wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Master vs inne dostawczaki
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=23546
Strona 1 z 3

Autor:  Raf dci [ 05 sie 2009, 0:36 ]
Tytuł:  [Renault, Master III 2.5DCI]

Witam,jestem nowy,jeździłem do tej pory renault trafic-iem,teraz czas przyszedł na większy wózek.Wybór padł na renault Master 2004 2.5 dci 120KM ,max długii,max podwyższony.Z racji zakupu na rynku wtórnym potrzebuje podstawowych informacji na temat tego modelu,takich jak :
- ile oleju idzie do tego silnika i jaki olej zalać przy przebiegu 130 tys km?
- co radzicie zmienić i na co zwrócic uwage przy ogledzinach
auto potrzebuje aby jedziło,wiec potrzeba pewności.

pozdrawiam

Autor:  gulin [ 28 lis 2009, 21:50 ]
Tytuł:  Re: [Renault, Master III 2.5DCI]

troszke stary ten post..ale odpowiem,może komuś się przyda na przyszłość-renault master to najgorsze g**** jakim miałem okazję jeżdzic(a jeżdziłem już-vw lt46,iveco daily)..wiadomo,że cena może kusić,ale jeśli ktoś ma wybór to szczerze odradzam..to samo zdanie mam o traficu..
RENAULT MASTER-
wady-ciągle odkręcające się schowki nad głową kier. i pasaż.
-niedziałające podświetlenie panelu ster. ogrz.
-nietrwałe zawieszenie.
-ciasne wnętrze.
-uchwyty na kubki, w które nic sie nie miesci.
-nieszczelne uszczelki drzwi.
-uciążliwe (liczne)usterki silnika,osprzętu silnika.
-powłoka lakiernicza do d@#y.
-serwis,
-oryginalny klucz do kół(kto coś takiego wymyślił??)
-ciągłe problemy ze zbieżnością.
-nieprecyzyjna skrzynia biegów.
to tak z grubsza...
zalety-cena zakupu,
-dużo schowków,
-niezłe wyposazenie standardowe,
firma w której pracuje posiada 8 szt(w tej chwili maja od 20000 do 60000km!!!)

Autor:  CB-lipek [ 04 gru 2009, 9:48 ]
Tytuł:  Re: [Renault, Master III 2.5DCI]

a ja słyszałem lepsze opinie o tym aucie , przecież masa masterow smiga na miedzynarodówce , więc chyba jakosc do ceny odpowiednia , jedynym mankamentem są podobno skrzynie biegów , które wysiadają w okolicy 200 tys km. , no i gulin sobie sam zaprzeczył , ciasne wnętrze i dużo schowków( dużo schowków jest w nowym boxserze , ducato itd.) wypowiadam się bo uzytkujemy Opla MOVano a to praktycznie to samo , ma prawie 250 tys i nic mu sie wiekszego nie dzieje

Autor:  gulin [ 04 gru 2009, 20:06 ]
Tytuł:  Re: [Renault, Master III 2.5DCI]

jakość do ceny napewno jest odpowiednia,bo to jedno z najtańszych aut w segmancie,co do ciasnego wnętrza usiądż sobie w sprinterze i szybko przesiądż do mastera to pogadamy.ilośc schowków-dużo jest,no co?ja nie widzę tu zaprzeczenia-chyba, że podróżujesz zwykle w schowku :wink:
odn. schowków-można przyjąć,ze jest ich 14,a w VW LT-7...to jest dużo czy nie?
po przeszukaniu ofert
okazuję się,ze ceny podobnych wersji innych producentów są baardzo zblizone,za bardzo więc nie rozumiem ludzi którzy wybierają Mastery.. :/

Autor:  scrapp [ 06 gru 2009, 0:22 ]
Tytuł:  Re: [Renault, Master III 2.5DCI]

mamy w firmie takich 11 i robia po 400tys w dwa lata.
Generalnie auta bardzo trwałe i odporne na głupotę kierowców.
Chyba najleprze na rynku, LT i SPRINTER to conajmniej o 1/3 większy wydatek. Standardowe wymiany w zawieszeniu, i czasami po 200-250 tysiacach awaria pompy sprzęgła (sumarycznie dość droga naprawa 2-3tys). Jeżeli szukasz auta do zarabiania pieniędzy to jest to właściwy wybór.

Autor:  gulin [ 06 gru 2009, 14:06 ]
Tytuł:  Re: [Renault, Master III 2.5DCI]

vw crafter 2,5tdi,dmc-5t,kabina podwójna,skrzynia długa-117380netto(http://uzytkowe2.konfigurator-vw.pl/)
mercedes sprinter 309cdi,dmc-3,5t,kabina podwójna,skrzynia długa-84000netto(http://www.mercedes-benz.pl/content/pol ... flash.html)
renault master 2,5tdi dmc-3,5t,kabina podwójna,skrzynia długa-104050netto(http://www.renault.pl/samochody-nowe/sa ... dostawcze/)
a tak na marginesie to twój post jest dla mnie mało zrozumiały-wpadasz na forum i piszesz posta typu-"nie i ch**",odnieś sie jakoś,to,że wasze renie robią po 4000000 to nic nie znaczy,ważne jak one robią te kilometry..
napisałem,że największy przebieg u nas to ok.50tysięcy-przez rok każdy pojazd był kilka razy w serwisie,ludzie-jak o będzie miało 100,200,500tyś????ja napisałem swojego posta na przestrogę,a ty po co??zastanów się..ktoś ma wydać 100tyś pln(może wziąść kredyt)i użerać się??nie twierdzę,ze wszystkie egzemplarze są wadliwe-ale są marnie wykonane i istnieje dużo większe prawdopodobieństwo trafienia tego wadliwego,niż u rywali,nieprawdaż?

Autor:  malystce [ 16 gru 2009, 21:19 ]
Tytuł:  Re: [Renault, Master III 2.5DCI]

jeżdze już trzeci rok tymi samochodami i to jest ostatni rok. niemyślcie nawet o kupnie tego samochodu. skrzynia wytrzymuje 300 000km z czego silnik podobno milion..........
schowków to on wogule niema
zarabiać sie tym nie da w żaden sposób
przyjemny w jeździe i nic poza tym....
nie kupujcie tego wozu..

Autor:  BartekPL [ 03 sty 2010, 13:53 ]
Tytuł:  Master vs inne dostawczaki

Witam prosiłbym o radę i porownanie nanowszego mastera z spinterem ducato i boxerem. Napisze krotko o jakie auta mi chodzi dokladnie.

W tym moencie mam do wyboru albo Sprinetera 315 2007r 220000km 2.2 CDI 150KM. Prosiłbym o opinie jak się sprawują te silniki jaka jest ich zywotność. Rocznie robił by okolo 140000km. Wiadomo SPrintery maja opinie aut solidnych i nie zawodnych ale czytak jest napewno? Czy przy odpowiednim dbaniu o tez samochód bedzie słuzyl przez kila lat?

Druga propozycja jest Master równiez z silnikiem 150 konnym z 2008 roku lub nowszy. Jezdzil troche Masterem i niał jakieś delikatne wady. Bo po 10000km już coś było z elektryką nie tak.(moze to tylko przypadek i akurat na taki model trafilem). Czy moge liczyc ze Masterem zrobie okolo 500000km i nie zawiode sie na nim?

KOlejne dwa auto to Boxer i Ducato. Nie wiem co myslec o tych dostawczakach. Podobno duzo miejsca w sordku jest dla kierowcy a nowe auto mozna kupic naprawde w dobrych pieniadzach tylko jak to jest z nimi i ich awaryjnoscią? Slyszalem rozne opinie jedni chwala inni natomiast przeciwnie.


Jak do tej pory najblizej mi do Mastera ale ostatnio coraz czesciej nekaja mnie mysli czy to aby napewno dobry wybor. Czy moze nie cos innego.

Autor:  Cyryl [ 03 sty 2010, 13:57 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

pierwsza sprawa:
czy potrzebujesz auto z ramą, czy wystarczy z nadwoziem samonośnym?
czy będziesz ciągnął przyczepę, czyli wybór napędu przód/tył?

Autor:  Użytkownik usunięty [ 03 sty 2010, 14:13 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

Zdecydowanie mogę polecić Mastera. Auto nie do zajechania :wink: Jeździłem 3 masterami jak do tej pory, dwa z nich wykręciły 1 000 000 bez żadnego remontu silnika, mało tego, nie brały ani kropli oleju. Jednemu brakło 100 000 do 6 zer :wink:

Autor:  BartekPL [ 04 sty 2010, 16:21 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

Cytuj:
pierwsza sprawa:
czy potrzebujesz auto z ramą, czy wystarczy z nadwoziem samonośnym?
czy będziesz ciągnął przyczepę, czyli wybór napędu przód/tył?
Potrzebuje auta z ramą nie będe nim ciągnął przyczepy.
Cytuj:
Zdecydowanie mogę polecić Mastera. Auto nie do zajechania Jeździłem 3 masterami jak do tej pory, dwa z nich wykręciły 1 000 000 bez żadnego remontu silnika, mało tego, nie brały ani kropli oleju. Jednemu brakło 100 000 do 6 zer
Z jakimi silnikami te Mastery?:) Calkiem dobra reklame im zrobiles :)

Autor:  6x6fannn [ 05 sty 2010, 0:27 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

Szwagier jezdził na zachód Masterem (plandeka). Bardzo go sobie chwalił. Bezawaryjny, kiedy go zdawał (bo sie zwalniał) to miał "nakulane" 500 000. Jeśli chodzi o Boxera to w mojej firmie jest roczny (mają po 70 000 km) i kiedy było -10 na dworze to zapalał za 3 razem więc coś o nim świadczy. O sprinterach nie wypowiem się bo nie miałem z tym autem żadnej styczności.

Autor:  Cyryl [ 05 sty 2010, 7:13 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

jeżeli z ramą to wszelkie Boxery, Ducato odpadają.
zostaje do wyboru: Sprinter (odpowiednia wersja), Master i Iveco Daily.

Autor:  Użytkownik usunięty [ 05 sty 2010, 10:27 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

Cytuj:
Z jakimi silnikami te Mastery?:) Calkiem dobra reklame im zrobiles :)
2x 2,8TD i 1x 2.2D

Autor:  KornFanHead [ 06 sty 2010, 21:23 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

Jak ma coś ciągnąć to albo mercedes (nie do zajechania) albo iveco (może ludzie narzekają ale to jedyny model który jest produkowany z myślą, że będzie przeładowywany). Renault za delikatne, jeździłem i wiem, że strasznie się męczy przy większych ładunkach.

Autor:  gulin [ 07 sty 2010, 1:35 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

pewnie wywołam burzę,ale tu jest moja skromna opinia:
viewtopic.php?f=12&t=21500
halo ModY!moze warto te dwa wątki połączyć?
aa i jeszcze jedno:
Cytuj:
Cytuj:
Z jakimi silnikami te Mastery?:) Calkiem dobra reklame im zrobiles :)
2x 2,8TD i 1x 2.2D
kolego dlatego tobie te mastery tyle śmigały,bo miałeś jakieś eksperymentalne silniki wstawione w nich....
Renault Master bazuje jedynie na silniku 2,5dci w różnych konfiguracjach mocy :wink:

Autor:  kuxi [ 07 sty 2010, 15:12 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

Ja się kręcę LTkiem 2.5 i nie narzekam :) Ducatem jeździłem więc nie polecam...

Może jeszcze warto rozejrzeć się za Vario ? też solidne autka

Autor:  Użytkownik usunięty [ 07 sty 2010, 18:40 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

Cytuj:
kolego dlatego tobie te mastery tyle śmigały,bo miałeś jakieś eksperymentalne silniki wstawione w nich....
Renault Master bazuje jedynie na silniku 2,5dci w różnych konfiguracjach mocy :wink:
Możliwe, nie wnikałem w szczegóły ale takich z silnikami 2.8 było w firmie 11 :wink:

Autor:  gulin [ 07 sty 2010, 20:07 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

może nie doczytałeś,że kolega pyta o roczniki 2008 i wzwyż...wcześniej może takie silniki miały :wink:

Autor:  KornFanHead [ 07 sty 2010, 23:34 ]
Tytuł:  Re: Master vs inne dostawczaki

No właśnie, Master ma silnik 2,5l. Ja odczuwałem jego słabości. Wystarczyło go załadować do pełna a z pod świateł ruszał jak wielka ciężarówka. Wszystko mnie brało więc nawet się nie zrywałem by coś w nim nie puściło. Na pusto to co innego, ale dostawczak ma wozić towar. Co innego Iveco czy Mercedes. Sprintery aż asfalt zwijają. Najlepiej kupić poprzedniej generacji, będzie taniej a i komfort i moc będzie.
A i bym zapomniał tylko ten kto jeździł Masterem wie jak uciążliwa jest wymiana żarówki. Szczególnie w ciemnościach.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/