wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Kobieta a TIR
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=3077
Strona 33 z 50

Autor:  aLmeRka [ 09 mar 2013, 9:08 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
Trzeba było się nie dać przy tym wyprzedzaniu, ale rozumiem chciałaś dać mu fory :lol:. Co do CB to niestety w aucie służbowym nie posiadam, pewno do końca pracy w tej firmie już go nie dostanę, a trąbić i mrugać światłami to nie wypada w końcu co byś Sobie o mnie pomyślała.
no, ja na odcięciu niby mam 89km/h, wyjechał mi zdeka po hamsku z lotniska, wtedy go minęłam, ale on widocznie miał odrobinkę więcej, bo gryząc kierownicę od Balic doszedł mnie przed zjazdem na Rybitwy... a skoro mnie doszedł, to nie będę go blokowała, bo i po co :P coś tam opowiadał jakieś historie o wiośnie i o moim wydechu, bo dość długo wisiał mi na tyle... no coż, nie pamięta wół jak jeździł czymś starszym, dostało się nowego TGX'a i się błyszczy :)
swoją drogą obserwując nerwową reakcję na mój widok niektórych kierowców, których mam okazję wyprzedzać, można się pochlastać... :P
Cytuj:
Podoba mi się Twoje podejście bo masz to coś czego brakuje tym wszystkim kierowcą w białych skarpetkach i portfelu na łańcuchu co do wszystkiego dzwonili by po serwis. A co do tej wymiany uszkodzonego koła to na następny raz (w czasie gorąca) odczekaj kilka minut, aby ostygły koła, że by nie wybuchła następna opona kiedy będziesz zmieniać uszkodzoną oponę. Pozdrawiam i do miłego spotkania na szlaku Wilk 09 8) .
wychodząc z założenia, że do trzech razy sztuka, mam nadzieję, że chwilę będzie spokoju... :) już mogę robić te na naczepie, byleby nie spotkał mnie wystrzał na przodzie... :>

Autor:  młody [ 09 mar 2013, 9:31 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
już mogę robić te na naczepie, byleby nie spotkał mnie wystrzał na przodzie... :>
Temat przerabiany u mnie w ten czwartek. Pierwszy raz. Miałem wystrzał od strony kierowcy. Wysepka i bus z naprzeciwka minięty na centymetry. Nogi do teraz mi się trzęsą jak sobie przypomnę.
Cytuj:
swoją drogą obserwując nerwową reakcję na mój widok niektórych kierowców, których mam okazję wyprzedzać, można się pochlastać...
haha wyobraziłem sobie tą sytuację... Bo on przecież nie może być gorszy od dziewczyny... :lol: Tak trzymać koleżanko, Z takim podejściem zajdziesz daleko a jeszcze dalej zajedziesz. :)

P.S. W listopadzie zeszłego roku mijałem Cię między Krk a Tarnowem ale nie wiedziałem wtedy że koleżanka jest z forum. Inaczej wtedy bym się darł w niebogłosy. :twisted:

Pozdrawiam. :)

Autor:  Grzesiek_KBR [ 10 mar 2013, 12:57 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
czas operacyjny 41 minut :D 4 minuty na ogarnięcie się po awarii i pauza, nieplanowana zrobiona.
Z tym tematem jak naprawa koła "na pauzie" to uważaj, bo lubią podjechać i nie interesuje ich nic poza tym jak ustawiony jest selektor w tachografie, dwa takie przypadki miałem, jeden to nasze vijatolki a drugi na Słowacji. :wink: Pozdrawiam

Autor:  malwa333 [ 11 mar 2013, 14:19 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

ja mam nadzieje ze jak zaczne jezdzic i w razie kapcia to nie ustane i nie poplacze sie na poboczu tylko ktos pomoze prawda panowie?

Autor:  Luka [ 11 mar 2013, 14:32 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
ja mam nadzieje ze jak zaczne jezdzic i w razie kapcia to nie ustane i nie poplacze sie na poboczu tylko ktos pomoze prawda panowie?
Trudno powiedzieć czy "nie ustaniesz i nie popłaczesz się na poboczu".
Nie wiem jak jest w kobietami w ciężarówkach, ale w osobowych to rzadki widok, żeby pani sobie sama zmieniała koło. Zawsze wyhaczy jakiegoś gościa, który zrobi to za nią (prawidłowo). Patrząc na zachowanie niektórych kierowców, mam wrażenie, że mogą stawać przy Twoim samochodzie jak w kolejce na granicy.

Autor:  malwa333 [ 11 mar 2013, 16:50 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

spoko poradzę sobie nie takie rzeczy się robiło pomimo że nie pasuje do mojego wygladu ten zawod dam sobie rade a urok osobisty zrobi swoje heh

Autor:  novitzky [ 22 mar 2013, 23:47 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Koleżanka aLmeRka widziana dzisiaj w Sienicznie przed Olkuszem, jak leciała w stronę Śląska. Było gdzieś koło 17. Gdzie tak mknęłaś w to piątkowe popołudnie? :D

Autor:  aLmeRka [ 23 mar 2013, 11:52 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Hihihi... no niestety musiałam "wypożyczyć" swój sqad i pomykał nim tata do Kłobucka... :))) ale miło, że poznałeś samochód :)))
ps. pozdrowienia dla Młodego, który w tym tygodniu wypatrzył mnie w Kielcach :)

Autor:  młody [ 23 mar 2013, 19:50 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Też pozdrawiam. :) W ostatniej chwili Cię wypatrzyłem. Przeszłaś jak przeciąg. ;D Szerokości dla Ciebie i do powtórnego zobaczenia. :)

Autor:  Guciek [ 25 kwie 2013, 13:00 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Można wypatrywać, zestaw na WOT :) Póki co jestem w niej z doskoku, po wakacjach będzie moja :-) Polska + Unia + Ukraina (na którą się nie spieszę, szczęście, że mi paszport się skończył) :)

Obrazek

Autor:  KrychuTIR [ 25 kwie 2013, 16:07 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

topline+klima postojowa, hahaha szybko bym ją zgubił pod jakimś wiaduktem gdzie normalnie przejeżdżałem :]

Autor:  Użytkownik usunięty [ 25 kwie 2013, 18:45 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Ja dodam od siebie że osobiście znam Urszule z AGROMEX-u gdybym ją zobaczył na mieście szczerze bym pomyślał że to gimnazjalistka :D. Postura niskiej chudziutkiej kobiety.

Autor:  LKV Tomek [ 25 kwie 2013, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Guciek mam nadzieje źe pojawi się niebawem jakiś opis na blogu :D

Autor:  ferdek112 [ 27 kwie 2013, 13:38 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Mam propozycje coby nasze szanowne koleżanki po fachu zamieszczały fotki swoje za kierownicą będzie łatwiej rozpoznać i pozdrowić :P

Autor:  Użytkownik usunięty [ 27 kwie 2013, 15:35 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Cytuj:
Mam propozycje coby nasze szanowne koleżanki po fachu zamieszczały fotki swoje za kierownicą będzie łatwiej rozpoznać i pozdrowić :P

dobre wytłumaczenie haha

Autor:  MechanikSochaczew [ 27 kwie 2013, 16:02 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Guciek twoja lala przed gongiem: :mrgreen:

Obrazek

Autor:  młody [ 27 kwie 2013, 20:20 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

hehe przez ręce Łukasza chyba każde auto przeszło... :lol:

Autor:  MechanikSochaczew [ 27 kwie 2013, 21:27 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Ja jej nie prostowałem, ale wiem od kogo jest to auto. Chyba więcej tak pomodzonych aut w mazowieckim nie ma.

Autor:  Guciek [ 27 kwie 2013, 22:36 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

A z kiedy to foto? :D z 6 lat temu najmniej chyba robione z tego co mi wiadomo na temat jej historii. O ile mi dobrze wiadomo :P

Coś z nią musiało być robione, malowana jest i to widać no i lewe lustro jest młodsze od prawego, też widać ;)

Autor:  MechanikSochaczew [ 27 kwie 2013, 22:48 ]
Tytuł:  Re: Kobieta a TIR

Pamiętam że w czasie trwania mundialu w niemczech, robiłem w niej wszystkie tarcze.

Strona 33 z 50 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/