wagaciezka.com - Forum transportu drogowego :: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?

Nie mozesz porownac spalania tego kiero z innymi? Jest roznica?

na kompie sobie jakoś podnosi i potem reguluje to w zbiornikach.

kierowca coś mi kombinuje

Gdy kierowca spuszcza ci paliwo to ma jakiś powód.

to że zawyża jakoś na komputerze, i potem już sobie dostosowawszy zawartość zbiorników by się zgadzało z tym na komputerze.

tak szczerze to da sie jakoś zmienić średnie spalaniena kompie ??

idx do sklepu z rzeczmi do inwiginqcji i załóż kamerke tak zeby obejmowała bak ;]

Cytuj:

tak szczerze to da sie jakoś zmienić średnie spalaniena kompie ??

da sie da i to na stałe,jakimiś tam mykami sprawiasz że masz na odczycie wiecej niż faktyczne zużycie,działa to podobnie jak zle skalibrowany tachograf,przejeżdżasz 100km a na liczniku nabija ci 120

Autor:	Michzio' [ 02 gru 2010, 19:37 ]
Tytuł:	Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Witam, Od pewnego czasu zastanawia mnie czy istnieje możliwość oszukania komputera pokładowego w celu zwiększenia bądź zmniejszenia spalania? Chodzi mi głównie o jakiś proste myki wykorzystywane przez kierowców by zawyżyć tzw. morme.

Autor:	DeviC3 [ 02 gru 2010, 19:59 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
A co, szef sprawdza Ci komputer i wychodzą oszczędności które nie trafiają do kieszeni firmy?

Autor:	Michzio' [ 02 gru 2010, 20:06 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Odwrotnie.

Autor:	maderfaker plus [ 02 gru 2010, 20:16 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
To co pokazuje komp to tylko orientacyjne dane. W volvie komuter zaniza czasem do 1 litra na 100km, czasem 0,3l/100km. Slyszalem ze w Iveco i Scani komputer zgadza sie z dystrybutorem. Jak szef Ci nie wierzy to niech sam siada i jedzie, luz zalozy przeplywomierz. Gorzej jesli robisz CPN z samochodu, wtedy mozesz tylko kombinowac, zwodzic go a predzej czy pozniej i tak wyjdzie ten temat.

Autor:	Michzio' [ 02 gru 2010, 20:24 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
kierowca coś mi kombinuje i na kompie sobie jakoś podnosi i potem reguluje to w zbiornikach. Zagłówka jak on to robi ? Głównie chodzi mi o MPIII jak i MPII.

wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://fox.wagaciezka.com/

Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje? http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=28458	Strona 1 z 4

Autor:	maderfaker plus [ 02 gru 2010, 20:29 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Siadz sam, pokaz ze na tej samej trasie samochod wyszedl np 3 l/100km mniej i albo dostosuje sie do tego, albo zegnamy sie. To czy ktos kradnie, czy poprostu jezdzic nie umie to nie twoj problem. Jesli da sie pojechac oszczedniej, to trzeba jechac oszczedniej.

Autor:	Michzio' [ 02 gru 2010, 20:40 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Wiesz jak masz 12 zestawów to nie możesz się tak po prostu oderwać i pojechać. Dlatego ten temat. Myśle że jak istnieją takie możliwości to wielu ludziom pomoże poznać prawde co i jak

Autor:	maderfaker plus [ 02 gru 2010, 20:44 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Wiesz ja znam firmy ktore maja po 30, i jak szefowi sie cos nie podoba to pakuje sie z kiero w traskę. Ale jesli Ty jestes tak zajety, to trudno. Asy sobie popuszczą bo i tak ich nie sprawdzisz. Nie mozesz porownac spalania tego kiero z innymi? Jest roznica?

Autor:	krzysiekjx1 [ 02 gru 2010, 23:02 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Cytuj: Nie mozesz porownac spalania tego kiero z innymi? Jest roznica? różnica bedzie zawsze bo tylko komuś kto wylicza ile może wziąść wyjdzie zawsze takie samo zużycie,co do tego żeby porównywać kierowców z innych zestawów także do niczego to nie prowadzi-każde auto jest inne,każdy przejazd odbywa sie w innych warunkach itd,oczywiście jeżeli jesteś wodzem a nie odpowiada ci któryś szofer to sobie go zmień i nie szukaj haka bo go nie znajdziesz,co do komputera oczywiście że pokaże tyle ile bede chciał bo to tylko zapis który zapisuje wysłane dane z jakiegoś czujnika i kwesta przekłamania jest bajecznie prosta (nie pytaj jak to sie robi bo to nie miejsce na udzielanie takich informacji)

Autor:	vasil7 [ 03 gru 2010, 11:57 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Cytuj: na kompie sobie jakoś podnosi i potem reguluje to w zbiornikach. nie czaje, na kompie ma wysokie spalanie a w zbiorniku zostają oszczędności?? a jak policzysz średnią z przejechanych kilometrów i paliwa zatankowanego to ile wychodzi?? jest różnica z komputerem duża??

Autor:	Michzio' [ 03 gru 2010, 18:59 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Chodzi oto że zawyża jakoś na komputerze, i potem już sobie dostosowawszy zawartość zbiorników by się zgadzało z tym na komputerze.

Autor:	jeszkin [ 03 gru 2010, 20:26 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Cytuj: kierowca coś mi kombinuje Tobie ??!! Jesteś pewny?

Autor:	Madziak [ 03 gru 2010, 20:34 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Gdy kierowca spuszcza ci paliwo to ma jakiś powód.

Autor:	JoHn [ 03 gru 2010, 20:37 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Cytuj: Gdy kierowca spuszcza ci paliwo to ma jakiś powód. Chcicwość albo syndrom CHBK(Chroniczny Brak Kasy )

Autor:	Pazdz [ 03 gru 2010, 22:01 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Może kolega ma jakąś chorobliwą manię, że go ktoś okrada? Jeszcze nie słyszałem żeby można było ingerować w komputer. Jedyną opcją jest wyzerowanie komputera krótko przed zjazdem i wtedy po prostu na krótkim odcinku wyjdzie duża norma.

Autor:	vasil7 [ 03 gru 2010, 22:25 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Cytuj: to że zawyża jakoś na komputerze, i potem już sobie dostosowawszy zawartość zbiorników by się zgadzało z tym na komputerze. rozumiem w drugą stronę to ma sens ale ten sposób co piszesz to troche dziwne i bez celu... zrób tak: osobiście zatankuj kierowcę do pełna spisz licznik z tacho, po powrocie zatankuj ponownie do pełna weź wszystkie kwity od paliwa, dodaj i podziel przez km przejechane, i porownaj średnią z komputerem w aucie. na pewno będzie jakaś różnica... powiem ci tak, sposobów na oszczędności jest mnóstwo, kierowca zawsze będzie o krok przed szefem, sporo plomb byś musiał pozakladać na aucie i co powrót je sprawdzać... ale czy na tym ma polegać ten zawód!!?? edit: tak szczerze to da sie jakoś zmienić średnie spalaniena kompie ??

Strona 1 z 4	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/

Autor:	krzysiekjx1 [ 03 gru 2010, 23:41 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Cytuj: tak szczerze to da sie jakoś zmienić średnie spalaniena kompie ?? da sie da i to na stałe,jakimiś tam mykami sprawiasz że masz na odczycie wiecej niż faktyczne zużycie,działa to podobnie jak zle skalibrowany tachograf,przejeżdżasz 100km a na liczniku nabija ci 120

Autor:	TomekSW [ 03 gru 2010, 23:50 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
dopóki nie chwycisz go za rękę to nic nie zrobisz ;] p.s idz do sklepu z rzeczami do inwigilacji i załóż kamerkę tak żeby obejmowała bak ;]

Autor:	Pazdz [ 04 gru 2010, 0:13 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Cytuj: idx do sklepu z rzeczmi do inwiginqcji i załóż kamerke tak zeby obejmowała bak ;] Hah, najlepsze jest to, że Prawo Pracy pozwala na taką inwigilację. Teoretycznie pracodawca ma prawo założyć nam kamerę, nawet w kabinie i monitorować naszą pracę. To tak na marginesie.

Autor:	vasil7 [ 04 gru 2010, 0:17 ]
Tytuł:	Re: Oszukanie Spalania na komputerze pokładowym, istnieje?
Cytuj: Cytuj: tak szczerze to da sie jakoś zmienić średnie spalaniena kompie ?? da sie da i to na stałe,jakimiś tam mykami sprawiasz że masz na odczycie wiecej niż faktyczne zużycie,działa to podobnie jak zle skalibrowany tachograf,przejeżdżasz 100km a na liczniku nabija ci 120 to już jestem mądrzejszy o kolejna rzecz wracając do tematu: albo chwyć kiermana za rękę jak już ktoś wczesniej pisał i go zwolnij albo daj mu pracować spokojnie, bo nikt nie lubi być podejrzewany bez dowodów...