Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 06 lut 2017, 12:39

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sty 2007, 0:22
Posty: 398
Samochód: VO FH 440
Lokalizacja: NS

Witam .

Mam problem z volvem FH 460KM 2010r.
Po przestanej nocy zapowietrza się , żeby odpalić trzeba pokręcić koło 10-15s. ale nawet w trakcie
dnia jaj postoi z godzinkę ten sam problem , obstawiam zaworek zwrotny, tylko gdzie on się
znajduje w tym modelu bo pompka paliwa chyba z tyłu pod kompresorem razem z pompą
wspomagania ?

_________________
Rozliczenie i ewidencja czasu pracy kierowców - delegacje, noclegi, wynagrodzenie.
Odczyt kart kierowcy i tachografów cyfrowych

Nowy Sącz i okolice - Zapraszam :)
DPTacho.pl


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 24 wrz 2016, 18:58
Posty: 124
Samochód: FH

Na podstawie filtrów na prawo od pompki ręcznej na imbus w środku kulka pewnie szlamem sie oblepiła.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sty 2007, 0:22
Posty: 398
Samochód: VO FH 440
Lokalizacja: NS

Dzięki za podpowiedz, dziś to sprawdzałem i nie było tam zbytnio syfu ale przemyłem poskręcałem
ale nie pomogło dalej ucieka paliwo i się zapowietrza, gdzie to dalej szukać ?

_________________
Rozliczenie i ewidencja czasu pracy kierowców - delegacje, noclegi, wynagrodzenie.
Odczyt kart kierowcy i tachografów cyfrowych

Nowy Sącz i okolice - Zapraszam :)
DPTacho.pl


Swego czasu Volvo miało problem z podstawą filtrów paliwowych - wymieniali to na gwarancji. Osobiście miałem taki przypadek, wymieniane u Dzidy w Pszczynie. Reklamowana była podstawa, treść reklamacji - "Nieliniowa (czy też brak liniowości) podstawa(y) filtrów paliwa".


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 23 lut 2012, 11:06
Posty: 3213

A jak nie to to mogą też być obsady wtryskiwaczy. W Premiumce tak miałem. Wystarczyło ręczną pompką machnąć kilka razy i auto paliło od razu. Potem to już nawet na wolnych obrotach potrafiła zgasnąć.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 sie 2008, 12:59
Posty: 595
Samochód: VOLVO FH500 EEV

Mogą też "siedzieć" oringi pod pompowtryskiwaczami - moim zdaniem, to cofa się paliwo i dlatego tak długo kręci. Taki sam problem miałem, jak jeździłem FH440 i przy obecnym FH500. Oba ciężko zapalały, nawet po "45'tce". W pierwszym doraźnie pomogła "ręczna pompka paliwa" (jeśli komuś nie przeszkadza latać po pauzie do zbiornika i pompować pompką parę minut, to wedle uznania), ale potem doszliśmy co i jak. Po zrobieniu tego, przeszło mu "jak ręką odjął". Przy okazji, spadło też odrobinkę spalanie i poprawiła się kultura pracy.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 28 paź 2006, 19:44
Posty: 1279
GG: 0
Lokalizacja: BL DK61

Tam masz na bloku zawór zwrotny, na 99% to jest to. Często sie zdarza.


Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 13 maja 2008, 22:32
Posty: 1482
GG: 6330420
Samochód: CLK Black Series
Lokalizacja: Warszawa

W bloku są 2 zaworu. Często też pada ten zawór z przewodem. U wuja był taki problem w D12D że na wolnych obrotach potrafił zgasnąć a po postoju miał problem z odpaleniem. Filtry, pompka sprawdzone i wymienione i dalej to samo. Dopiero ten zawór z wężykiem pomógł.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka

_________________
Cichanos und Gibon Internationale Spedition u. Logistik GmbH & Co. KG, Hamburg (D) member.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sty 2007, 0:22
Posty: 398
Samochód: VO FH 440
Lokalizacja: NS

Witam Ponownie, znalazłem ten zawór z przodu bloku silnika na klucz 22 ale
nie było w nim żadnego dziadostwa, przedmuchałem i zakręciłem ale bez rezultatów
chyba że go trzeba po prostu wymienić???
nie wiem gdzie miał by być jeszcze jeden zawór ???
z boku bloku z lewej strony z tyłu jest tylko normalny cholenderek nie wiem czy tam idzie zasilanie
czy powrót ale nie ma tak żadnego zaworka...


co do tych tulei pompowtrysków to wątpię mieliśmy 2 razy taki przypadek i za pierwszym razem
gdy kompresja poszła między tulejką a wtryskiem, samochodem nie dało się jechać jak tylko
dostał lekkie obciążenie od razu gasł ciężko było w ogóle odpalić i szła piana do zbiornika na powrocie
natomiast za 2 razem kompresja poszła pomiędzy tulejką a blokiem wtedy wywalało kompresje przez
zbiorniczek wyrównawczy samochód jechał normalnie z tym że tak jak mówi wywalało płyn.
pozostaje jeszcze ten oring ale on dość szybko się zapowietrza wystarczy 10-15 min. i już trzeba
pompować bo nie odpali ... :?

_________________
Rozliczenie i ewidencja czasu pracy kierowców - delegacje, noclegi, wynagrodzenie.
Odczyt kart kierowcy i tachografów cyfrowych

Nowy Sącz i okolice - Zapraszam :)
DPTacho.pl


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 26 sty 2014, 13:05
Posty: 30
Samochód: Mercedes Atego
Lokalizacja: okolice Teresina

Miałem ten sam problem, okazało się że przez wtrysk paliwo uciekało na tłok, po regeneracji wtrysków od ponad roku problem nie powraca.

Wysłane z mojego HUAWEI GRA-L09 przy użyciu Tapatalka


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sty 2007, 0:22
Posty: 398
Samochód: VO FH 440
Lokalizacja: NS

no to chyba jestem w czarnej D... dziś wymieniłem zaworek zwrotny na głowicy z przodu wydaję się
że jest ciutkę lepiej ale i tak się zapowietrza znalazłem jeszcze 2 zaworki które są na przewodach co
idą do baku też powrót i zasilenie przeczyściłem je ale dalej bez rezultatu...
chyba już tylko pozostają wtryski ...

jak to sprawdzić ?? ściągnąć "trumnę" odpalić i patrzeć czy spod któregoś nie idzie ropa ??
bo gdy by szła do wody to by było widać w naczynku wyrównawczym a tam czysto....
gdy by szła góra to zmiesza się z olejem i nie ma śladu wiadomo po dłuższym czasie będzie
podnosić się poziom oleju ...ale nie chce do tego dopuścić wolę zdiagnozować wcześniej...

_________________
Rozliczenie i ewidencja czasu pracy kierowców - delegacje, noclegi, wynagrodzenie.
Odczyt kart kierowcy i tachografów cyfrowych

Nowy Sącz i okolice - Zapraszam :)
DPTacho.pl


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

jeżeli tak szybko sie zapowietrza to może jest problem od strony smoka lub przewodów.

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6018
Samochód: Volvo FH

Tego nie będzie widać. Jeśli to ta usterka, to paliwo z pompowtrysku skapuje na tłok, do komory spalania.
Choć teoretycznie przy odkręcaniu paliwowego przewodu od sprawnego wtrysku powinno tam byc ciśnienie. W tym lejącym nie powinno być.

Jak by coś, to w Boshu w Błoniu chyba za 1200 za komplet robią sprawdzenie.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 12 sty 2007, 0:22
Posty: 398
Samochód: VO FH 440
Lokalizacja: NS

Wiec problem rozwiązany... wystarczyło dolać paliwa , dziwne w sumie ... było około 10cm ...
teraz jest 1/4 baku i problem ustąpił czyżby coś nie tak z smokiem w baku było... ???

_________________
Rozliczenie i ewidencja czasu pracy kierowców - delegacje, noclegi, wynagrodzenie.
Odczyt kart kierowcy i tachografów cyfrowych

Nowy Sącz i okolice - Zapraszam :)
DPTacho.pl


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 25 gru 2010, 23:04
Posty: 5095
Samochód: orange i grafitowy

Cytuj:
Wiec problem rozwiązany... wystarczyło dolać paliwa , dziwne w sumie ... było około 10cm ...
teraz jest 1/4 baku i problem ustąpił czyżby coś nie tak z smokiem w baku było... ???
może zimą się skurczył :D

_________________
nie cytuję postów innych użytkowników :idea:


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6018
Samochód: Volvo FH

Ja coś czuję że problem jeszcze powróci.

Wszystkie volva ktorymi jeździłem ściągają do zera, i do końca jadą normalnie.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Cytuj:
(...)
Wszystkie volva ktorymi jeździłem ściągają do zera, i do końca jadą normalnie.
Tu się zgodzę - dwa Volvo FH, dwa różne modele, różne zbiorniki paliwa. Wyjechane do komunikatu: "Dalsza jazda grozi unieruchomieniem pojazdu" i bez objawów zapowietrzenia.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 05 gru 2010, 17:24
Posty: 6018
Samochód: Volvo FH

Ja od momentu kiedy komp pokazuje 0litrow ujechałem prawie 100km. Paliwa bylo poniżej centymetra, mierzone kijem. Wóz do końca jechał normalnie.
No wiadomo, że pod większą górką by sie zapowietrzył, ale po w miarę płaskim jechał normalnie.

_________________
Naczelny Prywaciarz WC :).

Kania to ch uuu j!!! 8)


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 09 mar 2011, 21:01
Posty: 277
GG: 0

U mnie jak smok był totalnie zawalony to jak było 1/4 paliwa to zaczynało mu brakować, jak było więcej było ok. Ciężar paliwa pomagał pompce.


Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 21 sty 2007, 23:45
Posty: 93
GG: 0

,,Kierownik' piszesz takie dyrdymały że się czytać nie da. Nie razciàgaj na siłę tematu


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 48 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: