Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 18 lis 2007, 15:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 14 lut 2006, 16:55
Posty: 1364
Samochód: Duży
Lokalizacja: WLKP

Przeglądając forum znalazłem takie działy nie we wszystkich markach z wielkiej siódemki...Moim zdaniem będzie przejrzyscie jesli swoje sugestie,spostrzeżenia i wypowiedzi na temat tej włoskiej marki będziemy umieszczać tutaj... :wink:

_________________
Fan Transportu

Nowe spodnie - 300zł,
Nowy telefon - 1500zł,
Obecność na WC - bezcenne...


Tytuł:
Post Wysłano: 18 lis 2007, 19:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 paź 2007, 19:14
Posty: 73

Zaletami Iveco są mocne ramy i silniki.
Wady to oczywiście plastiki.


Tytuł:
Post Wysłano: 18 lis 2007, 20:45

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 lis 2007, 20:41
Posty: 3
Lokalizacja: Łódź

Koledzy a może ktoś coś powiedzieć na temat tych nowych IVECO Euro Cargo. I duże czy małe koła ? Podkreślę że maksimum ładunku to 6 ton. Mam zamiar kupić takiego nowego i mam dylemat. Na dużych kołach był by do odbioru na Grudzień a na małych na Czerwca.


Tytuł:
Post Wysłano: 18 lis 2007, 23:04
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 12 gru 2006, 19:44
Posty: 168
GG: 7571940
Samochód: Mercedes Atego, Renault Premium
Lokalizacja: Bydgoszcz

Duze lepsze, nnie masz problemu z odkrecanymi kolami, przy ktorych mozesz miec problem bo male sa niestety na 6 szpilek co powoduje ze lubia sie odkrecac :?

_________________
-Renault Premium 440DXi Zdjęcia
Pomykam tandemem :P
GG:7571940


Tytuł:
Post Wysłano: 19 lis 2007, 22:51

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 lis 2007, 20:41
Posty: 3
Lokalizacja: Łódź

A może ktoś się orientuje czego się można spodziewać po Iveco z silnikiem 220 koni. Chodzi o bez awaryjność ! Bo 140 konne 75E14 spisywało się bez problemu do 500000 km.


Tytuł:
Post Wysłano: 19 lis 2007, 23:25
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 lut 2007, 2:23
Posty: 80
Lokalizacja: Elbląg

Cytuj:
Bo 140 konne 75E14 spisywało się bez problemu do 500000 km.
kolego masz racje odnośnie 75E14, u nas dwa latały tak do 0,5mln to wszystko ok, a potem już co chwile coś sie działo, w jednym przy 530tyś km pękł wał, a przy 510tyś tyle że w tym drugim padła turbina. ponoć 75-tki z silnikami tector super się spisują


Tytuł:
Post Wysłano: 20 lis 2007, 15:27
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 14 kwie 2005, 15:00
Posty: 79
GG: 2314600
Lokalizacja: Łódź

mierzej Kolego u nas najpierw remont silnika był chyba 560tyś a 580tyś był wstawiony silnik. Który ponoć jeździł na HDS w Anglii i niby ma przejechane 360 tyś. Teraz z silnikiem wszystko OK. Tylko jak to już leciwośc siłowniki z tyły tarcze hamulcowe. Z tyłu był puknięty i tylne drzwi już nie trzymają mrozu jak powinny. A że u nas w firmie potrzebne jest auto sprawne to myśl o nowym, z kabiną sypialną już i agregatem spalinowym. Dlatego pytam jak te silniki TECTORA się spisują 220 koni i oferują duże koła i małe i tu też mam dylemat. Myślę że małe bo i tak są 16,5 a duże 19 a w starym były 15 i też nie było problemu. Tylko że czas czekania jest przerażający.


Tytuł:
Post Wysłano: 20 lis 2007, 21:59
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 lut 2007, 2:23
Posty: 80
Lokalizacja: Elbląg

z takich wad eurocargo to jeszcze mogę wymienić pękające tarcze hamulcowe (oryginalne), wały pękały ponieważ była jakaś wadliwa partia, o Tectorach tylko słyszałem opinie od znajomego który pracował w byłym serwisie w Gdańsku przy urzędzie celnym, eurocarga użytkowaliśmy przez 6 lat i poza tymi usterkami nic więcej się nie działo (jeszcze dodam, że była wymieniona zwrotnica), teraz u nas na solóweczce śmiga MB Vario 614 autko bez zarzutu.


Tytuł:
Post Wysłano: 20 lis 2007, 22:44
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 26 mar 2006, 0:33
Posty: 295
GG: 0
Lokalizacja: z nienacka

Cytuj:
Wady to oczywiście plastiki.
dokładnie, w czasie wyjazdu na Rumunię w Eurostarze większość plastików na zderzaku trzeba sznurkami wiązać, potem na warsztat i wszystko wkrętami i opaskami trzeba łapać... w Stralisie jest trochę lepiej już z tym...


Tytuł:
Post Wysłano: 27 lis 2007, 14:10

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 maja 2006, 15:09
Posty: 57
Lokalizacja: Kontenery Gdynia

Cytuj:
dokładnie, w czasie wyjazdu na Rumunię w Eurostarze większość plastików na zderzaku trzeba sznurkami wiązać, potem na warsztat i wszystko wkrętami i opaskami trzeba łapać... w Stralisie jest trochę lepiej już z tym...
yyy ale tu nie chodzi o plastiki na zewnątrz tylko plastiki w kabinie .. które czasami strzeszczą i strzelają :)

_________________
A,B,C,C+E + KW.


Tytuł:
Post Wysłano: 28 lis 2007, 19:15
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 15 kwie 2005, 23:22
Posty: 2454
Samochód: Scania
Lokalizacja: Jelcz Laskowice

Cytuj:
Cytat:
Wady to oczywiście plastiki.


dokładnie, w czasie wyjazdu na Rumunię w Eurostarze większość plastików na zderzaku trzeba sznurkami wiązać, potem na warsztat i wszystko wkrętami i opaskami trzeba łapać... w Stralisie jest trochę lepiej już z tym...
Analogicznie więc, to i poruszające sie po naszych drogach Iveco tak własnie musiały by wyglądać, bo drogi mamy niewiele lepsze...


Post Wysłano: 22 mar 2008, 22:26
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 sty 2008, 21:17
Posty: 151
GG: 0

Ogólnie te nowe iveca są do dupy. Mam na trakkerze przejechane 37000kmi już drugi raz mam wyciek na silniku. Pierwszym razem leciało od strony sprzęgła a teraz spod jakiegoś badziewia u góry po prawej stronie na tyle silnika. A rdzewiak jest niesamowity. W firmie kupili nowego stralisa miesiąc temu, a jest tak zardzewiały jak by miał minimum 4 lata. Ośmioletni MAN F2000 ma mniej rdzy na sobie niż miesięczne IVECO. W trakkerze 2005rok po przejechaniu 60000 rozsypało się sprzęgło i zaczyna się pocić turbo. Kiedyś czekając na załadunek przy wyłączonym kluczyku załączyły sie wycieraczki i stanęły w połowie szyby.


Post Wysłano: 23 mar 2008, 12:40

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 paź 2007, 22:54
Posty: 11
Lokalizacja: łódzkie

Moze Iveco po 2000r jest nie do konca dopracowane,czyzby te do 2000r byly lepsze,widzialem wywrotki Iveca 1994-2000 i Mana 1992-1997 to przyznam ze kabiny Mana byly naprawde bardziej pognite a w niektorych nawet dziury natomiast w Iveco tego nie zauwazylem,teoretycznie myslalem ze powinno byc odwrotnie,nie moge obecnie nic powiedziec pod względem technicznym jak sie sprawuje,ale slysze ze opinie sa różne,moze zalezy na jaki egzemplarz sie trafi.


