wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://fox.wagaciezka.com/ |
|
Tour de USA. Pozostałe trasy hioba. Zapraszam, miejsca sporo http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=5220 |
Strona 43 z 49 |
Autor: | Trucker Przemyśl [ 23 maja 2007, 15:49 ] |
Tytuł: | |
Foty Bomba. Wczoraj widziałem takiego Chryslerahttp://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/1d38 ... b6830.html na ukrainskich tablicach gosciowi pomahałem,on też mi machnął. Pozdro |
Autor: | Andżo [ 23 maja 2007, 17:15 ] |
Tytuł: | |
Powiedz Hiob,czy zdarza się,że jeździsz legendarną ROUTE 66? Rozumiem,że wzdłuż 66 biegnął autostrady ale może są momenty,że choć na chwile na nią wjeżdżasz? pozdrawiam |
Autor: | hiob [ 23 maja 2007, 17:50 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Powiedz Hiob,czy zdarza się,że jeździsz legendarną ROUTE 66? ...
Przeczytaj cały wątek od początku. Pisałem o tym wielokrotnie.
|
Autor: | Andżo [ 23 maja 2007, 18:02 ] |
Tytuł: | |
Przepraszam,widocznie gdzieś to pominąłem |
Autor: | hiob [ 23 maja 2007, 18:27 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Przepraszam,widocznie gdzieś to pominąłem
Przepraszać nie masz za co, nic się nie dzieje. Ja sam nie bardzo pamiętam, co tu już było, a co nie. Z tego opisu mojej podróży robił się jakiś moloch. Tu pisalem trochę o Route 66 w tym wątku: viewtopic.php?t=5220&postdays=0&postorder=asc&start=120 A tutaj w wątku "Route 66": viewtopic.php?t=680&postdays=0&postorder=asc&start=0 W tym drugim miejscu są nawet jakieś linki do filmów nakręconych na tej drodze. Ja teraz jestem w Denver i ładuję się ponownie do Nowej Anglii, a konkretnie do Vermont. Ale ponieważ załadunek ręczny (wyposażenie kuchni do kasyna w Iowa i na uniwersytet w Vermont), to mam troszkę czasu na wrzucenie następnej porcji zdjęć na fotosika. A więc wracamy na trasę z Maine do Colorado: Peterbilt 379, mały Freightliner z dużym sleeperem, Honda Gold Wing, Kenworth K 100, Chevy Blazer, Ford model “A” i Douglas MD 11 w barwach Federal Express na lotnisku w Indianapolis. Parę widoków zachodzącego słońca i Peterbilt firmy Reliable. Freightliner przewożący samochody, ale to nie na nim się skoncentrowałem, ale na samochodzie, jaki wiózł. Pierwszy samochód nad jego kabiną bowiem to Maserami Quattroporte. Trochę się zdziwił, że gdy mnie już prawie wyprzedził, „podskoczyłem” do przodu, ale przecież musiałem wykorzystać taką okazję do sfotografowania Maserami. Na koniec Volvo VHD spotkany na parkingu koło restauracji, gdzie jadłem kolację. Parę zdjęć mojego Volvo z tego samego parkingu i to tyle na dziś, bo się robi ciemno. Pojechałem jednak dalej i gdzieś w stanie Missouri poszedłem spać w moim stałym, ulubionym miejscu, na rampie zjazdowej z autostrady. Jak się obudziłem, okazalo się, że przede mną stoi ten sam Peterbilt, który wiezie Maserati. Pstryknąłem mu więc jeszcze kilka fotek. |
