wagaciezka.com - Forum transportu drogowego http://fox.wagaciezka.com/ |
|
Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! http://fox.wagaciezka.com/viewtopic.php?t=39383 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | marcin3286 [ 28 mar 2013, 16:25 ] |
Tytuł: | Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Witam wszystkich. Pracowałem troszke jako kierowca ale tylko na solówkach troche krajowki i czteroośki i praca mi sie skończyła:( wiec postanowilem dodać ogłoszenie do gazety, że szukam pracy jako kierowca posiadam prawko c+e. No to był odzew:) dostałem prace na ciągnik z naczepą mimo, że nie znam pracodawcy a on mnie nie zna, pogadalismy troche przez tel powiedziałem ile jeździłem a on, że spoko i ze mogę jeździc. Praca polega na dostarczaniu towarów dla pewnej sieci handlowej z branży spożywczej. Niby wszystko fajnie ale jak mam jechac odrazu sam bez przyuczenia? dodam, że trzeba coś ,,kombinowac z tachem jak sie da'':)... Wiecie niby fajnie bo jest okazja nabrać doświadczenia na zestawie ale odrazu samemu na tydzień? co o tym myślicie czekam na ciekawe jak zawsze rady:) Pozdro |
Autor: | eryq92 [ 28 mar 2013, 16:45 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Jesli masz kombinowac z tacho to praca napewno nie jest jakas 'super' Jakie zarobki Ci zaproponowal ? z kilometra ? z frachtu ? Jesli masz kombinowac to za dobre pieniadze chociaz A podaj konkretniej jaka to siec sklepow ? Ja wsiadajac pierwszy raz na zestaw tez nie dostalem jakichs super warunkow i pieknego auta, o tacho nie bede wspominal. Wsiadlem odrazu na zestaw (tandem) i jakos to polecialo wiec nie przejmuj sie bo jesli masz doswiadczenie na solowce to dasz rade. Podstawa to nie pekac |
Autor: | Eryk [ 28 mar 2013, 16:45 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Jeśli faktycznie powiedziałeś że nie masz doświadczenia na dużych, a znasz swoje umiejętności i wiesz że nikogo nie zabijesz, to ja bym brał tą robotę i nie bał się wyjechać. Dlaczego ? Dlatego że jeśli pracodawca wie że nie masz doświadczenia a puszcza Cię w trasę, to najwidoczniej bierze pod uwagę to, że będziesz popełniał masę błędów, i katował go telefonami z pytaniami. Jedyne co postawiło znak zapytania w mojej głowie "kombinowac z tachem jak sie da'' wiem że to nic niezwykłego w branży, ale jestem temu przeciwny, przynajmniej na dzień dzisiejszy. |
Autor: | marcin3286 [ 28 mar 2013, 16:57 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Jeżeli chodzi o zarobki to jeszcze nie wiem, kwestia dogadania sie... Martwi mnie jednak ja bedzie wyglądała reszta mianowicie załadnuki rozładunki i stan techniczny mojego wozu. Najgorsze ejst to ze nie znam firmy i nie wiem z kim mam doczynienia. Nie chciałbym tez zeby pojawił sie problem związany z moim wynagrodzeniem. Bede was informował jak zdobywa sie dośwadczenie w czasie kryzysu:) |
Autor: | Marix [ 28 mar 2013, 19:04 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Kolego ja bym się nie zastanawiał, bo spróbować - nic Cie nie kosztuje. Nie dasz rady, to najwyżej zadzwonisz i powiesz, najwyżej Cię wywali, takie miej podejście, nic nie masz do stracenia. Co do tacha, to też nie musisz mówić "że sie da", możesz mówić, że sie "nie da" i najwyżej Cię wywali j/w. Poza tym jakby nie było masz jakieś doświadczenie na większym sprzęcie, więc nie jest to wiadomość aż tak sensacyjna. |
Autor: | krzysiekjx1 [ 28 mar 2013, 21:05 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Cytuj:
Co do tacha, to też nie musisz mówić "że sie da", możesz mówić, że sie "nie da" i najwyżej Cię wywali j/w.
