

Teraz została tylko kwalifikacja wstępna za dwa tygodnie, no i szukanie pracy...

Autor:  Majster1992 [ 06 kwie 2011, 13:06 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

Witam dzisiaj zdawałem na kat. C i sie udało :D :P . Egzamin miałem o godz. 7, były 4 osoby ale jedna sie nie stawiła tak wiec losowałem zadania - Zawracanie i parkowanie tyłem :). Byłem wylosowany jako drugi wiec nie wiem czy reszta zdała.... Z placem wszystko trwało od 7.18 do 8.18 Sprawdzić światła stop i płyn chłodniczy.

Autor:  Paweł 17 [ 19 kwie 2011, 14:13 ]
Tytuł:  Re: Wasze przeżycia po zdaniu prawa jazdy(zdaleś-aś pochwal się)

witam jakie macie opinie po zdaniu egzaminu w word Częstochowa . na jakim samochodzie zdawaliście na MAN tgl czy star 12185 .

Strona 26 z 44 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/