Iwenio od zawsze miał niską szybę, konstrukcja kabiny jest z 93 roku, od czasu wejścia serii euro.
Szkielet jest ten sam, 90% plastików pasuje, Włosi notorycznie przekładają maski, globy, wnętrza.
Falbana kwestia gustu, kawałek dalej od świateł stajesz i git, tyle że ja jeżdżę bez powietrza w fotelu, bo auto jest dla mnie za miękkie, gdzie mam resor z przodu.
Ale gdybym miał jeździć z powietrzem na fotelu, to Bałero by nie zarobił
Ogólnie dla mnie iwenia mają małą szybę przednią i słabą widoczność na boki, pięknie lustra wchodzą w światło ronda i już nie raz wymusiłem...
_________________
STRALIS
Jeździłem, ja też jeździłem dla Jeronimo, ale Martins lepij płacił i poszedłem tam, to już dawno było, zanim Rohling kupił Suusa.