Problemy po sprzedaży samochodu

W zeszłoroczne wakacje nabyłem od znajomego autohandlu toyote avensis. Autohandel to auto kupił od pierwszego właściciela, który sprzedał je w trakcie rozwodu, w dowodzie był tylko facet, współwłaściciela w postaci małżonki w/w pana nie było, oczywiście nie informował nikogo, że sprzedaje auto w trakcie rozwodu. A autohandel jako firma powinien to sprawdzić.... Ja kupiłem ją na osobę prywatną, następnie po miesiącu nie próbując jej rejestrować, sprzedałem dalej następnemu autohandlowi i auto poszło w polskę, po czym dalej został sprzedany osobie prywatnej.
Jako, że auto podlega rozdzielności majątkowej pierwszego właściciela, ostatni nabywca tego auto, próbując je zarejestrować miał problem. W tej chwili wszyscy, razem ze mną dostali wezwanie na sprawę. Jak takie sprawy się rozwiązują? Co z tym autem dalej ?

chyba wspólnocie majątkowej.

a kiedy ten pojazd nabył pierwszy właściciel?
przed zawarciem małżeństwa czy w trakcie?

Jeśli by go kupił przed ślubem to by nie podlegał wspólnocie.

Cytuj:

Jeśli by go kupił przed ślubem to by nie podlegał wspólnocie.

tak wtedy stanowił by jego majątek osobisty.

w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym jest coś takiego:
Art. 361. § 1. Małżonek może sprzeciwić się czynności zarządu majątkiem wspólnym zamierzonej przez drugiego małżonka, z wyjątkiem czynności w bieżących sprawach życia codziennego lub zmierzającej do zaspokojenia zwykłych potrzeb rodziny albo podejmowanej w ramach działalności zarobkowej.
§ 2. Sprzeciw jest skuteczny wobec osoby trzeciej, jeżeli mogła się z nim zapoznać przed dokonaniem czynności prawnej.
zgodnie z tymi przepisami nie miałeś wiedzy o fakcie .........bo żona nie powiedziała "nie''.

może też chodzić o ustalenie za ile pojazd został sprzedany bo może być częścią majątku do podziału, ale to już sprawa sądu.

Cytuj:

może też chodzić o ustalenie za ile pojazd został sprzedany bo może być częścią majątku do podziału, ale to już sprawa sądu.

Tu możesz mieć rację, nie pomyślałem o tym.

Cytuj:

Cytuj:

może też chodzić o ustalenie za ile pojazd został sprzedany bo może być częścią majątku do podziału, ale to już sprawa sądu.

Tu możesz mieć rację, nie pomyślałem o tym.

nie martw się kupiłeś " w dobrej wierze" nikt nie zakłada, że miałeś złą wolę, a chęć zarobienia paru złotych nie jest tak traktowana.

Cytuj:

Cytuj:

może też chodzić o ustalenie za ile pojazd został sprzedany bo może być częścią majątku do podziału, ale to już sprawa sądu.

Tu możesz mieć rację, nie pomyślałem o tym.

w takiej sytuacji sąd zazwyczaj występuje do WK o udostępnienie umowy KS,ale co by nie było nabyłeś go w dobrej wierze od właściciela i to on wskutek postanowienia sądu będzie się rozliczał przy podziale majątku z byłą żoną, ze środków które otrzymał z tytułu sprzedaży ich samochodu,a pewnie dla niej był wart dużo więcej (bo go już nie ma ) i teraz próbują to ustalić czy nie zaniżono wartości