wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://fox.wagaciezka.com/ |
|
MAN TGL 8.250 http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=37099 |
Strona 4 z 4 |
Autor: | MechanikSochaczew [ 17 sie 2013, 21:12 ] |
Tytuł: | Re: Renault Premium 450 DXi |
Cytuj:
Nie wiem czy pamiętasz, że wtedy nikt nie słyszał o normach emisji spalin, filtrach, oczyszczaczach AdBlue i innych g**nach?! i stare poczciwe Mercedesy z silnikami 240KM jeździły ze Szwajcarii do Jordanii na przykład. To nie te czasy i Tobie mechanikowi samochodowemu chyba nie trzeba tego mówić?
Padłem ta złowieszcza technika... Jeździłem FH 460e6, zapiernicza jak pocisk, raczej major 420ti rady by nie dała. Jeździsz z tego co czytałem drugi tydzień, a kłapiesz dziobem jak weteran szos. Tak stare auta są cool, ale i dzisiaj taki 240 konny zestaw by dał rade, nawet z ekobublami. Technika poszła do przodu ludzie chcą mocy, dlatego kiedyś 3 litrowy turbodiesel miał 150koni a dziś 300. Cytuj:
Nie zamierzam się ścigać tym autem, ale wolałbym nie tamować ruchu na drogach.
Nie dobijaj mnie błagam To na twój rozum ile taki tgl ma mieć mocy ? 350km ? Od kiedy dorosłeś stałeś się "kierofcą", notorycznie robisz z siebie błazna...... |
Autor: | Kamil_FH16 [ 17 sie 2013, 22:38 ] |
Tytuł: | Re: Renault Premium 450 DXi |
Zestaw bardzo fajny, chyba jedyny w garazu. Jakiej pojemności macie zbiorniki paliwa? Cytuj:
Nie pytam na razie o jakość wykonania zabudowy bo wóz nowy, ale słyszałem, że Konar to jeszcze większa szopa niż Gniotpol... \
To ktora z firm produkujacych nadwozia tego typu mozna polecic? Dotad myslalem ze Gniotpol ma raczej dobre opinie, nieslusznie?
|
Autor: | wojtas92 [ 18 sie 2013, 13:41 ] |
Tytuł: | Re: Renault Premium 450 DXi |
Cytuj: Padłem ta złowieszcza technika... Jeździłem FH 460e6, zapiernicza jak pocisk, raczej major 420ti rady by nie dała. Jeździsz z tego co czytałem drugi tydzień, a kłapiesz dziobem jak weteran szos. Tak stare auta są cool, ale i dzisiaj taki 240 konny zestaw by dał rade, nawet z ekobublami. Technika poszła do przodu ludzie chcą mocy, dlatego kiedyś 3 litrowy turbodiesel miał 150koni a dziś 300.
Czym ty to nie jeździłeś, hohoho!!! Premiumka pierwszej generacji, bez żadnej elektroniki z motorem 380KM szła jak przecinak mając na dupie 2 przeładowane kontenery i co? Szkoda, że nie 560 V8 prawda? Jakoś wolałbym to stare poczciwe, niezaduszone Premium. Co ma okres mojego jeżdżenia do tego co pisze? Weź sobie daruj. "Technika poszła do przodu, ludzie chcą mocy" - więc co się dziwisz, że pytam czy 250KM z 6 litrowego silniczka staczy 12tonowemu pojazdowi?! Wolałbym, żeby miał 280 jak Atego, lub też 290 jak TGM. Paliłby mniej i lepiej by się zbierał - coś w tym złego? Twoja duma nie pozwala Ci pisać normalnie, bez dosrywania na niskim poziomie? Żenujące, bo jakoś autor tematu potrafił odpisać normalnie. Ale nie, przecież ja jeżdżę 2 tygodnie, nie mogę wpaść na to co napisałem. Potrzebuję 50lat doświadczenia za kółkiem i 30 w warsztacie (import, eksport, drobne przewały), tak jak ty. Nie trzeba być geniuszem, żeby wpaść na to co pisałem w poprzednim poście i nie trzeba do tego 20 lat doświadczenia za kierownicą. Wystarczą rozmowy ze starymi szoferami oraz odrobina oczytania. Cytuj: Nie dobijaj mnie błagam
Właśnie, nie dobijaj mnie. Poziom twoich wypowiedzi pasuje do kilku dzieci neo, które tutaj były i są. To na twój rozum ile taki tgl ma mieć mocy ? 350km ? Od kiedy dorosłeś stałeś się kierofcą, notorycznie robisz z siebie błazna...... Ile na mój rozum mógłby mieć mocy taki 12tonowy TGL? 280 lub 290KM. Kto tutaj robi z siebie błazna To ty masz na tym forum opinię cwaniaczka, nie ja. Sławek, przepraszam za OT. Cytuj: To ktora z firm produkujacych nadwozia tego typu mozna polecic? Dotad myslalem ze Gniotpol ma raczej dobre opinie, nieslusznie?
