wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3332 z 3497

Autor:  Settler [ 11 lis 2022, 20:49 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Kyrie eleison, jak on drze p1zd3... wytrzymałem 2 sekundy
Cytuj:
A walka wieczoru to szefowa imadzynejszyn z jakąś tam inną...
Zamiast kisielu może być smar do siodła.
ostatnio mi się przewinął urywek z "królowych życia" jak taka jedna dziunia z 15 letnim doświadczeniem w byznesie opierdziela siofera (tez dobry as) za przekroczenie pauzy. Monika jakaś tam

Autor:  Kermiter [ 11 lis 2022, 21:07 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
ostatnio mi się przewinął urywek z "królowych życia" jak taka jedna dziunia z 15 letnim doświadczeniem w byznesie opierdziela siofera (tez dobry as) za przekroczenie pauzy. Monika jakaś tam
Wypłynęło to na tiktoku i Insta i beka z tego tylko nie napisali z jakiego to programu, myślałem że jakieś wieśniaczki i damy albo ukryta prawda a tam jedyna królowa to ta Rka w tle :D

Autor:  Sebastian_92 [ 11 lis 2022, 22:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Wiecie co, pieprzycie na tych patostrimerow, a sami jak te patusy zyjeci ich życiem. Każdy obcykany insta faceboki yutuby co gdzie jak i ile piarnoł.

:lol:

Autor:  Kierownik [ 11 lis 2022, 22:30 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Ostatnio w Rosji turbina mu jebła, kiedyś sprzęgło w Kazachstanie i to jest prawdziwy obraz transportowca :D
Mimo że tak z 1,5 filmu Kwiatuli obejrzałem na Yt, I chyba mam go w subskrypcji, to jeśli elementy eksploatacyjne padają w trasie, to wynika to z niedopilnowania.
Np dla mnie oczywistym jest robienie sprzęgła po 500kkm.

Autor:  Damian_DAF [ 11 lis 2022, 22:38 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Niby tak, ale turbiny nie robisz raczej według przejechanych kilometrów. Turbina jest dość wredna, pójdzie olej w układ i dupa... Lub "ośka" się ukręci i też pozamiatane. I raczej turbo nie daje zbytnio oznak zużycia, po prostu się kończy i cza robić. :D

Autor:  Settler [ 11 lis 2022, 22:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

oglądając jego insta to dochodzę do wniosku że u niego to tak średnio w tych sprawach Kieras

Autor:  Rossi [ 11 lis 2022, 22:45 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Niby tak, ale turbiny nie robisz raczej według przejechanych kilometrów. Turbina jest dość wredna, pójdzie olej w układ i dupa... Lub "ośka" się ukręci i też pozamiatane. I raczej turbo nie daje zbytnio oznak zużycia, po prostu się kończy i cza robić. :D
No i z tej okazji wymienia się profilaktycznie. Jak masz obcykaną jakąś markę to wiesz mniej więcej kiedy za co się brać.

Autor:  Mihu [ 11 lis 2022, 23:41 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Wiele aut jest na już na placach,nawet ostatnio widziałem że DAF-a XG za 98k E,ktoś chciał oddać, co jeszcze chwilę temu było minimum 110k...
XG za 98k? Podsylaj mi takie oferty, proszę :]

Autor:  davo76 [ 12 lis 2022, 0:14 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
Niby tak, ale turbiny nie robisz raczej według przejechanych kilometrów. Turbina jest dość wredna, pójdzie olej w układ i dupa... Lub "ośka" się ukręci i też pozamiatane. I raczej turbo nie daje zbytnio oznak zużycia, po prostu się kończy i cza robić. :D
No i z tej okazji wymienia się profilaktycznie. Jak masz obcykaną jakąś markę to wiesz mniej więcej kiedy za co się brać.
Kurde profilaktycznie to całe auto najlepiej wymienić 8) i też niewiadomo czy nowe bedzie lepsze.
Ja tam jeździłem bez stresu najgorszą marką do miliona i nic, teraz kiero sobie jeździ dalej do bani dwieście dochodzi i wszystko dalej oryginał, a tak by musiał mieć trzecie sprzęgło czy trzecią turbinę... Nie musi tak wszystko książkowo paść, a jak zacząłem jeździć Stralisem to się nasłuchałem jak elektronika siada i turbiny do sto tysięcy nie dojeżdżają :lol: i to nie jest jakiś rodzynek bo ten drugi 2007r też cały oryginał... 8)

Autor:  Rossi [ 12 lis 2022, 2:02 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

No jak wiesz, że nie trzeba to nie wymieniasz. W Renault wymieniamy sprzęgło przy 650-700, a w Iveco wcale, bo w automacie milion wytrzymuje, a więcej niż ten przebieg aut nie trzymamy. Na turbiny moje mechaniki kilka razy byli w Niemczech, albo innej Francji, więc też nie jest tak, że na podstawie jednego egzemplarza można stwierdzić, że to się nie ma prawa rozlecieć. Jak napisałem wyżej, kwestia doświadczenia z daną marką. W takim Actrosie na ten przykład gdzie bardziej jak pewne, że napinacz paska osprzętu się rozleci nie ma co się oglądać tylko wymieniać przy pierwszym najmniejszym zapiszczeniu, bo będziesz na drodze robił.

Autor:  dies_nefastus [ 12 lis 2022, 2:36 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
ostatnio mi się przewinął urywek z "królowych życia" jak taka jedna dziunia z 15 letnim doświadczeniem w byznesie opierdziela siofera (tez dobry as) za przekroczenie pauzy. Monika jakaś tam
Przecież ten program tylko trochę jest mniej ustawiany niż jakieś paradokumenty typu "dlaczego ja?" lub "trudne sprawy".

To tak jak polscy krakersi jak tkaczykowski z tym drugim w podwojnej mieli awarię i wzywano serwis żeby im założył szybkozlaczkę.
Chcieli to sami ogarnąć, ale producent wymógł (chyba na ich firmie, chyba więc i coś dopłacił), żeby zrobić z tego dramę że bez serwisu są zagrożone wielomilionowe kontrakty.

Autor:  Długi [ 12 lis 2022, 4:23 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Wiecie co, pieprzycie na tych patostrimerow, a sami jak te patusy zyjeci ich życiem. Każdy obcykany insta faceboki yutuby co gdzie jak i ile piarnoł.

:lol:
No i?

Autor:  davo76 [ 12 lis 2022, 11:22 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jeździłem trzema Ishiftami i one uparcie się trzymały startu z 5 biegu, ja sobie to zmieniałem i zaraz po zgaszeniu chyba było od nowa. Nie jestem specem od volva może to idzie trwale zmienić ale mi się to nie podobało, traxon max daje 3 a załadowany zawsze z dwójki startuje a i jedynka często jak tylko minimalnie pod górę będzie, takie pierdoły napewno mają wpływ na życie sprzęgła...
Te Stralisy co pisałem to na ZFach są, jeden automat ma dopiero ponad 400 a mój 106 tysięcy więc tutaj nic jeszcze niewiadomo. Wcześniej jeździłem Eurostarem i przy bańce i 12 latach była skrzynia zrzucona na sprzęgło właśnie profilaktycznie by gdzieś na Holandii nie stanąć, a tam... wszystko ori jeszcze w ładnym stanie no ale jak rozebrane to już wpadło nowe i od tego czasu jakoś nie czuje potrzeby tam zaglądać do tych sprzęgieł :lol:
Zresztą co tu pisać jak dbasz tak masz, większość kierowców cofa pod rampę jak osobówka na półsprzęgle zamiast puścić i się toczyć obrotami, w automatach zresztą też, daje za dużo gazu i puszcza skrzynia rozsprzegla i znów daje a ta zaś łapie i tak wkoło... To tak z moich obserwacji dużo kiermanów robi nawet chyba większość... wiadomix raz czy drugi się nic nie stanie ale po 500 tysiącach czy milionie to już może robić różnice... Takie moje wolne dywagacje :lol:

Autor:  Kierownik [ 12 lis 2022, 14:33 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

