Witam.
Interesuje mnie ile dziennie można przejechać kilometrów. Oczywiście mniej wiecej, no i zgodnie z przepisami.
Być może juz podobny temat gdzieś jest na forum, ale ja znalazłem tylko o busach a chciałbym, żeby się wypowiedział ktoś kto jeździ autem pow. 12t.
Dziękuję za informację. Pozdrawiam
Rejestracja:25 gru 2010, 23:04 Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy
na poczatku lat 90 łódź - warszawa czas przejazdu 7h30min ciężarowym jelczem z przyczepą zimą jak nie było autostrady
dziś francuskim "jelczem" też z przyczepą 1h 35 min bez pośpiechu autostradą.
nie ma reguły co do przebiegu dziennego wszystko zależy od tego gdzie czym i jaką pracę się wykonuje.
_________________ nie cytuję postów innych użytkowników
na zachodzie te 700-800 sie zrobi jak po kraju nie wiem boo prawie wcale nie jeżdżę po nim... ale miałem parę okazji i taj jak koledzy wyżej pisali wszystko zależy czym, którędy, kiedy...
tez niektórym sie dziwie jak wytrzymują jeździć tu po naszej ...... "Polsce"
jeżeli ta inforamcja jest do planowania pracy, to nigdzie nie zrobi się po 500km dziennie.
jeżeli w miesiącu trzeba wypauzować się przeciętnie 7 dni zostaje nam 21 dni. możemy sobie zsumować rozładunki i załadunki co da nam około 3 dni. do tego trzeba dodać obsługę i naprawy przeciętnie około 2 dni w miesiącu (24 dni w roku). oraz urlop i chorobowe kierowcy (30 dni w roku) co daje nam 2,5 dnia miesięcznie.
więc podliczając wszystko pojazd i kierowca są w stanie pracować 14 dni w miesiącu.
jeżeli na zachodzie można przejechać w dniówkę 800km to mamy 800 x 14 = 11200km i podzielimy przez 30 dni, a wtedy da nam to 373km dziennie. i taki przebieg dzienny można przyjąc w całym roku planując pracę, wydatki lub przychody.
analogicznie jeżeli w Polsce można przejechać dziennie 500km (w przybliżeniu) to daje to dzienny wynik 230km.
i ten wynik zawiera już w sobie: przerwy tygodniowe, załadunki, rozładunki, serwis, naprawy, urlop kierowcy (chorobowe) i będzie to mniej więcej prawdziwe w okresie rocznym.
No wszyscy pewnie macie rację ale i tak kolega Cyryl mnie najbardziej przekonuje... tzn. bez obrazy, ale wyczuwam PROFESJONALISTE w każdym calu :)ale dziękuje wszystkim dużo pomogło
Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 11 gości
Nie możesz tworzyć nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów
Witaj. Na tej stronie używamy ciasteczek. Strona korzysta z plików
cookies w celu realizacji usług i zgodnie z §3
Polityki
prywatności. Zamknięcie tego komunikatu oznacza zgodę na
ich zapisywanie na Twoim komputerze. Możesz określić warunki
przechowywania lub dostępu do nich w Twojej przeglądarce.
Wyrażam zgodę