wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Zmiana tarczki
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=17880
Strona 1 z 3

Autor:  ceva [ 05 gru 2008, 16:37 ]
Tytuł:  Zmiana tarczki

witam, start pracy-jazdy o 20h, o 23;40h wyjalem tarczke z tacho bo skaczylem prace(praca na zmiany,takze nie tylko ja jezdze tym autem i codziennie wkladamy i wyjmujemy tacho)lub mialem skaczyc-a za 5min okazalo sie ze musze jechac jeszcze raz-no i moje pytanie to czy moge (i czy to jest legalne)wlozyc nowa tarczke i jechac tym samym autem?? :?:

Autor:  Matee [ 05 gru 2008, 16:49 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Użycie dwóch wykresówek w jednej dobie - 200zł. Według mnie powinieneś na odwrocie narysować jazdę, ew. pauzę/pracę oraz stosownie opisać wykresówkę.

Jeśli piszesz ze zdarzenie miało miejsce 23:40, to bezprobemu, czekasz do 00:00, na odwrocie tarczki dorysowujesz 20 min pauzy, wkładasz następną i wiooo ;)

Autor:  Użytkownik usunięty [ 05 gru 2008, 17:43 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Włożyć tej samej Ci nie wolno więc musisz włożyć nową. Jak masz poprzednią tarczę to nie powinieneś mieć problemów. A jak nie to stara za okno i rura na nowej.

Autor:  ego [ 05 gru 2008, 20:53 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Cytuj:
Włożyć tej samej Ci nie wolno więc musisz włożyć nową. Jak masz poprzednią tarczę to nie powinieneś mieć problemów. A jak nie to stara za okno i rura na nowej.
Podziwiam fachowość odpowiedzi. Szczególnie zakończenie.Na pewno o taką właśnie poradę chodziło pytającemu.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 05 gru 2008, 22:34 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Cytuj:
Podziwiam fachowość odpowiedzi. Szczególnie zakończenie.Na pewno o taką właśnie poradę chodziło pytającemu.
Podziwiam twoją fachowość w ocenianiu innych. Załap się na moderatora to może twoja wypowiedź zacznie dla mnie coś znaczyć.

Autor:  ego [ 06 gru 2008, 0:11 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Cytuj:
Cytuj:
Podziwiam fachowość odpowiedzi. Szczególnie zakończenie.Na pewno o taką właśnie poradę chodziło pytającemu.
Podziwiam twoją fachowość w ocenianiu innych. Załap się na moderatora to może twoja wypowiedź zacznie dla mnie coś znaczyć.
Na konkretne pytanie i prośbę o odpowiedź wypadałoby odpowiedzieć sensownie albo wcale.A teksty typu "...to stara za okno i rura na nowej.." nic do tematu nie wnoszą.
Druga zaś sprawa, to od kiedy po czterech godzinach jazdy ,jeśli zbliża się północ, trzeba wkładać nową tarczę? Dlaczego to? Bo zawsze się o północy zmienia tarczę? Ciekawe..

Autor:  Użytkownik usunięty [ 06 gru 2008, 14:06 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Jeżeli otworzysz tacho i wyjmiesz tarczkę i ponownie włożysz to już ta sekunda w której tarcza nie była wyrysowana jest nie udokumentowanym czasem pracy. Skąd ITD ma wiedzieć co robiłeś w tym czasie kiedy nie było tarczy ? gdyby można było sobie tak wyciągać i wkładać tą samą tarczę to po co drogówka przybijałaby pieczątkę na tarczy podczas kontroli ?

ps: Co do tej tarczy za okno to może trochę mnie poniosło. :roll:

Autor:  ciucma102 [ 06 gru 2008, 14:12 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Kolego jumas po twoich wypowiedziach gratuluje rozsądku oby więcej takich kierowców a na pewno zawód kierowcy zostanie szanowany. Najlepiej tarczkę zmieniać co godzinę i wszystkie za okno

Autor:  cezar012 [ 06 gru 2008, 15:04 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

dajcie juz spokoj koledze "jumas"
Cytuj:
gdyby można było sobie tak wyciągać i wkładać tą samą tarczę to po co drogówka przybijałaby pieczątkę na tarczy podczas kontroli ?
w tym momencie kolega poruszyl bardzo wazny temat, nie mozna wkladac drugi raz tej samej tarczy,ale
Cytuj:
Użycie dwóch wykresówek w jednej dobie - 200zł.
i tu sie zaczynaja robic schody. najczesciej jest tak ze wykresowke wyjmuje sie przy wkladaniu nowej. np. siadam w auto o 6 rano. robie kolko jakies 400km zjezdzam do domu i tarczy nie wyjmuje. rano siadam wyjmuje stara, wypisuje mam na niej pauze i jest wykrecona w kolko. zakladam nowa i znow ogien, problemy zaczynaja sie przy dwoch kierowcach, tak wlasnie jak nam zadal kolega pytanie na poczatku. sam jestem ciekaw jak to rozwiazac.
Cytuj:
Użycie dwóch wykresówek w jednej dobie - 200zł. Według mnie powinieneś na odwrocie narysować jazdę, ew. pauzę/pracę oraz stosownie opisać wykresówkę.

Jeśli piszesz ze zdarzenie miało miejsce 23:40, to bezprobemu, czekasz do 00:00, na odwrocie tarczki dorysowujesz 20 min pauzy, wkładasz następną i wiooo ;)
kolega napisal tak. a co jesli kierowcy zmieniaja sie w ciagu dnia i np. jeden zaczal od 8 i skonczyl o 12, ale okazalo sie ze drugi nie przyszedl a pojezdzic trzeba jeszcze kolejne 4 godziny, pomijamy temat pauzy 45 minut pomiedzy dwoma okresami po 4,5 godz. zajmijmy sie samym zagadnieniem tarczki ktora zostala juz wyjeta i opisana. kierowca w swietle przepisow moze jeszcze jezdzic tej doby 5 godz. ale jego tarcza juz zakonczona. co w takim przypadku nalezy zrobic??

Autor:  ego [ 06 gru 2008, 15:16 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Najogólniej mówiąc , po to są drukowane takie kratki na rewersie tarczy, a po ich lewej stronie piktogramy takie jakie obok pokrętła na tachografie.Resztę można sobie doczytać.Albo zapytać na kursie dokształcającym , jesli ktoś akurat chodzi.

Autor:  Matee [ 06 gru 2008, 15:47 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Przy takowych zmianach, nieregularnej pracy/jazdy itp. należy bezwzględnie uświadomić sobie jedną rzecz. WYKRESÓWKI NALEŻĄ DO KIEROWCY, a nie do samochodu. Nie ważne wiec czy jeździ on jednym czy pięcioma samochodami na dzień - po to właśnie jest rewers aby tam wszystko sobie domalować, jest tam również miejsce na wpisanie kolejnych numerów rej. pojazdu itp.

tak a propos
Cytuj:
pokrętła na tachografie
selektor

Autor:  ceva [ 07 gru 2008, 20:12 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

wyjeta tarczke zakaczylem a na nowo wlozonej z tylu napisalem tylko zmiana tarczki o tej i otej(nie pamietam o ktorej dokladnie nowa wkladalem)-tak polecil mi manager i na jego odpowiedzialnosc tak zrobilem i pojechalem.Sam nie jestem pewien czy tak mozna i sam bym tak nie zrobil-dlatego tez chcialem zasiegnac waszej rady-wiedzy.A i jeszcze stara zakaczylem przed polnoca a nowa wlozylem po ale date kazali mi napisac z dnia poprzedniego czyli z tego co ta pierwsza :!: jak dla mnie to za bardzo nagmatfane-ale..Dodam ze pracuje w uk ale to przeciez bez znaczenia chyba.pozdro

Autor:  rdredek [ 23 gru 2008, 16:10 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Cytuj:
Jeżeli otworzysz tacho i wyjmiesz tarczkę i ponownie włożysz to już ta sekunda w której tarcza nie była wyrysowana jest nie udokumentowanym czasem pracy. Skąd ITD ma wiedzieć co robiłeś w tym czasie kiedy nie było tarczy ? gdyby można było sobie tak wyciągać i wkładać tą samą tarczę to po co drogówka przybijałaby pieczątkę na tarczy podczas kontroli ?

ps: Co do tej tarczy za okno to może trochę mnie poniosło. :roll:
Oddalając się od auta kierowca ma obowiązek zabrać ze sobą wszystkie tarczki, również tą włożoną do tachografu i nie może być ukarany za jej wyjęcie.

Autor:  szymonokia [ 31 gru 2008, 21:46 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Moim zdaniem, powinien kolega po wyjęciu "starej" tarczki i po jej wypełnieniu opisać ją na rewersie. W momencie włożenia nowej tarczki może jechać jeszcze około 4 godzin. Po zakończeniu jazdy zostawić tarczkę w tacho aby wykręcić pauzę. Dla ITD najważniejsze jest suma przepracowanych i przejechanych godzin oraz odbytego odpoczynku.

Mogę się mylić.

Autor:  upgp [ 09 lut 2009, 19:14 ]
Tytuł:  Re: zmiana tarczki

Cytuj:
W momencie włożenia nowej tarczki może jechać jeszcze około 4 godzin. Po zakończeniu jazdy zostawić tarczkę w tacho aby wykręcić pauzę. Dla ITD najważniejsze jest suma przepracowanych i przejechanych godzin oraz odbytego odpoczynku.

Mogę się mylić.
jesli o 20 był początek jazdy to ma 13 godzin(15 godz trzy razy w tygodniu) na wykonanie 9 godzin jazdy(10 godz dwa razy w tygodniu). czyli do godziny 9(11) nastepnego dnia mogles pracować jezdzic*, po zakonczeniu wyciagasz tarcze - jesli konczysz prace(idziesz do domu) pracodawca na ten czas powinien ci wydrukawac karte urlopową.

Autor:  wks87 [ 28 wrz 2011, 13:15 ]
Tytuł:  Re: Zmiana tarczki

Witam mam pytanie czy jeśli zaczynam jazdę o 8.00 rano 4.5 jazdy jest 12.30 robie 45.minut przerwy ruszam o 13.15 jadę do 17.45. Robię pauzę 11 godzin. Startuję o 5.00 to właśnie przed startem zmieniam tarczkę ponieważ rozpoczynam kolejny okres czy czekam do 8.00 aby minęło 24 h i dopiero wtedy w czasie jazdy lub postoju zmieniam tarczkę na nową??

Autor:  Yogi87 [ 28 wrz 2011, 17:58 ]
Tytuł:  Re: Zmiana tarczki

w czasie jazdy lub postoju zmieniam tarczkę na nową??[/quote]
to nie jest dobry pomysł ze wzgl. bezpieczeństwa, a tarczke wymieniasz przed startem bo dla ciebie jest to kolejna doba

Autor:  wks87 [ 28 wrz 2011, 18:50 ]
Tytuł:  Re: Zmiana tarczki

Ok dzięki czyli rozumiem, że tarczka nie koniecznie 24h w tachografie może być mniej, gdy wcześniej się zaczyna nowy dzień pracy po przerwie 11h. Jeszcze jedno pytanie przerwa weekendowa się sama zapisuję czy potrzeba napisać na tarczce, że od tego dnia do tego dnia i godziny się odpoczywało? Przykładowo w Poniedziałek o 6 mamy jechać w trasę przychodzimy do auta wkładamy nowa tarczkę a na starej trzeba coś zapisać odręcznie?

Autor:  luki34i [ 29 wrz 2011, 18:28 ]
Tytuł:  Re: Zmiana tarczki

hehe podoba mi się fachowość wypowiedzi w tym poście, kilka zdań z każdej wypowiedzi to prawda reszta same bzdury i to wierutne, dobrze by było gdyby dzieci przestały dzielić się wiedzą "taty".
Tarcze są przypisane do kierowcy nie samochodu i zmieniając samochód lub gdy zmienia się kierowca tarczkę wyjmuje się z tachografu. Na tarczy jest podziałka na 24h i tarczka przez taki okres czasu obowiązuje, chyba że na przykład zmiana tarczki wypadałaby podczas odbywania odpoczynku wówczas możesz ją wyjąć wcześniej, lub gdy zmieniałeś samochody tak często że nie ma miejsca na wpisywanie nowych na odwrocie. Co do jazdy z początkiem tygodnia pracodawca powinien ci wystawić zaświadczenie za odpoczynek tygodniowy (na tej stronie obowiązujący wzór http://ec.europa.eu/transport/road/soci ... ies_en.htm ), chyba że spędzasz go w samochodzie w tedy wystarczą tarcze.
Co do opisanej wyżej sytuacji to tarczkę wkładasz do tachografu, z tyłu "rysujesz" brakujący czas i tyle.
Nie wkładaj nowej jak ci tu inni piszą bo za to właśnie jest kara. Miałem kilka kontroli na niektórych tarczkach dopuszczałem się nawet "rysowania" pauzy na otwartym tacho i nikt nie miał z tym problemu.
Swoją drogą kolego najlepiej jeśli chcesz się wszystkiego dowiedzieć kup sobie książkę z serii Czas pracy, bo strasznie dużo "bajkopisarzy" :D

Autor:  Kierownik [ 29 wrz 2011, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Zmiana tarczki

Tyle zawiłości, wkładać, wyjmować, kratkować opisywać, ech...

Naaaaajlpiej Jumas Wam wytłumaczył.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/