Offline
Użytkownik
Rejestracja: 23 lis 2010, 15:12
Posty: 251
GG: 8587289
Samochód: 500dxi
Lokalizacja: trójmiasto/kaszuby
Helloł. Jest problem mianowicie renata niedawno dostała dziurę w chłodnicy wielkości cienkiego gwoździa. Dosypaliśmy proszki do płynu (takie co to łatają wycieki owego płynu). Płyn przestał uciekać ale od tego czasu nie mam ogrzewania. Czy te proszki zapchały nagrzewnicę? Czy może ma ktoś jakieś pomysły?
_________________
PL - Skandynawia