Porażka roku, pierwsze auto na handel w tym roku i czuję, że będą plecy
Dostałem kontakt na passata b6 2.0tdi w okazyjnych pieniądzach. O 9 dzwoniłem do właściciela to był w trakcie podróży tym autem, opowiadał, że rozrząd nowy, pompowtryski wymienione w tym roku, świeży olej technicznie igła, tylko z atrapy złazi chrom, do pomalowania zderzak i dwa błotniki.
-Pytam panie a pompa jak ?
-"Mechanik sprawdzał jest OK"
-Dobra to ja w niedziele przyjadę....
170 koni. 2007r, automat DSG, skóry, fotele w prądzie, 17 felgi..... Sprzeda się to na pewno da coś od siebie.....
O 14 dzwoni Pan od auta.
-"Wykrakałeś pan z tą pompą, zapaliła się kontrolka, ale odrazu zgasiłem. Auto już u sprawdzonego mechanika, taki imbusik się obrobił.... Ja tego nie będę już robił za XX zł bierz go pan takiego. Ten imbusik jak założy odwrotnie to Pan na kołach będziesz mógł wracać."
Cena była odpowiednia, kazałem tego nie składać laweta odbierze, nawet go nie oglądałem znajomy przywiózł to z Wrocławia. Zrzuciliśmy to wieczorem, rano oglądam zakup, rozrząd porozbierali, a nie było takiej potrzeby, patrze w bagażniku pompowtryski i to takie widać po 300tyś km idę pod maskę pokrywa poluzowana. Jak nic wyjeli dobre pompy, a wsadzili jakąś lipe do bagażnika, dzwonie do chłopa z pretensjami.... "Panie to są te stare, nowe są zamontowane"
No faktycznie pod pokrywą wszystko było na miejscu.....
Dojrzewał tak kilka dni, znalazłem w necie opis usunięcia tych wałków i montażu pompy oleju z 1.9 tdi, wpadłem w auto do znajomego po używaną pompę oleju od chyba 1.9sdi do tego cały napęd łańcuszkowy tej pompy, na zdjęciu to samo..... W warsztacie się okazało, że jednak mam nie taką pompę.... Więc wróciłem do koncepcji własnoręcznej regeneracji wałków balansujących i tego felernego zabieraka.... W międzyczasie zajrzałem do turbiny......Oczywiście wirnik ociera o obudowę, na forach piszą, że po tej pompie pierwsza leci turbina i mają racje....
Allegro "Turbina 2,0 tdi" kup teraz używana za 500, ale ładna..... Przyszła turbina, to do dzieła..... Wymiana wiąże się z demontażem całego zawieszenia sanek i maglownicy.... To tak od poniedziałku do soboty wymieniałem tą turbine
Już miałem zakładać te wałki.... Ale zobacze jeszcze panewke korbowodową. Złachane, aby patrzeć jak porysują wał.... To zamówiłem komplet....
Po 3 tyg wyjechałem tymi zwłokami, ostrożnie jak z jajkiem, przelatujący helikopter powodował odruch wypatrywania kontrolki oleju i zgaszenia silnika
Zaprowadziłem na klime.... Do wymiany jakiś czujnik i czynnik do nabicia. Muszę zrobić, przecież tak nie sprzedam....
Tak jakoś słabo kręcił rozrusznik, to kupiłem nową baterie kagera,
Muszę zrobić, przecież tak nie sprzedam....
Koło dwumasowe jednak trzeba będzie wymienić....
Muszę zrobić, przecież tak nie sprzedam....
Wymiana akumulatora nie przyniosła zamierzonego efektu, winowajca ujawnił się sam. Rozrusznik rozpadł się do końca......
Muszę zrobić, przecież tak nie sprzedam....
Jeszcze malowanie i ogłoszenia jak zarobie z 500zł będzie dobrze.
Raz w roku przyszły nabywca kupuje ode mnie auto w którym musiałem zrobić wszystko....
Będzie zrobione wszystko, po zakupie zero wkładu własnego.... Jak widać lepiej od handlarza jak od prywatnych ludzi....