Man TGA

Tu jest uboga wersja (w TGM to może być standardowa) i nie ma kierownicy multimedialnej. Poza tą obsługą komputera, myślę, że sprawa do przeżycia. Ale w tej sytuacji to mocno średnio.

W tym siedzeniu nie ma kołyski przycisk z przodu siedziska do góry wysuwasz siedzisko max do przodu i wtedy na dole z przodu po lewej stronie siedziska (nad przyciskiem do opuszczania) zobaczysz otwór lub dwa wkładasz w niego śrubokręt i podnosisz blaszkę zabezpieczającą do góry i wtedy wysuniesz do końca i wyjmiesz do góry. U mnie ten przycisk jest dzielony i jedna część jest od kołyski a druga od wysuwu.

Czyli ten wihajster z przodu to nie od kołyski, tylko od wysuwania siedziska... trochę słabo. Jutro spróbuję wyciągnąć.

Tez mamy te fotele i zastanawiam się czy napewno przy pojedynczej rączce jest kolyska czy wysuw. Chyba kołyska u nas była do zdjęcia siedziska cienki plaski śrubokręt i otwor jest chyba po obu stronach siedziska symetrycznie.
Menu w komputerze bardzo prymitywne i totalnie niepraktyczne, nie ma nic na skróty

Menu czy to z kierą multime. czy bez - jak wejdziesz w daną funkcje w dziale danych z jazdy(paliwo i czasy) to by przejść na inną trzeba od nowa od początku.

Dalej mi się nie chce wierzyć, że to może być tak prymitywne
Jutro może uda mi się sprawdzić ten fotel, bo nie miałem dzisiaj czasu.

Dla potomnych, tak wygląda demontaż siedziska.
https://www.youtube.com/watch?v=rIdRS40Z7xk
Ważne, żeby śrubokręty były cienkie. Obłupałem izolację z próbówek i było w sam raz. U mnie wajcha jest od kołyski i linka cała, ale jej ruch to jakieś 2mm, może jutro uda się pogrzebać i zorientować w czym problem.