wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://fox.wagaciezka.com/ |
|
Transport w regionie Półwyspu Arabskiego http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=18871 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Traker199 [ 11 lut 2009, 20:29 ] |
Tytuł: | Re: Izrael i Egipt od środka |
Przebieg trasy bardzo ładnie przedstawiony,poprzez ciekawy opis i zdjęcia.Oby tak dalej .Pozdrawiam. |
Autor: | pawelas1991 [ 11 lut 2009, 20:47 ] |
Tytuł: | Re: Izrael i Egipt od środka |
Ej ej. Co jest z tymi autobusami? Niektóre wyglądają tak samo, tylko bynajmniej z zewnątrz różnią się znaczkami. Czy to może pewnego rodzaju miejscowy tuning - chcę mieć Mercedesa, przyczepię znaczek Mercedesa, chce mana, kupię znaczek MANa Nie jestem znawcą autobusów, ale chyba Mercedes nie robi takich samych autobusów jak MAN. No chyba, że to specjalne wersje na tamtejszy rynek... Może ktoś to rozjaśnić? Mercedes Iirizar, DAF Iirizar, MAN Iirizar - co to ma być? |
Autor: | eRKaZet [ 11 lut 2009, 20:52 ] |
Tytuł: | Re: Izrael i Egipt od środka |
Irizar to firma, która karosuje podwozia dostarczane przez różnych producentów. Wejdź na Allegro, wpisz Irizar. Z tego co pamiętam są Man i Scania Irizar wystawione na chwilę obecną. |
Autor: | B-Boy [ 12 lut 2009, 0:49 ] |
Tytuł: | Re: Izrael i Egipt od środka |
Tutaj kolego masz większe info. http://www.irizar.com/eng/00inicio.cfm ja jutro dodam artykuł z Trailer Magazine z 2005r. Gdzie opisywano transport w Iraku. Do tych autobusów to bardziej pasuje nazwa SCANIA niż DAF czy MAN. Kolego ta wycieczka to była organizowana przez Polskie biuro podróży czy już Izraelskie. |
Autor: | B-Boy [ 12 lut 2009, 14:01 ] |
Tytuł: | Re: Izrael od środka |
Tak jak mówiłem dodaję skany ciekawego artykułu. |
Autor: | Harry_man [ 12 lut 2009, 15:23 ] |
Tytuł: | Re: Izrael od środka |
Całkiem ciekawy artykuł. Pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno nasz pekaes jeździł w tamte rejony. Istnieją jeszcze w ogóle jakieś polskie firmy które wypuszczają się tak daleko? |
Autor: | Pazdz [ 12 lut 2009, 17:17 ] |
Tytuł: | Re: Izrael od środka |
Cytuj: Całkiem ciekawy artykuł. Pomyśleć, że jeszcze nie tak dawno nasz pekaes jeździł w tamte rejony.
Bez przesady. 20-kilka lat to stosunkowo dawno. Cytuj: Istnieją jeszcze w ogóle jakieś polskie firmy które wypuszczają się tak daleko?
Szczerze wątpię. Jeżeli nawet to jeżdżą tylko konwoje z pomocą humanitarną. |
Autor: | Cyryl [ 12 lut 2009, 18:37 ] |
Tytuł: | Re: Izrael od środka |
a mnie zafrapował tytuł tematu. w/g mnie Izrael od środka może obejrzeć tylko Palestyńczyk w chwilę po wyrwaniu zawleczki ładunku umieszczonego na sobie. |
Autor: | Harry_man [ 12 lut 2009, 19:28 ] |
Tytuł: | Re: Izrael od środka |
Ja Egipt mogłem zobaczyć tylko podczas podróży z Sharm El Sheikh do Taby i z powrotem (ciekawostka: granicę między Izraelem a Egiptem można przekroczyć tylko pieszo). Poza tym siedziałem cały czas na tyłku i jedyne co zobaczyłem to miasteczko Sharm. Cytuj: W miastach nie stosuje się progów zwalniających czy innych tego typu wynalazków
No właśnie w Sharm El Sheikh znajdują się one przed każdym przejściem dla pieszych i mają gigantyczne rozmiary, w porównaniu do tych stosowanych w Polsce. Bynajmniej jednak o ile u nas takie rzeczy strasznie mnie drażnią, to tam błogosławiłem gościa który wpadł na pomysł zainstalowania tego dobrodziejstwa. Dzięki niemu można było w miarę bezpiecznie przebiec(!) przez jezdnię na drugą stronę
Cytuj: Z taksówkarzami można się wyjątkowo targować.
U nich wszędzie i ze wszystkim można się targować Oprócz taksówek kursują też takie małe osobowe busy typu kia preggio. Cenę "wywoławczą" można było stargować nawet 10-krotnie Taka rzecz jeszcze mi się przypomniała apropos Izraela - jak ktoś ma na imię Kamil to może liczyć na spore zainteresowanie ze strony służb mundurowych. Ile razy musiałem komuś pokazać paszport, tyle razy proszono mnie o wymówienie swojego imienia (czasami kilkukrotnie) i dyskutowano na mój temat. Chyba byłem jakimś typem podwyższonego ryzyka czy coś ps. zmienię nazwę tematu i jak ktoś ma coś do dodania w związku z tamtym regionem to śmiało dopisujcie. |
Autor: | Igor [ 12 lut 2009, 20:07 ] |
Tytuł: | Re: Transport w regionie Półwyspu Arabskiego |
Co do targowania, to owszem, targować można się o wszystko. Na początku się dziwiłem, że gdy stoję w kolejce w sklepie by kupić coś do picia to ludzie targują się przykładowo o butelkę 0.5l Coca-Coli i co najlepsze, cena wychodziła dużo niższa niż w Polsce. (np. 75 centów za buteleczkę). Na początku jest lekki problem z tym by przyzwyczaić się do tego hałasu, klaksonów w mieście i co najważniejsze, do "atakujących" nas z każdej strony tubylców, którzy widząc osobę o jasnej skórze (jeszcze nie opalonej) chcą nam wcisnąć wszystko. Często zagadują, pytając skąd jesteś, i gdy przykładowo odpowiadałem, że z Polski zaczynali mówić łamaną polszczyzną, opowiadać o Dodzie.. Co do tych busików, to nie mogłem patrzeć jak do takiego malutkiego auta wchodzi tyle osób. Mnie szokowały też auta jadące w nocy bez świateł, zwyczaj siedzenia komuś na zderzaku i mruganie światłami by się zsunął, i to trąbienie przy mijaniu się z kimś. |
Autor: | Baniek [ 12 lut 2009, 20:46 ] |
Tytuł: | Re: Transport w regionie Półwyspu Arabskiego |
Jeżeli chodzi o firmę jeżdżącą w tamte kierunki, to jest dość znana ze styczniowego wydania "PT" firma Hollex. PS. Trasa fajnie opisana, choć zdjęcia pozostawiają wiele do życzenia. |
Autor: | Harry_man [ 16 lut 2009, 9:48 ] |
Tytuł: | Re: Transport w regionie Półwyspu Arabskiego |
Cytuj: Jeżeli chodzi o firmę jeżdżącą w tamte kierunki, to jest dość znana ze styczniowego wydania "PT" firma Hollex.
http://www.hollextransport.pl/index_pliki/Page457.htmRzeczywiście, jeżdżą praktycznie aż pod chińską granicę. Szkoda, że nie mają więcej fotek. ps. ma ktoś to może ten artykuł i mógłby go udostępnić? |
Autor: | krzysiek_mak [ 14 kwie 2009, 19:13 ] |
Tytuł: | Re: Transport w regionie Półwyspu Arabskiego |
Heh. U mojego ojca w firmie ktoś ostatnio rzucił, że załatwiają jakieś frachty do Arabii Saudyjskiej, ale szybko to upadło. Bo nikt nie chciał tam jeździć. |
Autor: | Harry_man [ 21 kwie 2009, 14:43 ] |
Tytuł: | Re: Transport w regionie Półwyspu Arabskiego |
http://www.youtube.com/watch?v=5MrBor9FwTQ - "autostradą" pod prąd Ciekawe jak wyglądają statystyki wypadków u arabów http://www.youtube.com/watch?v=k7wTFr2FFtI - wspólny posiłek syryjskich kierowców. Prawie jak piknik |
Autor: | Maateusz [ 23 kwie 2009, 20:04 ] |
Tytuł: | Re: Transport w regionie Półwyspu Arabskiego |
Powiem szczerze, że sam myślałem i byłem w pełni przekonany, że w Egipcie, Izraelu, Syrii i tych krajach transport wygląda bardzo biednie, tzn. jeżdżą ciężarówki wyglądem przypominające pojazdy po II Wojnie Światowej, które mają po 40-50 lat. Zdanie jednak zmieniłem gdy przeczytałem artykuł w Polskim Trakerze dotyczący właśnie transportu i gospodarki Bliskiego Wschodu. Zdziwiłem się bardzo, gdy zobaczyłem na fotografiach Volva FH12 lub Actrosy MPI, a jak zobaczyłem u kolegi Harry_Man nowe autobusy to już w ogóle... W PT pisało również, że bardzo częstym widokiem jest jazda bez świateł w nocy. To samo przeczytałem tutaj. W takiej sytuacji nietrudno o wypadek. Z PT dowiedziałem się, że dużo ciężarówek dowodzi ładunki pod piramidy i obiekty zainteresowania. Wydaje mi się, że tam mogą spacerować wycieczki, a wtedy o nieszczęście nie trudno. No ale cóż, nic z tym nie zrobimy. Jeżeli ktoś ma jakieś ciekawe i autentyczne opowieści z tamtych rejonów to niech napisze. Z wielką ciekawością poczytam sobie o tym. Jeśli ktoś ma fotografie to również się nie obrażę Pozdrawiam |
Autor: | Harry_man [ 31 maja 2009, 13:02 ] |
Tytuł: | Re: Transport w regionie Półwyspu Arabskiego |
Jakby ktoś był bardziej zainteresowany Izraelem to Hiob niedawno stamtąd wrócił z całkiem pokaźną galerią. http://katolik.us/viewtopic.php?t=1105 |
Autor: | DamianDafXF [ 06 kwie 2012, 1:51 ] |
Tytuł: | Re: Transport w regionie Półwyspu Arabskiego |
Mam do Was pytanie odnośnie tego tematu. Jakiś czas temu dziadek (emerytowany kierowca) opowiadał mi, że w latach 70 pracował w Libii, a na przełomie lat 70 i 80 w Iraku jako kierowca. On i jego koledzy wozili materiały na budowę dróg. Niestety opowieści dziadka miały miejsce parę lat temu, więc niewiele z nich pamiętam. W niedzielę wybieram się z rodzicami do niego, więc go jeszcze o to dopytam. I tu mam do Was prośbę. Czy moglibyście opowiedzieć troszkę więcej o tym, co się tam działo? Bo chociaż dziadek ma z tamtąd dużo zdjęć i różne dokumenty, oraz ciekawie o tym opowiada, chciałbym wiedzieć o tym coś więcej. Z góry dziękuję |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |