wagaciezka.com - Forum transportu drogowego
http://fox.wagaciezka.com/

Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????
http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=35881
Strona 1 z 6

Autor:  volvofh12460 [ 02 cze 2012, 19:32 ]
Tytuł:  Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Witam szanownych forumowiczów.
Doświadczenie, gdzie by nie pójść, udać się każdy pyta o doświadczenie.
Wszyscy kiedyś zaczynali, my młodzi tak samo jakoś zacząć musimy.
Jeśli znacie firmy które przyjmują na busa, solówkę, zestaw bez doświadczenia to pomóżcie, pozwólcie innym wejść w ten świat. Każdy młody bez doświadczenia będzie wam bardzo wdzięczny.
Z góry dziękuje



Pomóżcie.....

Autor:  MarcinBTC [ 02 cze 2012, 19:57 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Witam szanownych forumowiczów.
Doświadczenie, gdzie by nie pójść, udać się każdy pyta o doświadczenie.
Wszyscy kiedyś zaczynali, my młodzi tak samo jakoś zacząć musimy.
Jeśli znacie firmy które przyjmują na busa, solówkę, zestaw bez doświadczenia to pomóżcie, pozwólcie innym wejść w ten świat. Każdy młody bez doświadczenia będzie wam bardzo wdzięczny.
Z góry dziękuje



Pomóżcie.....
Niestety musisz szukac beznadziejnej firmy,z kiepską renomą.Tam są duże rotacje i szansa dla młodych,bo nikt nie chce jeździc.Musisz premęczyc ten pierwszy okres.W firmie w której pracuję,też szef "nie lubi młodych".To piszę ja Driver1965.

Autor:  Prto [ 02 cze 2012, 20:05 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

niestety, ale tak było i już będzie. czy Ty jako szef firmy, wydając swoje pieniądze, nie małe na piękne nowe samochody, wpuścisz do niego kierowce z doświadczeniem, który już nie jedną droge zjezdził, czy świeżaka, który ledwo co odebrał i skompletował wszystkie dokumenty, a najdłuższa trasa jaką odbył to weekendowy wypad nad jezioro ?

tak jak kolega wyżej napisał. w większości uda Ci się dostać do firm, w których nikt nie chce pracować. zdobędziesz doświadczenie, przemęczysz rok, może dwa i później będzie łatwiej.

ewentualnie szukaj po znajomych, czy nie ma nikt w rodzinie czy swoim otoczeniu osób które zajmują się transportem lub mają z nim bardzo bliski kontakt.
możesz poszukać też po hurtowniach.

Autor:  MAN F8 19.361 [ 02 cze 2012, 20:52 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Zależy skąd jesteś-w Tychach jest firma-podwykonawca Rabena i biorą młodych świeżo po prawku. Może na śmieciarkę na początek-wiadomo praca marzeń to nie jest, ale warto od czegoś zacząć i to wymagane doświadczenie zdobyć :wink:

Autor:  dekadent [ 02 cze 2012, 21:15 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Powiedziałbym, że są dwie drogi dla ludzi bez koneksji, pleców, którym nikt na wstępie nie pomoże. Albo unieść się ambicją i szukać na C+E - do wyboru będą tylko firmy wymagające podpisania wieloletniej 'lojalki' na słabych warunkach, albo podwójne obsady, gdzie 'umowa' jest tylko na okres próbny 3 miesięcy za słabe pieniądze, a później pożegnanie... Albo zdecydować się jednak na drogę od podstaw, i start choćby od busów czy małych solówek na kat. C.

Tak jak kolega wyżej pisze, hurtownie, piekarnie, to w zasadzie jedna z pewniejszych dróg. Tam, gdzie ręcznie trzeba przewalić kilka ton każdego dnia jest największa rotacja ludzi. Można szukać od razu na kat.C. Fakt, trzeba więcej ton przerzucić, bardziej się ściskać pod małymi sklepikami i uważać na rynny / neony / dachy (praktycznie pod każdym sklepem możesz owe uszkodzenia zaobserwować, wpisane są w dostawy choć czasem kosztują po kieszeni kierowcę), ale w CV dla kolejnego pracodawcy będzie to lepiej wyglądać. Nawet jeśli wpiszą Ci kierowca kat.C - konwojent w świadectwie pracy. Rok da radę wytrzymać, choć i najsilniejsi odczuwają tego trudy - wiele zależy od rodzaju towaru, z którym się jeździ. Polecam sobie samemu zrobić wcześniej badania na nosicielstwo, gotowy komplet dokumentów bardziej przekonuje pracodawcę.

Do dystrybucji spożywki przyjmują najchętniej młodych (słabe pieniądze, ciśnienie na czas), do budowlanych ciężko się załapać (często do dyspozycji mają żurawie samochodowe, a poza tym tam lwią część pensji stanowią obrywki od ludzi, kierowcy wychodzą na swoje).

Z własnego przykładu powiem, że przesiąść się później na zestaw jest wprawdzie też ciężko - w dobrych firmach doświadczenia na C nie honorują (!), ale jednak daje to pewną kartę przetargową - łatwiej przekonać potencjalnego pracodawcę do dania 'szansy'. Szczególnie w mniejszych firmach, gdzie telefon z ogłoszenia jest bezpośrednio do właściciela / osoby decyzyjnej.

Jest jeszcze taki mały aspekt jazdy na kat. C... Kłamstwo. Część osób najzwyczajniej kłamie, że w firmie w której byli zatrudnieni jeździli dodatkowo z przyczepą, gdy było takie zapotrzebowanie. Niewielkie przebiegi, ale zawsze. Podobno niejednokrotnie się udawało, tyle że musieli się wykazać w pierwszych trasach. Osobiście kłamstw nie polecam w żadnym aspekcie życia, ale o tym niech już decyduje moralność.

Autor:  volvofh12460 [ 02 cze 2012, 21:52 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Firmy kurierskie, hurtownie juz obleciałem i nic.
Moglibyście mi powiedzieć gdzie przyjmują najlepiej w woj Lubelskie, Świetokrzyskie, Podkarpackie bez doświadzenia ( może być i cała Polska) obojetnie na co busa, solówke, zestaw.
Z góry dzięki

Autor:  Maciej Poznań [ 02 cze 2012, 22:43 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Kolego ja osobiście mam tylko kat.C,więc wielkiego dylematu nie miałem od czego zacząć... :D
Startowałem w dystrybucji części samochodowych po Polsce,no a potem miałem "zaszczyt"uczestniczyć w przedsiębwzięciu o nazwie Raben..
Aktualnie poszukuje pracy,ale bez jakiegokolwiek ciśnienia i powiem Tobie,że byłem na paru rozmowach i niejeden potencjalny pracodawaca widząc,że jeździłem w Rabenie bardzo się ożywiał wyrażając chęć
zatrudnienia...do czego zmierzam?
Opinia o kierowcach,którzy przeszli Rabena i już nic ich nie złamie nie jest wyssana z palca.
Kurierka to ciągły zap...,masa papierów,wszelaki możliwy towar,styczność z przeróżnymi ludźmi począwszy od tych najbardziej chamskich w stosunku do kierowcy a skończywszy na ludziach o gołębim sercu.
Jak dlamnie to była naprawdę niezła szkoła.
Szukaj,nie bój sie pracy,pracuj i chłoń jak najwięcej wiedzy zdobywając doświadczenie.
Pozdrawiam.

Autor:  Mati91PL [ 03 cze 2012, 15:03 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Witam szanownych forumowiczów.
Doświadczenie, gdzie by nie pójść, udać się każdy pyta o doświadczenie.
Wszyscy kiedyś zaczynali, my młodzi tak samo jakoś zacząć musimy.
Jeśli znacie firmy które przyjmują na busa, solówkę, zestaw bez doświadczenia to pomóżcie, pozwólcie innym wejść w ten świat. Każdy młody bez doświadczenia będzie wam bardzo wdzięczny.
Z góry dziękuje



Pomóżcie.....

Ja trafilem na firme spedycyjna z Morąga, wpisz sobie może Ci to pomoże, lecz podejrzewam ze Warmia-mazury i 46 km od stolicy Warmi i Mazur to dość daleko jak dla Ciebie...

