wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=41375
Strona 3455 z 3493

Autor:  Settler [ 18 sty 2024, 21:56 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja mam teorię że typ po kilku „normalnych” postach wyjedzie z reklamą jakiegoś szitu.
Tego nie skasuje żeby każdy widział jak to wygląda bo zazwyczaj „posty GPT” idą w piec jak tylko zauważę taką akcję i może nie każdy to jeszcze zauważył

Autor:  Długi [ 19 sty 2024, 5:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Tak w jednym zdaniu:
Kto hamuje ten przegrywa.
Kto nie jeźdz, ten nie zużywa paliwa.
Obrazek

Autor:  dies_nefastus [ 19 sty 2024, 10:16 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Tego nie skasuje żeby każdy widział jak to wygląda.
Gdyby się przyłożyli do skonstruowania dobrego prompta, mógłbyś nie poznać "czyją ręką" pisane :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  Rossi [ 19 sty 2024, 12:25 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Tylko nie wpisuj nic o wrocławskich autobusach, bo im cały system padnie w tym GPT.

Autor:  dies_nefastus [ 19 sty 2024, 13:18 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Tylko nie wpisuj nic o wrocławskich autobusach, bo im cały system padnie w tym GPT.
Próbowałem, ale mechanizm obronny się włączył i chat mi napisał że jak jeszcze raz spróbuję kręcić bekę z wrocławskich kierowców autobusów to mi zablokuje wszystkie systemy w kanii jak będę zjeżdżał ze strome górki.

Autor:  kamil325 [ 19 sty 2024, 23:05 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Nie mam zielonego pojęcia jak jeżdżą te drajwery, co piszą lub nawet mówią, że im auta palą po 21 z pełnym tonażem w zimę i po górkach. Może nie umiem jeździć, ale dla mnie to nie realne.
W 21L z pełnym to nie uwierzę nigdy dopóki ktoś przy mnie nie zrobi ciężkiej trasy.
Zresztą nie wiem dlaczego ale jakoś nie wierzę również w wyniki poniżej 25-26 na pełno nawet super hiper scanio czy innym merolem.
W 2023 roku nie testowałem tylko MAN-a, reszta sprawdzona. Przy mojej robocie (non stop ładowane +/- 25T, kierunki DE, IT, CH, FR, E, sporadycznie S) każdy oscylował pomiędzy 27-29, czyli tyle samo co obecna stośiustka z prawie 700tkm na blacie.

Autor:  łukasz [ 20 sty 2024, 1:58 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Obecne auta palą mniej, ale jak dojdzie wiatr, deszcz, zimno,tony i góry to fizyki się nie oszuka i nawet te najnowsze modele przekraczają 30l,co przy pewnego rodzaju warunkach nie powinno być zaskoczeniem.Mi z wszystkiego czym jeździłem najmniej paliły DAF XG 480 i Actros MP5 480.Obydwa auta woziły w chłodniach lekkie ładunki +- 10t średnia i paliły między 22 a 24l/100.Jak zdarzały się jednostkowe ładunki na granicy dopuszczanego DMC to wiedelki już były 25 -29l.Nie dajmy się zwariować z tym spalaniem, tym bardziej że raczej żadne auto nie spali tego,co latem w zimę, nawet robiąc tą samą robotę.

Autor:  davo76 [ 20 sty 2024, 8:29 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja sobie kasuję spalanie z każdej trasy jak jadę do Pragi, przeważnie jedzie 8-10 ton, jak zjeżdżam z A4 na Nysę zawsze mam 22 przy normalnych warunkach jak wieje w zimie to jest 24 jak z wiatrem w lecie to i bywa 19,8 mniej nie było to taki odcinek testowy jadę 85. Po dojeździe do mety w 90% wychodzi 24,5 ale jak już załaduje 24t to na końcu A4 jest 26 no i później się zaczyna zabawa i zależy jak światła po drodze się przeleci, no i czy się jakiegoś przewodnika nie dojedzie z peletonem z tyłu od Złotego Stoku do granicy, ale mniej niż 28 do Pragi nie wyszło nigdy…powroty różne raz 8t raz 25t z hakiem z ostatnich miesięcy zimowych średnie mam 25,7 i tak to wychodzi ale to jest trasa przez górki po drodze trochę świateł i rond.

Jak jeździłem dawniej e5 na zagłębie i NL przez A2 to na mecie spalanie zawsze było mniejsze niż z odcinka testowego Śląsk- zjazd A4 Nysa więc takie Iveco ojro szóstka dziś musi spalić na zachód mniej niż 22 a z fulem 26 w takim razie…jazda była 90 i w miarę płynna bez ształów więc przy dzisiejszych warunkach musiałoby to być raczej nocą ….

Autor:  andy the driver [ 20 sty 2024, 9:19 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Nie ważne jakie są auta, prawda jest taka że wszystko nadal zależy od szofera. Jak ja ludziom mówię że Volvo E5 przy trasach powyżej 150 km w kółku pełno/pusto robię spalanie na poziomie 26-27/100 to większość robi wielkie oczy z tekstem "mało jak na Volvo". Nie wiem czy dużo, czy mało, ale wiem że mój styl jazdy to nie jest gaz do oporu- hamulec do oporu. Na miejscu już tak kolorowo nie jest bo przy kółkach 25-35 km gdzie co najmniej 80% trasy jest w terenie zabudowanym to spalanie jest już bliżej 40/100. I tak samo palą u nas i Volva i MANy. Za niedługo przekonam się co na to Scanio bo wczoraj został dokonany zakup :D

Autor:  davo76 [ 20 sty 2024, 9:33 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Jak jeździłem G420 z patelnią po okolicach pusto/pełno to wychodziła 36-38 i stary gadał że bardzo dobry wynik to jest, mi się wydawało dużo ale chyba dlatego że byłem przyzwyczajony do tras plandekowych :mrgreen:

Autor:  michal89 [ 20 sty 2024, 10:18 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Do tematu norm paliwowych dodam jeszcze , że dużo zależy też od znajomości tras która pokonujemy . Pogoda , prędkość, styl jazdy , ciśnienie w ogumieniu czy też diesel który tankujemy czynników jest dużo i jeszcze cos do tego można dodać ale wg mnie tak jak pisałem na początku powtarzalność tras jest też dużym czynnikiem który wpływa na końcowy wynik .

Autor:  Długi [ 20 sty 2024, 11:32 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Najważniejsze to fi węża, którego używamy do pobierania deputatu.

Autor:  Kurot [ 20 sty 2024, 13:06 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

fi węża ma duży wpływ na spalanie :wink:

Autor:  davo76 [ 20 sty 2024, 13:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Ja tam ani nie leje za swoje ani premi za to nie biorę, poprostu jadę tak jak się powinno i tyle, zawsze zakładka ekonomizera na wierzchu. Im mniej wychodzi tym jazda efektywniejsza, czas przejazdu zawsze jest podobny ale przynajmniej satysfakcja że jakiś ze mnie drajwer a nie trol :lol:

Jeździłem w lecie megą na automotive dwa tygodnie, robiłem trzy kursy jeżdżąc 85 kończąc w południe w piątek przy spalaniu 22-23. Przyszedł jakiś tam drajwer siadł po mnie na tą samą robotę i pociskał na odcięciu kończył tak samo tyle że mu norma wychodziła 29 z lekkim automotive :mrgreen:

Autor:  andy the driver [ 20 sty 2024, 16:53 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Jak jeździłem G420 z patelnią po okolicach pusto/pełno to wychodziła 36-38 i stary gadał że bardzo dobry wynik to jest, mi się wydawało dużo ale chyba dlatego że byłem przyzwyczajony do tras plandekowych :mrgreen:
Tyle to mi Volvo pali na miejscu. Znajomym Scanie palą niby mniej, ale jak to wyjdzie to się za niedługo przekonam.

Autor:  speed291 [ 20 sty 2024, 19:10 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
.... Za niedługo przekonam się co na to Scanio bo wczoraj został dokonany zakup :D
Jaki motor i rocznik? Obstawiam R450 z 2016-2017 :>

Autor:  Settler [ 20 sty 2024, 19:26 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
fi węża ma duży wpływ na spalanie :wink:
Wąż jak wąż ale pojemność bańki też jest nie bez znaczenia :wink:

Autor:  Luka [ 20 sty 2024, 20:45 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

30 źle się nosi. Lepsze dwie 20.

Autor:  Kierownik [ 20 sty 2024, 22:02 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Cytuj:
Nie ważne jakie są auta, prawda jest taka że wszystko nadal zależy od szofera. Jak ja ludziom mówię że Volvo E5 przy trasach powyżej 150 km w kółku pełno/pusto robię spalanie na poziomie 26-27/100 to większość robi wielkie oczy z tekstem "mało jak na Volvo". Nie wiem czy dużo, czy mało, ale wiem że mój styl jazdy to nie jest gaz do oporu- hamulec do oporu. Na miejscu już tak kolorowo nie jest bo przy kółkach 25-35 km gdzie co najmniej 80% trasy jest w terenie zabudowanym to spalanie jest już bliżej 40/100. I tak samo palą u nas i Volva i MANy. Za niedługo przekonam się co na to Scanio bo wczoraj został dokonany zakup :D
Wyjdzie ci dokładnie tyle samo.
Te wszystkie auta palą tyle samo, różnice są kometyczne, Scania w porównaniu do Volvo nie chce jechać, ma trochę lepszy dół, dużo gorszą górę powyżej 1500obr, i tyle, innych różnic nie ma. No poza tym, że Kanią na dwóch poduszkach je b ie jak kotem po zsiadłym mleku.
Jak ja jeździłem i była gadka z kierowcami o spalaniu, to w wyniki poprostu nikt mi nie wierzył, czasem bylem posadzany o ściemnianko. Od lat już nie mówiłem że 26/27l na Volvo jest do zrobienia i wcale nie jest to jazda 70km/h i pchanie pod górę, bo gdybym serio zamulał to pewnie robił bym po 24-25, dla 95% to już całkowita abstrakcja.

Autor:  davo76 [ 20 sty 2024, 22:54 ]
Tytuł:  Re: Sukcesy/porażki dnia dzisiejszego vol.2

Odnośnie mocy to jeszcze zależy od danego egzemplarza czy mu wogole wszystko domaga. Jak jeździliśmy z kumplem na dwie patelnie załadowani równo do 40 to zawsze pod górki szły tak samo Scania 420 manual i Volvo 460 automat. Więc albo Volvo coś niedomagało albo Scania była jakaś zdrowa seria, myślę że raczej to pierwsze bo miał taką dziwną charakterystykę, na starcie to się wkręcał że chciał gumę palić a jak przyszły górki to był ospały. 500 też słabo chodziła ale tam gdzieś syczało z coolera i sobie nikt nie dał powiedzieć że coś tam jest nie tak :mrgreen:
Najlepiej to chyba z nich chodził FMX 410 bo jechał tak samo pusto/pełno ale tam na zwolnicach było jakieś duże przełożenie i to już inna bajka. Takim zdrowym Volvem nie miałem okazji jeździć, kumpel jeździł długo 500 dual clutch i twierdzi że pod Ankę z fulem wychodził w stronę Katowic 80??

Strona 3455 z 3493 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/