Autor: | Matik [ 23 maja 2007, 18:58 ] |
Tytuł: | |
hiob gdzie teraz podążasz ?? |
Autor: | Andżo [ 23 maja 2007, 19:26 ] |
Tytuł: | |
JEST Bardzo się ciesze z fotki Maserati,to moja ulubiona marka. Hiob,gdybyś spotkał nowy model Gran Turismo to prosze o fotke i z góry serdecznie dziękuje |
Autor: | Ksebki [ 23 maja 2007, 23:59 ] |
Tytuł: | |
@Hiob - mam pytanie - na jednym z Twoich filmików z parkowania na truckstopie widać jak dużo stojących ciężarówek ma zapalone światła. Jedne tylko pozycyjne inne więcej do niemalże pełnego oświetlenia. Te światła kierowcy zostawiają na noc czy wygaszają w momencie kładzenia się spać? Ile masz akumulatorów w Swoim Volvo i jak długo dałyby radę "uciągnąć" oświetlenie ciągnika i przyczepy? --- p.s - jaki masz teraz stan licznika w milach/km? p.s 2 - masz gdzieś może fotki swojego Volvo z podniesioną maską? zawsze interesowało mnie rozmieszczenie osprzętu silnika w ciężarówkach z "nosem" pozdrawiam |
Autor: | Ksebki [ 24 maja 2007, 7:41 ] |
Tytuł: | |
Dzięki Hiob za odpowiedzi i za fotki. Czy ja dobrze widzę na fotkach: silnik nie "stoi" poziomo tylko jest lekko pochylony ku tyłowi? I ogólnie nie jest tak "upchany" jak w kabinach wagonowych a filtr powietrza jest pod maską a nie na tylnej ścianie kabiny. Hiob mógłbym prosić o uzupełniające zdjęcie otwartej komory silnika z "lotu ptaka". No chyba, że wymagałoby to jakiejś ekwilibrystyki. Mam jeszcze pytanko - Twój truck wygląda na nowy [ w końcu co to jest niecałe 300000 mil ]. Zapewne był fabrycznie nowy. Jak wygląda sprawa gwarancji/serwisu? Gwarancja jest na 0,5 1,0 mln km/mil. Czy miałeś sytuację, że Volvo odmówiło Co posłuszeństwa i stanąłeś w drodze? Jakieś wrażenia z amerykańskiego serwisu Volvo? --- co do nie wyłączania silników - nie wiem czy Wiesz ale USA na wszystkich konferencjach klimatycznych gani np kraje afrykańskie za spalanie surowców naturalnych tymczasem jak widać oszczędność na własnym terytorium traktuje po macoszemu Co o tym sądzisz? |
Autor: | Mariusz [ 24 maja 2007, 9:35 ] |
Tytuł: | |
U nas w Polsce niejeden fan amerykańskich oldtimerów marzy o takim klasyku a w USA takie stoją pod płotami lub w krzakach i rdzewieją Zwłaszcza ze niektóre z nich to prawdziwe rarytasy wyprodukowane w ograniczonej liczbie egzemplarzy. Przykładem moze być tu ford edsel >>FOTO<< |
Autor: | trailer [ 24 maja 2007, 17:15 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Głównie dlatego, że w nocy w truckstopach brakuje miejsca. Poza tym czasem człowiek potrzebuje godzinkę, czy dwie drzemki i musi jechać dalej, więc tak to zrobi szybciej. Zjeżdżając do truckstopu rozbudziłby się zupełnie, zanim by znalazł miejsce do parkowania. Jak widać po włączonych światłach oni wszyscy mają włączone silniki...
dzięki za odpowiedż
Cytuj: Pas dla samochodów, w których jest większa ilość pasażerów. ciekawe ,ja myślałem że to jest tylko dla autobusów.
