nie ma obligatoryjnego przepisu na podstawie którego (pracodawca)ma ci udostępnić.
ma prowadzić i udostępnić na twoje żądanie - nie musisz motywować dlaczego chcesz.
z drugiej strony jak jeździsz na kartę to zrób sobie codzienny wydruk i chyba tam jest wszystko - trzeba tylko wpisać w odpowiednie rubryczki excela.
jak na tarczki to trochę więcej zachodu.

Powiem tak - nie chodzi o obecną firmę, tylko o byłą.

Powiem tak - nie chodzi o obecną firmę, tylko o byłą. Tu gdzie pracuję, to szef też nie raz mi głowę suszy, że jak tylko będę w rejonie Poznania to od razu mam zjeżdżać na firmę, żeby kwity za zaległy miesiąc podpisać

z drugiej strony jak jeździsz na kartę to zrób sobie codzienny wydruk i chyba tam jest wszystko

Zakładając, że naprawdę rzetelnie rejestrujesz swój czas pracy, a to chyba rzadko się zdarza. Albo realia na to nie pozwalają, albo lenistwo, bo nie chce się przełączyć selektora z łóżeczka na młoteczki, albo totalna niewiedza lub brak świadomości, że to trzeba zrobić. Widziałem wiele razy kierowców, którzy na karcie mają jedynie zarejestrowany odpoczynek/przerwę i jazdę, ale to nie temat o tym.

no to na mojej tarczce byś się zdziwił nawet tankowanie robię na młotkach, załadunki i rozładunki również, ranną obsługę także.
może dlatego że jeżdżę u siebie i specjalnie mi nie zależy na godzinach.
jedynym wyznacznikiem są przepisy oraz dobrze ułożona robota i tyle.

Niespecjalnie się zdziwiłem, ponieważ ja robiłem do tej pory tak samo.

Natomiast ja się zdziwiłem, bo robiłem tak, jak Wy i trochę mi się matematyka ze stanem portfela nie zgadza. I właśnie o to ten "cały szum".