No i co z tego że Volvo startuje pusto z 5tki, a załadowany z 3ki. Czasy gdy sprzęgła padały, z powodu grubości tarczy, tzn jej braku, odeszły w zapomnienie jakieś 15 lat temu. Teraz jeśli sprzęgło odmawia, to 19/20 razy kończy się łożysko oporowe, tarcza za te 500kkm zedrze się z 1mm, gdzie jeszcze 2 lub 2,5mm zostaje zakresu zużycia, gdzie sprzęgło normalnie pracuje.
Pomyślmy dlaczego wysypuje się łożysko. No nie będę się tu zbytnio rozwodził: trzymanie auta na biegu na światłach, nagminne wychodzenie z kabiny i zostawianie wysprzeglonego auta na biegu, I ogrom tych wszystkich sytuacji gdzie w manualu delikwent by wyluzował, bo musiał by trzymać sprzęgło, natomiast w automacie nie musi, więc nie luzuje bo ma to w dupie.

W Volvie da się zmienić bieg startowy, jednak nie jest to takie super. Jeśli ustawisz sobie 3, to na pusto za mało, max pełny za dużo. Zostaw to na automacie, czasem za ingeruj Jeśli miękko lub delikatnie pod górę, I tyle.

Autor:  davo76 [ 12 lis 2022, 15:09 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

O tym trzymaniu na biegu to właśnie pisaliśmy całkiem niedawno... Ale to startowanie z 5ki jakieś takie dziwne, jeśli się chce ruszyć szybciej no to jeszcze może, ale do spokojnego ruszania to takie trochę niepotrzebne grzanie tarczy... Tak przynajmniej na moje oko no bo ja tam entuzjastą invalid drive nie jestem :lol:

Autor:  Kermiter [ 12 lis 2022, 16:27 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

To ruszanie z 5 biegu pamiętam z nowego FH440 w latach 2006-7 i to było normalne w tym modelu od nowości, Man TGA tak samo na pusto startował ale to trochę wyskakiwał do przodu i leciał sobie już normalnie :D Man dawał silnik na "zielone" obroty i załączał naped

Autor:  Rossi [ 12 lis 2022, 16:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

AsTronic w Iveco też rusza z 5 na pusto, Traxon z 2, od wielkiego dzwona z 3.

Autor:  davo76 [ 12 lis 2022, 18:43 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

AsTronic to niewiem bo nie jechałem, ale Traxon to przy spokojnej jeździe nawet pusto rusza z 2, chyba że się mocno z gazu startuje to nawet nieraz ruszy 3 i 6 odrazu, ale generalnie to 2 i 4 daje.
Jest to takie nastawienie do spokojnej jazdy i scigantom się to nie spodoba, mi to nie przeszkadza bo ja się tam relaxuje jazdą raczej :mrgreen:
Chociaż na początku trochę mnie zastanawiało że z lekkim startuje 2,4,5,6.....

Autor:  Jacoo [ 13 lis 2022, 0:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
AsTronic w Iveco też rusza z 5 na pusto, Traxon z 2, od wielkiego dzwona z 3.
U mnie, w 480 Traxon na pusto, lub z lekkim ładunkiem po długiej pauzie rusza z 3. Wystarczy przejechać kawałek zatrzymać, nie gasić, a przy kolejny ruszeniu uparcie będzie wybierał 5.

Autor:  davo76 [ 13 lis 2022, 0:46 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Cytuj:
AsTronic w Iveco też rusza z 5 na pusto, Traxon z 2, od wielkiego dzwona z 3.
U mnie, w 480 Traxon na pusto, lub z lekkim ładunkiem po długiej pauzie rusza z 3. Wystarczy przejechać kawałek zatrzymać, nie gasić, a przy kolejny ruszeniu uparcie będzie wybierał 5.
Ciekawe, może to ustrojstwo się uczy stylu jazdy a ja jeżdżę za spokojnie :?:
Jeszcze nigdy mi nie startował z 5 biegu a z 4 też na 99% nie. No a jednym przejechałem ponad 30 tyś i obecnym 37, generalnie oba wydają się pracować tak samo :?:

Strona 3332 z 3497 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/