nie mówi się że coś się da czy nie da bo to drażni sefów co by ci nie mówił to odpowiadaj "postaram się"a co do sytuacji??? gdy ja pierwszy raz wsiadałem na duży zestaw to nie wiedziałem jak się rozpiąć ale liczą się chęci i zaradność |
Autor: | vand [ 28 mar 2013, 23:09 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
skoro juz jest mowa o kombinacji z tachem to na 80% zrobi cie w bambuko z kasa,szczegolnie iz wie ze bierze "swiezego" kierowce. specjalnych sukcesow ci nie wroze moze uda ci sie zlapac jakiegos kierowce co u niego jexdzil/jezdzi i zaminic z nim kilka slow |
Autor: | krzysiekjx1 [ 28 mar 2013, 23:21 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Cytuj: skoro juz jest mowa o kombinacji z tachem to na 80% zrobi cie w bambuko z kasa,szczegolnie iz wie ze bierze "swiezego" kierowce.
wg mnie to jest nie istotne,chłopak ma okazje zdobyć trochę stażu i doświadczenia i nie nastawiałbym się na dłuższą współpracę,tylko ma okazje to niech spróbuje specjalnych sukcesow ci nie wroze moze uda ci sie zlapac jakiegos kierowce co u niego jexdzil/jezdzi i zaminic z nim kilka slow P.S. nic nie kombinuj tylko 100% jak w książce i najwyżej po 3 miesiącach się rozstaniecie |
Autor: | ski [ 28 mar 2013, 23:27 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Do odważnych świat należy! Bierz robotę, dowiesz się wszystkiego. Pojedź, pogadaj, popytaj o auto, trasy, charakter pracy. Spróbuj. Jak nie spróbujesz to wiedział nie będziesz co Cię ominęło i będziesz sobie później w brodę pluł że nie spróbowałeś. Jednak podchodź chłodno, bo przeważnie takie oferty nie są najwyższych lotów Już samo podejście do spraw tacho wiele mówi Powodzenia i daj znać co wyszło ze sprawy |
Autor: | marcin3286 [ 28 mar 2013, 23:30 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Jak tylko dowiem sie czegoś nowego dam wam znać jutro planuje porozmawiać z pracodawcą:) zobaczymy czego się dowiem:) [Edit] Wspominałem juz, że pracowałem troche na solówkach i coś tam wiem o pracodawcach. Wyjazd w trase na tydzien czy dwa to jest wydatek wiadomo trzeba cos jeść itd. A jakby facet później nie chciał zapłacić to byłby duży problem. Tylko z drugiej strony to jest nowe doświadczenie. Pierwsza firma w której jeździłem solówką tez polegała na kombinacji z tachem i miałem w tedy zerwać z kierowicą:) ale na szczęscie znalazłem normalną firme i było ok dopóki była praca. Zobaczymy jak sprawa sie potoczy. |
Autor: | ski [ 29 mar 2013, 10:15 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Ważne. Nie zgódź się jechać w trasę jeśli nie będziesz miał w ręku umowy, choćby na miesiąc. Najlepiej wypłata na konto. Podstawę będzie musiał wypłacić, a Ty masz dowód że byłeś zatrudniony. Nie gódź się jeździć choćby przez tydzień bez umowy! |
Autor: | marcin3286 [ 29 mar 2013, 10:40 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Dzięki wielkie za rady popołudniu bede miał nowe wiadomości [Edit] A więc umowa sie znajdzie:) zarobki stała kasa 3500zł. Ale jakieś dziwne przeczucia mnie nie opuszczają. |
Autor: | vand [ 29 mar 2013, 12:41 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Cytuj: A więc umowa sie znajdzie:)
standard
Cytuj: zarobki stała kasa 3500zł.
Z jazdą na magnesie? Gdzie ( tylko ) mandat wynosi 2000PLN ..Nie wspominając o innych konsekwencjach. Ale każdy jest dorosły. Co można doradzić? Próba nie strzelba.Jak będzie kazał założyć magnes, zawsze możesz powiedzieć -NIE Oczywiście to tylko przyśpieszy to co nieuniknione, czyli - szukaj pracy. |
Autor: | marcin3286 [ 29 mar 2013, 13:32 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Wiem kolego doskonale co grozi za przekraczanie czasu pracy. I cały czas dumam:) Z rozmowy z pracodawcą dowiedziałem sie, że nie chodzi tutaj o magnesik tylko o przedłużenie czasu jazdy o godzinke dwie. Po prostu trzeba smigać z otwartą szybą:)... Chociaż znając życie różnie to może wyglądać raz mnie krokodylki złapią i wypłaty nie ma tutaj sie musze z tobą zgodzić. Ale nie potrafie długo siedzieć w domu. Poszukiwania pracy doskonale odzwierciedlają Polskie realia i czasy... czy kiedyś to wszystko sie zmieni? |
Autor: | KonradN [ 29 mar 2013, 14:42 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Zawsze możesz poprosić o zaświadczenie na piśmie że w razie kary pieniężnej za przekroczenie czasu, pracodawca zobowiązuje się do pokrycia kosztów mandatu. |
Autor: | leman57 [ 29 mar 2013, 14:52 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
może będzie kolejna firma z cyklu "Jeździmy na okręta, tarczki za oknami" mimo wszystko na twoim miejscu bym spróbował. ps. za brak tarczek jest 500 zł mandatu więc czasami lepiej je zgubić niż mieć przerysowane, bądź jeździćna magnesie |
Autor: | vand [ 29 mar 2013, 15:24 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Cytuj: Zawsze możesz poprosić o zaświadczenie na piśmie że w razie kary pieniężnej za przekroczenie czasu, pracodawca zobowiązuje się do pokrycia kosztów mandatu.
A w razie odpowiedzialności karnej też dają takie papierki ?( wypadek, kolizja, potrącenie ) niekoniecznie z Twojej winy, ale prokurator na pewno się ucieszy. |
Autor: | KonradN [ 29 mar 2013, 17:30 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Cytuj: Cytuj: Zawsze możesz poprosić o zaświadczenie na piśmie że w razie kary pieniężnej za przekroczenie czasu, pracodawca zobowiązuje się do pokrycia kosztów mandatu.
A w razie odpowiedzialności karnej też dają takie papierki ?( wypadek, kolizja, potrącenie ) niekoniecznie z Twojej winy, ale prokurator na pewno się ucieszy. |
Autor: | Fuller [ 29 mar 2013, 18:26 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
z pracą jest bardzo ciężko-normalną pracą ,nawet jak ktoś ma duże doświadczenie. jak kogoś interesuje jazda w systemie 4/1 ,czy nawet 5/1 to ma tam większe szanse bo takich ofert jest stosunkowo wiele. musisz się zastanowić jak bardzo zależy Ci na pracy i zdobyciu tego doświadczenia. jaką masz sytuacje materialną,czy musisz godzić się na jakieś małe ale mimo wszystko kombinacje. jak to ma być jazda całkiem na wariata to odpuść sobie. a najlepiej zrób tak jak Ci pisali wcześniej, spróbuj jeździć na legalu, jak będziesz musiał dociągnąć te pół g to można opisać, można pojechać na 10h jak pojeżdzisz choć by te 3miesiącę to już jest dobrze bo będziesz miał papierek że coś tam jeździłeś. że ten szef chce Cię przyjąć bez doświadczenia to niekoniecznie świadczy o to tym że praca jest zła.niektórzy tak bardzo na to nie patrzą, np. mój były szef przyjmował gości bez doświadczenia i mu to nie przeszkadzało.bo często było tak że młodzi bardzo się starali, nie kradli i im po prostu bardziej zależało. |
Autor: | any [ 29 mar 2013, 23:47 ] |
Tytuł: | Re: Bez doświadczenia, bez przyuczenia, jedz! |
Hmmm... Lepiej zgrzeszyć i żałować, niż żałować, że nie zgrzeszyłeś Idź pogadaj, zawsze możesz powiedzieć, że nie, Ty tego nie zrobisz. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |