A powiedz mi jakie kierunki obsługują i czy ktoś został z szefostwa tak z 2006 roku bo tata by chciał wrócić do starej firmy

Ja Albatros-a pamiętam sprzed kilku lat. Jeździło ich jak psów z meblami. Praktycznie co sklep meblowy stał jakiś Albatros. Raz z tatą weekendowaliśmy z 2 zestawami od Albatros-a. Chłopaki super. Najlepszy weekend jaki spędziłem za granicą. Z relacji kierowcy, którego spotkaliśmy jakiś czas po w/w weekendzie, Albatrosowi dały się we znaki koszty za autostrady. Specjalnie kupowali naczepy 1 lub 2 osiowe aby uciekać z kosztami za przejazd za autostrady w Niemczech. Niestety z tego powodu bardzo rzadko zdarzało się znaleźć ładunki powrotne na takie zestawy więc 3/4 pojazdów wracało na pusto. Gdzieś pod koniec 2007 i w 2008r, sporadycznie zdarzało się spotkać jakieś auto z tej firmy pod sklepami meblowymi a od 2009r nie widzę już żadnego.

Albatrosowi dały się we znaki koszty za autostrady. Specjalnie kupowali naczepy 1 lub 2 osiowe aby uciekać z kosztami za przejazd za autostrady w Niemczech. Niestety z tego powodu bardzo rzadko zdarzało się znaleźć ładunki powrotne na takie zestawy więc 3/4 pojazdów wracało na pusto

Bzdury... Kiedyś Albatros wracał na pusto, więc nie były mu potrzebne naczepy 3 osiowe. Poza tym tapicerka ważyła około 4 ton, więc jaki sens targania tylu osi??? (zresztą w tym czasie nikt nie śnił o "maucie" w niemczech)

W późniejszym czasie zakupiono zestawy 12 tonowe i to była ucieczka od "mauta". Powroty na to były. Zdjęcie takiego zestawu zamieściłem.

Tylko zauważ że te małe zestawy zwane "kogutkiem" to one były niecałe 3-4 lata i później dalej targali trzy osiowe naczepy

Dokładnie kiedyś to była najlepsza firma i najlepsze warunki, ale przyszła nowa szefowa i wszyscy pouciekali z Albatrosa, czasami widzę ich zestawy jak jadą przez Gniezno w stronę Iławy. Szkoda że już nie ma tej firmy