wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=34667
Strona 1 z 3

Autor:  dies_nefastus [ 24 lut 2012, 10:18 ]
Tytuł:  Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Czy ktoś z forumowiczów miał już możliwość używania nowego typu tachografu cyfrowego w ruchu długodystansowym?

http://www.netpolska.com/tachografy-cyf ... inuty.html
Cytuj:
(...)
W dotychczas stosowanych tachografach w przypadku kiedy w danej minucie choć przez 1 sekundę zmienił się stan na "jazda" - cała minuta zaliczana była do czasu jazdy. Uniemożliwiało to wykonywanie drobnych podjazdów w przypadku gdy czas prowadzenia w dobie został już wykorzystany. Niejednokrotnie kierowcy a nawet przedsiębiorcy korzystali z form niedozwolonych (stosowanie magnesów) narażając się na poważne konsekwencje prawne i kary.
(...)

Reguła jednej minuty polega na tym że tachograf zapisuje taki stan danej minuty jaki jest w niej przeważający. Czyli jeśli w danej minucie 29 sekund będzie jazdy i 31 odpoczynku to cała minuta będzie zaliczona do odpoczynku !!!
Czytałem porównanie w cyklu miejskim (dystrybucja lokalna, 30 punktów do objechania) i różnica przy takim kręceniu się "wokół komina" była potężna na korzyść nowego tacho...

A jak to jest przy ruchu międzynarodowym?

Autor:  Bruner [ 04 mar 2012, 13:36 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Ja mam takie tacho, różnica praktycznie nieodczuwalna, właściwie to przez ponad miesiąc jazdy tym autem nie zauważyłem żeby jakoś inaczej liczyło czas. Tzn wiedziałem że niby mam nowe tacho ale próby podjazdów po kilkanaście sekund na łóżeczku kończyły się przerwaniem pauzy a symbol kierownicy pojawiał sie na wyświetlaczu chwilę po ruszeniu, więc odpuściłem sobie kombinacje bo myślałem że to jednak stary typ (auto odbierane w grudniu, wyprodukowane w listopadzie, więc mógł się trafić jeszcze ze starym tachografem) dopiero parę dni temu inny kierowca sprzedał mi patent jak trzeba robić żeby nie przerwało - robisz podjazd i od razu gasisz silnik. Sprawdziłem, zrobiłem skok ok 20 sekund, w tym czasie tacho przestawiło się na jazdę, od razu zgasiłem silnik i faktycznie zadziałało, pauza nie została przerwana, na wyświetlaczu pojawia się od razu łóżeczko a minuty są naliczane dalej, tzn było np 30 minut pauzy, po skoku i zgaszeniu auta przez chwile mam 0 ale potem wskakuje 31 a nie 1. Po 2 minutach zrobiłem jeszcze jeden podjazd i tym razem się nie udało, nie wiem czy źle oszacowałem czas i przekroczyłem pół minuty, czy jest tu jakieś ograniczenie (np przeskoczenie licznika). Przez parę dni będę w domu, na następnej trasie poeksperymentuję i napiszę więcej jak to działa. W tej chwili mam wrażenie że dla urywania minut nie ma to znaczenia, przydać się może np na parkingu jak się gdzieś przykleisz i zwolni się rajka przed Tobą, masz szansę wskoczyć w nią bez przerywania pauzy.

Autor:  Denek [ 04 mar 2012, 16:19 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Kolego też mam takie tacho i wcale nie musisz gasić silnika tylko ręcznie przełączyć z młotków (które zawsze wskakują jak się zatrzymasz) na pauzę.
W nowym tachografie po wyłączeniu silnika zawsze przeskakuje na łóżko , dlatego trzeba pamiętać o przełączeniu na młotki po zgaszeniu silnika jak chcesz mieć zapisany jakiś rozładunek.
Takie krótkie podjazdy do jednej minuty się przydają, ale trzeba uważać bo już zdarzyło mi się zerwać pauzę jak chciałem dalej "podskakiwać".

Autor:  bułkowski410 [ 11 mar 2012, 14:06 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Cytuj:
Kolego też mam takie tacho i wcale nie musisz gasić silnika tylko ręcznie przełączyć z młotków (które zawsze wskakują jak się zatrzymasz) na pauzę.
W nowym tachografie po wyłączeniu silnika zawsze przeskakuje na łóżko , dlatego trzeba pamiętać o przełączeniu na młotki po zgaszeniu silnika jak chcesz mieć zapisany jakiś rozładunek.
Takie krótkie podjazdy do jednej minuty się przydają, ale trzeba uważać bo już zdarzyło mi się zerwać pauzę jak chciałem dalej "podskakiwać".
a co ze starymi tacho ?? jakieś oprogramowanie czy tyle nówkę zamontować??? koszt ok. 3 koła:/

Autor:  filippo [ 11 mar 2012, 14:17 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Cytuj:
Cytuj:
Kolego też mam takie tacho i wcale nie musisz gasić silnika tylko ręcznie przełączyć z młotków (które zawsze wskakują jak się zatrzymasz) na pauzę.
W nowym tachografie po wyłączeniu silnika zawsze przeskakuje na łóżko , dlatego trzeba pamiętać o przełączeniu na młotki po zgaszeniu silnika jak chcesz mieć zapisany jakiś rozładunek.
Takie krótkie podjazdy do jednej minuty się przydają, ale trzeba uważać bo już zdarzyło mi się zerwać pauzę jak chciałem dalej "podskakiwać".
a co ze starymi tacho ?? jakieś oprogramowanie czy tyle nówkę zamontować??? koszt ok. 3 koła:/
Przecież nikt nie pisze, że masz zmieniać obecne urządzenie na nowe, choć pewnie mógłbyś jeśli masz taki kaprys i pieniądze. Gdyby był jakikolwiek przymus to nie mielibyśmy już dawno aut z tachem na tarczki. Nowe samochody pewnie już będą w takie wyposażone - ot i tyle.

Autor:  bułkowski410 [ 11 mar 2012, 15:01 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Cytuj:
Cytuj:
Cytuj:
Kolego też mam takie tacho i wcale nie musisz gasić silnika tylko ręcznie przełączyć z młotków (które zawsze wskakują jak się zatrzymasz) na pauzę.
W nowym tachografie po wyłączeniu silnika zawsze przeskakuje na łóżko , dlatego trzeba pamiętać o przełączeniu na młotki po zgaszeniu silnika jak chcesz mieć zapisany jakiś rozładunek.
Takie krótkie podjazdy do jednej minuty się przydają, ale trzeba uważać bo już zdarzyło mi się zerwać pauzę jak chciałem dalej "podskakiwać".
a co ze starymi tacho ?? jakieś oprogramowanie czy tyle nówkę zamontować??? koszt ok. 3 koła:/
Przecież nikt nie pisze, że masz zmieniać obecne urządzenie na nowe, choć pewnie mógłbyś jeśli masz taki kaprys i pieniądze. Gdyby był jakikolwiek przymus to nie mielibyśmy już dawno aut z tachem na tarczki. Nowe samochody pewnie już będą w takie wyposażone - ot i tyle.
To ja wiem że nie muszę, tylko pytam bo może chciał bym takie tacho i pewnie nie jeden by chciał. Bo z tego wynika że masz na podjazd 29sek nie psując pauzy a nie tylko pół obrotu koła. nie mówiąc o oszczedności czasu jazdy. Dlatego moje pytanie czy tylko nowe tacho czy da się coś zrobić w starszych???. z tego co wiem to weszły od października 2011. :)

Autor:  Misza59 [ 12 mar 2012, 10:58 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Tylko nowe tacho. Nie ma możliwości wgrania aktualizacji do starego tacho.

Autor:  dies_nefastus [ 12 mar 2012, 14:49 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Na CB słyszałem, ze w okolicach Świecka zakładają takie (z montażem coś ok. 3500zl)

Autor:  bułkowski410 [ 30 cze 2013, 14:16 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Mam pytanie...
ile trzeba odczekać po podjeździe który zmieścił się w 29sek. aby jeszcze raz to zrobić? minutę? i czy jest jakaś ograniczona ilość na takie podjazdy?
Czy można robić podjazdy bez karty np. trzeba 50 metrów przestawić samochód na bazie w weekend a nie ma kierowcy i nikogo co mógłby włożyć kartę i podjechać? Nie zapisze w takim wypadku "JAZDA BEZ KARTY"?



Jak kogoś interesuje to w Rzeszowie jakiś czas temu mieli nowe tacha za (jak dobrze pamiętam) ok. 2300zł.

Autor:  dies_nefastus [ 30 cze 2013, 17:26 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Cytuj:
Czy można robić podjazdy bez karty np. trzeba 50 metrów przestawić samochód na bazie w weekend a nie ma kierowcy i nikogo co mógłby włożyć kartę i podjechać? Nie zapisze w takim wypadku "JAZDA BEZ KARTY".
A po co karta na bazie? Jeżeli kierowca na ten czas będzie miał "urlopówkę", to starczy w tacho przestawić -> Wpisz POJAZD -> OUT.

Autor:  bułkowski410 [ 30 cze 2013, 18:22 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Cytuj:
Cytuj:
Czy można robić podjazdy bez karty np. trzeba 50 metrów przestawić samochód na bazie w weekend a nie ma kierowcy i nikogo co mógłby włożyć kartę i podjechać? Nie zapisze w takim wypadku "JAZDA BEZ KARTY".
A po co karta na bazie? Jeżeli kierowca na ten czas będzie miał "urlopówkę", to starczy w tacho przestawić -> Wpisz POJAZD -> OUT.
Idąc Twoim myśleniem pojawia się pytanie po co "urlopówka" skoro można potem zrobić wpis manualny.
Z przejazdem podałem tylko przykład a nie że akurat taka sytuacja miała miejsce.



Zapomniałem wcześniej dopisać że nie interesują mnie odpowiedzi typu..
Podobno, słyszałem, pewnie, mój tato/kolega mówił/słyszał... Oczywiście nie pisząc to do dies_nefastus
tylko tak se pisze na zaś co by nie śmiecić.

Autor:  dies_nefastus [ 30 cze 2013, 18:55 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Ale na bazie nie obowiązuje AETR. Mechanik, albo szef może 24h na dobę jeździć w kółko po placu.
Ty jako kierowca masz mieć tylko udokumentowany czas jazdy/pracy/wolny. To co się dzieje z autem na bazie, to już sprawa szefa.
Do przykładowego przestawienia pojazdu na terenie bazy wystarczy moim zdaniem funkcja OUT.

Autor:  bułkowski410 [ 30 cze 2013, 19:21 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Cytuj:
Ale na bazie nie obowiązuje AETR.
Nie AETR a rozp.561.
Cytuj:
Mechanik, albo szef może 24h na dobę jeździć w kółko po placu.
Ty jako kierowca masz mieć tylko udokumentowany czas jazdy/pracy/wolny. To co się dzieje z autem na bazie, to już sprawa szefa.
Do przykładowego przestawienia pojazdu na terenie bazy wystarczy moim zdaniem funkcja OUT.
No tu się zgadza wszystko...
Ale mimo wszelkich starań nie mam odpowiedzi czy w tacho zostanie zapis "JAZDA BEZ KARTY",a to że to już problem szefa dalej mnie nie przekonuje.
Przykład z bazą to tylko przykład...Co jeśli będę u kochanki a kochanka ma małe podwórko więc zostawiłem samochód po drugiej stronie ulicy aby nie zablokować wjazdu, po wszystkim pomyślałem że odkurzę sobie samochód ale kochanka ma krótką przedłużkę więc muszę wjechać na to zasrane podwórko więc muszę przejechać przez drogę publiczną gdzie obowiązuje mnie rozp.561, opcja OUT odpada karty nie włożę bo pauza (i czasem moja jak zrobi wydruk to może coś podejrzewać) więc mam na wjazd 29 sek. Więc???

Dla wyjaśnienia, kartę wyciągnąłem bo nie byłem w samochodzie (bo tak mogę a nawet tak pasuje) i nie wiedziałem ile będę u kochanki i czy czasem ktoś inny po ten samochód nie przyjdzie. Teraz chyba jasne.

Autor:  korni8808 [ 30 cze 2013, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Na odczycie z tacho mimo 29sek. Będzie widiczna jazda, dlatego lepiej u kochanki wozu nie odkurzaj :wink:

Autor:  bułkowski410 [ 30 cze 2013, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Taaa.... albo kup jeszcze jedną przedłużkę 8)

Z kartą na pauzie też jest widoczna jazda, ale mimo tego pauza dalej jest liczona do tej z przed przejazdu...

Autor:  Pazdz [ 30 cze 2013, 21:54 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Cytuj:
Idąc Twoim myśleniem pojawia się pytanie po co "urlopówka" skoro można potem zrobić wpis manualny.

Idąc dalej Twoim myśleniem nie stosuję żadnych urlopówek (poza rzeczywistym urlopem). Robię zawsze wpis manualny, nie potrzebna mi sterta niepotrzebnych świstków w samochodzie.


Jeździłem z takim tachografem i według mnie jest jedno z niewielu dobrych zmian, które wymyśliła jakaś tęga głowa z EU. Zamiast kombinować można legalnie przestawić gdzieś auto. Dodatkowo duża oszczędność czasu jazdy w przypadku jakichś wolnych podjazdów (korek, kolejka na wagę, do załadunku itp.).

Autor:  bułkowski410 [ 30 cze 2013, 22:35 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Cytuj:
Cytuj:
Idąc Twoim myśleniem pojawia się pytanie po co "urlopówka" skoro można potem zrobić wpis manualny.

Idąc dalej Twoim myśleniem nie stosuję żadnych urlopówek (poza rzeczywistym urlopem). Robię zawsze wpis manualny, nie potrzebna mi sterta niepotrzebnych świstków w samochodzie.

Ja tam zawsze biorę zaświadczenie, po co? nie wiem ale pewnie tylko dlatego że mam teczkę w samochodzie. Oczywiście Tobie nikt nic nie zrobi o ile wpisy są robione prawidłowo.
Cytuj:

Jeździłem z takim tachografem i według mnie jest jedno z niewielu dobrych zmian, które wymyśliła jakaś tęga głowa z EU. Zamiast kombinować można legalnie przestawić gdzieś auto. Dodatkowo duża oszczędność czasu jazdy w przypadku jakichś wolnych podjazdów (korek, kolejka na wagę, do załadunku itp.).
No bo jak jedziesz 2h stajesz na 10 sek. i potem dalej jedziesz to on te 10 sek. odlicza, starszy tego nie robił.
Albo robisz podjazd na 5 sekund np. 5m i masz 10 takich podjazdów w jakiś tam odstępach czasu to stare tacho zapiszę 10minut jazdy a nowe tylko 50 sek. jazdy. Podobno dzienne można zaoszczędzić nawet do 45min jazdy co np. w przypadku jakiegoś kuriera jest możliwe.

Autor:  dies_nefastus [ 30 cze 2013, 23:09 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

A`propos tacho...

W firmie takie tacho mają u mnie chyba ze trzy auta.
Ostatnio ruszałem spod warsztatu na rozładunek do Czech.
Obok stał kolega Actrosem z tym tacho i ruszył również w to samo miejsce.
Na rozładunku miał "wyjechane" 13 minut mniej ode mnie.

Autor:  krzysiekjx1 [ 01 lip 2013, 21:10 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Cytuj:
A`propos tacho...

W firmie takie tacho mają u mnie chyba ze trzy auta.
Ostatnio ruszałem spod warsztatu na rozładunek do Czech.
Obok stał kolega Actrosem z tym tacho i ruszył również w to samo miejsce.
Na rozładunku miał "wyjechane" 13 minut mniej ode mnie.
też mam takie i szczególnie sprawdza się w korkach :D krótkie podjazdy nie doliczają czasu jazdy :idea: i jadąc na dwa auta (drugie ze starszym digitalem) mam w takiej sytuacji ten pozyskany zapas czasu :mrgreen:

Autor:  AlbatrosPoland [ 04 lip 2013, 17:39 ]
Tytuł:  Re: Rozporządzenie UE 1266/2009 - tacho "minutowe"

Ja tak robiłem na ostatnim "wikendzie", zeszłego lata. Był okropny upał, więc wyczepiłem ciągnik i ustawiałem się od słońca. Rano tak, po południu odwrotnie.. Pomagier miał stoper i krzyczał mi kiedy było 20, a potem 25 sekund. Potem czekałem do kolejnej minuty (na wszelki wypadek-nie chciało mi się myśleć nad tekstem ustawy) i znowu jazda 20, 25s. I tak cały weekend. Oczywiście parking pełen starych, wszystkowiedzących kierowczyków, co to książki żadnej nie przeczytali, ale mądrować się z butelczyną potrafili...

Przy korkach złota sprawa, można się dokulać powoli do parkingu. Testowałem pod Hanowerem.

Bardzo ważne!! Na tacho pokazuje się jazda i jest to normalne. W pamięci, więc i na wydruku będzie czysto.
Cytuj:
Kolego też mam takie tacho i wcale nie musisz gasić silnika tylko ręcznie przełączyć z młotków (które zawsze wskakują jak się zatrzymasz) na pauzę.
To możesz sobie zaprogramować przy rejestracji, czy kalibracji tacho. (jak kupujesz nówkę, to trzeba taką czynność wykonać). My mieliśmy pauzę po wyłączeniu silnika.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/