Pomoc przy wyborze opon

Witam!!!
Mam do was prośbę o pomoc. W naszej firmie niespodziewanie pojawiła się potrzeba zakupu opon na oś kierowaną do ciężarówki. Obecnie posiadamy opony marki Michelin i jestesmy z nich bardzo zadowoleni bo wytrzymały aż 7 lat czyli ponad 500 000 km przebiegu. Potrzebne opony są o wymiarach 295/80 R.22.5. Chciałbym poznać waszą opinię na temat która opone wybrać, czy lepiej zapłacić wiecej za dobrą markę np.: Michelin czy raczej nie ma sensu przepłacać i kupić np.: Kormoran, albo może coś po środku. Bardzo proszę o agrumenty w waszych wypowiedziach, a także interesuje mnie na jakich oponach wy jeździcie. Z góry dziękuje za pomoc.
Pozdrawiam!!

Ja Ci powiem tak: Co Michelin to Michelin, wiadomo jest nr 1 w świecie opon i bardzo Ci polecam te opony. Mój tata w Actrosie ma Michelinki za 1400zł i bardzo dobrze się sprawują.
Opony godne polecenia.

porównywalne sa Pirrelli, Conti potem troszeczkę słabsze Goodyear i podobne. w ogonie Kormorany i Barumy, które moim zdaniem nadają się tylko do naczepy, bo później można jeszcze bieżnikować. zaś opony 295 raz zużyte są tylko do wyrzucenia, bo oprócz osi kierowanej nigdzie się ich w tej chwili nie stosuje.

My w całym zestawie mieliśmy goodyear i było ok jak na takie ciężary co się ciągało (ponad 50t. całościowo). Ale warte polecenia są też micheliny

Opony Michelin są dobre, ale ideałów nie ma.
Być może masz opony z tej samej serii, co były u nas...
Na początku 200roku zakupiliśmy komplet nowych opon Michelin na ciągnik, wówczas były to opony najdroższe i jak się okazało w eksploatacji najlepsze. Pod koniec 2005 roku po przejechaniu nieco ponad 500tys km opony z osi napędowej poszły na nalewki, natomiast na oś kierowaną zakupiliśmy nowe opony o tym samym oznaczeniu.
Po niedługim czasie(Ok 4 miesięcy) zauważyliśmy, że bieżnik jest gorszej jakości. Po prostu opony traciły bieżnik w oczach.
Dodam, że między 2000 rokiem a 2005 zakupiliśmy kilkanaście opon Michelin i niestety nie były one już tak dobrej jakości.
Nie wiedzieliśmy dlaczego tak się dzieję.
Odpowiedz przyszła w 2005 roku na Michelin Truck Roadshow. Nieco zmiękczony i przyciśnięty do muru handlowiec Michalina (nikt nie używał przemocy, za to wszyscy[klienci Michelin] używali siły perswazji i przekonywania) oświadczył, że do produkcji opon stosują 2 rodzaje mieszanek.
Mieszanka 1 (lepsza) stosowana jest do opon sprzedawanych w krajach starej UE i w nowych pojazdach.
Mieszanka 2 (gorsza) stosowana jest do opon sprzedawanych w innych krajach(min w Polsce).
Ponadto Michelin stosuje trick marketingowy polegający na tym, że wszystkie nowo wprowadzane na rynek opony są wytwarzane z lepszej mieszanki(oczywiście za odpowiednio wysoka cenę) ma to na celu przekonać klientów, którzy jako pierwsi zakupią opony Michelin, że "jakość musi kosztować" i dzięki najprostszej formie reklamy(poczta pantoflowa) ma to zachęcić inne firmy do zakupu opon. Lecz wówczas jest za późno na zakup opon zawierających lepszą mieszankę, gdyż są one sprzedawane w Polsce tylko przez bardzo krótki okres czasu(do 3 miesięcy). Po tym okresie do opon wykorzystywane jest mieszanka gorsza (przy tym cena opon nie spada) i na tym Michelin zarabia spore pieniądze.

Obecnie stosujemy na ciągnik opony Bridgestone, gdyż są tańsze o 150-200zł/szt. a uzyskuje przebiegi o ok. 5-10% krótsze od opon Michelin.
Natomiast na naczepę stosujemy opony Chińczyki "LingLong", testowaliśmy je przez 16 miesięcy i zdały one egzamin. Ich zalety to bardzo niska cena ok. 180Euro/szt. , natomiast wady to ich ograniczona dostępność na rynku(popyt >> podaż) i dlatego najlepiej zamawiać je z kilkutygodniowym wyprzedzeniem lub po prostu kupować na zapas, ale utrzymanie zapasu kosztuje.

Chciałbym poinformować że ostatecznie zdecydowalismy sie na opony Bridgestone R227. Narazie oczywiście nie mogę sie o nich wypowiedziec bo są swierzo zakupione zobaczymy co będzie dalej miejmy nadzieje że zdadzą egzamin. Serdecznie wszytskim dziekuje za wasze wypowiedzi były one dla mnie naprawde pomocne!!
POZDRAWIAM

Nawet jezeli kupilscie, innym nie radzil bym Pireli, ktore niby sa dobre, ale nie na nasze warunki.Latem moze jest ok, ale jezeli temperatura spadnie ponizej 1o stopni, robia sie one strasznie twarde i niezbyt milo sie prowadzi samochów.Wnioskuje to po uzywaniu opon Pireli FH55