[DAF XF105] Zwarcie w układzie oświetlenia?

Koledzy proszę o pomoc w rozszyfrowaniu, znalezieniu przyczyny jednej usterki.
Otóż włączone CB radio pracuje niemalże bez szumów. Z chwilą załączenia świateł pozycyjnych pojawiają się silne zakłócenia. Zwarcie, brak styku (iskrzenie) w lampach wykluczam - odpiąłem wszystkie wtyczki przy lampach i bez zmian. Po wyjęciu przekaźnika albo bezpiecznika, czy też obu na raz zakłócenia nikną. Przez pewien okres czasu pojawiało się to sporadycznie, czasem przy przejechaniu przez jakąś nierówność pojawiało się, albo też zanikało. Ostatnio praktycznie cały czas mam te zakłócenia.
Wykluczam też tak przewody między ciągnikiem a naczepą jak i samą naczepę - przy obu naczepach jest ten objaw, a do tego jeszcze odpinałem oba kable przy wsporniku na ciągniku i bez zmian.
Owe zakłócenia pojawiają się bez względu na to, czy silnik/zapłon są włączone, czy też nie.
Gdzie szukać, czego się "złapać"?

Kolega miał założone białe diody zamiast normalnych na postoju na kabinie, i jemu one tak siały. U mnie te same diody nie walą tak po kablach.

ja stawiam na przebicie kabli. sprawdził pod względem przebicia.

Cytuj:

Kolega miał założone białe diody zamiast normalnych na postoju na kabinie, i jemu one tak siały. U mnie te same diody nie walą tak po kablach.

Właśnie widzisz - to pojawiło się stosunkowo niedawno. Dla pewności, żeby wyeliminować "sianie" od strony LEDów zamontowanych przeze mnie wypiąłem wszystkie lampy (przód i tył + kable od naczepy przy ciągniku) i bez zmian - dalej sieje. Wypiąłem też oświetlenie za kabiną i sterowanie elektrozaworem od fanfar i dalej bez zmian. Szału idzie dostać, jak zakłócenia walą po 7, 9S na S-metrze w CB.

Cytuj:

ja stawiam na przebicie kabli. sprawdził pod względem przebicia.

Właśnie zastanawia mnie, gdzie ewentualnie szukać. Czy jeszcze wypiąć oryginalne LEDy obrysowe z boku (pomarańczowe) i patrzeć co się dzieje - jeśli nie będzie siało przy wypiętych to metodą podłączania kolejnych sprawdzić gdzie może siać?

Spróbuj po kolei wypinać lampy i zlokalizować przy której lampie pojawia się problem, włącznie z obrysówkami. Gdybyś musiał wszystkie kable sprawdzać, od wszystkich lamp... syzyfowa praca.

Problem rozwiązany.
Dziś, doprowadzony do szewskiej pasji, wypiąłem górne diodowe (oryginalne jak się okazało później) obrysy. Okazało się, że do lewego górnego podeszła woda i to on dawał w kość. Zresztą, prawy też wcale za ładnie nie wyglądał, więc pewnie to była kwestia kilku tygodni, żeby i on zaczął "skwierczeć".
Wymieniłem na nowe, oryginalne z ASO, po 73,80 zł za sztukę.
Mój zmiennik 2 tygodnie temu wymienił na podróbki bo mu sie przepaliły. Podobno płacił po 40 zł za sztukę.