Lakier a pasta

Witam. Poszukuję dobrego mleczka albo pasty, w miarę sensownej i taniej, żeby auto natrzeć po myciu. Lakier nie piecowy, tylko metallic.

unikaj Tempo i innych tego typu wynalazków jak nie znasz sie na polerce mechanicznej to lepiej sobie odpuść Twardy wosk powienn wystarczyć Turtle WAX bardzo dobry dostępny w każdym markecie

Cytuj:

unikaj Tempo i innych tego typu wynalazków

A to niby czemu pasta "Tempo" jest beee? Na stary zmęczony lakier pomaga jak balsam, korzystałem z niego wielokrotnie, a na lakierce tylko lekko się znam.

To już Ci mówię dlaczego Tempo jest ble. Otóż Pasta ta ma w sobie bardzo dużo wypełniaczy i materiału ściernego. Myjemy autko i nakładamy pastę. Materiał ścierny zdziera wierzchnią warstwę clearu, a wypełniacze wchodzą w rysy. Ta pasta zdziera małe ryski, które już sa na lakierze, ale ROBI WIĘCEJ RYS i maskuje wypełniaczami. Po umyciu auta 3-4 razy będziemy mieli auto w regularnych hologramach Miałem Hondę po lakierce i przejechałem auto tą pastą, chciałem się sądzić z producentem jednak po rozmowie z lakiernikiem i radcą prawnym byłbym na straconej pozycji

Dobrze, ,że o tym napisałeś, bo chciałem już tą pastą polerować volvo. Wcześniej polerowałem ręcznie pastą 3G i bardzo dobrze szło. Kupiłem za grosze maszynę do tego.

3G nie znam pasty tylko typ zasięgu komórkowego Może chodziło Ci o pastę 3M? System 3M jest bardzo dobry i wszyscy tego używają jednak trzeba wiedzieć która pasta jak bardzo jest agresywna A Tempo, wszystkiego jego odmiany radzę omijać szerokim łukiem! chyba że macie za dużo kasy na polerkę profesjonalną albo na lakierkę

O pomyliłem się
Pasta G3

To K2 możesz użyć tylko do nie lakierowanych elemntów, może zbiorniki lampy choć też nie do końca odważnie do lamp, stopnie i inne takie pierdoły z mechaniczną polerką tez uważaj żeby nie przegrzać lakieru albo nie zedrzeć za dużo

Cytuj:

lampy choć też nie do końca odważnie do lamp

Też się nie nadaje.

Tą G3 przeleciałem całego dafika ręcznie i spodobało mi się, a tempo potarłem trochę, patrzę a jej już tylko trochę.

Te polerowanie dobrze zrobić przed zimą, czy po ?

Jak chcesz sobie zakonserwować auto na zimę albo już wiosną będziesz chciał je wypicować żeby wszystkim pod rampą opadały szczeny to zrób tak: Umyj je dokładnie zasadowym szamponem, albo aktywną pianą jeśli masz możliwość. Potem jak jesteś odważny i masz jaja jak Hulk Hogan wypoleruj, potem znowu umyj ale mniejszym roztowrem szamponu/piany żeby nie wyżarło wypłniaczy. Otóż piana czy szampon o PH wyższym niż 7 to piana zasadowa a zasada osłabia a mocna nawet wyżera wosk i wypełniacze, zazwyczaj piany mocne mają Ph około 14 albo 9. Te z ph 9 są jeeeeeeszcze do przyjęcia w dużym roztworze. Po drugim umyciu auta nałóż twardy wosk. Na zimę możesz dać jego grubsza warstwę, ale na lato warstwa wosku powinna być prawie nie widoczna jeszcze przed spolerowaniem jej Wtedy będziesz miał auto wycackane jak psie jaja na Wielkanoc a jak jesteś z pomorskiego to przyjedz do mnie do Gdyni to Ci to zrobię w rozsądnej cenie

A polerkę robił bym raczej na wiosnę, na zimę tylko bym nałożył grubszą warstwę wosku jeśli chcesz jakieś produkty do mycia, konserwacji auta to napisz PW, zajmuję się sprzedażą takich specyfików

Dzięki za wyjaśnienie co i jak. Teraz już wiem coś więcej o polerowaniu i dzięki takim tematom każdy kto chce odnowić lakier w swojej ciężarówce, lub osobówce wie jak do tego się zabrać.