Tydzień temu wymieniałem xda2 energy po 475 tys 315/70 w FH, od nowości 3 sztuki wytrzymały na aucie, czwarta ucierpiała podczas wypadku. Wymiana na te same, a na stare po nacieciu mam klienta.

A ja dzis zalozylem nowe Matadory szerokie przody. Przy pracy na budowie co bys nie zalozyl i tak jest szansa ,ze szybciej sie zuzyja od mechanicznego uszkodzenia niz zjechania bieznika. Zawsze bralismy Bridestony ale na jednym aucie mielismy gdy byl juz kupiony wlasnie Matadory i nie mozna zlego slowa powiedziec o nie rownym zuzyciu/scietych bokach,wyzabkowaniu itd - o zuzyciu bieznika w stosunku do kilometrow mowic nie bede bo to nie ta praca - czytajac wasze przebiegi mam wrazenie ,ze czytam jakis tekst scie-fi

Od nowości czyli jakieś 4 lata temu. Oznacza to , że jest prawie pewne, że na nowo założonych takiego przebiegu nie zrobisz i po drugie skoro pół miliona na 70tkach zrobiłeś oznacza, że do rzadkości ciężko wozisz. Co do okresu sprzed 4 lat. Właśnie wtedy wycofali -a szkoda- bieżnik GRIP, bo był za dobry, był rewelacyjny i w lecie i w zimie. Zastąpili go MultiWayem 3D i na tych oponach już ciężko dojechać do 300 000km
postaraj się podać mimo wszystko rząd wielkości przebiegów na tym Mamucie, 40-60 000 i następuje uszkodzenie ?

postaraj się podać mimo wszystko rząd wielkości przebiegów na tym Mamucie, 40-60 000 i następuje uszkodzenie ?

Nie jestem w stanie Ci podac kiedy sie uszkodza , zdarzylo sie nie raz, ze swierza opona poszla na smietnik, stad decyzja o kupowaniu opon tanszych. Jedne Mamuty u nas przejechaly ok 70tys a poprzednik ile na nich zrobil nie wiem(auto 4x4) - a bieznika conajmniej 1/3 jeszcze maja inne z bieznikiem moze z 2mm zjechanym - zostala uszkodzona jedna (z boku rozcieta z wybuchem) poszla na smietnik druga od pary poszla na naczepe. Niestety ale praca na wywrotkach (zestawy + auta z przednimi napedami i 8x4) ktore zazwyczaj poruszaja sie w kolkach do ok 70km jest duzym wyzwaniem dla trwalosci opon (czeste nawroty) + wlasnie wyzej wspomniane narazenia na uszkodzenia. Dlatego podjalem decyzje o nie kupowaniu drogich opon. Na przody bralismy z szerokich bridgestony, teraz mamut,kiedys kumho sie przewinelo(nie wiem jak sie spisawalo bo auto zostalo sprzedane z pol roku po zalozeniu ich), 13tki przodowe to firestone,sava, a na napedy bieznikowane boss'y ida jak i do naczep.

Znasz moze roznice w wadze miedy felga alu a stalowa na przykladzie 9"22,5??

Jako, że w tym temacie są ludzie w temacie, potrzebuję opinii co w rozmiarze 315/70, 22,5 założyć na kierowaną do auta które jeździ w koło komina? Savy są krzywe, do kormoranów nie mam przekonania, może coś ze średniej półki?

Aha, Kormoran w tym samym rozmiarze na ciągnącą da radę? Jak w ogóle sprawuje się ta marka? Do tej pory Kupowałem tylko Savy, ale jakoś ostatnio się wyrywają, i dość łatwo wbijają się w nie kamienie, a to wiadomo że w 60% je eliminuje.

potrzebuję opini na temat bridgestone 297 na oś prowadzącą do transportu regionalnego ponieważ prezes się upiera przy tym producencie ;d za odp. z góry dzięki.

a szef umie uargumentować ten upór ? pewnie booooo taaak .... SZEF !

No to zabaczymy. Ja za radą kolegi Pneumaster (i innych ludzi) wczoraj zapodałem 315/70 Sp344 na przód. Za jakiś czas, jeśli mi się przypomni pochwalę się co to warte.
Na razie jeździ się normalnie.

Ja mam na prowadzącej TOYO nie znam konkretnego rodzaju, ale nie narzekam:) co o tym myślisz kolego PNEUMASTER?