Post Wysłano: 23 mar 2008, 17:13

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 sty 2008, 19:51
Posty: 48
GG: 0
Lokalizacja: [PL]==[D]

Co do korozji z mojego przypadku sie nie wypowiem ale moj brat mial stralisa 1 i mial go do 600 tys i naprawde nie wiem jak on to robil ale jego samochod wygladal bardzo okazale i nie mial nawet sladu rdzy a gdy inne s1 mialy juz slady widoczne slady ..

Co do wypowiedzi ze iveco po 2000 roku sa nie dopracowane ? mowisz tez o nowych ? napisales to zbyt ogolnie moze powiesz jakie konkretnie roczniki sa nieudane ?

Co do tamtego trakera to powinnienes zadbac o samochod ... mam znajomego co ma na trakerze gruche (2001 r) i dba o samochod jak moze i naprawde samochod wyglada bardzo okazale jak i pod kabina tez ... moze poprostu nie dbasz o samochod i masz tego wyniki


Post Wysłano: 23 mar 2008, 22:32
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 sty 2008, 21:17
Posty: 151
GG: 0

Kolego Mariano ja dbam o statek jak moge, ale wkurza mnie to że co miesiąc musze latać wkoło auta z pędzelkiem w ręku, a inni sie ze mnie śmieją że maluje nowy wóz.


Post Wysłano: 24 mar 2008, 0:08

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 04 paź 2007, 22:54
Posty: 11
Lokalizacja: łódzkie

Cytuj:

Co do wypowiedzi ze iveco po 2000 roku sa nie dopracowane ? mowisz tez o nowych ? napisales to zbyt ogolnie moze powiesz jakie konkretnie roczniki sa nieudane ?
Własciwie to sam juz nie wiem jak to jest z Iveco,głównie to chodzi mi o wywrotki,bo część chwali sobie np.ze po 94r to dobre auta,a i spora część ogolnie nie poleca,dlatego wlasnie ciezko w takim przypadku to stwierdzic,jedynie ten co eksploatuje to wie jak jest,dla mnie Iveco jest ok podoba mi sie :) i uwazam ze jak sie dba to bedzie dobrze sie sprawowalo,chociaz moze tez zalezy od modelu.


Post Wysłano: 24 mar 2008, 14:08
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 sty 2008, 21:17
Posty: 151
GG: 0

Iveco Trakker jest do kitu. Te starsze modele- euro trakker były ok. Wszystkie modele iveco z serii EURO Star i Tech były bardzo twarde, auta nie do zajechania tylko trzeba było o nie trochę dbać. U mnie w firmie jeżdzi EURO STAR 1995r. Kupiony był w 2000r i miał przejechane ok 700tyś, teraz ma ponad milion i gdyby jeżdził nim cały czas ten kierowca co na początku pewnie by jeszcze dużo wytrzymał, ale że poszedł w poniewierkę to zaczął sie trochę sypać. Rama dopiero w tym roku została pomalowana po raz pierwszy. Kabina jest nie ruszana ale drobne zaprawki by jej się przydały. Przez te 7 lat użytkowania u nas miał tylko robione sprzęgło, resory i poduszki.


Post Wysłano: 25 mar 2008, 1:41

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 08 sty 2007, 16:34
Posty: 125
GG: 0
Lokalizacja: Częstochowa

Nie wierze w to co napisaleś o rdzy w miesięcznym aucie. W firmie gdzie mój tata jeżdzi jest 80 stralisów i wszystkie które ja widziałem nie miały rdzy. Eurotechy rzeczywiście rdza ładnie już podżarła, ale są one sprzed 2000r. A i dbanie o auto to nie tylko go umycie :idea: i pomalowanie zderzaka.


Post Wysłano: 25 mar 2008, 13:35
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 20 sty 2008, 21:17
Posty: 151
GG: 0

Ja nie mówie o malowaniu kabiny ale ramy. Każde nowe Iveco co żeśmy kupili miało rdze na ramie.


Post Wysłano: 25 mar 2008, 20:05
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 09 lip 2005, 20:55
Posty: 2885
GG: 1
Lokalizacja: Gdynia

Wyjeżdża z fabryki z rdzą? To może to był rast tunning :mrgreen: NIE W I E R Z E


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: