Man F2000, ciężko praca układu kierowniczego

Witam.
Posiadam Mana F2000 z 1997 roku, 4 oske 8x8 mianowicie od jakiegoś czasu ciężko kręci się kierownicą, wymienione zostały filtry oraz olej a problem pozostał, pompa cicho pracuje stało się to z dnia na dzień można powiedzieć, posiadam takiego samego mana i w nim kierownica chodzi leciutko a w tym trzeba się trochę nameczyc.
Z góry dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.

Zwrotnice w jakim stanie?

Wszystkie 4 zwrotnice góra i dół są świeżo po remoncie bo dolene stały ale wszystko jest wymienione.

W renówce często zapiekał się krzyżak na wałku kierownicy i wtedy ciężko kręciło się nawet na lodzie.

A orientuje się ktoś może jakie powinno być ciśnienie w układzie? Nie mam pojęcia gdzie jeszcze szukać, wszystkie zawory trzymają jak należy.
Proszę o pomoc.

Może padło wspomaganie drugiej osi skrętnej

Podepnę się pod temat, jako dot.tej samej dziedziny. Mianowicie, czy przekładnie kierownicze w tych manach mają możliwość kasowania luzu, który na kierownicy odczuwalny jest jako obrót jałowy, zwany popularnie właśnie luzem☺? W moim 6x6 f2000, na przekładni jest śruba z nacięciem na śrubokręt,wchodząca w korpus, zabezpieczona na wierzchu nakrętką,służącą chyba jako kontra. Nie chciał bym coś zepsuć i być niemiło zaskoczonym w czasie jazdy, czy też unieruchomic auta, kręcąc tą srubą w ciemno. Wolę zapytać kogoś z wiedzą na ten temat. Dzięki za wszelkie sugestie.

Jeśli posiadasz taką śrubę na śrubokręt z boku kolumny kierowniczej to za pomocą tej śruby można skasować luz w kolumnie kierowniczej
Standardowy f2000 nie posiada śruby do regulacji luzu w kolumnie kierowniczej i pozostaje tylko regeneracja owej kolumny kierowniczej

Tak, mam taką śrubę. Jest widoczna po prawej stronie patrząc od przodu auta. Jest nawet łatwo dostępna. Po świętach spróbuję dokonac regulacji. Dzięki za szybką odpowiedź. Zdrowych, pogodnych życzę.

Witam, mam podobny problem, kierownica zaczęła mi się blokować, nie było szans ruszyć, dopiero po lekkim odbiciu w druga stronę kreci się normalnie. Naprawiłem zwrotnice bo jedna była przytarta i wymieniłem kolumnę, już nie blokuje kierownicy ale chodzi ciężko i nie wraca sama do punktu zero czyli po wyjściu z zakrętu muszę sam prostować auto... co to możne być bo już mi się pomysły skończyły. Czy możne to być wina geometrii kół ?

Podnieś przód do góry i skręć kołami zobacz czy będą się same prostowac
Za wracanie kół do jazdy na wprost jest odpowiedzialna zbieżność kół ale to powiecmy odpowiada za pół obrotu kierownicą
Jeśli musisz zrobić obrót kierownicą lub więcej aby auto jechało prosto to musisz jeszcze raz sprawdzić czy zwrotnice nie trzymają

Podnosiłem przód, pełen skręt ale nie wraca ani centymetra. zbije jutro drążek i zobaczę te zwrotnice jeszcze raz, jedna strona zrobiona bo była zajechana straszne, zero oleju. Wydaje mi się ze koła mam za bardzo do środka pochylone ale nie wiem czy to możne być przyczyna ze aż tak je blokuje ze nie wracają...

Panowie, o czym Wy piszecie? Jak kierownica może wracać do położenia "jazda na wprost", kiedy koła się nie kręcą?
Efektem powracania kół do jazdy na wprost jest nałożenie się dwóch czynników: właściwej geometrii osi kierowanej oraz ruchu obrotowego kół. Nie twórzcie proszę nowej fizyki...

Cytuj:

Panowie, o czym Wy piszecie? Jak kierownica może wracać do położenia "jazda na wprost", kiedy koła się nie kręcą?
Efektem powracania kół do jazdy na wprost jest nałożenie się dwóch czynników: właściwej geometrii osi kierowanej oraz ruchu obrotowego kół. Nie twórzcie proszę nowej fizyki...

To jest sprawa oczywista, tylko pytanie czy zła geometria może doprowadzić do tego ze koła nie wracają ani centymetra ? dodam ze kierownica po podniesieniu przodu jak by wcale lżej nie chodziła...

A krzyżaki sprawdzone?

Miałem krzyżak zapieczony i objawy podobne jak wyżej. Warto sprawdzić.

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Przy kolumnie jest coś ala krzyżak plastikowy, ale tam chyba nie ma żadnych łożysk ? przynajmniej nie widać. Górnych chyba muszę wyjąc żeby sprawdzić, bo przez tą dziurę nie wiele widać a podczas kręcenia nie czuć żeby coś się w nim rozleciało. Jak wyjąc ten górny ? wystarczy odpiąć drążek od przekładni i odkręcić śrubę przy górnym krzyżaku ?

Prysnąć smarem z dodatkiem teflonu. Jeśli nastąpi poprawa to masz przyczynę.

przy przekładni masz normalny żeliwny krzyżak (przynajmniej taki powinien być w oryginale) i jak to w krzyżaku masz łożyska wałkowe.
ja bym to potraktował olejem - dobrze "namoczył" i jak będziesz kręcił kierownicą to jak jest zapieczony to rdza zacznie wypływać.

A tam wymyślata. WD40 bez demontażu załatwia temat.
Na chwilę, ale załatwia.