wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Szyba i winieta.
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=7636
Strona 1 z 2

Autor:  bosman [ 07 kwie 2007, 22:55 ]
Tytuł:  Szyba i winieta.

Wczoraj kierowca wrócił autem z pęknięciem na szybie czołowej, jak nie trudno się domyśleć kamyk strzelił i trzeba szybe wymienić. Problem w tym, że na szybie znajdują się 2 naklejki: jedna z nr rejestracyjnym a druga "winietkowa". Szybe trzeba wymienić ale jest problem z naklejkami, odkleić nie da rady
W związku z tym mam skromne pytanie do kolegów.
Jaka jest kolejność postępowania w takim wypadku.
Czy jeśli zgłosze się do urzędu komunikacji to wydadzą mi naklejke z nr. rej. i ile to będzie kosztować?
I jak sprawa wygląda z winietą bo nie widzi mi się placić za nią drugi raz?
Do kogo mam się zgłosić o wydanie kopii naklejki?

Z góry dziękuje za odpowiedzi.

Autor:  waldis [ 07 kwie 2007, 22:58 ]
Tytuł: 

Jeżeli trafisz do dobrego serwisu z wymianą szyb,to mają odpowiednie srodki i metody żeby wszystko przekleić na nową szybe.Nawet nie poznasz że naklejki były ruszane. :)

Autor:  ZIELU krk [ 07 kwie 2007, 23:02 ]
Tytuł: 

W wydziale komunikacji naklejka z nr rejestracyjnym około 18 zł a w serwisach to oni nagrzewają opalarką po szybie i naklejka schodzi :wink:

Autor:  bosman [ 07 kwie 2007, 23:07 ]
Tytuł: 

Cytuj:
W wydziale komunikacji naklejka z nr rejestracyjnym około 18 zł a w serwisach to oni nagrzewają opalarką po szybie i naklejka schodzi :wink:
No dobrze, ale poźniej taka naklejka nie nadaje się do użycia.
A odklejanie naklejki z nr rej to katorga, odkleić się da ale zostaje na szybie klej z tą srebrną farbą.

Autor:  ZIELU krk [ 07 kwie 2007, 23:37 ]
Tytuł: 

Nadaje się, jak najbardziej, mojemu ojcu w osobówce szyba poszła i jak wymieniał w serwisie to mu przekleili i prawie nie widać róznicy :wink:

Autor:  marcinp1985 [ 08 kwie 2007, 14:37 ]
Tytuł: 

No to mam taki sam przypadek , nie martwię się naklejką z numerem rejstracyjnym gorzej jest z winietówką.Jedni mówią , że trzeba wykupić nową winietę , a to nie jest mały koszt.Podobno nie wydają dublikatów winiety naklejki na szybę.

Autor:  r [ 08 kwie 2007, 15:21 ]
Tytuł: 

Więc, mamy kolejną dziurę w projekcie ... W przypadku winiety 7 dniowej to nie gra dużej roli, ale jak ktoś ma winietę na rok, czy pół roku ... to ma dylemat, ciekawi mnie taka sytuacja, dlatego najlepszym sposobem jest naklejenie winiety folię, czy coś w tym rodzaju i przystawienie do szyby, to chyba jedyna opcja ...

Autor:  marcinp1985 [ 08 kwie 2007, 15:49 ]
Tytuł: 

no ja właśnie mam roczną .Mowisz żeby np. naklejkę (winietę)włożć do torebeczki i przyłożyć przy szybie.Raczej nieprzejdzie takie coś u inspektora.Tak samo jak nie można laminować tej co pokazujemy na bramkach.

Autor:  r [ 08 kwie 2007, 16:58 ]
Tytuł: 

To zapytaj przy kontroli co masz zrobić w takim przypadku, odpowiedź zapewne będzie typu "nie wiem, pańska sprawa", czyli tak źle i tak gorzej ... Wydaje mi się, że lepiej mieć winietę na folii niż nie mieć wcale po zmianie szyby ...

A może po prostu wyciąć kawałek szyby z winietą i pokazać inspektorowi wraz z fakturą za wymianę szyby ?

Autor:  marcinp1985 [ 08 kwie 2007, 17:02 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A może po prostu wyciąć kawałek szyby z winietą i pokazać inspektorowi wraz z fakturą za wymianę szyby ?
Tak właśnie radzili kierowcy , ale jak zajadę do nich z szybką pękniętą to będe wiedzial ile kosztuje mandat za niesprawne auto.Domyślam się , ze będzie trzeba nówke winiete wykupywać bo nasza Polska jest tak skonstruowana , że nie ma duplikatów tylko płać i płacz.

Autor:  Mca [ 08 kwie 2007, 21:24 ]
Tytuł: 

Moj Tata miał taki sam problem z naklejką nr rejestracyjnego. Gdy kupił trucka była pęknięta szyba, rejestrując wiedział,że trzeba ją wymienić i nie przylkejał taj naklejki. W końcu Policjant zwrócił mu uwagę i wymienił szybę.Dodam,że bez naklejki jeżdził 3 miesiące.Co do winety to nie wiem bo wtedy nie było jeszcze przyklejanych.Jadąc niedawno rozmawiałem z Ojcem o tych przyklejanych winetach i też wpadliśmy na ten temat.Moim zdaniem te winiety przyklejane to wielka nie przemyślana głupota dla użytkowników a szyba w prawym dolnym narożniku jest skupiskiem kleju po odrywaniu winet.

Autor:  Adrian W-ek [ 09 kwie 2007, 15:12 ]
Tytuł: 

U moje wujka w sprinterze wiele razy pekaly szyby od kamieni.Owszem nakleje od numeru rejestracyjnego dalo sie odkleic ale teraz nie trzyma tak jak nalezy,odklejona jest na rogach

Autor:  Cycu [ 10 kwie 2007, 20:28 ]
Tytuł: 

Koledzy nie przesadzajcie nie stawarzajcie sobi sami problemu chyba ze wy sobie sami wymieniacie szybe . U nas w scani poszła szyba z przodu była naklejona winietka i naklejka z numerm rej przyjechala firma wymienic szybe i wszytko mi przekleili winetke i naklejke z numer rejstracyjnym :) nawet nie ma sladu ze było odklejane i przeklejane wiec nie ma z tym problemu :)
pozdrawiam

Autor:  Konrad-18- [ 10 kwie 2007, 20:37 ]
Tytuł: 

A taki paten mam ze zanim ta winiete nakleicie na szybe , to najpierw na bluze , sweter odkleic i dopiero na szybe :) i nie przylizywac jej bardzo dokladnie tylko tak aby sie trzymala , pozniej zeby ja sciagnac to jest chwilka :)

Autor:  Duck [ 10 kwie 2007, 20:40 ]
Tytuł: 

Miałem jakiś czas temu dość podobną sytuacje. Malutki kamyczek uderzył w szybę przednią. Kamyczek mały, ale szkoda duża. 30 % powieszchni szyby w "pajączku". Robotnicy na serwisie zaczeli odklejać, cudować etc. Efekt był taki, że naklejka z nr. rejestracyjnym jest w rogach poucinana. Więc morał z tego taki, że lepiej w takiej sytuacji odwiedzić specjalistę. A co do winiety, kupuje tygodniówki, więc żaden "listek" nie wisi na szybie dłużej niż 7 dni. Jest też inny problem, bo jak odklejasz warstwe ochronną z winiety, to odchodzi (czasami) też warstwa z klejem, a bez kleju nic nie przykleisz.

Autor:  użytkownik usunięty [ 10 kwie 2007, 20:40 ]
Tytuł: 

Można Panowie zedrzeć zarówno naklejkę z nr rejestracyjnym jak i winietę z szyby. W poprzedniej firmie miałem taką sytuację, że u przedstawiciela Volvo pomylili tablice na samochodach i trzeba było po 2 tygodniach przekładać wszystko. I otórz serwis, który zajmuje się wymianą szyb w przeciągu 10 minut zdjął bez najmniejszych uszkodzeń 4 naklejki i z powrotem je nakleił. Więc bez najmniejszego kłopotu zdejmą wszystko, co potrzeba.

Autor:  r [ 10 kwie 2007, 21:57 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A taki paten mam ze zanim ta winiete nakleicie na szybe , to najpierw na bluze , sweter odkleic i dopiero na szybe Smile i nie przylizywac jej bardzo dokladnie tylko tak aby sie trzymala , pozniej zeby ja sciagnac to jest chwilka Smile
A jest jakiś patent na tak samo łatwe ściągnięcie tej naklejki z numerem rej? bo wszyscy mówią, jak to na serwisach i w firmach chłopaki ściągają bez śladu, a nigdzie nie przeczytałem jak to robią ...

Autor:  bosman [ 10 kwie 2007, 21:57 ]
Tytuł: 

Dziękuje koledzy za odpowiedzi.
Sprawa zakończyła się połowicznym sukcesem.
Winietka została odklejona i naklejona na nową szybę.
Natomiast założona została nowa naklejka z nr. rej., więc sukses jest chyba nawet więcej niż połowiczny. Koszt winiety rocznej to spory wydatek, a koszt naklejki z nr. rej. to skromny wydatek.

Autor:  HitmaN [ 10 kwie 2007, 22:45 ]
Tytuł: 

Cytuj:
A jest jakiś patent na tak samo łatwe ściągnięcie tej naklejki z numerem rej?
Kiedyś jeden kumpel w klasie się chwalił że tak robi i robił to wkładem wymiennym do noży takich jak do tapet. Bo on się lekko ugina przylega do szyby i spokojnie powoli odklejasz. Sam osobiście jeszcze tak nie próbowałem także więcej wam nie powiem.

Autor:  Cycu [ 11 kwie 2007, 7:14 ]
Tytuł: 

U mnie jak byli to spsikali jakims srodkiem i samo odeszło :D

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/