Cytuj: po prosu więźniowie pracujący na drodze.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 0c9ea.htmlu nas też sprzątają i ci co mają słabe wyroki są na okres końca odsiadki zatrudniani do firm najwiecej do budowlanych ,gdzie pracują po 8-12 godzin na dobe i wracają do celi.korzyść dla nich i dla wszytskich, bo mało im się płaci a zrobione jest,onie sie cieszą bo nie muszą siedzieć w 4 ścianach cały czas. piękne to Volvo : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 0de73.html Hiob,a ty orientujesz się może jaki powód tego wypadku był?!!: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 11a29.html Cytuj: Jakbym kiedykolwiek musiał jeździć „terenówką” i do tego ktoś by mi ją sfinansował, byłby to niewątpliwie ten samochód, Cayenne Turbo.
u nas jeden koleś kupił na aukcji w necie Cayenne'a za 265 zł. tak nie wdarł się tu żaden błą 265 zł.Koleś wystawiający na aukcji napisał cenę 265,00zł. pomylił się i ktoś kupiłod niego ten wóz.gośc który kupił pewnie nie wierzy w to wszystko a ten co sprzedawał wyrywa sobie pewnie ostatnie włosy z głowy .niecodzienny widok : (nasz hiob i gabaryty) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 9ef5f.html [ Dodano: Czw, 24.05.2007, 16:20 ] zawsze mnie ciekawiło czy w te rury od wydechu podczas ulewnych deszcze nie wlewa się woda i czy czegoś nie psuje.Hiob jak to jest???? : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 85e0a.html Cytuj: teraz za 7 dolarów nie kupi się trzech galonów benzyny.
u nas litr bezołowiowej 95 kosztuje już ponad 4.50zł./l.przepiękna ta maszyna , : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... dc7ac.html [ Dodano: Czw, 24.05.2007, 16:30 ] to się nazywa mieć styl <brawa dla tego pana> : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 6da23.html Cytuj: Amerykanie mają niezwykłą awersję do wyłaczania silników w swoich ciężarówkach. Czasem mam wrażenie, że chyba nie potrafią tego zrobić...
żałosne,bo Ameryka jest największym na świecei trucicielem.i pomyśleć ile to spalin i CO2 przedostaje sie do atmosfery codzień bezsensu przez głupotę wielu ludzi cierpi jeszcze wiecej ludzi na całym świecie jak często jest 55 stopni C w słońcu to ma się dość wszystkiego (chyba że jest się nad morzem) masakra.kiedyś się spalimy z własnej głupoty dzisiaj .i to dosłownie. mili ludzie,nawet pomachali: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... ca605.html a takie wozy to jest żalosne : http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... b8706.html jestem za rygorystycznymi nakazami zmniejszania ocieplania klimatu w przemysle a nie w motoryzacji, " samochód na prąd " czy też inne alternatrywne żródła to nie samochód tylko zabawka pozdrawiam. hiob mam taką prośbe jak byś mógł tio zamieszczaj przy opisie trasy datę w którym to dniu było. jeżeli niechcesz to spoko . 3maj się i miłego dnia życzę |
Autor: | Ksebki [ 24 maja 2007, 18:33 ] |
Tytuł: | |
[quote="hiob"] Rzeczywistość jest taka, że wszyscy, lub prawie wszyscy po prostu wykorzystują swoje silniki jako źródło ogrzewania i chłodzenia, czy też po prostu jako kołysankę, by się im lepiej spało. [/quote] 1. No właśnie jak to jest , wszyscy stoją w oparach spalin? Czyli pewnie mają zamknięte szyby i włączoną klimatyzację? I ten hałas też nie przeszkadza? Zapewne silnik na biegu jałowym nie pracuje tak głośno ale zapewne jest to na dłuższą metę uciążliwe chyba, że sleppery są bardzo dobrze wyciszone?. 2. Hiob z Twoich stron www wynika, że jesteś człowiekiem religijnym. Znany Ci zapewne Krzysztof Krawczyk twierdził kiedyś, że w wyniku monotonnej modlitwy podczas długiej jazdy zasnął i miał poważny wypadek. Jak myślisz jest to prawda czy też fantazja dorobiona do faktu wypadku? 