Iveco Stralis I - sygnalizacja dźwiękowa otwartycz drzwi

Witam

Wczoraj robiłem pierwsze kółko starszym Stralisem E5 z 2007r w automacie i jest tam zastosowany pewien cholernie irytujący patent - kiedy na wybranym biegu D/R otworzy się drzwi auto "drze mordę" jak wściekłe. Ale to tak napieprza jakby te sygnały szły bezpośrednio przez klakson Nie miałem niestety czasu/możliwości ogarnąć na 100% czy to był sygnał klaksonu, ale może ktoś wie, bo mam nadzieję że nie.

Jeśli to nie klakson, to zwyczajnie znajdę dziada i odłączę - podpowiedzi gdzie szukać mile widziane. Natomiast jeśli jest... to bym prosił o jakieś wskazówki jak ten szajs wyłączyć, bo cholery można dostać.

Jeździłem II generacja w automacie i miała to samo. Bardzo rzadko zdarzyło mi się mieć włączony bieg i otwarte drzwi więc nie drążyłem tematu, ale na 99% to będzie jakiś ukryty głośniczek pod deską/zegarami.

To jest osobny głośnik. Nie wiem gdzie jest, nie wsłuchiwałem się, ale faktycznie tak drze jape, że kierowców w rajkach obok może pobudzić żeby wbudowany budzik był taki efektywny, to byłoby dobrze, bo ten z kolei jest cichy.

Pytanie tylko, czy ten głośnik nie odpowiada też za inne dźwięki ostrzegające, w razie gdyby coś działo się z autem, a nie zauważył byś tego na zegarach.

Głośnik dpowiada za wszystkie ostrzeżenia dźwiękowe i jest w liczniku. To mało rozsądne się go pozbywać, tym bardziej, że piszczy jak np. się ręcznego nie zaciągnie, jak już to wygłuszyć.

Z tego co pamiętam to siedzi w zegarach....

Dobra, dzięki za podpowiedź, chyba mam pomysł na wyciszenie
A wiecie może jak te zegary się wyciąga, żeby było szybko/sprawnie/bez łamania plastików?

Może łatwiej zainteresować się czujnikiem w drzwiach?

Ale jak zainteresuje się czujnikiem to komunikat od zaciągniętego ręcznego może się nie pojawiać.

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

Najlepiej mieć małe cienkie śrubokręty i podważasz 2 zaślepki okrągłe po lewej i prawej na dole "deski" dwie kolejne śrubki znajdują się pod plastikami gdzie są klawisze od halogenów itp, po lewej i prawej. Zaślepki podważasz od góry zobaczysz takie dwa ząbki... odkręcasz dwie śrubki i delikatnie do siebie, deska wyjdzie razem z zegarami, potem kostki elektryczne i wszystko Ci wyjdzie z obudową na kolana....

Plastiki delikatne... ale ludzie to też katy....

Cytuj:

Ale jak zainteresuje się czujnikiem to komunikat od zaciągniętego ręcznego może się nie pojawiać.

Właśnie się zastanawiam... bo w sumie to robiłem na wannie, a tam auto zostawia się odpalone na luzie podczas załadunku z reguły. Żadnych brzęczyków nie było, nawet wtedy jak się człowiek zapomniał i zgasił auto na biegu

Cytuj:

Najlepiej mieć małe cienkie śrubokręty i podważasz 2 zaślepki okrągłe po lewej i prawej na dole "deski" dwie kolejne śrubki znajdują się pod plastikami gdzie są klawisze od halogenów itp, po lewej i prawej. Zaślepki podważasz od góry zobaczysz takie dwa ząbki... odkręcasz dwie śrubki i delikatnie do siebie, deska wyjdzie razem z zegarami, potem kostki elektryczne i wszystko Ci wyjdzie z obudową na kolana....

Plastiki delikatne... ale ludzie to też katy....

Dzięki ociu, teraz już mam przepis gotowy, teraz tylko kawałek maty wygłuszającej skołować i można działać - ciekawe o ile będzie ciszej

a czy jest potrzeba otwierania drzwi na włączonym biegu - myślę że nie ma no chyba że nie potrafi kierowca korzystać z lusterek przy cofaniu tyłem
uprzedzając komentarze że "czasami do przodu podjeżdżając do dyżurki ...... " jest okno by pogadać z cieciem.

ZZXie

Znam szoferów po 30 lat jazdy i one otwierają drzwi, bo jak w Jelczu i Starku były lipne lusterka tak obecne tiry też mają złe lustra i trzeba korbą szyby otwierać i nie przegadasz...

Taki mały off top

Ja jeżdżę czym innym, nie cofam z otwartymi drzwiami, ale mam potrzebę otwierania drzwi na biegu/przy niezaciągniętym ręcznym przy załadunkach i też chętnie bym się tego dźwięku pozbył.

no to chyba ja jestem jakiś dziwny - otwieram drzwi na luzie i z zaciągniętym ręcznym może dlatego że mam dużo więcej jak 30 lat praktyki i trochę inne nawyki niż dzisiejsi kierowcy.
zawsze wydawało mi się że najprostsze rozwiązania są najlepsze ale chyba jestem w błędzie - lepiej wytłumić dźwięk dzwonka i zrobić radio głośniej, a później jak "coś" się stanie zawsze można powiedzieć " nie słyszałem"....

Wiedziałem, że dasz się podpuścić.
Ja jeżdżę z otwartymi drzwiami jak mi się materiał sypie ze zsypu ciągiem i moja głowa w tym, żeby to jakoś rozmieścić na samochodzie, a nie usypać kupę w jednym miejscu.
Tak naprawdę, aż tak bardzo nie przeszkadza, bo trwa to kilkadziesiąt sekund, co jestem w stanie przeboleć, za cenę że alarm zawyje kiedyś jak zapomnę zaciągnąć ręczny.

W stralisie jedynce trzeba było wyciągnac przekaźnik który był schowany pod joystickiem i była cisza

No E5 już nie ma joysticka tylko na guziki, ale może da się zrobić analogicznie.