Wychodzi na to, że co ludź, to opinia, jak zwykle. Rozmawiałem z kilkoma użytkownikami zabudów Gniotpolu i powiedzieli, że nazwa idealnie określa jakość i że utopili siano. Właściciel ośrodka w którym robiłem prawko również miał do swojego Iveco przyczepę Gniotpola i wiele razy powtarzał, że boi się, czy ten pojazd przetrwa kolejną zimę. Ok, pojazdy szkoleniowe mają ciężki żywot, ale akurat przyczepka za dużo w kość nie dostaje, a w pojeździe z 2008roku dyszel był kompletnie zardzewiały, a na dziurach była obawa czy się stelaż nie złoży. Nie wiem czy uzasadnione obawy, ale z dobrymi opiniami na temat Gniotpolu jeszcze się nie spotkałem. A o jakości Konara autor się już wypowiedział, potwierdzając to co wcześniej pisałem. |
Autor: | MechanikSochaczew [ 18 sie 2013, 17:30 ] |
Tytuł: | Re: Renault Premium 450 DXi |
Cytuj:
Premiumka pierwszej generacji, bez żadnej elektroniki z motorem 380KM szła jak przecinak mając na dupie 2 przeładowane kontenery i co? Szkoda, że nie 560 V8 prawda? Jakoś wolałbym to stare poczciwe, niezaduszone Premium. A takie dxi 450 e5 czym jest zduszone? Wtryskiem nawozu w tłumik? Dusi się tym że silnik ma lepsze parametry pracy? sprawnym katalizatorem? W dxi ciśnienie wtrysku wynosi ok 1800-2200bar, wtryskiwacz wykonuje 3 cykle wtrysku na 1 cykl pracy silnika Turbina ma zawór westgate, ogólnie ma taką budowę, że bardzo szybko podnosi i zaczyna pompować. Wszystkim steruje sterownik EMS, ma podać tyle paliwa, i tyle powietrza gdy sądzi że silnik tego potrzebuje, zamiast kółka ze sprężynkami, które ustalają kąt wtrysku(moment kiedy tłok na danym cylindrze kończy cykl sprężania wtedy następuje wtrysk i dalej zapłon) są dwa czujniki.... Dlatego jest ekologiczna i mało pali. Premium 385 ma ciśnienie wtrysku 10x mniejsze czyli jak w myjce karchera a i większe ciśnienie tym lepiej miesza się paliwo z powietrzem, kąt wtrysku reguluje w/w kółko ze sprężynkami które jest tak precyzyjne jak młotek. Doładowaniem steruje membrana w pompie wtryskowej i gumowy wężyk, zanim ten mechanizm się ocknie minie wieczność.... W dxi masz 11litrowy silnik który ma 2140nm dzięki tej duszącej nowoczesności przy 1000-1300obr I pełną moc przy 1900obr. W poczciwej "niezaduszonej" premium też masz 11litrowy silnik i 1700nm przy 1100-1200obr i pełną moc przy 2000obr, ach ta ekologia.... Porównanie mocy wersji silnika jest trochę nie sprawiedliwe, ale temat jest o 450dxi Wypisując mity o osłabiającej ekologi, w pierwszej kolejności powinieneś się dowiedzieć jak pracuje silnik diesla.... i kiedy jest najbardziej wydajny w ciężarówce... Cytuj: To ty masz na tym forum opinię cwaniaczka
Tak cwaniakuje, ale tylko gdy czytam takie wywody . Ja opieram się na własnych doświadczeniach tym co widziałem, czego się uczyłem i uczę, bo cały czas jest coś nowego. A ty się opierasz
Cytuj: rozmowy ze starymi szoferami oraz odrobina oczytania.
Jak czytasz takie brednie jak wypisujesz, słuchając dodatkowo starych szoferaków którzy mają tyle wiedzy co ty to nic dziwnego. Uważaj czy trzeźwi są, bo jak podsłuchałem dwóch pijanych to się dowiedziałem że w dafie się adblue bezpiecznikiem da odłączyć Cytuj: Co ma okres mojego jeżdżenia do tego co pisze? Weź sobie daruj.