Sam mieszkam w Morągu, maja 6 kierowcow ktorzy jezdza ciagle...(nie rotacyjnie) , pozostale 3 samochody sa ciegle w nowych rekach , Młodych rekach , bo kazdy po kursie rezygnuje... wiec mi sie udalo ze wyjezdzam 11.06... moj kolega zlozyl CV do nich wczoraj(w sobote) i wyjezdza 13.06 :), wiadomo pieniadze nie sa najwieksze jak na firmy spedycyjne... ale jak na Busa ( Blaszak, Plandeka, Chłodnia) 3.500 mysle ze dobrze platne :) system 3/1 4/1 ... Mysle ze ten post moze CI pomoc w rozgladaniu sie za mniejszymi firmami spedcyjnymi kolo twojej miejscowosci bo mysle ze to oni wlasnie potrzebuja mlodych talentow, ktorzy beda kiedys uczyc jeszze mlodszych :)

Autor:  Patryk16 [ 03 cze 2012, 16:30 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

De rooy poszukuje kierowców bez doświadczenia, baza firmy znajduje się w Holandii. Jako, że ja też szukam pracy a mam tylko dwa miesiące jazdy na solówce, dzwonili do mnie ale odmówiłem. Tutaj masz link do ogłoszenia http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,1 ... ODOWY.html. Znalazłem również bloga na którym kierowca opisuje proces szkolenia przed przyjęciem i samą prace w De rooy http://dragons19882000.blogspot.com/sea ... -results=7.

Autor:  Marix [ 03 cze 2012, 19:50 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

No właśnie... lohry

Ja pomimo, że nadal pracuję na mniejszym sprzęcie, od czterech lat mam papiery i co jakiś czas mam okresy, kiedy to "rozglądam się". Byłem na nie jednej rozmowie, wysłałem masę CV, wykonałem sporo telefonów. Bez żadnego ciśnienia, bo mam dośc dobrą pracę na miejscu. Traktuję to luźno, na nic nie liczę. Poza tym rozmowy rekrutacyjne to dobry trening.

Co mogę powiedzieć. Prawdą jest, że w dobrych firmach jest niewielka, lub nie ma rotacji. Prawdą jest, że praktycznie zawsze aplikuje o pracę ktoś z doświadczeniem, więc jesteśmy przegrani. Od tych prawd są jednak wyjątki, a zasady są proste, jak na każdej innej rozmowie rekrutacyjnej.
Jeśli umiesz się sprzedać, dobrze napisać CV, umieć podkreślić swoje zalety to szanse rosną. Dla pracodawcy to wcale nie jest oczywistością, że pasjonujesz się ciężarówkami, że, od lat czytasz mechaniczne wątki na forum, przez co sam co nieco już się nauczyłeś. Dla pracodawcy chłopak bez doświadczenia równa się chłopak zielony, który nie wie nic, ani o jeździe, ani o mechanice, ani o realiach transportowych.

Jeśli jest inaczej to trzeba to uwypuklić, nie przesadzając jednak, aby nie stworzyć wrażenia, że pojadłeś wszystkie rozumy, no i uważając, bo wiedzę można łatwo zweryfikować.
Dobrym argumentem jest ukończenie szkoły technicznej. Jeśli dobrze się sprzedasz, że miałeś na przykład zajęcia z pneumatyki, to być może Twoje szansę będą rosły.

No i podstawowa sprawa, wysłanie CV to bardzo niewiele. Na to sobie mogą pozwolić kierowcy, którzy mają tam co wpisac.
Moja rada dzwonić i umawiać się na rozmowę, bez przesadnej wylewności. Przez telefon trudno kogoś przekonać do siebie. Ewentualnie iść i starać się o rozmowe z szefem, bądź osobą rekrutującą.

Do listy firm, które mogą być zainteresowane osobami bez doświadczenia dopisałbym te specjalizujące się w przewozie samochodów. To praca, która dla wielu kierowców jest pewnym etapem w karierze, to i rotacja jest nawet w dobrych firmach. Byłem na rozmowie w jednej z takich firm i dostałem zielone światło. Mimo wszystko nie zdecydowałem się, ale to inny temat.

Autor:  Mati91PL [ 04 cze 2012, 11:02 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
De rooy poszukuje kierowców bez doświadczenia, baza firmy znajduje się w Holandii. Jako, że ja też szukam pracy a mam tylko dwa miesiące jazdy na solówce, dzwonili do mnie ale odmówiłem. Tutaj masz link do ogłoszenia http://praca.gazetapraca.pl/200,4001,,1 ... ODOWY.html. Znalazłem również bloga na którym kierowca opisuje proces szkolenia przed przyjęciem i samą prace w De rooy http://dragons19882000.blogspot.com/sea ... -results=7.

A cos dla Kierowcy kat. B? u Holendrow zna ktos firmy ktore przyjmuja?

Autor:  speed_cars [ 04 cze 2012, 19:59 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Nie dawno zdałem prawo jazdy kategorii C, oraz zrobiłem kurs na przewóz rzeczy. Mieszkam w Lęborku, ciężko jest o pracę bez doświadczenia. Myślałem żeby szukać pracy w Sierakowicach, jest tam kilka firm, oraz w Gdyni. W Lęborku jest firma "Formel" zajmuje się rozwożeniem alkocholu, posiadają solówki oraz mniejsze samochody. Podobno mało tam płacą. Bardziej liczę na Trójmiasto.

Autor:  patrykbor [ 04 cze 2012, 20:04 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Nie dawno zdałem prawo jazdy kategorii C, oraz zrobiłem kurs na przewóz rzeczy. Mieszkam w Lęborku, ciężko jest o pracę bez doświadczenia. Myślałem żeby szukać pracy w Sierakowicach, jest tam kilka firm, oraz w Gdyni. W Lęborku jest firma "Formel" zajmuje się rozwożeniem alkocholu, posiadają solówki oraz mniejsze samochody. Podobno mało tam płacą. Bardziej liczę na Trójmiasto.
U Rudnickiego pytałeś ?

Autor:  bially33 [ 05 cze 2012, 18:38 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

ewentualnie dorób kat. D i próbuj w jakimś PKSie. Szkoła życia pewnie nie gorsza niż Rabenie czy De rooy'u :?

Autor:  speed_cars [ 05 cze 2012, 18:48 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Nie pytałem się, jutro zajadę tam.

Autor:  patrykbor [ 05 cze 2012, 18:53 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Możesz napisac gdzie mogę go spotkać, pierwszy raz spotykam się tym nazwiskiem, nie słyszałem o nim.
Mieszkasz w Lęborku a tej firmy nie znasz http://www.transrud.pl/index.html

Autor:  volvofh12460 [ 05 cze 2012, 19:00 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Koledzy dalej nic. Najgorsze jest to że kasa wsadzona a roboty nie ma.
Byłem dzisiaj w jednej firmie ( dzięki kolego za wiadomość ) pogadałem sobie z gościem, dosyć spoko koleś. Mówił gdybym miał 20-pare lat to bez doświadczenia by dało rade na podwójną pójść, ale za miesiąc będe miał dopiero 19 lat to troche za mało. Rozmowa zakończona. Dość długo rozmawialiśmy o transporcie. Zaczynam powoli żałować wsadzonej kasy w prawko.

Autor:  patrykbor [ 05 cze 2012, 19:31 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Koledzy dalej nic. Najgorsze jest to że kasa wsadzona a roboty nie ma.
Byłem dzisiaj w jednej firmie ( dzięki kolego za wiadomość ) pogadałem sobie z gościem, dosyć spoko koleś. Mówił gdybym miał 20-pare lat to bez doświadczenia by dało rade na podwójną pójść, ale za miesiąc będe miał dopiero 19 lat to troche za mało. Rozmowa zakończona. Dość długo rozmawialiśmy o transporcie. Zaczynam powoli żałować wsadzonej kasy w prawko.
Przecież kierowcą zawodowym można zostać od 21 lat . A co do prawka to" leżeć może jeść nie woła "

Autor:  PrzemoBTC [ 05 cze 2012, 19:38 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Przecież kierowcą zawodowym można zostać od 21 lat . A co do prawka to" leżeć może jeść nie woła "
Mając zwykłą KW można od 18, mając przyśpieszoną KW od 21.

Autor:  patrykbor [ 05 cze 2012, 19:39 ]
Tytuł:  Re: Doświadczenie. Kto w końcu przyjmie????

Cytuj:
Cytuj:
Przecież kierowcą zawodowym można zostać od 21 lat . A co do prawka to" leżeć może jeść nie woła "
Mając zwykłą KW można od 18, mając przyśpieszoną KW od 21.
ok nie doczytałem :wink:

Strona 1 z 6 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/