Gdzie w UE kupić Volvo lub Scanie (nowe, ok 15szt)

Witam wszystkich serdecznie.

Przyznaję, że w sprawach ciągników siodłowych nie mam doświadczenia,
dlatego zgłosiłem się do Was i nieśmiało liczę na Waszą pomoc.

Do rzeczy więc:

Gdzie można kupić ok 15 szt. fabrycznie nowych ciągników siodłowy (z naczepami lub bez)
w przyzwoitej cenie i możliwym do zaakceptowania terminie.

W grę wchodzą dwa modele:

- Volvo FH (normal lub lowdeck)
- Scania R420 HighLine 4x2

Volvo Polska już nie przyjmuje zapisów w tym roku, a Scania Polska mogłaby mieć lepsza cenę.

Jak myślicie gdzie w UE najprawdopodobniej można znaleźć taką ilość aut na Stoku i to w przyzwoitej cenie?

Pozdrawiam.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T269385
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=T262334

w sobotę byłem u dealera Renault i ucięliśmy sobie pogawędkę.
już od dłuższego czasu wiedziałem, że na nowe naczepy trzeba czekać około 6 miesięcy, ale nie wiedziałem jaka jest sytuacja na rynku ciągników siodłowych. okazało się, że Reanult sprzedało w styczniu produkcję przeznaczoną na rok 2007. w konsekwencji na nowy ciągnik siodłowy trzeba czekać 9-10 miesięcy.

co prawda w poszczególnych dealerów różnych marek sytuacja może się nieznacznie różnić, jednak ogólnie tendencje są podobne.

więc jeżeli klient zgłosił się do kolegi MLautobrokera znaczy, że sam nie potrafił wybrnąć z sytuacji.

niedługo będę u innych dealerów, więc zdam sprawę jak to u nich wygląda.

Cytuj:

więc jeżeli klient zgłosił się do kolegi MLautobrokera znaczy, że sam nie potrafił wybrnąć z sytuacji.

Dokładnie tak,
dlatego postaram się pomóc klientowi w miarę swoich możliwości.
Choć jak widać nie będzie to łatwe.
Podejrzewam, że jedynym wyjściem jest odnaleźć auta, które stoją na Stoku u dealera gdzieś na końcu Świata.

No u innych dealerów nie jest też lepiej, na placu salonu IVECO między Krakowem a Myślenicami przy "Zakopiance" stoi mnóstwo ciągników siodłowych, które uwaga: czekają na odbiór !!! ... Nie dawno był program TV na ten temat, może znajdę w internecie to podrzucę linka, a na razie lista chętnych niestety z dnia na dzień jest co raz dłuższa.

105 jeszcze są i to wcale nie tak najdrożej. Renault Magnum oczywiście nie ma bo Volvo ograniczyło produkcje silników i wyprzedano wszystko w ciągu pierwszych trzech tygodniach w roku, ale można dostać Premium(info z serwisu). Oczywiście, że wszystkie lepsze firmy rzuciły sie na nowe skoro za DAFa 2004 rok rządają 200 tysięcy a nowy około 270,000 to kalkulacja jest prosta. Pozdrawiam.

Ta sytuacja ma oczywiści bezpośredni związek z, ogłaszaną na tym i innych forach, bardzo trudną sytuacją w branży transportowej i ogólnym brakiem opłacalnosci transportu.

Cytuj:

Ta sytuacja ma oczywiści bezpośredni związek z, ogłaszaną na tym i innych forach, bardzo trudną sytuacją w branży transportowej i ogólnym brakiem opłacalnosci transportu.

W takim razie dlaczego auta wykupowene są jak świerze bułeczki

Gdyby transport rzeczywiście był nieopłacalny to chyba nikt by w to nie inwestował, a ja tu widzę że popyt znacznie przewyższa podaż

Cytuj:

Gdyby transport rzeczywiście był nieopłacalny to chyba nikt by w to nie inwestował, a ja tu widzę że popyt znacznie przewyższa podaż

Ponadto każdy ceniony przewoźnik woli wymienić auto po 4-6 latach i mieć spokój niż później dokładać do auta. A nie ma się co oszukiwać, przy dzisiejszych frachtach nie ma co śmigać ciągnikiem 10 letnim bo on nie zarobi na ciągłe naprawy. Przyszedł ten czas że firmy wymieniają starszy sprzęt i dlatego brakuje autek...

W zamian za to na rynku aut używanych są dopiero okazje i ruch ...

coś za coś, ponad to większość firm nie działa jeszcze na 100%, Daf zaczyna z xf105, volvo z d13a ...

Cytuj:

105 jeszcze są i to wcale nie tak najdrożej

Mylisz się wszystkie DAF-y XF105 są już sprzedane na rok 2007 także dostaniesz tylko DAF-y XF95 które pozostały z poprzedniego roku.

Mój poprzedni post należy traktowć ironicznie - chciałem zwrócić uwagę na niekończące się narzekanie środowiska transportowego na fatalną sytuacje - a rzeczywistość oddają wskaźniki sprzedażY samochodów ciężarowych i sprzedaży usług transportowych - a te wciąż rosną. Jedynie tansportowcy wciąż "płaczą", że im się nie opłaca. Słysząc taką opinie od włąścicieli firmy transportowej - od razu im odpowiadam - jeśli Ci się nie opłaca to zostaw to - po co masz dopłacać a, swoje środki zainwestuj w inną bardziej rentowną branże. Zostaw transport tym którym on się opłaca. Pozdrawiam tych, którzy nie narzekają i optymistycznie patrzą w przyszłość.