Witam.Mam dziwny problem z autem - solówką Daf Lf 45.180 na kołach 17.5
Z autkiem nastąpił dziwny problem.Chodzi o drgania,rezonans którego przyczyny nie jestem w stanie zlokalizować.Uczucie w aucie jest takie jak bym jechał na ,,kwadracie" szczególnie w zakresie dwóch prędkości 45-60 i powyżej 80. przy tym bardzo drga drążek od biegów.
Wszystko zaczeło się od tego że przystanąłem na parkingu i chciałem sprawdzić czy wszystkie koła są podokręcane takie sprawdzenie kontrolne.Okazało się że z tyłu z prawej strony wszystkie 8 szpilek było luźne
a z przodu również z prawej strony 3.reszta ok.Po dokręceniu ruszyłem i się zaczeło właśnie to co opisałem.Zauważyłem również że piasta tylnia ma zjechane ,,pieski ustalające".zmieniłem łożysko z przodu gdyż miało ogromny luz ale to nie pomogło.Wyważyłem felgi z przodu a nawet prawą kupiłem nową.Opony mają z pół roku.Z tyłu też założyłem nowe opony gdyż stare były już mocno zużyte i również dałem nowe felgi ale to też nie pomogło.dalej jest tak samo.Założyłem na tył tulejki centrujące ale są odrobinę za duże bo nie ma tulejek na mój rozmiar więc też za dużo to nie pomogło.
Sam już nie wiem w czym szukać przyczyny czy w tej pieście z łożyskiem??? czy może jest to wina przednich poduszek kabiny bo z lewej stony amortyzator kabiny nie trzyma.Miał ktoś taki przypadek???tata miał tak samo w atego i przyczyną były przednie amorki kabiny chociaż mechanicy mówią że to nie ma związku...