Witajcie,
Mam na imie Piotrek. Moja przygoda z ciężarówkami zaczęła sie od urodzenia. Mój ojciec i wujek jako zawodowi kierowcy zasilali szeregi lubelskiego PKSu na Hutniczej. Od czasu do czasu jako dziecko jeździłem w trase z ojcem, a jeszcze częściej zabierał mnie na baze i mogłem posiedzieć za kółkiem.
Prawo jazdy zdobywałem stopniowo kat B w wieku 17 lat. Po kilku latach pracy w innych firmach, trafiłem do hurtowni jako przedstawiciel handlowy/kierowca, pomykałem wtedy Seatem Inca. Gdy tam zaczęły sie problemy, zrobiłem kat. C i zostałem zatrudniony w firmie prywatnej w której pracuje mój ojciec. Dostałem wtedy na stan Stara 200 i obsługiwałem region lubelszczyzny. Z czasem był awans na Liaza
, i Luizą pomykałem Świdnik-Oświęcim-Świdnik. Po jakimś roku kierowca który jeździł Mariolką z naczepą, zachorował i musiał sie pożegnać z kierownicą. Szeryf opłacił mi kurs na C+E i po egzaminie zasiadłem na Reno Major 385 ti. Z czasem firma zaczęła sie rozwijać i nie wystarczał posiadany tabor. Został zakupiony Man 26.464 solówka+przyczepa który teraz pomykam. Moja kariera za kierownicą ciężarówki trwa już 5 lat.
Trasy jakie obsługujemy to przeważnie PL, ale kilka razy do roku jedzie się też do CZ.