Midlum 12.180dci to w ogóle jak takim czymś można jeździć, przecież to tamuje ruch i na górki wpychać trzeba. "Technika poszła do przodu, ludzie chcą mocy" - więc co się dziwisz, że pytam czy 250KM z 6 litrowego silniczka staczy 12tonowemu pojazdowi?! Wolałbym, żeby miał 280 jak Atego, lub też 290 jak TGM. Paliłby mniej i lepiej by się zbierał - coś w tym złego? Nie moc lecz technika czyni z ciebie zawodnika. Zapewne wiesz że "jedziesz" bardziej momentem niż mocą.... Dla porównania TGL'a 250km ma 1000nm, twoje atego 280km 1100. Załóżmy że oba mają po 5.5 ton ładunku. Taki maniek będzie miał 6 biegową zf'ke z polówkami, a twoje atego 6 bez połówek, w manie który ma więcej biegów łatwiej dobrać przełożenie, utrzymać w tym przedziale obrotów w którym ma największy moment obrotowy. Liczą się też przełożenie główne, wysokość opon.... Kupiłem kiedyś koło zębate do wałka skrzyni biegów do dafa które miało ząb mniej, czyli był szybszy a miał mniej siły. W skrzyni zf 9s109 (daf, man) jedna piasta synchronizatora i synchronizator są zupełnie inne niż w manie, mimo tego samego typu skrzyni...... Dalej chcesz się licytować? Będę cwaniak, znalazłem w swoich materiałach trochę danych, obale doświadczenie jakiegoś rencisty , wydzielić temat.... ? |
Autor: | wojtas92 [ 18 sie 2013, 17:58 ] |
Tytuł: | Re: Renault Premium 450 DXi |
Cytuj: Tak cwaniakuje, ale tylko gdy czytam takie wywody . Ja opieram się na własnych doświadczeniach tym co widziałem, czego się uczyłem i uczę, bo cały czas jest coś nowego. A ty się opierasz
Nie, ty cwaniakujesz wszędzie i cały czas. Od razu lepiej czyta się twój post, gdy podajesz przydatne informacje z własnych doświadczeń i dane techniczne z książek. Ale nie, ty musisz się popisać i wyładować (nie wnikam z jakiego powodu). Jakbyś od razu napisał bez tego twojego całego penerskiego pier_dolenia napisał tak jak teraz z danymi tech. to nie byłoby dyskusji. Nigdy nie podważałem twojej wiedzy i doświadczenia, więc od razu dobrze się czyta jak tłumaczysz co i jak. Starzy szoferzy są w większości po takich szkołach jak ty, a ja mam w zwyczaju dobierać sobie ciekawych i trzeźwych rozmówców Cytuj: Midlum 12.180dci to w ogóle jak takim czymś można jeździć, przecież to tamuje ruch i na górki wpychać trzeba wpychać.
Oczywiście, że można. Mój znajomy jeździł po całej Polsce Man-Starem 8.140 i też dawał radę, ale przyjemną ani ekonomiczną jazdą bym tego nie nazywał. Cytuj: Nie moc lecz technika czyni z ciebie zawodnika.
Eureka, tylko, że ja pytałem w zupełnie innym celu. Cytuj: Dla porównania TGL'a 250km ma 1000nm, twoje atego 280km 1100. Załóżmy że oba mają po 5.5 ton ładunku. Taki maniek będzie miał 6 biegową zf'ke z polówkami, a twoje atego 6 bez połówek, w manie który ma więcej biegów łatwiej dobrać przełożenie, utrzymać w tym przedziale obrotów w którym ma największy moment obrotowy
No widzisz, takich danych też mi było trzeba. Problem jest natury innej, bo to Atego ma skrzynię z połówkami. Man będzie 4m wysoki z paką 7.80m i skrzynią zapewne góra dół i żeby było lepiej to będzie miał pewnie kaganiec na 85 jak większość dzisiejszych wozów. Cytuj: Dalej chcesz się licytować? Będę cwaniak, znalazłem w swoich materiałach trochę danych, obale doświadczenie jakiegoś rencisty , wydzielić temat.... ?
Nie licytuję się z nikim. Cieszę się, że znalazłeś przydatne materiały, możesz się nimi podzielić z nami, a w dodatku wcale nie musisz przy tym cwaniakować, wiesz? Aha i trochę pokory by się przydało wobec niektórych starszych i doświadczonych, bo niekoniecznie to ty musiałeś pozjadać wszystkie zęby i rozumy. Nie wrzucaj wszystkich do jednego wora, bo się kiedyś przejedziesz na tym, jak się okaże, że będziesz potrzebował czyjeś pomocy. Wydzielać nie musisz, bo autor do mnie pisał, że dobry OT nie jest zły, jak widać, zaczyna być ciekawy, gdy tylko choć trochę mniej się popisujesz. Pozdrawiam. |
Autor: | SlawekDxI [ 21 wrz 2013, 17:44 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Witam, pierwsze koty za płoty z pod solówki rumuna wyskoczył słupek w wyniku czego mamy obitą maskę,połamany prawy narożnik kabiny.2-3 tyg. temu prawdopodobnie jakiemuś niemcowi spodobała się lampa w przyczepie i zostały tylko wtyczka.Lampa zrobiona a incydent z rumunem miał miejsce wczoraj.Oczywiście klason,światła drogowe nie dały nic bo gdy wyjechał ze zwężki maniek na "odcince" nie dał rady. Przebieg z soboty:17 795 km. |
Autor: | Kwiatula [ 21 wrz 2013, 21:13 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Cytuj: Witam,
Numery zapisane i Polizai wezwane?pierwsze koty za płoty z pod solówki rumuna wyskoczył słupek w wyniku czego mamy obitą maskę,połamany prawy narożnik kabiny.2-3 tyg. temu prawdopodobnie jakiemuś niemcowi spodobała się lampa w przyczepie i zostały tylko wtyczka.Lampa zrobiona a incydent z rumunem miał miejsce wczoraj.Oczywiście klason,światła drogowe nie dały nic bo gdy wyjechał ze zwężki maniek na "odcince" nie dał rady. Przebieg z soboty:17 795 km. Fajny zestaw, nie telepie na wietrze? |
Autor: | Mauser [ 08 paź 2013, 12:33 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Przed momentem chyba mijalem sie z Twoim tata we Wroclawiu na ulicy Hallera. Mozliwe to? |
Autor: | SlawekDxI [ 08 paź 2013, 15:31 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Tak to baardzo możliwe.Obecnie ładuje się w Bukowicach tackami do Ritterhude |
Autor: | Mauser [ 08 paź 2013, 18:58 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Rozumiem, że Twój tata tylko przelatywał przez Wrocław? Niestety późno go zauważyłem i w dodatku jechałem autobusem, więc nie dało rady zrobić zdjęcia. |
Autor: | SlawekDxI [ 08 paź 2013, 19:23 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Tak tylko przejeżdżał,jak wyżej wspomniałem pojechał do Bukowic.Tam najczęściej się ładuje mianowicie w Lin-pac'u.Przez Wrocław przejeżdża jak mu tak trasa wyjdzie |
Autor: | Luka [ 10 paź 2013, 21:55 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Jakie jest DMC i jaka ładowność przyczepy? |
Autor: | SlawekDxI [ 11 paź 2013, 17:46 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Ładowność to ok. 2t zarówno na auto jak i przyczepę,DMC 12t.Przy 24 tyś. km był pierwszy raz dolany olej,ponieważ na bagnecie było poniżej minimum Tata załadowany pojechał najpierw do Wrocławia,musi jeszcze rozładować Opole i Piaseczno. |
Autor: | PrzemoBTC [ 01 sty 2014, 12:51 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Ciekawy wskaźnik napięcia. W komputerze takowego nie ma? |
Autor: | SlawekDxI [ 01 sty 2014, 20:02 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Jest ale ten komputer to nieporozumienie Zegar od Stara. |
Autor: | SlawekDxI [ 21 cze 2014, 20:00 ] |
Tytuł: | Re: MAN TGL 8.250 |
Po roku jazdy man oddany w ręce innego kierowcy.Przez 85 tyś. km nic się z autem nie działo po mimu kilku wad jakie ma.Jedną z wad jest albo raczej są zabudowy które są po prostu kiepskie. Zimą tata nie używał lodówki bo po kilku godzinach działania webasta oraz lodówki wyłączało albo lodówkę albo webasto Żarówek nie ruszaliśmy,została seria oprócz jednego zaworu który dołożył tata.Na razie proszę o nie zamykanie tematu.Co do poprzednich auto to magnum jeździ a premium miało przygodę,opona z prawej strony z przodu wystrzeliła. DSC_0116 DSC_0117 |
Strona 4 z 4 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |