Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ]
Autor
Wiadomość
Post Wysłano: 15 cze 2006, 14:44

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 lut 2005, 20:21
Posty: 932
Lokalizacja: Łódź/Wieluń

Herpa to nie tylko mercedesy, many, scanie, to również amerykańskie ciągniki z charakterystycznymi naczepami. W europejskich sklepach zdobycie takich miniaturek graniczy z cudem.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Tytuł:
Post Wysłano: 15 cze 2006, 16:53
Awatar użytkownika

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik

Awatar użytkownika


Rejestracja: 06 kwie 2006, 14:55
Posty: 1588
Lokalizacja: Brzesko

Porownujac modele europejskich truckow z amerykańskimi ciężarówkami nasuwa sie wniosek ze miniaturki maszyn zza oceanu nie wygladaja juz tak efektownie jak europejczyki

_________________
www.Truck-Spotters.eu


Tytuł:
Post Wysłano: 15 cze 2006, 17:31

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2005, 16:23
Posty: 359
Lokalizacja: Łódź

Moim zdaniem Herpa powinna ograniczyć się do produkcji wyłącznie europejskich pojazdów. US Trucki i tak stanowią znikomą część ich oferty, a w moich oczach psują tylko reputację tej renomowanej firmy. Różnica w precyzji wykonania jest zauważalna "gołym okiem". W modelach ciężarówek "Wielkiej Siódemki", produkowanych przez Herpę, perfekcyjne jest wszystko - odlewy kabin, ram, nawet najmniejsze detale... Miniatury pojazdów zza oceanu przypominają mi bardziej zabawki z napisem "Made in China", niż kolekcjonerskie modele niemieckiego producenta...


Tytuł:
Post Wysłano: 15 cze 2006, 19:07

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 16 lut 2005, 20:21
Posty: 932
Lokalizacja: Łódź/Wieluń

Wiadomo ze "europejczyki" Herpy nie mają sobie równych pamietajmy jednak ze niewiele firm produkuje amerykańskie trucki w tej skali. Mozna powiedziec ze te amerykańce to taki produkt uboczny który jakieś tam skromne zyski firmie przynosi.


Tytuł:
Post Wysłano: 15 cze 2006, 20:22

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 gru 2005, 16:06
Posty: 188
Lokalizacja: Dobre Miasto

Myślę że najwięcej na temat porównania amerykańców i europejczyków z Herpy może powiedzieć ktoś kto ma je w kolekcji, a nie tylko wirtualnie na ekranie komputera.(ja akurat zaliczam się do tych szczęśliwców :wink: ) Stwierdzenia że Herpa nie powinna produkować modeli amerykańskich mnie śmieszą, bo o tym co ma być produkowane decyduje rynek. A akurat Herpa jest liderem rynku, głównym dostawca, takich modeli na potężny i niezwykle chłonny rynek amerykański. Istnieje co prawda kilka firm rodem z USA, ale ich modele prezentują niski poziom, naprawdę chiński w negatywnym tego słowa znaczeniu. Modele Herpy są sprzedawane w USA poprzez firmę Walthers-giganta w handlu artykułami modelarstwa w skali HO. Jej katalog jest wielkości cegły i zawiera wszystko co potrzebne do budowy makiety. Wsród modeli Herpy tam oferowanych są lepsze i gorsze, podobnie zresztą jak w europie a zadaniem rasowego kolekcjonera jest wybranie tego co dobre a odrzucenie szajsu( sorrki, shit-u).
Widać to na zdjęciach wklejonych przez Dela, gdzie są modele głównie bez nadruków. Ich wersje z nadrukami prezentują się o wiele, wiele lepiej.
Ja sam już nie kupię amerykańca z Herpy jako sam ciągnik, a tylko pełne zestawy w oryginalnym malowaniu. Niedawno kupiłem model conventionala w malowaniu EXXON ( prezentowany zresztą w innym watku) i jestem z niego bardzo zadowolony, mówić wprost to jedne z najlepiej ostatnio ulokowanych 100zł w jakiś model ciężarówki :D

_________________
pozdrawiam
Przemek


Tytuł:
Post Wysłano: 15 cze 2006, 21:16

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 18 mar 2005, 16:23
Posty: 359
Lokalizacja: Łódź

Cytuj:
Myślę że najwięcej na temat porównania amerykańców i europejczyków z Herpy może powiedzieć ktoś kto ma je w kolekcji, a nie tylko wirtualnie na ekranie komputera.(ja akurat zaliczam się do tych szczęśliwców ) Stwierdzenia że Herpa nie powinna produkować modeli amerykańskich mnie śmieszą, bo o tym co ma być produkowane decyduje rynek.
Tak się składa, że wielokrotnie miałem okazję oglądać z bliska modele amerykańskich ciężarówek wyprodukowanych przez Herpę, w tym rzeczonego conventionala z cysterną Exxon, i moim zdaniem, jakością wykonania oraz dbałością o szczegóły znacznie odbiegał od modeli europejskich zestawów... Na taki zestaw po prostu szkoda byłoby mi (niemałych) pieniędzy, bo według mnie nie jest on wart swojej ceny (w tym przypadku płaci się chyba za logo Herpy na pudełku :wink: ). No cóż, rzecz gustu...


Tytuł:
Post Wysłano: 15 cze 2006, 21:37

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 30 gru 2005, 16:06
Posty: 188
Lokalizacja: Dobre Miasto

To fakt...jedni wolą brunetki, inni blondynki :wink: Jedno jest pewne, chcąc mieć amerykańskiego trucka w skali 1:87 trzeba polubić Herpę, bo to co reprezentuje 1:87 Dept, Model Power czy High Performance jest chyba raczej gorsze, i słabo dostępne. Tutaj większe pole manewru mają koledzy od większych skal modelarskich. :D

_________________
pozdrawiam
Przemek


Post Wysłano: 19 cze 2006, 20:17

Użytkownik

Offline

Offline

Użytkownik


Rejestracja: 13 paź 2005, 21:43
Posty: 79
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój

Naczepy ktore zaprezentowal Del sa piekne, fakt jest taki ze takich na rynku europejskim sie nie dostanie. Co do truckow - tu juz jest gorzej, by nie powiedziec tragicznie. Hepra jakos nie potrafi (nie chce) zrobic porzadnego trucka w stylu amerykanckim. Mam 5 modele ichnie - Kena T-600 (i ten jakos jeszcze wyglada zgodnie z oryginalem), Kena powiedzmy ze W900 (chociaz co to jest to nie wiadomo za bardzo, bledy przy kabinie), Macka (ten na szczescie tez jakos wyglada w miare blisko rzeczywistosci), GMC (stary model, tworzywo moze fatalne - ale model wporzo ;-)), no i Fraightlinera COE (a moze Kena COE lub Peterbilta - tu nie mozna okreslic co to jest dokladnie). Ale jezeli ktos szuka amerykancow w HO - to polecam Italeri. Samo wykonanie moze jest i niskie (modele made in China), ale po tym co zauwazylem - modele maja bardzo duzo wspolnego z oryginalnymi truckami. No i jest tez wybor - Ford Aeromax (stary model), Frightliner FLS 120, Ken T600, Peterbilt (nie pamietam ichniego numerka), Wester Star. Modele swietnie nadaja sie pod konwersje i pod to zeby zrobic z nich prawdziwe piekne amerykany. I jeszcze jedno - cena, napewno przystepniejsza niz Hepra, czy Albedo (z ichnia pokraka Kena T600).


Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Strona 1 z 1 [ Posty: 8 ]


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 62 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów

Szukaj:
Przejdź do: