wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=35881
Strona 5 z 6

Autor:  !shark! [ 27 sie 2013, 17:51 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Tak przyjmują bo dzwoniłem, trzeba założyć własną działalność. Wynagrodzenie 2,5tyś netto.
Na działalności za 2500 zł.?!
Niedługo będzie trzeba dopłacać pracodawcom za możliwość przyjścia do roboty.

Autor:  Atego1228 [ 27 sie 2013, 20:17 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Cytuj:
Tak przyjmują bo dzwoniłem, trzeba założyć własną działalność. Wynagrodzenie 2,5tyś netto.
Na działalności za 2500 zł.?!
Niedługo będzie trzeba dopłacać pracodawcom za możliwość przyjścia do roboty.
Dobrze mówisz, w equus'sie też tak było, i w wielu innych przedsiębiorstwach.
Nie wiem dokładnie na jakiej zasadzie ma być ta działalność otwarta, ale z góry czół bym się wydymany, potęgując to wynagrodzeniem w wysokości 2,5. Śmiechu warte, robić takie numery byle by 'przeżyć'.

Autor:  Maciej Poznań [ 27 sie 2013, 20:44 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

No tak i to nie jedyny przypadek takiej płacy na działalności :x
Także jak czytałem w przeróżnych artykułach jakie to plusy działalności.....niezależność, można pracować nie tylko dla jednego zleceniodawcy, Większy zarobek niż na etacie....
Kto takie brednie wypisuje ???

Autor:  Szofer-WAW [ 28 sie 2013, 15:27 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

O co chodzi w zatrudnieniu człowieka z "działalnością" :?:

Romawiałem ze znajomym księgowym.....
Nie wiem czy on ma 100% racji, ale twierdzi , że chodzi tylko o to , aby firma zatrudniająca pozbyła się obowiązku zapłaty (częściowej) za ZUS-y i SRUSY.
Jednakże z tym także wiąże się pewien "problem" .
Aby w pełni legalnie tak pozbywać się kwestji ZUS-owej itd.,
to na działalność musi być zadeklarowany dochód większy niż ( ? ) miesięcznie.
Wtedy sam Kierowca musi dbać o wszystkie opłaty itp. :mrgreen:

Może ktoś zna podstawę prawną :?:
A wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane, aby nie wpaść w goooowno :!:

ps
Przy zatrudnieniu na "działalność" pozbywasz się PRAWA do płatnego URLOPU :!: :!: :!:
Poza tym >>>> możesz pracować nawet dla STU innych pracodawców jednocześnie, ale jako ZLECENIOBIORCA :!:
Polskie prawo Pracy itp. tego nie zabrania.
I w tym jest cały HACZYK :!:
Możesz zapie*****ć dla wszystkich możliwych pracodawców jak wół, a w razie pogrzebu nikt oprócz ZUS-u nie dopłaci ani grosza na pokrycie kosztów zakupu trumny. :twisted:
A że fundusze z ZUS-u są na wysokości zasiłku dla biednych w Nigerii ,
to przyszłość kształtuje się świetliście jak w komsomole lub innym PeGieeRze :mrgreen:

Autor:  ARTORIUS [ 02 wrz 2013, 15:49 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Witajcie, chciałbym żeby ktoś napisał co o tym sądzi..

Dziś wstępnie jako młodziak bez doświadczenia wpadłem do jednej z firm transportowych z okolicy(nie naganna opinia, z relacji znajomego który tam jeździ już dłuższy czas- są wypłacalni), więc przedstawiłem im moją sytuacje tzn wykształcenie i inne farmazony, wiadomo jestem bez doświadczenia- odpowiedz była taka: "umowa zlecenie, jak będzie się Panu podobało normalna umowa ( chyba w kierunku umowy o prace mam rozumieć)- trasy Polska-Włochy".

Co to okresu pracy mówił 2-3 tyg, żebym sprawdził się i przekonał czy bedzie mi odpowiadać. Co do zarobków (mówił tylko o stałych kierowcach 4 kursy średnio w miesiącu - co wychodzi w granicach 5tys).

Jako, że dopiero czekam na egzamin z KWU(ma być końcem września) powiedzieli,żebym zaraz po skompletowaniu papierów zgłosił się do nich i podpisał umowe-zlecenie.

Więc ponawiam moje pytanie czy takie warunki są w miarę w porządku, chciałbym zasięgnąć Waszej opinii.

Pozdrawiam

Autor:  kenji [ 02 wrz 2013, 15:56 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Myślę, że tak. Mi w Szczecinie (też świeżo po kursie) zaproponowano identyczne warunki z podobną płacą. Jeśli firma to nie krzak, to chyba masz farta ;)

Autor:  SnipeR [ 02 wrz 2013, 16:02 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Wszystko wszystkim ale ile Ci zaoferował za te 2-3 tyg, żeby spróbować ??

Autor:  speed_cars [ 02 wrz 2013, 16:25 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Dużo firm bierze młodego w podwójną obsadę, niech robi za darmo, gdy będzie w stanie sam prowadzić samochód to wtedy podpisują umowę zlecenia. Z jedną firmą taką jest Kiss z Wejherowa.

Autor:  SnipeR [ 02 wrz 2013, 17:41 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Dużo firm bierze młodego w podwójną obsadę, niech robi za darmo, gdy będzie w stanie sam prowadzić samochód to wtedy podpisują umowę zlecenia. Z jedną firmą taką jest Kiss z Wejherowa.
Sory ale z jakiej racji kierowca bez doświadczenia ma robić za free ?? Przecież logiczne, że jak mam iść na przyuczenie za free a potem mi obiecują 5k zł to tak czy siak mnie nikt tam nie przyjmie tylko się wyśmieje w twarz, że dałem się nabrać ;]

Byłem pytać o pracę w pewnej firmie i powiedzieli mi ze 2 do 4 tygodni przyuczenia za free i potem mnie biorą. Powiedziałem mu, że za free to nawet w ryj mu nie dam i wyszedłem dumny. Jedyny minus to taki, że teraz w całej gminie mnie nikt przyjąć nie chce...

Autor:  mk61 [ 02 wrz 2013, 18:17 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Powiedziałem mu, że za free to nawet w ryj mu nie dam i wyszedłem dumny.
Elokwencja w tym zawodzie bywa przydatna.

Autor:  Kierownik [ 02 wrz 2013, 18:18 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
O co chodzi w zatrudnieniu człowieka z "działalnością" :?:

Romawiałem ze znajomym księgowym.....
Nie wiem czy on ma 100% racji, ale twierdzi , że chodzi tylko o to , aby firma zatrudniająca pozbyła się obowiązku zapłaty (częściowej) za ZUS-y i SRUSY.
Jednakże z tym także wiąże się pewien "problem" .
Aby w pełni legalnie tak pozbywać się kwestji ZUS-owej itd.,
to na działalność musi być zadeklarowany dochód większy niż ( ? ) miesięcznie.
Wtedy sam Kierowca musi dbać o wszystkie opłaty itp. :mrgreen:

Może ktoś zna podstawę prawną :?:
A wszelkie wątpliwości zostaną rozwiane, aby nie wpaść w goooowno :!:

ps
Przy zatrudnieniu na "działalność" pozbywasz się PRAWA do płatnego URLOPU :!: :!: :!:
Poza tym >>>> możesz pracować nawet dla STU innych pracodawców jednocześnie, ale jako ZLECENIOBIORCA :!:
Polskie prawo Pracy itp. tego nie zabrania.
I w tym jest cały HACZYK :!:
Możesz zapie*****ć dla wszystkich możliwych pracodawców jak wół, a w razie pogrzebu nikt oprócz ZUS-u nie dopłaci ani grosza na pokrycie kosztów zakupu trumny. :twisted:
A że fundusze z ZUS-u są na wysokości zasiłku dla biednych w Nigerii ,
to przyszłość kształtuje się świetliście jak w komsomole lub innym PeGieeRze :mrgreen:
Chodzi o koszt ZUS, który nowo powstała firma (kierowca), płaci jakieś 300 - 350zł (przez 2 lata, potem cos ok 1000zł), a pracodawca razem z zaliczką na podatek dochodowy płaci cos ok 720zł (od minimalnej).
Chyba nawet bardziej niż o ZUS chodzi o fakturę, którą kierowca wystawia firmie zleceniodawcy, a która to faktura jest w 100% kosztem. A jak wiadomo koszty, są bardzo poszukiwane w każdej firmie wykazującej zyski :mrgreen: .

Samozatrudniony ma prawo do urlopu. Po prostu rano nie jedzie do pracy, tyle tylko, że w tym czasie nic nie zarabia.

Nie można pracować dla 100 zleceniodawców. Firmy jednoosobowe od zawsze obowiązywały przepisy dot. czasu pracy kierowców, a od niedawna również nie wolno im pracować ponad 12h dziennie (razem z nadgodzinami), a tygodniowo 60h. Nie wiem gdzie tu haczyk.
Wg. twojej teorii, pracując na umowę o pracę też można by było iść na drugi etat. Czyżby kolejny HACZYK?????

W razie, gdyby Ci się kojfło (żyj sto lat!!!), to Ty oczekujesz, że pracodawca da Ci na trumnę? Od tego jest zasiłek pogrzebowy, a nie ZUS, ani tym bardziej szef.


Jeśli ktoś ma chęci do pracy, i pojęcie o niej nie musi się obawiać o przyszłość. Jeśli nie, to faktycznie nadaje się tylko komsomołu, lub innego PeGieeeRu.


Edit:
Cytuj:
Elokwencja w tym zawodzie bywa przydatna.
Cytuj:
...Jedyny minus to taki, że teraz w całej gminie mnie nikt przyjąć nie chce...
I jak widać popłaca...

Autor:  Szofer-WAW [ 06 wrz 2013, 1:33 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Cytuj:
…… >>>> Przy zatrudnieniu na "działalność"
pozbywasz się PRAWA do płatnego URLOPU :!: :!: :!:
Poza tym >>>> możesz pracować nawet dla STU innych pracodawców jednocześnie, ale jako ZLECENIOBIORCA :!:
Polskie prawo Pracy itp. tego nie zabrania.
Powoli napisze, aby ktoś zbyt szybko nie wyczytał tego co chce…
Dla „STU” PRACODAWCÓW (CZYTAJ >>> zleceniodawców ) powinienem od razu napisać w cudzysłowie , aby było bardziej zrozumiałe.

W tej sprawie byłem osobiście w siedzibie PIP i takiej informacji/porady Prawnej udzielono Mi na podstawie obecnie obowiązujących Przepisów.

Prawo Pracy jest dla osób zatrudnionych na ETACIE :!:
Kodeks Cywilny jest dla innych :!:

Dz.U. 1155/2012 jest dla wszystkich .

Jeżeli ktoś ma chęć naginać Prawo na Swoją stronę, to ciężko udowodnić mu winę ( o ile nie jeździ na cyfrowe Tacho”)…..
I może zapi******ć nawet „10” dni w tygodniu :mrgreen: , aby nie przekroczyć normy DWUTYGODNIOWEJ >>>> 90 GODZIN :!:
A jak się liczy tą dwutygodniową/czterotygodniową normę, to inna historia (Marsz do szkoły).

Kwestie Prawne są dla wielu osób niezbyt zrozumiałe :!:

Do póki ktoś nie wpadnie w sidła „głupich paragrafów” ,
to nawet nie wie jak czytając „paragrafy”, trzeba UWAŻAĆ na KAŻDE słowo :!: :!: :!:

Ale co mi tam……. :mrgreen:

Autor:  Szofer-WAW [ 14 wrz 2013, 13:09 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Uwaga, UWAGA !!!

Firma Mobilis Sp.zooooooooooooooo z siedzibą Warszawa-Ursus
po majowych masowych zwolnieniach Kierowców
(przepraszam :arrow: nie podpisaniu przedłużenia Umów O Pracę)

Ogłasza nabór z uwagi na "braki kadrowe" :!:

Takie oto ogłoszenie krąży w Necie >>>>>>>>>>>

>>>>>>>

Firma: MOBILIS SP. Z O.O.
Ogłoszenia pracodawcy
• Lokalizacja:
Warszawa, mazowieckie, Polska
• Data dodania:
5 dni temu

Firma Mobilis Sp. z o.o. zatrudni kierowców kat. D do pracy
w komunikacji miejskiej w Warszawie.

Tel.: 512 – 790 – 997

Osoba odpowiedzialna za kontakt w sprawach zatrudnienia:
Franciszek Leśniczy

źródło : http://gazetapraca.pl/ogl/1557828/kiero ... n=a_trovit


Czy firma ta zrozumiała swój błąd w organizacji pracy :?:
Czy szuka kolejnych JELENI :?:

Nie wiem.

Autor:  speed_cars [ 14 wrz 2013, 13:34 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Firmy biorą bez doświadczenia, tylko że nowym płacą marne grosze, albo wogóle nie chcą płacić. Znam to po swoim przykładzie. W zeszłym roku robiłem u podwykonawcy ND, to za dwa tygodnie pracy zagranicą zapłacił mi tylko 500 zł. Myślę że jeżeli ktoś przetrzyma chociaż rok czasu na takich warunkach, to każdy inny pracodawca będzie go chciał, w ogłoszeniach w firmach poważnych typu: Indeka ze Słupska, z rokiem doświadczenia to młodego wezmą. Jeżeli ktoś ma 30 lat doświadczenia, to firmy dzwonią do takiego kierowcy, pytają się czy nie chcieliby u nich pracować.

Autor:  Kierownik [ 14 wrz 2013, 15:18 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Powoli napisze, aby ktoś zbyt szybko nie wyczytał tego co chce…
Dla „STU” PRACODAWCÓW (CZYTAJ >>> zleceniodawców ) powinienem od razu napisać w cudzysłowie , aby było bardziej zrozumiałe.

W tej sprawie byłem osobiście w siedzibie PIP i takiej informacji/porady Prawnej udzielono Mi na podstawie obecnie obowiązujących Przepisów.

Prawo Pracy jest dla osób zatrudnionych na ETACIE :!:
Kodeks Cywilny jest dla innych :!:

Dz.U. 1155/2012 jest dla wszystkich .

Jeżeli ktoś ma chęć naginać Prawo na Swoją stronę, to ciężko udowodnić mu winę ( o ile nie jeździ na cyfrowe Tacho”)…..
I może zapi******ć nawet „10” dni w tygodniu :mrgreen: , aby nie przekroczyć normy DWUTYGODNIOWEJ >>>> 90 GODZIN :!:
A jak się liczy tą dwutygodniową/czterotygodniową normę, to inna historia (Marsz do szkoły).

Kwestie Prawne są dla wielu osób niezbyt zrozumiałe :!:

Do póki ktoś nie wpadnie w sidła „głupich paragrafów” ,
to nawet nie wie jak czytając „paragrafy”, trzeba UWAŻAĆ na KAŻDE słowo :!: :!: :!:

Ale co mi tam……. :mrgreen:
Kwestie prawne są też dla Ciebie niezbyt zrozumiałe. Weszła nowelizacja, która osoby które osobiście prowadzą działalność gospodarczą zobowiązuje do przestrzegania przepisów o czasie pracy (max 12h dziennie, max 60 w tyg).
Osoby prowadząca działalność gospodarczą czyli również kierowców na samozatrudnieniu.

Powtórzę, to za co kiedyś dostałem warna, głupi jak but jesteś.

Autor:  Wilk 09 [ 14 wrz 2013, 20:21 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

W tym temacie się już wypowiadałem, ale odniosę się do tej wypowiedzi:
Cytuj:
Jeżeli ktoś ma 30 lat doświadczenia, to firmy dzwonią do takiego kierowcy, pytają się czy nie chcieliby u nich pracować.
Kolego nie do końca, tak jest jak mówisz. Prawda trochę inaczej wygląda jeśli powiedzmy taki kierowca z doświadczeniem 30 letnim wypadnie z obiegu (straci pracę) i posiedzi z rok na bezrobociu jego szanse na powrót bardzo mocno maleją. Pamiętaj że zaczyna dochodzić wiek życia, choroby itp. do tego doświadczenia. Za to jest dość częste próby podkupowania kierowców z jednej firmy do następnej (tak też dzieje się w innych zawodach z fachowcami). Działa to na zasadzie oferowanie lepszych zarobków, dostaniem młodego sprzętu, dodatkowymi ubezpieczeniami itp. choć takie zmiany pracy, nie do końca są dobre w danym wieku. Pozdrawiam Wilk 09 8) .

Autor:  zzx [ 14 wrz 2013, 21:06 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Cytuj:
Powoli napisze, aby ktoś zbyt szybko nie wyczytał tego co chce…
Dla „STU” PRACODAWCÓW (CZYTAJ >>> zleceniodawców ) powinienem od razu napisać w cudzysłowie , aby było bardziej zrozumiałe.

W tej sprawie byłem osobiście w siedzibie PIP i takiej informacji/porady Prawnej udzielono Mi na podstawie obecnie obowiązujących Przepisów.

Prawo Pracy jest dla osób zatrudnionych na ETACIE :!:
Kodeks Cywilny jest dla innych :!:

Dz.U. 1155/2012 jest dla wszystkich .

Jeżeli ktoś ma chęć naginać Prawo na Swoją stronę, to ciężko udowodnić mu winę ( o ile nie jeździ na cyfrowe Tacho”)…..
I może zapi******ć nawet „10” dni w tygodniu :mrgreen: , aby nie przekroczyć normy DWUTYGODNIOWEJ >>>> 90 GODZIN :!:
A jak się liczy tą dwutygodniową/czterotygodniową normę, to inna historia (Marsz do szkoły).

Kwestie Prawne są dla wielu osób niezbyt zrozumiałe :!:

Do póki ktoś nie wpadnie w sidła „głupich paragrafów” ,
to nawet nie wie jak czytając „paragrafy”, trzeba UWAŻAĆ na KAŻDE słowo :!: :!: :!:

Ale co mi tam……. :mrgreen:
Kwestie prawne są też dla Ciebie niezbyt zrozumiałe. Weszła nowelizacja, która osoby które osobiście prowadzą działalność gospodarczą zobowiązuje do przestrzegania przepisów o czasie pracy (max 12h dziennie, max 60 w tyg).
Osoby prowadząca działalność gospodarczą czyli również kierowców na samozatrudnieniu.

Powtórzę, to za co kiedyś dostałem warna, głupi jak but jesteś.
jesteś w błędzie co do czasu pracy to cytat z ustawy:

Art. 26c. 1. Tygodniowy czas pracy nie może przekraczać przeciętnie 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym nieprzekraczającym 4 miesięcy.
2. Tygodniowy czas pracy, o którym mowa w ust. 1, może być prze-dłużony do 60 godzin, jeżeli średni tygodniowy czas pracy nie przekroczy 48 godzin w przyjętym okresie rozliczeniowym nie-przekraczającym 4 miesięcy.

Autor:  Kierownik [ 15 wrz 2013, 8:33 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

No trochę źle to sformułowałem. Te 60h to oczywiście maksymalny dopuszczalny czas pracy w tygodniu. Średnio w okresie rozliczeniowym ma być nie więcej jak 48h.
Dokładnie tak jak napisał zzx.

Autor:  Szofer-WAW [ 15 wrz 2013, 11:19 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

………. Z uwagi na ciągłe wprowadzanie poprawek do poprawek :-) , to należy zatrudnić sobie etatowego „czytacza” owych zmian…..

Ostatnia o której wiem, to wprowadzona w życie w ramach >>>
Dz. U. z 2013 r . poz. 567


Warto poczytać >>> http://www.czas-pracy.pl/artykul,1801,4 ... owcow.html

TEXT jednolity :
Opracowano na
podstawie: tj. Dz. U.
z 2012 r . poz. 1155,
z 2013 poz. 567.


………….
©Kancelaria Sejmu s. 1/14
2013-07-09
Dz.U. 2004 Nr 92 poz. 879
USTAWA
z dnia 16 kwietnia 2004 r.
o czasie pracy kierowców 1)
Rozdział 1
Przepisy ogólne
Art. 1. Ustawa określa:
1) czas pracy kierowców wykonujących przewóz drogowy, zatrudnionych na
podstawie stosunku pracy;
<1a) czas pracy przedsiębiorców osobiście wykonujących przewozy drogowe, w rozumieniu art. 4 pkt 6a ustawy z dnia 6 września 2001 r. o
transporcie drogowym;
1b) czas pracy osób niezatrudnionych przez przedsiębiorcę, lecz osobiście
wykonujących przewozy drogowe, w rozumieniu art. 4 pkt 6a ustawy z
dnia 6 września 2001 r. o transporcie drogowym, na jego rzecz;>
2) obowiązki pracodawców w zakresie wykonywania przewozów drogowych;
3) zasady stosowania norm dotyczących okresów prowadzenia pojazdów, obowiązkowych przerw w prowadzeniu i gwarantowanych okresów odpoczynku, określonych rozporządzeniem (WE) nr 561/2006 Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 15 marca 2006 r. w sprawie harmonizacji niektórych przepisów socjalnych odnoszących się do transportu drogowego oraz
zmieniającym rozporządzenia Rady (EWG) nr 3821/85 i (WE) 2135/98, jak
również uchylającym rozporządzenie Rady (EWG) nr 3820/85 (Dz. Urz. UE
L 102 z 11.04.2006, str. 1, z późn. zm.), zwanym dalej „rozporządzeniem
(WE) nr 561/2006” oraz Umową europejską dotyczącą pracy załóg pojazdów wykonujących międzynarodowe przewozy drogowe (AETR), sporzą-dzoną w Genewie dnia 1 lipca 1970 r. (Dz. U. z 1999 r. Nr 94, poz. 1086 i
1087 oraz z 2008 r. Nr 190, poz. 1479), zwaną dalej „Umową AETR”;
4) okresy prowadzenia pojazdów, obowiązkowe przerwy w prowadzeniu i
gwarantowane okresy odpoczynku kierowców:
a) zatrudnionych na podstawie stosunku pracy,

---------------------------
Dodane pkt 1a i 1b
w art. 1 wchodzą w
życie z dn.
16.07.2013 r . (Dz. U.
z 2013 r . poz. 567).

--------------------------


/ http://orka.sejm.gov.pl/proc7.nsf/ustawy/812_u.htm


….. i tak dalej ……….

Autor:  ARTORIUS [ 18 wrz 2013, 20:39 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Witam

Dostałem przed momentem telefon w odpowiedzi na któreś z moich ogłoszeń jako młodziaka szukającego roboty na C/CE-oczywiście bez doświadczenia.

Firma mała, kilka aut, obsługują kraj i zagranice. Oferują płace tylko od KM- dokładnie 0,35zł jak bym jeździł ze zmiennikiem, a sam 0,40zł. Jutro mam zamiar tam pojechać i dowiedzieć się czegoś więcej. Podobno szukają kierowcy "na jutro"-jeden wypadł za kradzież paliwa(usłyszałem w rozmowie z szefem). System pracy od pon-piąt. Jeden towar.Naczepa firanka. Tyle informacji posiadam. Dodałem, że czekam na egzamin z KWU- powiedział, że to nie problem- pewnie wypis na potrzeby własne i heyah..

Proszę o jakieś komentarze, czy w ogóle jest sens iść na takie warunki.Dziękuje z góry za wszelkie rady/propozycje.

Pozdrawiam

Strona 5 z 6 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/