3. Masz coś takiego, że podczas długiej monotonnej jazdy ogarnia Cię czasami zwątpienie, że wszystko nie ma sensu albo popadasz w odrętwienie i prowadzisz auto zupełnie bezwiednie? Bo ja tak czasami mam 4. Ostatnio przybyło Ci fanów na http://rejestracje.uctb.pl/tablice.php?dz=ei&pdz=hp do czego staram się po trochu przyczynić. 5. Jeśli byś miał jakieś ciekawostki na temat systemów wydawania tablic rejestracyjnych to bardzo prosimy o podzielenie się na http://rejestracje.uctb.pl/tablice.php?dz=ei&pdz=hp . Zapewne każdy stan ma jakieś swoje niuanse i wspólny jest tylko wymiar tablicy rejestracyjnej. 6. Jak mawiają niektórzy wszystko w Ameryce jest największe i najlepsze ale przynajmniej w dziedzinie transportu drogowego trzeba stwierdzić, że nawet najdłuższe paneuropejskie trasy są małym pikusiem w stosunku do przemierzania USA. Pozdrawiam |
Autor: | Trucker Przemyśl [ 24 maja 2007, 21:33 ] |
Tytuł: | |
Ten Monster Truck jest syty.Amerykanie mają dopiero pomysły. No trzeba też przyznać że Maserati jest niesamowite. |
Autor: | Ksebki [ 24 maja 2007, 22:33 ] |
Tytuł: | |
[quote="trailer"] zawsze mnie ciekawiło czy w te rury od wydechu podczas ulewnych deszcze nie wlewa się woda i czy czegoś nie psuje.Hiob jak to jest???? : .[/quote] Też się nad tym zastanawiałem. Być może mają coś na kształt klapek stosowanych w ciągnikach rolniczych tylko ukrytych w przekroju rury/komina wydechowego? |
Autor: | hiob [ 25 maja 2007, 1:21 ] |
Tytuł: | |
Cytuj:
1. No właśnie jak to jest , wszyscy stoją w oparach spalin?
Jak masz własny silnik włączony, to nie słychać silnika sąsiada. Ale jak np. ja z wyłączonym silnikiem ostatniej nocy stałem obok kogoś kto miał silnik włączony, to ten hałas obudził mnie kilkakrotnie. I to prawda, że jak ktoś stoi z włączonym silnikiem, okna ma szczelnie pozamykane.Czyli pewnie mają zamknięte szyby i włączoną klimatyzację? I ten hałas też nie przeszkadza? Zapewne silnik na biegu jałowym nie pracuje tak głośno ale zapewne jest to na dłuższą metę uciążliwe chyba, że sleppery są bardzo dobrze wyciszone?. Cytuj: 2. Hiob z Twoich stron www wynika, że jesteś człowiekiem religijnym. Znany Ci zapewne Krzysztof Krawczyk twierdził kiedyś, że w wyniku monotonnej modlitwy podczas długiej jazdy zasnął i miał poważny wypadek. Jak myślisz jest to prawda czy też fantazja dorobiona do faktu wypadku?
Nie będę komentował jego wypowiedzi, bo nic o tym nie wiem. Ale modlitwa nigdy nie jest monotonna, albo nie jest modlitwą. Nie chodzi przecież o "klepanie zdrowasiek", ale o rozmowę z Bogiem, albo o rozważanie Jego życia. Jak to mogłoby być monotonne? Cytuj: 3. Masz coś takiego, że podczas długiej monotonnej jazdy ogarnia Cię czasami zwątpienie, że wszystko nie ma sensu albo popadasz w odrętwienie i prowadzisz auto zupełnie bezwiednie? Bo ja tak czasami mam
Zwątpienie? Nie. Życie zawsze ma sens. A jazda samochodem nic tu nie ma do rzeczy. Za to Bóg ma z tym wiele wspólnego. A odrętwienie? Wiesz, ja przejechałem już ponad 5 milionów kilometrów i przeżyłem już wszystko. Nawet to, że obudziłem się z głębokiego snu, siedząc za kierownicą i jadąc ciągle autostradą 120 km/godzinę. Mam wiele do zawdzięczenia mojemu Aniołowi Stróżowi. Uratował mi życie wiele, wiele razy. Nawiasem mówiąc ma on na imię Bruno... A więc przy okazji... Bruno, dziękuję jeszcze raz. Cytuj: 4. Ostatnio przybyło Ci fanów na http://rejestracje.uctb.pl/tablice.php?dz=ei&pdz=hp do czego staram się po trochu przyczynić.
Thx Cytuj: 5. Jeśli byś miał jakieś ciekawostki na temat systemów wydawania tablic rejestracyjnych to bardzo prosimy o podzielenie się na http://rejestracje.uctb.pl/tablice.php?dz=ei&pdz=hp . Zapewne każdy stan ma jakieś swoje niuanse i wspólny jest tylko wymiar tablicy rejestracyjnej.
Kolejne forum to ostatnia rzecz, jakiej mi teraz trzeba. Ja naprawdę nie mam na nic czasu. A jak zobaczę ciekawe rejestracje, wkleję je tutaj, w tym wątku. Ale pozdrów ode mnie miłośników interesujących tablic rejestracyjnych. Cytuj: Cytuj: zawsze mnie ciekawiło czy w te rury od wydechu podczas ulewnych deszcze nie wlewa się woda i czy czegoś nie psuje.Hiob jak to jest???? : Wracamy na trasę: Kansas City. Dodge Charger i miejska policja z Kansas. Rzeka Kansas, niezmierzone przestrzenie stanu Kansas i reklama miasteczka Manhattan, „Little Apple”. Oczywiście chodzi o to, że ten „prawdziwy” Manhattan to serce Nowego Jorku, „Big Apple”, „Wielkiego Jabłka”. Ten Manhattan w Kansas to tylko malutkie jabłuszko. Kansas, ciąg dalszy. Kenworth T 2000 z dużym sleeperem, niezbyt często spotykana kombinacja, jakaś baza wojskowa National Guards i KW W 900 z wojskowymi Chevroletami na naczepie. Autokar Prevost przerobiony na dom na kołach, jakaś maszyna rolnicza do opryskiwania pól, dwa stare Internationale, taki sam Prevost, ale w wersji do przewozu pasażerów i maszyna do pokrywania drogi asfaltem. John Deere pracujący przy budowie drogi i zadbany Peterbilt 377. MCI Bus z „Greyhounda”, amerykańskiego „PKS-u”, policyjny Crown Vic, Kenworth T 600, Western Star i 57’Chevy. Jeszcze jeden traktor John Deere, mała ciężarówka Internationala i Freightliner Argosy. Peterbilt 386 z jakąś wojskową ciężarówką, stary kamper Volkswagena i nowy autobus MCI Greyhounda. Freightliner Coronado i jakiś pechowiec a Allieda. Napis na naczepie mówi: „Allied, ostrożny przewoźnik”. Tylko że ten najwyraźniej wydzwonił w jakieś pochyłe drzewo, albo niski wiadukt i zrobił sobie wentylację w naczepie. Nawiasem mówiąc większość firm wywala z pracy za coś takiego. Peterbilt 379 i zbliżająca się burza. I jeszcze jakiś myśliwiec na poboczu autostrady. Święta Faustyna Kowalska nie spodziewała się w najśmielszych marzeniach, że wizerunek Jezusa Miłosiernego z jej widzenia trafi nawet na billboardy w Kansas. Które, nawiasem mówiąc, słynie z tornad i gwałtownych burz. Jeszcze jedna ciężarówka na słupie, jako reklama, którą trudno przeoczyć. Słonko jeszcze wygląda spod chmurek i mówi „Dobranoc”, ale burza zbliża się nieuchronnie. A my wjeżdżamy już do Colorado. Te rozświetlone fioletowo chmury, to odblask błyskawic. Jeszcze trochę burzowych widoków. Wygląda to trochę groźnie, ale w rzeczywistości bardziej wzbudzało uczucia zachwytu niż grozy. A rano po burzy już ani śladu. A ja już jestem w Kolorado. Pobudka w cichej zatoczce koło rampy wjazdowej na autostradę i jedziemy do Denver. Kenworth W 900 z wielkim sleeperem i drugi z normalnym, ale w ładnym, fotogenicznym kolorze. Szeryf w pickupie i Peterbilt 379. Jakiś nie-katolicki kościół przy autostradzie. Wygląda, że burze się jeszcze nie skończyły i na zachodzie znowu się chmurzy. I już Denver i znowu leje. W Denver jest przepiękny widok na Góry Skaliste, ale dzisiaj mamy tylko widoki na chmury, mgły i deszcz. Wywrotka Kenworth W 900 z krótką maską i nowy Mercedes S 550 4 Matic. W Denver opcja napędu na wszystkie koła bywa bardzo przydatna, bo to miasto leży na wysokości 1600 m npm. Interesująco, moim zdaniem, wygląda on w tych strugach deszczu. Jak deszcz, to i korki na drodze. Jakiś potoczek w Denver i parę fotek mojej ciężarówki, oczekującej na rozładunek, na tle ciekawie się układających chmur. A przy okazji zdjęcie policyjnego laboratorium na kołach, które zauważyłem za płotem. A po rozładunku przejazd do Golden, zachodniego przedmieścia Denver, gdzie jutro ładuję się ponownie na wschód, do Burlington w stanie Vermont. Koniec trasy Maine-Colorado PS. Jakby było za mało tego, że opisuję swoją trasę na trzech różnych forach, to dodałem do tego czwarte. Ale to czwarte jest specjalne, bo to moje własne forum. Być może nawet kiedyś tylko tam będzie kontynuowany opis mojej trasy, ale jeżeli takie coś się stanie, to dopiero za jakiś czas. W każdym razie na pewno tam będą najszybsze aktualizacje i już teraz jest tam trochę więcej zdjęć niż tutaj. Jak to mówią, koszula bliższa ciału. Zapraszam więc wszystkich niecierpliwych do odwiedzania także mojego forum. Adres to http://www.polonus.fora.pl, albo można się dostać bezpośrednio do tematu z opisem trasy klikając tutaj: http://www.polonus.fora.pl/podrozuj-ze- ... p-t67.html |
Autor: | tomek_46 [ 25 maja 2007, 10:01 ] |
Tytuł: | |
Ładnie uchwyciłeś tą burzę. Podobają mi się te wielkie przestrzenie na zachodzie, w Europie jest straszny "tłok". Naprawdę masz cierpliwość do pisania na forach, robienia zdjęć i odpowiadania na nieraz głupie pytania Ale dzięki temu możemy zobaczyć trochę Ameryki więc trzymaj tak dalej |
Autor: | Andżo [ 25 maja 2007, 10:07 ] |
Tytuł: | |
Witam, fajne to Kansas ze względu na ogromne,otwarte przestrzenie.Nie ma takiego ścisku jak na północnym wschodzie. Zdjęcia burzy są niesamowite,jakbym oglądał National Geographic. Cytuj: nowy Mercedes S 550 4 Matic. W Denver opcja napędu na wszystkie koła bywa bardzo przydatna
czytałem kiedyś w serwisie motoryzacyjnym,że coraz więcej Amerykanów kupuje Merce "formatiki",podobnno taka jest tendencja w całym USA.pozdrawiam |
Autor: | Konradek [ 25 maja 2007, 15:00 ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Jeszcze trochę burzowych widoków. Wygląda to trochę groźnie, ale w rzeczywistości bardziej wzbudzało uczucia zachwytu niż grozy.
Te fotki wyglądają niesamowicie! Hiob moge sobie użyczyć na pulpit ??
|
Strona 43 z 49 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |