Cytuj:
Poza tym każdy szef wychodzi z założenia, że jeśli kierowca ma to gdzieś to on tym bardziej.
Chyba sam jesteś kierowcą i sam tak sądzisz.... zwykle kierowcy coś zauważają jak już jest zmielone do granic, nie do naprawienia a potem stanie i upss, popsuło się i telefon do szefa z pretensjami, że jestem łamagą;/
Apropo EBS to tak jak powiedziałeś, jest to można powiedzieć bardzo elektroniczny hamulec. Choć nie ma to ( chyba ) nic wspólnego z wyprowadzaniem z poślizgu.